siaasia pisze:
u nas w koncu wszyscy zdrowi

AMEN
Witam się!
Ej! co tu sie wogole wyprawia?! Taka cisza, ze chyba nas zamkną na cztery spusty.
Meldować sie baby! Raz, dwa trzy! Ale już!
U nas narazie (tfu tfu) spokój i cisza.
Antosi idą górne zębolce, slini sie na potęgę i troche marudzi, ale ogarniam dzieciarnie jakoś.
Michalina ma etap ryku o byle co, wiec doprowadza mnie do białej goraczki, ale nie poddaje się

Świeta...
Chałupka prawie gotowa. Tzn okna pomyte, porzadki w szafach zrobione i jakos sie kreci. Codziennie zapierniczam jak mały motorek, bo jest co sprzatac przy moich dzieciach... tak tak, K też sie do nich zalicza. Kochany ten mój chłop, ale bałaganiarz nie z tej ziemi :/
Menu ustalone.
Świeta zapowiadaja sie mega rodzinnie. W Wielkanoc przychodza moi rodzice na śniadanko, posiedzimy przy keksie i Mazurku (mam ambitne plany sama upiec)
i ruszamy do mojej babci, bez której świeta to nie święta. Mój wujek 21 ma 50-te urodziny wiec bedzie sie działo
Drugi dzien swiat przewidziany dla rodziny K.
Jesli tescie nie maja innych planów to rano idziemy do nich a po południu przychodzi siostra K do nas i bedziemy świętować
Uzgodniłam z mamą, ze ja gotuje a ona kupuje ciasta prócz tych dwóch które sama chcę upiec
Kobieta zarobiona po pachy jest, wiec ją troche wyręczę.
A będzie:
Żurek z biała kiełbachą oczywiscie na zakwasie swojskiej roboty, dzisiaj rano przygotowałam
Zraziki dla mojego małżonka
Strogonoff
Pieczone skrzydełka w papryce
Sałatka jarzynowa
i coś jeszcze miało być ale nie pamiętam hehe
Mam nadzieje, ze sie pojawicie niebawem.
Siaasia jak sie czujesz? Brzusio rośnie?! Na kiedy ty masz termin kochana?!
U nas prawie wiosna, tylko ze deszczowa, ale ogolnie lubie taka pogodę

Od środy ma być całkiem przyjemie, tak mowia w TV, wiec im wierze
Zdróweczka dla moich zięciulków
