no wlasnienie byly


Najpierw mialo byc pasowanie na przedszkolaka grupy maluchow
na samo wyjscie z sali pierwszy rzut oka Igora na mnie I RYYYYK Panie posadzily go na podlodze po chwili sie uspokoil i byloby w miare ok tylko nie chcial spiewac ani klaskac po prosty siedzial .. no ale byl grzeczny pozniej juz sie rozkrecil po pasowaniu przylecial do mnie i juz sie nie odkleil tylko mama i mama. no ale spoko
Pozniej wyszla grupa Weronki , na poczatku mloda spoko usmiechala sie machala raczka zaczela spiewac ale im dluzej to trwalo tym bylo gorzej przestala spiewac nie pokazywala nic, wziela za reke swoja Pania i jej nie odstepowala na krok , dzieci mialy takie zadania wykonac typu poskakac przez hula hop i ona jakko jedyna nie zrobila nawet z Pania za reke nie chciala a jak juz bylo pasowanie na przedszkolaka TO ZROBILA TAKI CYRK ZE MASAKRA
moje grzeczne dziecko zamienilo sie w potworka i jako jedyne dziecko nie bylo pasowane na przedszkolaka nawet w grupie maluchow wszystko poszlo jak trzeba bo nawet 2 wyjacych dzieci dalo sie pasowac a ona nie WIECIE jak mi jest przykro buuu buuu buuu przez pol godziny pozniej siedziala mi na rekach i sie darla w nieboglosy i wsyztsko bylo na nie rzadne moje proby uspokojenia jej nie pomogly , proby przekonania do czegokolwiek

w koncu wzielam ja za reke ubralam i pojechalismy do domu a w samochodzie az poryczalam sie ze zlosci, ze zmeczenia, PO PROSTU ZROBILO MI SIE MEGA SMUTNO i dalej jest nawet jak to pisze to rycze buuu Weronka po kosmicznym ryku teraz spi a ja rycze

pozniej mi przejdzie i poswietujemy troche zeby dzieciom przykrosci nie robic ale nastroju swiatecznego to ja zdecydowanie nie mam

,,,biedny matasiak
Nawet nie wiem co mam Ci napisać , przykre to dość, ale to są tylko dzieci .... ...będzie dobrze


A teraz o mnie....
Byłam u gina.............................wreszcie konkretów sie doczekałam
a nie jakichś pierdół.
Gin normalnie mnie wysłuchał, wszystko zanotował o mnie i moim stanie
najpierw wywad, potem badanie (pobrał na cytologię ) potem pyta mnie który dzień cyklu mam a ja że 11 na to on do mnie...na leżankę się kładź i USG mi zrobił....jajniki oki wszystko w porządku i w prawym jajniku wielkie jajo ponad 2cm średnicy ...tak mi powiedział, widziałam wielką plamę myślałam że to jajnik ...dzisiaj nie kazał nic robić , ale jutro działac
Potem powiedział że jak do końca roku nic nie wyjdzie to po nowym roku zgłosic się do niego i wyśle mnie i męża na badania ...męża nasienie , a mnie na HSG......
Wkońcu trafiłam na kogoś to może mi pomoże


Jestem zadowolona z tej wizyty
I nawet humor mi dzisiaj dopisuje

_________________

Adrian 23, Oskar 17

dziobaczku super wiesci naprawde bardzo sie ciesze

no a mi troche przeszlo ten moj smutek wywolany byl jej niegrzecznym zachowaniem a nie dlatego ze nie chciala wystepowac itd. bo ja wiem ze ona nowosci boi sie panicznie w kinie zrobila cyrk, w cyrku tez cyrk, w oceanarium cyrk itd. wiec spodziewalam sie ze latwo nie bedzie ale nie czegos takiego
no ale mloda zasnela na 3 godziny mi przeszlo i pozniej zrobilismy razem ciasteczka i dmuchanie swieczek mysle ze bylo ok nie chcialam zeby mloda miala jakies mysli ze mnie zawiodla bo nie wystepowala

To fajnie że złośc Ci mineła matasiu
A ciasteczka i świeczki napewno sprawiły dzieciom radośc

A co do mnie to myślę że będzie dobrze
W duchu mam taką nadzieję

_________________

Adrian 23, Oskar 17

Ale to pusto
Dziobaczku,fajnie że wizyta się udała
Przedstawiam wam Alana urodzony przez cc 23.10 o godz,12.15 waga 3050,dostał 10 pkt

_________________

_________________

Adrian 23, Oskar 17

witam po dluuuugiej nieobecnosci!!

Agniecha Gratulacje!!! slicznego masz synka
Dziobak bardzo sie ciesze ze trafilas na fajnego gina i trzymam kciuki zeby tym razem wszystko ulozylo sie po Twojej mysli
Matasiak masz cudne dzieciaki! szkoda ze Weronika nie byla pasowana na przedszkolaka ale pewno dla niej to bylo duze przezycie.Dobrze ze humorek troszke Ci sie poprawil

a u nas jakos leci. Filip chyba przechodzi jakis skok rozwojowy bo skubany wogole prawie nie sypia w dzien.jak juz zasnie to obudzi sie za minutke albo 2, oczy jak 5zl i placze. oczywiscie raczki bardzo mu sie spodobaly. No i wazy juz jakies 4800g i ma 58cm.A Kacper ogolnie grzeczny ale czasem ma takie pomysly ze glowa mala. Kary poki co skutkuja i nie jest zle jeszcze daje rade.

Jestemmmmmmmmmmmmmmm.....jeso jakoś mi czasu ostatnio brakło i te korzonki...

Co do pytania to kofana było tak że sama już nie jestem pewna na 100%....niby wyszło że to było jakieś 4 dni przed owu...ale mi się wydaje ze to było dokładnie 17 d c ....mój M mnie w nocy napadł i to był ten złoty strzał w samo owu.....nawet Natan urodził się dokładnie 266 dni od tej nocy...hahaha

Pyra zdrówka dla Weroniki....i kurde nie cieszysz się ze schudłaś.....
Ja jestem właśnie na diecie....bosz....za duzo słodyczy jem nooooooooooo i mu doopa urosła.

Dziobaczku piesio śliczny...kotek tez

Matasiaczku.....już na pewno nie smutkasz...ale pamiętaj-a zresztą Ty wiesz ze to tylko dzieci...(hmmm i kto to pisze.....)...
OOOOOwidze ze i dziobak napisała to samo....

Dziobaczku super wieści....mam zaciśnięte kciuki!!!!!!!!!

Matasiaczku może to jej reakcja na jakieś zmiany......ciesze się że Ci przeszło....dobra mamusia z Ciebie!!

Agniecha20 jaki ten Twój synuś jest śliczniutki....moje ogromne gratulacje....na pewno jestes dumna ze swojego przystojnego mężczyzny!!!!!!!!Naprawde przecudny jest!!!!!

Mk dobrze ze dajesz rade......a synusiowi kiedyś minie hehe.....

A u nas ok.....
Zbliżają się urodzinki Natanka....aż wierzyć mi się nie chce że 2 lata temu chodziłam z brzuszkiem....jak ten czas leci....
Korzonki bolą nadal-już nie tak mocno ale schylać nie mogę się normalnie i siedzieć też.....to na bank z mojej winy,skakałam na skakance za intensywnie i to kara za głupote......ech.....starość nie radość.

Natanek dalej nic nie mówi.....i na nocnik też nie chce siadać....łobuziak no....nie ma czasu i już!!

_________________

hej hej

MK - GRATULACJE!!!!!!!! Trochę spóźnione Filipek jest cudny i rzeczywiście do Kacperka podobny...

Agniecha - Tobie też gratuluję!!! Alanek cudny!

Fajnie ożywiło się forum, ja też postaram się częściej zaglądać.

Dziobaczku jak tam efekty po wizycie u gina? Zastosowaliście się ściśle do zaleceń Trzymam kciuki

Pyrciu jak tam Weronisia, tak mi jej żal Biedulka...

Matasiak, dzielna jesteś, dzieciaczki czasem dają w przysłowiową kość, ale to nasze kochane skarby i wszystko im jesteśmy w stanie wybaczyć...
Kamil to nawet nie był na pasowaniu na przedszkolaka, bo jak zwykle wówczas był chory...

Mika - ale duży ten Twój pierworodny

Mój Filip też prawie nie mówi (a skubany zna alfabet, bo jak sam jest to słyszę jak sobie recytuje , na nocnik robi jak mu się łaskawie zechce, nadal nic nie gryzie... szkoda gadać... Ile to jeszcze potrwa. W przyszłym roku do przedszkola idzie, i co on tam będzie jadł? Przecież nikt mu papek nie będzie podawał...

A u nas śnieg dzisiaj spadł ło matko!!

buziaki

_________________


Pobraliśmy się 27.04.2002

Witam


Mika zaglądaj tu częściej, bo tesknie za Tobą
A co do reszty, to mam nadzieje ze się udało.....chociaż różnie z tym jest,
jak nie zobacze II kresek to nie uwierze


Moniczku, dzięki za trzymanie kciuk, bo i ja sama je trzymam


Poza tym to pobolewa mnie podbrzusze i lewy jajnik,
mam nadzieje ze nic groźnego się znowu nie robi
Wiecie co mam na myśli.....

Pozdrawiam serdecznie

_________________

Adrian 23, Oskar 17

Dziobaczku, nic złego na pewno się nie dzieje... a może wręcz przeciwnie chucham i dmucham na kciuki Buźka

_________________


Pobraliśmy się 27.04.2002

Witam

A ja mam jakies czarnowidztwo ....
Zaczynają mnie cycki mocno boleć i podbrzusze mnie cały czas boli
Coś czuje że wcześniej niż zwykle @ przyjdzie
Dzisiaj mam 20dc....makabra jakaś

Dlaczego tak jest.....ja juz trace nadzieje

Powiedzcie mi te co się znają ....czy to oznacza że mam zły progesteron?
Boże dlaczego, dlaczego

_________________

Adrian 23, Oskar 17

Dziobaczku ja mam nadzieje ze się uda i z całych sił trzymam kciuki.....
To mój nr gg 9938450,pisz jak tylko masz ochote...zawsze odpisze....
Oczywiście całą reszta też może skrobnąć pare słówek-wcale się nie obrażę hehe.
AAAAAAAa i tak sobie myślę i nie moge przypomnieć sobie Dziobaczku Twojej twarzy....no chyba ze nie mogę sobie przypomnieć bo jej po prostu nie widziałam.......zdjęcie plisssssssss .
I kochana pamiętaj że nadzieja umiera ostatnia......!!!!I TEGO SIĘ TRZYMAJ.

Moniaczku ja Filipek pójdzie do przedszkola to się nauczy...moj Natan np nie potrafi ugryźć sam kanapki bułki...ale ciastka potrafi gryźć hahaha....

My za niedługo świętujemy 2 urodzinki......a potem pierwsza rocznica śmierci mojej babci i już mam doła bo nie moge pojechać na cmentarz do niej....tak mi smutno z tego powodu!!

Środkowy synuś mi się rozchorował...ech biedny jest taki.....to wszystko przez zajęcia na basenie....wiecie jak to jest jak dzieci chodzą na basen ze szkoły......

_________________

Helołłłłłłłłłłłłł

Laseczki gdzie jesteście!!!!!?



Pozdrawiam.

_________________

Ja jestem....

_________________

Adrian 23, Oskar 17

Dziobaczku ja też jestem...hehe...

Dziś miałam szybkie zakupy...potem koleżanka na ploty wpadła...obiadek już zrobiony i zjedzony......Natan dalej śpi......zaraz będę oglądała HOUSA....A WY CO ROBICIE ŻE WAS NIE MA HE?

_________________

Witam

A Ja dzisiaj zrobiłam test...oczywiście I kreska ...ale mam 23dc
nie mogłam sie powstrzymać
jajnik lewy nadal boli jak jasna cholerka
Kurcze najgorsze jest to że on mnie boli od owulki
i nie wiem dlaczego
Mam nadzieje że nie zrobila mi się jakaś torbiel....
tylko że jajo miałam w prawym jajniku...
Pokićkane to wszystko i nic juz nie wiem...

Naprawde staram się nie nakręcać

_________________

Adrian 23, Oskar 17

No dostaniesz po doopie no!!!!!!!!!!!!
Następnym razem zanim złapiesz za kubek na siuśki to masz do mnie napisać to Cię powstrzymam....
Mam nadzieję ze wsio ok z jajnikami.....

U mnie szpital.
Natan chory,Dominik chory,pATRYKA RANO BOLAŁO GARDŁO WIĘC NA BANK TEŻ BĘDZIE CHORY......WRRRRRRRRRRRRR

Natan w nocy był gorący taki że myślałam że mu stópki się zapalą....no masakra ...półtorej godz z nim leżałam i patrzałam na niego czy wsio ok....n i tym sposobem się nie wyspałam....o 6 musiałam wstać a od3.30 do 5 czuwałam nad Natankiem.
Teraz śpi już 3 godz....zobaczymy jaki wstanie

_________________

mika oki

Współczuje szpitala

_________________

Adrian 23, Oskar 17

Hej dziewczynki Przepraszam że wcinam się tak do tematu Jest dziś mój 27 dzień cyklu i tempka rano jest ponad 37 a wieczorem prawie 38(wiem że ta się nie liczy ale tak sobie mierzę) I tu pytanko: Ile dni przed @ temka spada- dzień,dwa bo niewiem kiedy się jej spodziewać...Szczerze powiem że temperature mierzę dopiero od 7 dni więc pewnie to niewiele da....ale kto pyta nie błądzi, prawda? Pozatym nie mam innych objawów, choć to pierwszy cykl gdzie temperatura jest tak wysoka,.....myślę że to moze przez przeziębienie tydzień temu...będę wdzięczna za pomoc...szczególnie ile dni przed@ spada tak ogólnie ,bo wiem że u każdej kobiety jest inaczej

_________________