Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:27 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn kwie 24, 2006 1:41 pm 

Rejestracja: śr mar 22, 2006 1:43 pm
Posty: 2
Zwracam sie do wszystkich mam, które urodziły w ostatnim czasie i mają czas, żeby podzielić się swoimi wrażeniami dotyczącymi porodu z wystraszoną przyszłą mamą.
Niestety muszę leżeć, żeby donosić ciążę i mogę zapomnieć o szkole rodzenia. Może i tak by mi ona niewiele dała, ale mogłabym się przynajmniej "oswoić " z tematem. Teraz jestem prawie w 7 miesiącu, termin mam na koniec lipca, ale już coraz częściej myślę o tym jak to będzie, jak to wszystko przeżyję- jestem takim niedoświadczonym, małym tchórzem. Na pocieszenie powtarzam sobie, że codziennie rodzi tyle kobiet i jakoś sobie dają radę, że to naturalne i w ogóle, ale byłoby może trochę lżej gdyby człowiek wiedział chociaż tak "na sucho" jak to wszystko przebiega. Pozdrawiam Justyna

_________________
Justyna


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: wt kwie 25, 2006 6:55 pm 

Rejestracja: wt kwie 25, 2006 6:42 pm
Posty: 253
Witam serdecznie!!

Urodziłam córeczke siedem miesiecy temu 30 wrzesnia 2005. Termin mialam na 15 ale Kingusia nie spieszyla sie na swiat wiec wylądowalam na patologii. Tam coraz bardziej sie denerwowałam slyszac przestraszone kolezanki z sali i krzyki z porodowki. Na szkole rodzenia bylam zaledwie kilka razy. W czawartek o 22 zbadal mnie ginekolog i powiedzial ze mam rozwarcie i pojechalam na porodowke. Zadzwonilam po meza byl bardzo szybko. Skorcze dostalam tylko jak pojawialm sie na porodowce...moze strach?? Ale nie byly to mocne skorcze wrecz przeciwnie :P Mala zaczela sie pchac na swiat a polozna kazala mi isc posiedziec pod prysznicem to mialo zlagodzic bol albo przyspieszyc porod. W głowie caly czas krazyly mi slowa ze szkoly rodzenia ODDYCHAJ JAK BEDZIESZ MIALA SKORCZE! Poszlam na sale porodowa razem z mezem bo zdecydowalismy sie na porod rodzinny i moze tez dodawalo mi to sil. Przyszla godzina 00.45 i mialam skorcze parte a o 1.05 urodzilam Kingusie 3700 i 55cm wiec spora babka :D Nie przecze torszke bolalo ale gdy polozyli mi mała do piersi cały ból przeszedł i zapomnialam o wszystkim. Kazdy czlowiek przezywa wszystko indywidualnie i na pewno tez jest tak z porodem jedne kobiety placza z bolu i rodza po kilkanascie godzin inne zas rodza podobnie jak ja. Ale o tym sie zapomina jak sie ma swoje szczescie kolo siebie. Jak mozna popatrzec przytulic czy pocalowac. Wiec powodzenia i GRATULACJE!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 25, 2006 10:22 pm 

Rejestracja: śr mar 22, 2006 1:43 pm
Posty: 2
dziękuję za odpowiedź i przede wszytskim gratuluję córeczki- zaraz roczek. wierzę że u nas też wszystko skończy się dobrze już obojętnie jaki będzie przebieg...a jak w ogole sobie radziłaś na początku z małą?
pozdrawiam Justyna

_________________
Justyna


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 26, 2006 10:11 am 

Rejestracja: wt kwie 25, 2006 6:42 pm
Posty: 253
Dziekuje. Na pewno u Ciebie bedzie wszystko dobrze i ulozy sie pomyslnie!!

Jak poradzilam sobie na poczatku z mała?? To moje pierwsze dziecko i byłam przerazona ale wszysytko sie zmienilo jak Kingusia sie urodziła wtedy naprawde wlacza sie zielone swiatełko i instynkt macierzyński. Nidy wcezsniej nie kapalam dzidziusia a tu prosze w szpitalu pokazaly pileganiarki co i jak i nasza pierwszakapiel wygladala...jak bym wczesniej setki dzieci kapala. Naprwde nie ma sie czego bac swojemu dziecku sie nie zrobi krzywdy. Ciezkie byly poczatki kiedy corcia nie miala odruchu ssania ale metoda prob i bledow wyszla na dobre i udalo sie mala zaskoczyla i ciagnela cycusia dopoki nie wrocilam do pracy. Pozniej tylko na noc a teraz...hi hi jak chce dawac jej piers to: sie smieje ze mnie i chce butle :wink:
Kazda matka ma swoj instynkt macierzynski i wsyztsko przebiaga prawidlowo i z miloscia!!

A czy wiesz co bedziesz miała chlopczyka czy dziewczynke?? Oczywiscie najwazniejsze zeby malenstwo bylo zdrowe ale tak z ciekawosci sie pytam

Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt cze 23, 2006 1:28 pm 

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:07 pm
Posty: 2
Lokalizacja: Płock
hejjestem w 22 tyyg. i zastanawiam się czy warto zglosic sie do szkly rodzenia. napiszcie mi czy pomogly wam te zajecia.
pa

_________________
Iwona


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn cze 26, 2006 11:38 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:59 pm
Posty: 89
Lokalizacja: Warszawa
cześć
Mam termin za trzy tygodnie - 18 lipca....
Niedawno skończyłamchodzić do szkoły rodzenia (chodziliśmy z mężem).
Osobiście polecam udział w takich zajęciach - rewelacja!!!! Dużo zależy od położnej prowadzącej zajęcia oczywiście. My mamy wspaniałe wspomnienia z tych zajęć. W praktyce wyjdzie jak sobie poradzimy w czasie porodu ale jedno co moge powiedzieć to można oswoić lęk przed porodem i nowymi doznaniami. Powodzenia :D :D :D :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 29, 2006 8:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:32 pm
Posty: 1154
Lokalizacja: Warszawa
Iwona, ja jestem w 23 tygodniu i juz jakiś czas temu zapisałam sie z mężem do szkoły rodzenia. Wyszliśmy z założenia, ze nie zaszkodzi, a może pomóc. Poza tym miło będzie się spotkać i wymienic poglądy z mamusiami i tatusiami. A mój mąż zaczął wypytywać wszystkich "doświadczonych" tatusiów jak to w szkole rodzenia było i na ogół wszyscy sa zadowoleni. Podobno nawet tatusiowe bardziej.... a my zaczynamy 7 sierpnia. Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 06, 2006 9:36 pm 

Rejestracja: czw lip 06, 2006 4:46 pm
Posty: 2416
Lokalizacja: opolskie
Ja nie chodzę z mężem do szkoły rodzenia. Mąż będzie obecny przy porodzie i obawiam się czy sobie razem poradzimy. Mam pytanie - nie mamy bardzo czasu by chodzić do szkoły rodzenia dlatego też chcę wiedzieć czy te spotkania są tak ważne i czy bez nich będzie dużo trudniej?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt lip 07, 2006 9:11 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:59 pm
Posty: 89
Lokalizacja: Warszawa
diana, na pewno poradzicie sobie i bez szkoły rodzenia choc wydaje mi sie ze jednak jest ona sporą pomocą. Zwłaszcza dla faceta - moze to dziwne sie wydawac ale tak zauwazylam po swoim mezu...
Ale przeciez pewne informacje mozecie sobie zdobyc z ksiązek - wydaje mi sie ze wazne jest by mężczyzna był świadomy jak najbardziej co Was czeka na sali porodowej

powodzonka :lol: :lol: :lol: :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra