Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 2:20 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
Post: pt wrz 05, 2014 8:06 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2012 7:50 pm
Posty: 2201
Witajcie :)

my wczoraj mieliśmy 4 rocznicę ślubu :) ale taka Hania była maruda - że nawet nie uczciliśmy... tylko o 22 leżałam już w łóżku, bo cały dzień mała była nieznośna.
Ok.6km spaceru i ok. godzinę płaczu Hani w wózku... no suuuper :D ledwo się dotoczyłam do domu... tak zachciało mi się spaceru do apteki ;)

później dopiero po godz.21 usnęła i wypiła tylko 60ml więc musiałam szybko iść spać bo bałam się że szybko się obudzi bo będzie głodna...

mąż przytulił się i tak zasnęliśmy

a rano mimo że Hania spała i pewnie długo by pospała - tak kotek o 4 nad ranem chciał wejść do sypialni :P

więc świętowanie dzisiaj ;) takie mini - piwko :)

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek
1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: pn wrz 08, 2014 7:30 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
witajcie wszystkie obecne i nieobecne :)
jestem - dosc mocno zmeczona, bo ciezki weekend za nami. wczoraj mielismy chrzciny i byl to dzien na pewno niezapomniany. otoz moj bardzo kochany i cudowny synek postanowil w kosciele pokazac swoje nieznane oblicze i ... plakal cala msze... jedyne co pomagalo to chodzenie po kosciele i bujanie. pod koniec mszy bylam juz wykonczona zarowno psychicznie jak i fizycznie. pozostala czesc dnia juz nie byla taka ciezka (zreszta Antos usnal jak tylko skonczyla sie msza!!), ale maly nadal byl dosc niespokojny i w sumie malo spal. nie wiem o co chodzilo, bo tak w zasadzie nigdy sie nie zachowywal. tak wiec bylo dosc atrakcyjnie :)
za godzinke ide na rezonans magnetyczny kolana, ciekawa jestem co tam wreszcie dojrza...
aha - w miniony czwartek bylismy u neurologa i powiedzial, ze Antos na pewno nie ma zadnych przykurczow czy cos podobnego. jednak ukladanie go w lozeczku na zmiane w roznych kierunkach przynioslo dobry efekt i wymusilo na nim obracanie sie na wszystkie strony. jedyne co mnie zaskoczylo to lekarz zrobil USG przez ciemiaczko i powiedzial, ze jakas komora w mozku ma lekko zmieniony ksztalt, co moze swiadczyc o lekkim niedotlenieniu - albo jeszcze w ciazy albo podczas porodu. natomiast powiedzial, ze teraz jest juz wszystko ok. siostra, ktora sie na tym zna, tez mi potwierdzila, ze mozg u takich maluchow jest tak elastyczny, ze szybko rekompensuje sobie takie mikro urazy. tak wiec nie mam sie co przejmowac.

ola - ciezka chyba w obyciu ta Twoja coreczka. a jest szansa, zeby ktos przychodzil do Ciebie pomoc? w takich trudnych chwilach obecnosc osoby trzeciej zazwyczaj bardzo pomaga.

ilona - milego wyjazdu!! odpocznijcie!!

magda - synek w szkole czuje sie juz jak u siebie. nie jest zachwycony swietlica, ale zostawiam go tam teraz na ok. godzine, bo nie chce, zeby przezyl szok, jak juz wroce do pracy. fajnie ze Twoj synek tez sie dobrze zaklimatyzowal w zlobku. fajne te nasze stworki :)
wow - niezle ten mlodszy stwor sie porusza!! no ale jednak jest duzo starszy i wiekszy od mojego synka, wiec za jakis czas Was dogonimy :)

no nic - szykuje sie do wyjscia, wiec zycze wszystkim milego dnia!!

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn wrz 08, 2014 10:47 am 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Witajcie.
Kolejny słoneczny dzień. Nakarmię moje biedne dziecko i lecimy na spacer. O jutra niestety mamy mnóstwo spraw do załatwienia, a właściwie mnóstwo instytucji do odwiedzenia :( . Jurcio ma średni niedosłuch (na ucho lewe 50 db a na prawe 65 db) i musimy się nachodzić żeby przynajmniej w połowie nam dofinansowali aparaty. Jeden 4000 kosztuje (a musimy dwa założyć). Na badanie szłam z nastawieniem, że wszystko dobrze wyjdzie a tu taka niemiła niespodzianka. Jedyne co na plus to Pani doktor mówiła, że "fale się wydłużają i jest szansa, że słuch się poprawi" ale nie na pewno...
Przepraszam, że tak tylko o nas piszę ale musiałam się wyżalić :( Potem zajrzę na dłużej :cmo:

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt wrz 09, 2014 12:03 pm 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Pelina hahahaha widac Antos nie chcial byc ochrzczony ;) ;)

Magda, glowa do góry! niedosłuch to nie jest koniec swiata, masz zdrowe, pelne energii dziecko i to jest najwazniejsze! :* Implant malemu zaloza i bedzie slyszal tak jak jego brat :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt wrz 09, 2014 6:27 pm 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
kasiaa23 dobrze by było gdyby słyszał jak jego brat, choć Witko też ma lekki niedosłuch ;) 20 i 25 dB ale taki nie kwalifikuje się na aparat. Jurko już ma nie ciekawie, szczególnie to prawe uszko, które jest na pograniczu średni/ciężki niedosłuch.

Dzisiaj dostałam od pediatry skierowanie na komisję do orzekania o niepełnosprawności a jutro pójdę wyznaczyć termin. Mam nadzieję, że przyznają mu grupę bo inaczej nie dostaniemy dofinansowania do aparatów :evil: Jak tak teraz myślimy o tym wszystkim i łączymy fakty to wiemy że były sygnały świadczące o jego niedosłuchu. Chociażby to, że nie odwraca za bardzo głowy na zabawki tylko jak się na niego krzyknie albo pokarze, że jest się obok to łaskawie się obróci. Myśleliśmy, że to lenistwo albo za mały jeszcze i tyle... A jego reakcja na odkurzacz, blender czy mikser- ryk na całe gardło. Najważniejsze, że wcześnie to wykryto to jest duża szansa na zupełnie normalny rozwój :D Musi być dobrze.

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr wrz 10, 2014 1:36 pm 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Bedzie dobrze Magda - chociaz rozumiem, ze ta wiadomosc zwalila Cie z nog.. Wiadomo, ze kazdy by chcial aby te problemy nie dotykaly naszych dzieci. Ale tak jak napisalas: cale szczescie, ze wszystko zostalo wykryte juz teraz i ze Jurek ma szanse na prawidlowy rozwoj :)

Pelina, jak tam praca??? Dajesz rade? ;)
Ja pisze i pisze i konca nie widac :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw wrz 11, 2014 9:31 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
Hej dziewczyny!
Z góry przepraszam za błędy ale piszę z telefonu i same wiecie jak to jest.
Czekam właśnie z Antosiem na pierwsze zajęcia na basenie! Mam nadzieję, że mu się to spodoba. Se starszakiem też chodziłam od 4 miesiąca i byliśmy super zadowoleni. Uważam że to fajnie buduje odporność a poza tym pobudza ruchowo.
Wczoraj mąż był na pierwszym zebraniu w szkole i jestem trochę zalamana. Szkoła jest super i oferuje dużo fajnych zajęć dla dzieci. Ale jako że syn na razie jest odbierany krótko po obiedzie, to na wiele z tych zajęć będę go później musiała dowozić. Do tego piłka nożna popołudniem dwa razy w tygodniu, tak więc Antos spędzi że mną mnóstwo czasu w samochodzie jeżdżąc że starszym bratem. Masakra.

Magda - współczuję problemów że słuchem, ale tak jak już zostało powiedziane - najważniejsza jest diagnoza i potemmmożna działać.
Kasia - robota idziemasakrycznie. Wczoraj miałam odesłać studentce poprawiona pracę, ale jak mąż wrócił z zebranie to długo rozmawialiśmy o wszystkim i w końcu mega zmęczona poszłam spać. Ale dzisiaj to już się muszę spiac.
A co u Ciebie? Jak dziewczynki? Ogarniasz wszystko?

No dobrą - uciekam się pluskac.

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw wrz 11, 2014 10:12 am 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Pelina zazdroszcze basenu! Fajna sprawa! Chociaz z moja Asienka by to nie przeszlo, bo ona nienawidzi wody ;)
I co bedziecie Synka dowozic? A nie moze na swietlicy czekac na zajecia??
Powodzenia w pracy dzisiaj - ja tez wlasnie tworzę :)
U mnie wszystko dobrze, ogarniam siebie, dom, przedszkole i dzieci :) Pisze prace, cwicze - nie jest zle :) Są cieżkie momenty czasem, nie ukrywam.. Ale generalnie wszystko na plus :) :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt wrz 12, 2014 3:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2012 7:50 pm
Posty: 2201
Co tam u Was dziewczyny? :) jak żyjecie i jak Wasze pociechy? :)

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek
1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt wrz 16, 2014 7:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
widze, ze nasz watek ostatecznie obumiera... szkoda... pewnie dzialacie na FB...

u nas starszak kaszle i smarka i tylko czekam, kiedy przejdzie to na mlodszego. taki urok jesieni...

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt wrz 16, 2014 8:24 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Witajcie :cmo:

Ja się mało odzywam bo nadal jesteśmy u moich rodziców i zwyczajnie brakuje czasu ;)
U nas wszystko w porządku. Jutro wracamy już do Łodzi, bo w piątek mamy neurologa.
I znowu szara rzeczywistość. Tutaj dziadkowie i ciotki pobawią Wiki a w domu będziemy skazane same na siebie, ciężko będzie się przestawić .
Jak nocka u Was ? U nas Wiktoria sobie obrała 2 pory wstawania w nocy, tzn jedna pobudka jest o 4 a druga o 7 i później ma ochotę się bawić ani myśli o dalszym spaniu :P: Mam nadzieję że jak wrócimy to wróci do swoich dawnych rytuałów i pierwsza pobudka będzie przed 6 ;)
Teraz sobie słodko śpi , mama z T poszli do lasu na grzyby więc znalazłam chwilę żeby się odezwać. Ale i tak nie nadrobię Was teraz , zrobię to jak wrócimy do domu i znajdzie się chwilka.
A więc kochane, trzymajcie się i ucałujcie Wasze Skarby od nas.
Miłego dnia !!! :cmo:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt wrz 16, 2014 1:39 pm 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Witajcie dziewczyny.
Melduję się po dłuższej przerwie. Ja tu ciągle zaglądam ale jak widzę takie pustki to nie ma weny żeby coś odpisać ;)
U nas wszystko w porządku. Jurcio już tak bardzo nie tyje, teraz na długość rośnie. Jest olbrzymi! Każdy kto na niego spojrzy daje mu przynajmniej pół roku, a on powinien dzisiaj trzy miesiące skończyć według terminu. Obraca mi się już na wszystkie sposoby: z brzucha na plecy i z pleców na brzuch (no chyba, że rączkę ma źle ułożoną to nie potrafi jej spod brzuszka wyciągnąć). Opiera się tak uroczo na rączkach i macha tymi swoimi pulchniutkimi nóżkami i jak mała "gracja" wygląda. Napatrzeć się na niego nie mogę :D
Zaczęłam młodemu wprowadzać posiłki. Z kaszką miałam dwa bezskuteczne podejścia, raz dostał mannę i wcinał i marchewkę już 4 dni dostaje. Jest nią zachwycony! Dostaliśmy ze wsi całą reklamówkę marchewki takiej niczym nie nawożonej, z własnej uprawy i włożyłam do słoiczków. Na jakiś czas mi starczy :D
Co do słuchu to złożyliśmy wniosek i czekamy na termin komisji. Jedna pani powiedziała, że od 4-6 tyg., druga, że od 6-8 tyg.trzeba czekać. Oby szybko poszło bo niby do 6 miesiąca powinien być zaprotezowany (tak to jest nazywane). My nie mamy wątpliwości, że słyszy! Jedyne co to nie lokalizuje źródła dźwięku za bardzo.
Teraz chodzimy i szukamy lokalu na chrzciny. Dwa wchodzą w grę. Jeden dalej od domu (około 1,5 km) i jest sporo tańszy, tylko malutki lokal i może być ciasno. Tam wydają "obiady domowe" podobno bardzo dobre, ale to taka trochę jadłodajnia. I druga opcja blisko domu i kościoła, typowy lokal pod imprezy okolicznościowe i jest droższy. Tak naprawdę za chrzciny z obiadem, deserem, dodatkowym ciepłym posiłkiem i przystawkami liczą sobie tyle ile my za talerzyk na ślub płaciliśmy...Tyle, że my robimy 25.12 i planujemy dłuuugo posiedzieć :P: Zapraszamy znajomych, bo nie robiliśmy pępkowego i tak trochę dwa w jednym chcemy połączyć. Teraz dylemat, ale jak mąż mówi "chrzcić więcej nie będziemy..."

Jutro jedziemy na pogrzeb dość daleko od nas bo w okolice Torunia i prawdopodobnie z mamą i dzieciakami zostaniemy tam do niedzieli. Liczę, że jak przyjadę to będę miała co czytać co tam u Was drogie Mamusie :cmo:

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw wrz 18, 2014 7:34 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
witajcie!

tak jak przewidywalam - od wczoraj Antos tez ma katarek. wprawdzie tragedii nie ma, ale od czasu do czasu pokasluje, bo splywa mu to do gardla. ale nie poddajemy sie - dzisiaj ide z nim na basen i licze, ze woda basenowa wyplucze nosek :) starszak juz mniej kaszle, wiec wychodzimy na prosta. no nic - taka juz jesien bywa...

ilona - wierze, ze na takich wyjazdach jest super i potem trudno wracac do szarej rzeczywistosci. zwlaszcza jak jest sie samemu w ciagu dnia w domu. mi chyba tez najbardziej brakuje towarzystwa. dlatego tak lubie, jak sie gdzies wybiore. jutro jade do pracy, bo musze sie szefowi zadeklarowac, kiedy wracam do pracy. trudna decyzja...
ze wstawaniem nocnym to musze powiedziec, ze moje dziecie coraz bardziej mnie zaskakuje!! od kilku nocy ma tylko jedna pobudke ok. 2.00-2.30. starszy syn na pewno conajmniej pol roku budzil sie 2-3 razy... jak dla mnie to super :)

magda - super zdolny ten twoj dzieciaczek!! no ale jesli tak rosnie, to nic dziwnego, ze jest taki sprawny! moj stworek od kilku dni przekreca sie z brzuszka na plecki i jestesmy tym zachwyceni :) takie male rzeczy a tak ciesza :) co do rozszerzania diety to czekam az Antos skonczy 4 miesiace. ale w ramach eksperymentu - ostatnio jadlam przy nim jablko i tak sie we mnie wpatrywal, ze dalam mu chwile possac. w pierwszej chwili byl mega niepewny, ale potem machal zachwycony rekoma i nogami i domagal sie jeszcze :) oczywiscie nie dalam mu - wyssal pewnie kilka kropelek - ale zapowiada to fajne podejscie do jedzenia. oby, bo ze starszakiem nie mielismy problemow z jedzeniem.

ok - uciekam do mojej pociechy, bo trzeba klasc na drzemke a potem na basen. co u Was?? Alexandra, Dobrzynka, Darka, ola - odzywajcie sie!!!

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt wrz 19, 2014 6:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Halo halo dziewczyny gdzoe się podziewacie ??
Mam pytanko Czy Wasze dzieci też przez sen płaczą ? Albo budzą się z płaczem ?
Nic mi się nie chce, mam takiego lenia że szok !!!

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob wrz 20, 2014 10:27 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 16, 2011 11:01 am
Posty: 4316
Lokalizacja: Cieszyn
Witajcie!
Ostatnio w ogóle nie mam czasu na pisanie we wszystkich tematach co się udzielałam przed ciążą :(
Maluch najważniejszy :D

ilona0485 u nas dzisiaj był taki incydent.Obudził się normalnie- zmiana pieluszki, jedzonko i zasnął...I za jakieś 10 minut płacz jakby mu się krzywda robiła....Szybko wstałam z łóżka bo myślałam że może nóżkę pomiędzy szczebelki dał albo coś ale nie...Płakał z zamkniętymi oczkami.Musiało mu się coś przyśnić... Podniosłam go przytuliłam,pokołysałam przez chwilkę.Uspokoił się i połozyłam do łóżeczka i zasnął na nowo bez problemu. 8)

_________________
Obrazek
Mariusz :D 7:30, 3310g i 52 cm :D
Obrazek

Mikołaj [*] 15.06.2016 (7tc) :( :( :(


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz wrz 21, 2014 7:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
witajcie!
jaka szkoda, ze weekend juz minal... bylo milo i rodzinnie ale sie skonczylo. a na dodatek polscy siatkarze przegrywaja, wiec jest smutno...

dzisiaj rano smialam sie z mojego meza, ze ma dar usypiania naszego synka. Antos obudzil sie o 6.30 (ostatnio najczesciej o tej godzinie sie budzi, wiec chyba tak sobie zegar wewnetrzny ustawil), a jako ze wczoraj przez pozny powrot meza z meczu poszlismy pozno spac, zbuntowalam sie i po nakarmieniu malucha oswiadczylam ze ja spie do 8.00 :) odwrocilam sie plecami i mialam ich w nosie. i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu - budze sie po 20 min a maluch spi!! podobno podczas ogladania gruchawki powieki zaczely mu opadac i zasnal :) tak wiec obudzil nas starszak o 8.15! to jest godzina sensowna do pobudek :)

ilona - Antosiowi moze 2-3 razy zdarzylo sie zaplakac przez sen, ale nie reagowalam i po chwili sie uspakajal. a budzic nigdy sie nie budzi z placzem, co mnie mile dziwi. a u Ciebie taki placz sie zdaza?

Darka - wiadomo, ze maluch najwazniejszy, ale trzeba miewac chwile dla siebie!

mam nadzieje, ze z nowym tygodniem uaktywnia sie wszystkie forumowiczki!! :)

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz wrz 21, 2014 8:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Witajcie :cmo:

Jak Wam minęła niedziela ?
Wiktoria noc przespała całą, położyłam ją po 20 to na pierwsze karmienie obudziła się o 6:20
Sama w szoku byłam.
Od jutra zabieram się za siebie, bo już patrzeć na siebie nie mogę, Ewa Chodakowska pójdzie w ruch ;)
Dałam dziś Wiktorii jabłuszko, nawet jej smakowało. Miałam poczekac do ukończenia 6 miesiąca, ale nie wytrzymałam . Mam nadzieję że jej nie zaszkodzi.

pelina_w zdarzył się ostatnio taki płacz może z 2 razy.

Pochwalę się swoją księżniczką dziewczynom które nie maja fb ;)
Obrazek

Obrazek

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn wrz 22, 2014 7:24 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
ilona - cudna ta Twoja ksiezniczka!!!! az zazdroszcze tego strojenia w sukienusie i falbanki :)
co do zdjec to wczoraj wybralismy sie do parku ze znajomym, ktory ma wypasiony sprzet, bo interesuje sie fotografia. no i porobil nam fotki - mam nadzieje, ze beda cudne. chcemy uaktualnic fotografie na scianach :)
a dlaczego chcialas czekac na podanie jabluszka do 6 miesiaca? przeciez po 4 miesiacu to juz mozna.
rozumiem Twoj zapal do Chodakowskiej - ja tez na siebie patrzec nie moge. ale niestety mam problemy z kolanem i zadnej wiekszej aktywnosci fizycznej nie moge wprowadzic. zreszta ostatnie badania pokazaly, ze mam uszkodzana lekotke i musze miec operacje. a potem 6 tyg o kulach... bedzie wesolo majac male dziecko w domu...

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt wrz 26, 2014 8:35 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Halo halo dziewczęta!!! Gdzie się podziewacie ??????????

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: pt wrz 26, 2014 9:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
no widzisz, wszystkie nas opuscily...

ilona - mam pytanie dotyczace rozszerzania diety. jako ze teraz jest super sezon na jablka, chce synkowi dawac normalne jablka a nie ze sloiczka. tylko ostatnio wyczytalam, ze na tym etapie nie mozna dawac surowych warzyw lub owocow tylko wszystko gotowane. czy w takim razie jablko powinnam np upiec w piekarniku i zmiksowac? bo uwazam ze rozgotowywanie w wodzie jest bez sensu, wszystko co dobre przejdzie do wody. jak uwazasz?

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 14  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra