Solusia to Ty masz prawdziwe urwanie głowy super, że dajesz radę ze szkołą, pracą i jeszcze małym, ale dobry mąż to naprawdę skarb Naprawdę podziwiać

Mój M też ogarnia cały dom i wciąż chłopakom tłumaczy, że mama nie może wstawać żeby zrobić "kakałko", żeby wytrzeć pupcię, wysmarkać nosek itd. itp. chłopaczki są naprawdę wyrozumiali, często przychodzą do mnie pod kocyk i jeden siedzi z jednej strony drugi z drugiej i mi przepiórkują jeden przez drugiego, są naprawdę kochani. Ja z kolei odliczam do 26 listopada, krwawienia zmieniły się w plamienia więc mam nadzieję, na pozytywne informacje za te 1,5 tygodnia.

Pozdrowionka

_________________

Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg

Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg

Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg

Witajcie w Nowym Roku dziewczynki!!!

Życzę wam i sobie by był błogosławiony, bo wtedy będzie najlepszy z najlepszych

Przed świętami jelitówka mnie męczyła. Całe święta u rodziców przekaszlałam. Tak mnie bolało, drapało gardło, że ledwie wyrabiałam. A w nim wydzielina obrzydliwa i skrzepy, potem doszedł nos i uszy, nie mogłam spać, ledwo oddychałam. Przyjechaliśmy i leżę na antybiotyku.To znaczy leżę w łóżku biorąc antybiotyk

My kupiliśmy choinkę przed świętami i czekała na balkonie. Ubraliśmy w sylwestra i mamy sylwestrowo- noworoczną. Adaś wytrwał w sylwestra do 23:45 i zasnął, ale fajerwerki go obudziły, obejrzał i poszedł spać, ale ponarzekał na Nowy Rok, że go zbudził tak bezczelnie. No i rano okazało się, że pod choinką jest prezent od NR i się z nim przeprosił łaskawie
Dziś był w przedszkolu i podobno robili pracę rękawiczkową Może dostaniemy na półrocze z reszta prac bo nie wiem co to mogłoby być.

Z Adasiowych mądrości : Moja ciocia pyta go: Adasiu masz jakąś Ewę w przedszkolu? Adaś chwilę myśli i nagle.... To nie było dobre pytanie! ..... ..... No i nas zatkało

Co u was dziewczynki i u dzieciaczków??? Do napisania

_________________

Widzę, że nasz wątek umiera... więc też podnoszę
U nas Nowy Rok nie zaczął się jakoś super, 2 stycznia zmarł wujek mojego M, 7 był pogrzeb, moje maluchy siedzą w domu już 1,5 miesiąca, teraz chorują na rumień zakaźny, który jest bardzo niebezpieczny dla ciężarnych, a ja nie wiem czy już go pechodziłam czy nie M wciąż nie ma pracy, ledwo wiążemy koniec z końcem, do tego krwiak wciaż jest i z około 10 cm wykapał do 3 a w grudniu na wizycie miał znów 5 cm, więc teraz ciąża zagrożona jest porodem przedwczesnym... z pozytywnych wieści jest taka że wszyztko wskazuje na to że będzie zdrowa córeczka
I tak generalnie szukam pozytywów ale jakoś ciężko mi je znaleźć, trochę podupadam w mojej wierze, ale za to M doznał przemiany, chodził do Dominikanów na indywidualne rozmowy i modlitwy o uwolnienie i teraz należy do grupy Odnowy w Duchu Św, Jerozlima - teraz on zmienił myślenie i więcej zawierza Panu Bogu. Strasznie się cieszę bo nasze relacje też się przez to poprawiły

To tyle pokrótce, 22 stycznia idę na usg3d ze wzgl. na ten krwiak który się nie wchłania tylko rośnie...

Solusia wciąż zabiegana?

Pozdrawiam Was gorąco życząc w Nowym Roku spokoju, miłości, bożej opieki i siły do przezwyciężania przeciwności losu :-*

_________________

Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg

Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg

Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg

Ewusiu trzymam kciuki za USG 3 D, tak się cieszę, że to Córeczka , teraz najważniejsze byś donosiła i ten krwiak nie zagrażał Tobie i maleństwu, ja tu wchodziłam, ale zmieniliśmy kompa i nie miałam zapamiętanego hasła, a zapomniałam i musiałam odzyskiwać hasło, ja od środy, już za dwa dni mam urlop, może trochę odpocznę, w środę idę z moim Sercem (czyli Domikiem) do dermatologa, bo coś Mu na rączce wyskoczyło już ponad 2 miechy temu, a w czwartek przyjeżdża koleżanka, a w piątek całą rodzinką jedziemy na weekend do Wisły
A z wesołych historii to jak jesteśmy w jakimś sklepie i przejeżdżamy koło wina, to mały wyciąga rączkę, wskazuje i mówi: Mama, a widział mnie z winem dwa razy, a wypomina jakbym codziennie piła , a w niedzielę w kościele 3-latek skroił Mu samochodzik, bo Domik mu pokazał swoje autko, tamten Mu zabrał i uciekł do przodu, a Domik: brum ma, więc ja Mu mówię: idź do przodu do chłopczyka i weź swoje autko, Domik posłuchał, kiwnął główką i odbił autko bez gadania .
Pozdrawiam i do napisania, pozdrawiam tez agusięb78, rzeczywiście spadamy, musimy się odzywać, by Ewusię wspierać do porodu
Ewuś też bym czasem chciała, by mój M. się tak uduchowił jak Twój, może dzięki temu Twojemu łatwiej przyjdzie znalezienie pracy lub przeczekanie bez niej, powodzenia, by mąż jak najszybciej dostał pracę!

_________________
Szczęśliwa mama od 13.12.11

04.2015 - 7 t.c. (*)

Hej kochana!

Byłam wczoraj na tym usg, ale babka stwierdziła że malutka jest źle odwrócona, kasowała 200 zł i nię zrobiła żadnego 3d Na szczęście porobiła pomiary i wszystko jest prawidłowe. Mój skarbek waży 820 gramów krwiak jest taki jaki był, ale ponoć już nie zagraża ciąży...

A jak Twój egzamin?

_________________

Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg

Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg

Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg

Hej Ewusiu ja egzamin najwcześniej będę miała w wakacje, ale może być tez w grudniu. A teraz siedzę w szynie gipsowej, bo mam zapalenie ścięgien, ale to tylko 10 dni, najgorsze, że od piątku mam biegunkę, chyba coś przyciągnęłam od ortopedy, jak mi w środę gips zakładał
A jak Ty się czujesz i jak córcia? Super, że krwiak nie zagraża już Maleństwu
Mój Domiś całkiem grzecznie znosi moje złe samopoczucie, gdy mąż jest w pracy zobaczymy jutro, bo wszędzie go pełno...
Pozdrawiam i piszcie

_________________
Szczęśliwa mama od 13.12.11

04.2015 - 7 t.c. (*)

Cześć Dziewczyny!!!

Ewciu- serdecznie Ci gratuluję Izuniu witaj na świecie! Niech będzie pięknie zdrowo i radośnie każdego dnia Napisz czy wszystko ok

Solusiu- co u ciebie jak zdrówko?

Adaś nam w święta chorował więc jakoś bez specjalnej atmosfery mi minęły. Jestem trochę zmęczona i czuję się wymięta zamiast wypoczęta.

Jak wam minęły święta, jak dzieciaczki?
Pozdrawiam Aga

_________________

Hej babeczki

Moja Izula ma niedługo dwa miesiące, rośnie jak na drożdżach, jest przekochana, nie sądziłam, że narodziny córeczki wywołają taką ekspansję uczuć mamy kłopoty z kupcią, ale mam nadzieję przejściowe, żadnych problemów z jedzeniem - mam małego żarłoka Izula płacze naprawdę rzadko, jest bardzo bystra. W niedzielę miała Chrzest, była bardzo grzeczniutka

Solusia jak życie płynie?

Aga jak Adaś?

Jako ciekawostkę Wam powiem, że jak urodziłam łożysko, to na błonach był widoczny krwiak wielkości 7x3 cm, ale na szczęście łożysko było na tyle mocne, że utrzymało mój cud przy życiu

_________________

Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg

Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg

Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg

Hej dziewczynki !!!

Na początek wzywam do podpisania listy obecności: Ewus, Solusię, Paprykę, Agniehę, Allę, Kikę, Nikę, Emimkę, Efrę, Szczypiorka, Patisonka, Goralm, Agulę79, Malinę78, MagdęRolską, Kasię, Smerfetkę!!!!!
Piszcie co u was, jak zdrowie, praca, przedszkole, żłobek, nianie i co u naszych "cudaczków"!!!

Ewcia- Jak ci z trójką, jak się mają dzieciaczki, a ty, jak samopoczucie i zdrowie? Mam nadzieję, że już nie spędza wam snu z powiek troska o pracę i pieniądze

Solusia- Jak zdrowie? Egzamin w pracy już za tobą czy jeszcze przed? Jak Domiś, zdrowy?

U nas dobrze, Adaś przez wakacje nie chorował, ale od poniedziałku do przedszkola więc zobaczymy czy znów się nie zacznie. Ja znów mam Laurę pod opieką, ale ma już prawie 2 lata i już nie płacze, jest dość komunikatywna więc będzie łatwiej. Niestety jest okrutnie rozpieszczona. Mąż pracuje z jej babcią i wiem, że żeby nie wyła ma to co chce, kiedy chce, ile chce i jak chce Ze mną nie pójdzie jej tak łatwo
Buziaki dla wszystkich i czekam na wieści od was !!!

P.S. Jeśli którąś ominęłam proszę mi się nie obrażać, tylko mnie okrzyczeć i pisać, i pisać... !!!

_________________

Hej mamusie!

Muszę Wam powiedzieć, że odkąd mam trójkę życie nabrało zupełnie innych barw, z dwójką było jakoś tak za mało, szczególnie, że chłopcy zajmują się już sobą, ale jak już chcą czegoś to oboje naraz w ogóle jest cudnie, Izula jest tak cudowna, kochana wspaniała, jest naprawdę grzeczna, może dlatego że dziewczynka, nie do wiary, że to już 7,5 miesiąca!

A jak u Was Solusia, Aga?

_________________

Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg

Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg

Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg

Cześć dziewczyny!!!

U nas czas strasznie szybko goni. Adaś chodzi do przedszkola i dzięki Bogu w tym roku nie choruje. W święta mieliśmy okazję zwolnić a to za sprawą ospy która dopadła Adasia dzień przed wigilią i nas uziemiła.Dzięki Bogu przechodzi ją łagodnie i dużą pomocą jest jego posłuszeństwo w niedrapaniu się. Właściwie po 3 dniach przestały pojawiać się nowe pęcherze a teraz zostały już ładnie gojące się strupki, których również nie zdrapuje. Jestem z niego bardzo dumna

Ewcia, Solusia, piszcie co słychać u Was ?!

_________________

Hej AgusiaB78 ja pisałam na wymodlonych i tu napiszę, zaczynamy powoli starania o drugie dziecko, choć jak moja gin. zobaczyła, że mam skończone 33 lata to mnie skierowała na szereg badań, ona twierdzi, że jestem stara i mam niecałe 2 lata (do 35), ups, oby się udało, boję się tych badań, mój Syncio też chodzi od września do przedszkola, dzielny Skarbek

_________________
Szczęśliwa mama od 13.12.11

04.2015 - 7 t.c. (*)