Witam i ja

nie pisalam kilka dni, ale jestem na biezaco. U mnie wszystko w porzadku. Jutro o 9 musze byc u lekarza z mala na szczepieniu... nie chce mi sie wlec przez cale miasto tak wczesnie rano

Ogarnela mnie faza urzadzania pokoju. Wymyslilam sobie, ze biedzie to pokoj malego pirata

W przyplywie gotowki kupie lampe wiszaca w ksztalcie statku i zaslony granatowe w gwiazdki ( mam juz upatrzone

), dywan najlepiej niebieski w rybki

Mam juz lampke nocna- swiecacy globus i duza mape swiata dla dzieci... W koncu to bedzie WODNIK

Carolina ma pokoj w kwiatki i motylki. Ciesze sie , ze beda sie tak roznic i kazdy bedzie mial swoj niepowtarzalny klimat

Poprzegladalam ciuszki i mam juz odlozony wor rozowych ubranek... jakie one slodkie tak mi ich szkoda

obiecalam juz siostrze, ze poczekaja na jej coreczke ( ona jeszcze nie jest w ciazy ale juz wie , ze to bedzie Julka

) Brakuje mi ubran w najmniejszym rozmiarze, kombinezonu na zime, spiworka do gondoli i dla Caroliny tej dostawki do wozka co by mogla sobie jezdzic... po dzisiejszym spacerze stwierdzilam, ze bede musiala jej jeszcze kupic smyc

- nie zartuje... ze wzgledow bezpieczenstwa bede ja do wozka przywiazywac. Moj M puka sie w glowe , ale sam sie przekona jak bedzie musial z dwojka dzieci spacerowac. Nasza Caro to co raz wiekszy urwis... z dnia na dzien co raz bardziej przekorna

Co do imienia na razie pozostaje Severin... ( SEVI) , ale beda jaja jak 22 okaze sie, ze juz nie ma ptaszka

... no ale razej nie wyparuje

Same zobaczcie to zdjecie z 18 tc. Ja sama zauwazylam a Lekarz nie chcial mi nic powiedziec, ale w koncu sie przelamal no i potwierdzil moje podejzenia, ze tez mu na chlopa wyglada

A wy jak sadzicie???
