Dzisiaj jest czw paź 02, 2025 8:36 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Starające się o dziecko

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 40026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1989, 1990, 1991, 1992, 1993, 1994, 1995 ... 2002  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 6:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 13, 2007 7:04 pm
Posty: 2371
Lokalizacja: wschód Polski
Hey kochane! JA już w domciu po zakupkach. Kupiłam tylko pieczywko bo po wizycie weekendowej u rodziców wałówki mamy na tydzień, a jeszcze siostra męża wpadła na chwile dziś też coś podrzuciła od teściowej. :wink: Ja właśnie buszuję po allegro i gotuję zupkę pomidorową.

Dorcia super, ze Mężuś ma pracę, kłopoty finansowe miną zobaczysz jak oboje będziecie pracować w końcu wyjdziecie na prostą. To przecież regularny dochód mniejszy czy większy ale stały co miesiąc. :wink:

MADII cudne zdjecia, mała cudna. co do sukienki ja też bym napisała do tej Pani, żeby mi przysłała sukienkę porwaną a jeśli nie zgłosiła do Allegro.

Piegusku słońce cieszę się, że z Bartuniem lepiej. Przyjmij spóżnione ale szczere z całego serducha życzenia urodzinkowe bo przegapiłam :? :ur:

JA dziś też po pracy poszłam na zastrzyk do przychodni, rozmawiałam z pielęgniarką chwile okazało się, ze ona też starała się o dziecko chyba 8 lat i miała ponad 10 IUI różniaste zabiegi przy tym i lipa :cry: :cry: teraz chyba się poddała nie pytałam co dalej, wiem, ze jej sie nie udało.
Ciekawe co tam mi się wychodowało w buniu po tych lekach, dowiem się w piątek po 20. :roll:

cath wyczytałam na ziółkach jakieś ciekawe info na Twój temat, pochwalisz nam się tu...

Elinko kochana cudnie Arti je kaszkę, śliczny i duży chłopak

Ewelko kochana mała Klaudynka to cała ty. śliczności. :pipi:

_________________
Obrazek
Za silna by się poddać, zbyt słaba by walczyć....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 7:55 pm 

Rejestracja: pn cze 09, 2008 9:41 pm
Posty: 2253
Hej
Ja dalej w domu nie mam internetu i czuję, że już go nie będę miała :( w końcu był darmowy, bo teściowa załatwiła z jakimiś swoimi znajomymi u tego dostawcy ten internet, faktury dostawaliśmy przez pierwsze 4 miesiące. Chłopaki coś tam chyba w kablach namieszali, ze dostawca się nie skapował, że ktoś ma darmowy internet, zwolnili się a my mieliśmy go cały czas. Tylko jak były burze to był wyłączany albo coś. A teraz to już 4 dzień tego internetu nie ma, bo piorun uderzył akurat w budynek, w którym znajduje się serwerownia. Ciągle siedzę na tym iplusie ale czegoś idzie dostać bo to ma same ograniczenia, wszystko się długo ładuje i w ogóle. Ehhh

Mała dalej w brzuszku i ani jej się uśmiecha wychodzić, mimo, że ma strasznie ciasno. Brzuch mi ciągle faluje bo Justynka ciągle jakieś tańce odprawia ;) Chociaż wczoraj miałam już chyba pierwsze skurcze przepowiadające, ale dzisiaj znowu spokój. Dużo chodzę by ją jakoś pogonić. W sumie wg rozmiarów główki termin miałam na dzisiaj a ona siedzi i siedzi i wyjść nie chce :P Chyba jej tam za dobrze jest.

Madii Sandra przekochana, a te ząbki i włoski wprost wyśmienite :) taka laleczka z niej :)

Piegusku, dobrze, że Bartuś już zdrowy i już w domu jesteście. Szpital to dla dziecka męczarnia.

Co do jazdy z dzieckiem ja się póki co nie wypowiadam chociaż wydaje mi się, że z początku będę jeździć z małą z tyłu (jak będziemy jeździć we trójkę), a jak będę jeździć sama to fotelik będę montować na przednim siedzeniu, by mieć na nią oko ;) jak podrośnie to wrócę do przodu bo jako kierowca nawet jak nie prowadzę muszę mieć widoczność na drogę. Jak będzie wypadek to i tak dziecka nie uratuję, bo niestety człowiek jest wolniejszy od takich zdarzeń i nie zdąży nawet palcem ruszyć a tu już po wypadku będzie. W każdym razie mnie przeraził ten test fotelików co widziałam w tv. Taka renomowana firma a takie badziewie robi :shock: :evil:

Aaaaa dzisiaj oddaliśmy króliczka do nowego właściciela :) wiem, że będzie się tam miała dobrze, bo Państwo, którzy ją wzięli uwielbiają zwierzęta i mieli już chyba każdy rodzaj zwierzaka w swoich 4 kątach. Teraz mi zostaje namówić Tomka na wyniesienie biurka, bo odkąd mamy dwa laptopy to biurko niepotrzebne i takim sposobem zrobi się miejsce na łóżeczko dla malutkiej :) Musimy się jeszcze pozbyć jednej kanapy i będzie miejsce na malutką komodę.

Przepraszam, że się tak rozpisuję ale same widzicie, że mało kiedy piszę. A jak napiszę to o wszystkim na raz ;) Miłego wieczorku Wam życzę.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 8:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 04, 2008 9:13 pm
Posty: 3520
Lokalizacja: Stojadła/Warszawa
Madii dawidek kaslal a ja przezorna polecialam :) ale doktorka powiedziala ze on jest alergikiem no i niestety.wszystko pyli i tak bedzie. ale proszki mamy dalej brac te same. i powiedziaala jak go osluchala ze przez miesiac duza roznica na plusik.

Madii sadze zebys dala sprawe do allegro.

Madii my ostatnio zamawialismy dla tesciowejh tyton. nie dosc ze szedl poltora tygodnia to jeszcze przyszly liscie !! i moj t az rozkruszyl jednego i to wogole tyton nie jest. a kupilo 150 osob na tej jednej aukcji. facet ma juz 34 sprawy na allegro i prawie 50 negatywow. ludzie ida na policje. a jak zglosilismy na allegro to odpisal ze on tytoniu bez akcyzy sprzedawac nie moze bo to nie legalne. to mu odpisalam ze ja mu bez akcyzy nie kazalam sprzedawac... i tak sie sprawa ciagnie... a on ma w nosie.. poczta w telefonie cala zapchana... ludzie wklirzeni...

Nikolka ale nie mozesz tak myslec !! to ze jej sie nie udalo to nie oznacza ze tobie si enie uda... !! trzymam kciuki kochana i bede trzymac !!! :)

Inko nam rachunkow tez nie przysylaja. t dzwonil ze nie przysylaja. a ta baba ze ona wogole nie ma ze my umowe z nimi mamy. miala wyjasnic i oddzwonic... nie dzwoni...

Madii niunia - slicznosci !!!

Inko nie zaczynaj juz tak czekac na porod... ja czekalam i co... po terminie codzienni eplakalam... teraz wiem ze trzeba na luzik wrzucic z tymi terminami...

Inko moj t jak jechal z malym sam tez go z przodu posadzil :)

ja juz pracuje na nowym lapku.wzielismy w erze nareszcie.moje dziecko juz spi. dzisiaj wstal o 8. ok 12-13 mial jakas godzinna drzemke bo jak bylam w ciucholandzie to baba mi go obudzila.
potem ok 17 drzemnal sie z godzine i to na tyle :D spania :D i teraz klapnal juz na noc ;D

a w ciuchloandach dzis bylam ! kupilam malemu bodziaki. i sweterek za 2zl. niby ma plamki ale w sumie nie widocznie. dla siebie 3 bluzki i spodnie. ajc jestem zadowolona.

a jakie widzialam sliczne sukieneczki dla dziewc zynek po 10 zl ajjjj

spadam. dobranoc :D

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/url]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 8:45 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 09, 2008 12:47 pm
Posty: 2059
Lokalizacja: pomorze
madii Sandra sliczna i taka duza :!: :D
juz niedlugo zacznie biegac :D

Klaudynie udaje sie zrobic juz wiecej krokow.
zamiast dwoch-trzech,potrafi przejsc piec-szesc :lol:
mam nadzieje ze w koncu pojdzie sama :roll:

inka mi nic nie pomoglo na wywolanie porodu :?
nawet specery piec razy dziennie.
trzymam kciuki i szybkiego plum :D

nikolla kciuki zacisniete :!: :!: :!:

dorcia za ciebie tez trzymam kciuki zebyscie wyszli z klopotow finansowych i zebys wreszcie sie tu pozytywnym tescikiem pochwalila :D

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
http://bernadetaslowinska.pamietajmy.com.pl/


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 8:59 pm 

Rejestracja: pn cze 09, 2008 9:41 pm
Posty: 2253
mi to chyba nawet seksualne wykorzystanie męża nie pomoże :P byle się to nie przeciągnie do czerwca. Noce to mam okropne, żeby się na bok przewrócić to muszę siąść i dopiero zmieniam pozycję. Inaczej mam cholerny problem i dostaję zadyszki.

Co do allegro to ja na szczęście nie mam żadnych problemów. Madii napisz do babki, że ma Ci wysłać sukienkę w takim stanie w jakim jest w tej chwili czyli rozerwaną. Jak Ci dalej nie wyśle to oddaj sprawę do allegro


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 9:05 pm 

Rejestracja: ndz gru 02, 2007 3:50 pm
Posty: 4427
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Dziękujemy kochane za komplementy :cmo:

Ja już jak zwykle sama... Niunia śpi. Ostatnio z T widzimy się po 4-5h na dobę... :( W dodatku nawet nie mam kiedy załatwiać swoich spraw związanych z pracą mgr, bo nie mam z kim niuni zostawić... :? :(
Co do szczepienia - Sadrunia waży 11,5 kg :P
Sprawa z allegro już rozwiązana... ta babka nie oszukała mnie, wysłała mi zdjęcia i faktycznie sukienka ma widoczny defekt :? Tak więc zwróci mi koszt, bo nie chcę dziadostwa i tak grosze kosztowała... ;)

WIOLA to faktycznie oszust :x Co policja wskórała ?
Ja w lumpeksach jakoś nie potrafię znaleźć niczego... :roll:
Dobrze, że niunio zdrowy :) Mojej koleżanki córeczka też ma alergię, teraz ciągle jej leci z noska.

INKA kochana czekamy z niecierpliwością na pojawienie się Justynki :)
Fajnie, że meblujecie pokoik :P I cieszę się, że króliczek jest w dobrych rękach... A co do nocek męczących... mnie np. jak skurcz nogi złapał to w sekundzie zerwałam się z łóżka, T myślał, ze rodzę... :wink: bo krzyczałam wniebogłosy: "skurcz!" :heh:

DORCIU eeeh... ja mocno trzymam kciuki kochana!!!

MARTUŚ to super, to pewnie lada dzień i będzie sama ładnie chodzić :D
Pokazuj niunie nam :P

NIKOLLKA nie możesz myśleć pesymistycznie :!: Nie trać wiary!!!
Hhiii to zapas jedzonka macie :P

Dobranoc wszystkim!

_________________
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 12, 2010 9:50 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 09, 2008 12:47 pm
Posty: 2059
Lokalizacja: pomorze
madii pokazalabym łobuza ale mam tyle zdjec zrobionych ze cala strone bym chyba zasmiecila :roll:

11,5kg? to ładna waga :D
Klaudyna ma 8,5kg a wydaje mi sie taaaka ciezka :shock:
szczegolnie jak ja na 3 pietro wnosic musze :roll:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
http://bernadetaslowinska.pamietajmy.com.pl/


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 6:36 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sie 21, 2008 10:26 am
Posty: 984
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Nikolla nie ma się czym chwalić mój organizm całkiem się rozregulował, nawet testy zgłupiały.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 7:47 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 03, 2008 11:47 am
Posty: 10798
Inka83 pisze:
mi to chyba nawet seksualne wykorzystanie męża nie pomoże :P byle się to nie przeciągnie do czerwca. Noce to mam okropne, żeby się na bok przewrócić to muszę siąść i dopiero zmieniam pozycję. Inaczej mam cholerny problem i dostaję zadyszki.

....ojjj pamiętam te wątpliwe uroki ciąży... ale już końcówka - jeszcze za tym zatęsknisz :P


....nocka elegancko przespana od 21:00 do 6:15 - przerzutka do nas do łóżka i podrzemaliśmy jeszcze do 7:40
...normalnie polecam wizytę w szpitalu dla opornych dzieci... hehe... a tak poważnie to moje dziecko nauczyło się kilku rzeczy w szpitalu... i tak np. wczoraj już kąpiel była w dużej wannie (w szpitalu musieliśmy się tak kapać) - radość piski i cała łazienka zalana :) ...śpi po 1,5-2 h na drzemkach i nie przeszkadza mu hałas :D ...więc są i pozytywy 5 dni w szpitalu :)

...a po za tym Bartek już zdrowy, wszystkie wyniki dobre, na oskrzelach i płucach nic już nie słychać... wracamy do normalności - ale mamy jeszcze tydzień przesiedzieć w domu... ....zrobili mu badania na hormony tarczycy bo ponoć one mają wpływ na zęby (a u nas ich brak) ale wszystko w porządku i mamy cierpliwie czekać na kiełki...

...z nowości to się wczoraj wkurzyłam bo byłam odebrać nowe buty do szyny i się okazało, że nie dość że różowe-perłowe to jeszcze cholernie za duże... i teraz znowu będzie jeżdżenia żeby odkręcić...

_________________
Obrazek
03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:24 am 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 09, 2008 12:47 pm
Posty: 2059
Lokalizacja: pomorze
u nas szpitalnym plusem bylo wydluzenie dzremki w ciagu dnia i nauka raczkowania :lol:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
http://bernadetaslowinska.pamietajmy.com.pl/


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:26 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 03, 2008 11:47 am
Posty: 10798
...a to my

....najlepsza zabawka - termos mamy
Obrazek
...taką\ mieliśmy kolorową salę
Obrazek
...co ta mama mi robi?? :shock:
Obrazek
...inhalacje
Obrazek
...mały elf
Obrazek
i na koniec: "mimo choroby" szczęśliwe dziecko
Obrazek

_________________
Obrazek
03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:31 am 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 09, 2008 12:47 pm
Posty: 2059
Lokalizacja: pomorze
bartek jaki zdziwiony kapiela :lol:
my na sali mielismy namalowane rybki,no i wszedzie byly szyby :roll:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
http://bernadetaslowinska.pamietajmy.com.pl/


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:34 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 03, 2008 11:47 am
Posty: 10798
martuś u nas tylko ta ściana była murowana - 3 pozostałe to też były szyby ....a w nocy jasno jak w dzień :P

_________________
Obrazek
03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 13, 2007 7:04 pm
Posty: 2371
Lokalizacja: wschód Polski
Hey laseczki! Ja w pracy sączę druga kawę bo coś po tych hormonach śpiocha łapię. Zasypiam na stojąco. W Lbn dziś ładnie, słonecznie i ciepło. W pracy dziś luuzik bo wszystko planowe zrobione. Po pracy idę na zakupki muszę kupić sobie jakieś bluzeczki na teraz bo mam albo swetry albo na ramiączka :? A takich na teraz aby aby. Mąż ma 2 zmianę wiec akurat pobuszuję sobie spokojnie.
Poza tym po uderzeniowej dawce hormonów czuje się normalnie oprócz śpiochania. :?

Piegusku śliczne zdjęcia, Bartuś rośnie jak na drożdzach, a minka w wannie superasna.

cath kurcze przeczytałam o tym cieniu drugiej kreseczki i byłam ciekawa. Mam nadzieje, ze w końcu nam się uda.

Apropo rozmowy z moją wczorajszą pielęgniarką ja sie nie poddaje, będzie co ma być. Oni z mezem mają dobre wyniki i też im się nie udaje więc nie ma reguły. Podsuneła mi, ze jak nie udadzą się jeszcze ze 4 IUI spróbować naprotechnologii. Naprotechnologia jest metodą w całości naturalną, opierającą się na tzw. modelach płodności Creightona, polegającą na codziennych obserwacjach śluzu, temperatury, samopoczucia itd., podczas trwania całego cyklu miesiączkowego. Przeciętna długość cyklu pełnej diagnostyki w naprotechnologi trwa 24 miesiące.

Buziaczki i miłego dnia

_________________
Obrazek
Za silna by się poddać, zbyt słaba by walczyć....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:53 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 26, 2008 6:07 pm
Posty: 2415
Lokalizacja: Nadarzyn
Melduje się po całodniowej nieobecności :lol:

Wczoraj nie zaglądałam na forum do dosłownie cały dzień byłyśmy na dworzu, nawet śniadanie i zupkę Klaudyna jadła na dworku, bo nie chciała iść do domu :lol:
A ja prawie cały dzień pieliłam dla niej te truskawki i dzisij nóg, rąk i kręgosłupa nie czuję :ddd: a wczoraj wieczorem wziełam prysznic i padłam jak zabita :lol:

Piegusku śliczny jest Bartunio, a te niebieściutkie oczka to ma urzekające :lol: Czyli pobyt w szpitalu ma również swoje plusy :lol:
Ja te okropne metalowe łóżka i szklane ściany pamiętam jeszcze ze swojego dzieciństwa :roll: tylko jak ja leżałam w szpitalu jako dziecko to nawet nie było odwiedzin i moja mama musiała dać lekarzom lub pielęgniarkom łapówkę żeby mnie kilka w razy w tygodniu przez chwilkę zobaczyć :( A teraz maluszki mogą być nonstop mamusiami :)

Madii Sandrunia to nasza mała miss :D cudowne ma te włoski :D i cała jest śliczniusia :D

Nikolko dziękuję kochana :D Dziewczyny mają rację, nie przygnębiaj się historią kobiety której się nie udało, myśl pozytywnie bo ten cykl może się okazać najważniejszy w twoim życiu :D Ja trzymam kciuki bardzo mocno zaciśnięte :wink:

Martuś brawo dla Klauduni :brv: jeszce kilka dni i będzie sama chodziła :D
Kochana pięknie wyszłaś na tym zdjęciu na nk "jestem taka najaką sobie zasłużysz" Baaaardzo mi się podoba :D

I pochwalę się że mamy już w całości órną lewą jedyneczkę i na dniach powinna przebić się prawa :D

_________________
Rośnij zdrowa córeńko :)
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 8:58 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 03, 2008 11:47 am
Posty: 10798
Nikolla ja co dziennie mocno zaciskam kciuki za wszystkie stareczki... na pewno Wam się uda...
...u mnie po głowie od ostatnich dni krąży myśl, że jeśli nie było by mi dane zajść w ciążę to zgłosimy się jako rodzina adopcyjna - biedne te maleństwa porzucone zaraz po narodzinach...

ewelkak24 pisze:
Piegusku śliczny jest Bartunio, a te niebieściutkie oczka to ma urzekające :lol: Czyli pobyt w szpitalu ma również swoje plusy :lol:
Ja te okropne metalowe łóżka i szklane ściany pamiętam jeszcze ze swojego dzieciństwa :roll: tylko jak ja leżałam w szpitalu jako dziecko to nawet nie było odwiedzin i moja mama musiała dać lekarzom lub pielęgniarkom łapówkę żeby mnie kilka w razy w tygodniu przez chwilkę zobaczyć :( A teraz maluszki mogą być nonstop mamusiami :)

....ojjj ja też mam takie wspomnienia :) ...i też mama musiała "załatwiać" żeby na chwilę ze mną posiedzieć...

....młody na pierwszej drzemce - idę się z nim położyć żeby odespać krzywe, skrzypiące szpitalne łóżko :P

_________________
Obrazek
03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 9:03 am 

Rejestracja: ndz gru 02, 2007 3:50 pm
Posty: 4427
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Cześć dziewczynki ;)


My pospałyśmy aż do 8.30 :lol: U nas pochmurno i ciągle mrzy :x Nieprzyjemnie... Pewnie zostaniemy dziś w domku znowu.
Ja też sama wybieram sie po zakupy na miasto po jakiś ciuch :roll: no i podciąć znowu włosy :lol:

PIEGUSKU śliczne zdjęcia :) Najlepsze to w kąpieli :D Niunio zdziwiony straaaasznie :wink:

EWELKO dziękujemy kochana :) I Klaudunia jest naszą księżniczką :)
Zresztą tak jak ktoś wcześniej napisał nasze wszystkie dzieciaczki są najpiękniejsze na świecie! Mamy póki co 3 księżniczki na forum :D
GRATULUJĘ ZĘBULKÓW!

NIKOLLKO i tak kochana trzymaj!!!! :D My wierzymy, że na forum znowu hurtowo posypią się fasoleczki ;) Ja też wybieram się po zakupki, przede wszystkim po jeansy :wink: Miłej pracy!

MARTUŚ ale niunia do swojego wzrostu pewnie dobrze waży ? Z tym wnoszeniem to masakra... Ja muszę dzwigać na 3 p. takiego klocka prawie 12 kg :shock:

CATH miałaś cień kreseczki na teściku... ?

Zmykam laseczki na śniadanie i lecę na to miasto, muszę się pospieszyć, bo T jedzie do pracy... Odezwę się po południu.

Miłego dnia!

_________________
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam!


Ostatnio zmieniony czw maja 13, 2010 9:08 am przez MADII, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 9:04 am 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 09, 2008 12:47 pm
Posty: 2059
Lokalizacja: pomorze
nikolla trzymam kciuki zeby tym razem wszystko sie udalo :!:
kiedy bedzie wiadomo czy jest fasolka?

ewelka dziekuje :oops:
GRATULUJEMY kolejnego zabka :!: :D

pokaz nam Klaudunie :D

u nas od sqamego rana pochmurno i pada :evil:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
http://bernadetaslowinska.pamietajmy.com.pl/


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 9:09 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 26, 2008 6:07 pm
Posty: 2415
Lokalizacja: Nadarzyn
Martuś przyznam się bez bicia że ostatnio coś zaniedbałam fotografowanie Klaudyny i nie mam nowych fotek :oops:
Ale jak coś popstrykam to wam pokażę :D lecę otować jakąś zupkę dla niuni :wink:

_________________
Rośnij zdrowa córeńko :)
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw maja 13, 2010 9:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 13, 2007 7:04 pm
Posty: 2371
Lokalizacja: wschód Polski
martus kochana jutro idę do gina na 20.00 na usg zobaczyć co wyrosło mi w buniu :P I okaze sie kiedy robimy IUI, jesli moje pęcherzyki jak je peiszczotliwie nazywam będą duże to w poniedzialek IUI. No i od tego czasu 14 dni na czekanie z braniem dupka.

Piegusku kochana u nas już kiedyś mąż powiedział, ze jak nam sie nie uda to przecież jest tyle dzieci do kochania. :wink: Jesli nam się nie uda jeszcze kilka razy to też poważnie myślimy o adopcji.

Dziękuje za kciukasy kochane, będzie co ma być, staram sie nie nastawiać bo wiem jak potem boli.....

_________________
Obrazek
Za silna by się poddać, zbyt słaba by walczyć....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 40026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1989, 1990, 1991, 1992, 1993, 1994, 1995 ... 2002  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Starające się o dziecko

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra