ech, to widze ze już sama tu zostane jak pouciekacie

Bułeczka mam nadzieje że na wizycie wszystko się okaże dobrze i leżenie skutkuje ja cie rozumiem ze ciężko jest leżeć non stop bo ja nawet usiedzieć nieraz nie mogę a jak sie źle czuje to wiecej jak jeden dzień nie jestem w stanie uleżeć

kasia gratuluję ukończonego 26 tygodnia za pare dni zaczniesz już siódmy miesiąc

_________________

Aguś to chodź na to drugie forum

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

no i znowu to samo... sluchajcie, tamte forum w niczym nie jest lepsze od tego, wrecz przeciwnie ...
no ale kazdy zrobi co chce

ja dzis malowalam jednak okna z mezusiem, na gorze dwa pomalowane balkonowe i wygladaja bosko - kolorek czekoladowy
a jutro na dole mamy 3 normalne i jedno balkonowe... uffff ciezko bedzie ale damy rade, oby tylko nie padalo

aga ja tu jeszcze jestem i raczej zostane, na mamusie tez zagladam bom ciekawa co u dziewczynek naszych, szkoda ze nas tak porozdzielalo

buleczka wspolczuje lezenia, naprawde wiem jakie to musi byc ciezkie ...

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

Widzę, że wszyscy malujemy okna. My prawie już po zostało jeszcze jedno-największe balkonowe.
Gdzieś padło pytanie o bezwonną farbę-my taką malujemy. Prawie nic nie czuć- BONDEX-wodna, akryowa w niebieskich puszkach. Malowaliśmy już inne okna 2 lata temu i kolor się nie zmienił, dlatego mogę polecić

_________________

Kinga ja sie przeniosłam na tamto forum bo tam więcej osób pisze ale oczywiscie dopóki to forum żyje, będę tu zaglądać

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

ja nie mam aż tyle czasu zeby zaglądać na tamto forum udzielam się tutaj na innych wątkach też i na tamto nie starcza mi czasu w każdym razie ja tutaj zostaję do końca

kinga no to robota do przodu ja też mam już skończone prawie 4 jeszcze 3 mi zostały tylko ale dzisiaj pada wiec nie wiem czy się zrobi

zresztą źle się czuję, jestem coraz bardziej chora leczę sie jak mogę ale jest coraz gorzej i na nic nie mam siły... wypiłam teraz gorace mleczko z miodem masłem i czosnkiem i ide się położyć z godzinke bo po syna do szkoły trzeba jechać a wczoraj byłam na zebraniu w szkole i na 13 października jest ślubowanie w szkole wogóle przypomniało mi sie że we wtorek mam wizyte u gina a muszę porobić badanka sobie... może w czwartek się wybiore bo jutro to muszę jechać na chwile do pracy... jakoś teraz ten okres ciąży szybciej mi leci, może dlatego ze szkoła się zaczęła i te dni tak szybko zasuwają... dobra spadam się chwilke położyc

_________________

Aga,kuruj sie, kuruj!
Mnie chyba tez cos bierze
Glowa jakas ciezka..troche martwi mnie ból brzucha, troche jak na @ i kluje czasem po bokach jakby jajniki..
mam nadzie, ze da sie to przelezec i cholerstwo pojdzie sobie

Pogoda okropna- ciemno i mokro fujjj

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

kuruję się jak się da ale przydałoby się to wygrzać i poleżeć ale niestety tak się nie da mająć dziecko i dom na głowie dzisiaj stwierdziłam że nie wystawiam nosa za drzwi ale po syna trzeba było jechać do szkoły... a to po marchewke na obiad urwać i leżałam może z pół godziny teraz gotuje obiad i już trzecie pranie muszę wywiesić i chyba więcej już nie wstawiam czekam aż M przyjedzie z pracy po 17-stej to zerknie trochę na syna a ja poleże... ide zaraz lekcje z nim odrobić bo później będzie już zmęczony

Ewik jak już coś czujesz ze cię łapie to pij herbatke z miodem lub cytrynka może się dalej nie rozwinie a te bóle po bokach to wiązadła się rozciągają, w końcu dzidziuś rośnie ja nieraz jak się poderwe albo krzywo stane to jakby skurcze/kolki mnie łapały ale szybko to przechodzi całe szczęście
no a pogoda u mnie tez straszna no ale w końcu jest jesien i trzeba to przeżyc... pierwszy deszcz we wrzęniu, dobrze że pada bo strasznie sucho było i grzybki nie rosły.. a jak chodziłam na grzyby i spacery do lasu to byłam zdrowa

_________________

Dzień dobry

Melduję, że u nas wszystko ok Tylko pogoda się zrobiła jesienna. A ja wolę taką piekną złotą jesień...
Skoro tak zimno to się chyba poprostu wezmę za prasowanie zaraz, synuś zasnął, teraz kolej, żeby te dwie gwiazdy w brzuchu zechciały dać mamie trochę spokoju

I ja też się piszę tylko na to forum, za dużo bym już tego miała do obskoczenia a jak się urodzą dziewczynki to nie będzie tyle czasu

Wy okna malujecie a ja chciałam tylko jedno okno umyć i mój m. mi kategorycznie zabronił, powiedział, że zrobi to sam... Zobaczymy, czy przed świętami się wyrobi

_________________

Cześć dziewczynki!

Ja też zostaję tutaj. Już remont ma się ku końcowi, więc niedługo będę miała więcej czasu by z wami pogadać w spokoju. W czwartek mam wizytę u lekarza, jutro robię badanka. Dzidzia rośnie i szaleje. tylko jak tatuś ją głaska to się uspakaja. Ja jeszcze ubranek nie mam, to co moja mama jedynie kupuje. Bo na razie mieszkam u teściów na workach i kartonach, więc dopóki się do siebie nie sprowadzę to nic nie kupuję. Zresztą przy tych kosztach remontowych to na za wiele mnie nie stać. Może w listopadzie coś uskrobię.

_________________

a czemu powstalo nowe forum?? hmm szkoda bo to mi przypomina sytuacje u marcowek2008

_________________



---
foteczki, filmiki

ateczka dziewczyny uciekły przez ten e-pamiętnik... ale jest nas jeszcze tu troszke i podtrzymujemy wątek

elizaa to fajnie że remont już prawie skończony a na zakupki zawsze się coś uskrobie

Kmm ty nie bierz się za żadne okna tylko się oszczędzaj w końcu nosisz takie dwa małe skarbki mi pomaga mama więc mam lżej ale ja mam dom po ociepleniu i trzeba to pomyć a mąż napewno wyrobi się do świąt

a mnie dopadły mdłości dzisiaj od rana... i ból głowy, chyba przez to choróbsko wszystko a jeszcze muszę pojechać do pracy i wieczorem na zakupy, ale to już z M jutro ide na badania i obciążenie glukozą... bleee całkiem o tym zapomniałam, no i już we wtorek do gina

_________________

cześć laseczki....
Jak tam brzusie
rosną

_________________

ech, już nie ma do kogo prawie pisać

elvira witaj czyżbyś była nową styczniówka?? skrobnij coś więcej
brzuchalki rosną z tygodnia na tydzień oczywiście

a ja mam doła... byłam w pracy i jestem załamana tym jak mnie potraktowali po 7 latach wyprówania zył dla nich masakra jakaś... już mi łez do płaczu brakuje az mnie już brzuch boli cały u dołu....

_________________

Aga co się stało, opowiadaj, może Ci ulży.

Aga co tam w tej pracy Ci zrobili nie przejmuj sie nimi

Ja staram się tu zaglądać a czasu ciągle brak

_________________

aga1027 oj tak tak jestem nowa...wcześniej wpadałam raz na ruski rok na lutowe mamuśki ale termin mi przeskoczył na styczeń więc już się tam nie wgłębiam w tematy postanowiłam wpaść do was

Fajnie,że brzuszki rosną Mój też z dnia na dzień wydaje się wiekszy Strach pomyśleć jak za te 17 tygodni będę wyglądać...ale nie ważne !!!

A pracą się nie przejmuj !!!

_________________

elvira to wpadaj cześciej

u mnie w pracy... wszystko dlatego że inaczej nam płacą na konto a inaczej dostajemy ale byłam zapewniona ze nie będę na tym stratna i bedę dostawać całą kasę.. wczoraj pojechałam i się okazało że nie jestem 600zl co miesiąc w plecy parwie 7 lat sie dla nich poświęcałam, wyprówałam sobie flaki, siedziałam po godzinach, po nocach w domu a ostatnio po operacji zamiast wracać do zdrowia to pracowałam w łóżku i dostałam takei podziękowanie boli mnie to bardzo bo dużo zrobiłam dla tej firmy... dzisiaj prawie cała noc nie spałam i non stop bym płakała... ale trudno, nie przeskoczę tego tylko muszę sie z tym pogodzić... już nie kupię zadnych ciuszków dla małej, trzeba zacisnąć pasa żeby jakoś przezyc...
byłam dzisiaj na glukozie i nie jest az tak strasznie, jest mi troche niedobrze ale da sie przeżyc... i we wtorek do gina nareszcie się znowu dowiem co u mojej Milenki słychać
a zaraz jade z synem do lekarza bo wczoraj po szkole starsznie kasłał więc dzisiaj siedzi w domu i niedługo jade go przebadać a ja piję herbatke z miodem i zaziebienie nie postępuje dalej, mam nadzieje ze przejdzie

_________________

Eliza, super, ze remont powoli dobiega konca i ze u ciebie i maluszka wszystko OK

Elvira, witaj

Aga, kurcze, bardzo nieladnie ta twoja firma postepuje calkiem ladna sume przycinaja..tez bym sie wkurzyla, tymbardziej, ze teraz naprawde potrzebujecie tych pieniazkow..
Fajnie, ze jakos przezylas ta glukoze (bleee) a znasz juz wyniki? Wszystko gra??
Duzo zdrowka dla syna ..i dla ciebie- nie denerwuj sie!!!!

Ja wczoraj bylam pierwszy raz na kursie rodzenia, bylo calkiem fajnie Zobaczymy jak to sie bedzie dalej rozwijac

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

aga1027 widzę,że będzie u Was Milenka Zdrówka dla Synka

My niestety jeszcze nie wiemy kto tam pod moim serduchem mieszka,bo na ostatnim usg nie było wyraźnie widać...Babka z jednej strony mówiła,że chłopczyk a z drugiej że dziewczynka...chyba,że się nie przyłożyła(po państwowo chodzę)...Ale mamy w pogotowiu i imię dla córci i dla synka wybrane Będzie własnie albo Milenka albo Gabryś

Ja glukozę miałam robioną w zeszłym tyg i mam wynik 134 Nie jest źle...górna granica po 50g to 140...ale jeszcze jej nie przekroczyłam...
Z córką za to miałam 70...Fakt wszystko oceni ginka 19 października ale pielęgniarka powiedziała,że mam się nie martwić...więc się nie martwię...

_________________