Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:03 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr maja 28, 2008 6:00 pm 

Rejestracja: śr maja 28, 2008 12:03 pm
Posty: 2255
DZIEWCZYNY JESTEM NA TYM FORUM NOWA ALE TAK JAK WY STARAM SIE O SWOJE PIERWSZE UPRAGNIONE DZIECKO. PRZESZŁAM POLTORA ROKU PORONIENIE I OD TEJ PORY NIC.
RÓWNIEZ MIAŁAM ROBIONE BADANIA IMMUNOLOGICZNE (ATA,ANA,ACA,LA) WSZYSTKIE W NORMIE, JEDYNIE KRZEPLIWOŚĆ PODWYŻSZONA W GÓRNEJ GRANICY NORMY. DANO MI ACARD NA ROZRZEDZENIE I PRÓBOWANO SIE STARAC,ALE NIESTETY BEZ REZULTATU. DODATKOWO RÓZNE BADANIA PO DRODZE I TEZ WSZYTSKIE W NORMIE.POSTANOWILISMY ZE MAZ SIE ZBADA I MIMO ZAPEWNIEN LEKARZY ZE Z NIM POWINNO BYC OK SKORO JUZ RAZ ZASZŁAM TO OKAZUJE SIE ZE WYNIKI NASIENIA NIE SĄ ZA SPECJALNE, DOSYC ZE JEST ICH BARDZO MAŁO, 6,5 MLN GDZIE NORMA TO MIN 20 MLN TO W DODATKU LENIWE. UDAJEMY SIE DO LEKARZA I ZOBACZYMY CO DALEJ


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr maja 28, 2008 7:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 29, 2008 9:53 am
Posty: 6460
Lokalizacja: Wielkopolska
ANIU I DLATEGO MOZE ZAJMIE WAM TO WIECEJ CZASU ALE UDA SIE WKONCU TRAFI SIE JEDEN SILNY ZOLNIERZYK!!! :lol:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 28, 2008 9:46 pm 

Rejestracja: wt maja 27, 2008 8:58 pm
Posty: 4
Cześć dziewczyny
Jestem nowa na tym forum. My z mężem staramy sie o upragnioną dzidzię już ponad trzy lata. Byłam już u kilku lekarzy. Jeden bez konkretnych badań poleciał z tabletkami clostyl i dwa razy mi sie zrobiły torbiele na jajnikach. Wyciągnął ode mnie tyle kasy, że mogłabym sobie kupić nowe auto. Teraz trafiłam chyba na konkretnego lekarza. Chodzę do niego od listopada i robił mi monitorowanie, później badanie drożności jajowodów (wyszło ok), i zabieg rozszerzenia szyjki macicy(podobno to tez miało pomóc). Po szpitalu mieliśmy z mężem sie starać, ale mineły już cztery miesiące i NIC :cry: Z mężem podobno ok tylko plemniki za mało ruchliwe. Nie wiem czasami brakuje mi już sił na to wszystko. A jeszcze w ciąże pozachodziły wszystkie moje koleżanki nawet te co nie chciały. Serce mi się kraje jak patrze na te ich brzuszki bo wiem jak gadały, że nie chcą dziecka. A ja tak bardzo pragnę mieć małego bobaska.....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 29, 2008 6:51 am 

Rejestracja: śr maja 28, 2008 12:03 pm
Posty: 2255
Caro 54 też tak myśle ze wkońcu ten jeden sie wybije ale to czekanie kiedy to nastąpi ....... jest straszne

Dagmarko wiem co czujesz, ja staram sie nie przezywac ze najblizsze moje kolezanki, zaszły w ciąże a nie bardzo jej chciały. to źle działa na psychikę. ja natomiast ciesze sie razem z nimi i dlatego te maluszki tak bardzo kocham. a nam napewno kiedys sie uda i będziemy przytulały się do swoich bobasków, zobaczysz


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 29, 2008 4:50 pm 

Rejestracja: wt maja 27, 2008 8:58 pm
Posty: 4
Dziękuję Ci za słowa otuchy. Ale podziwiam Cie za to, ze potrafiłaś zaakceptować to, że Twoje koleżanki mają dzieci. Dla mnie ta cała sytuacja jest bardzo trudna. Nie umiem przy nich udawać, że jest ok. Wiesz najgorsze jest to, że one mnie nie potrafią zrozumieć. Jak sie widzimy to mówią tylko o tym jak się czują, jak przytyły itp. A najgorsze jest to jak jeszcze narzekają, że im tyle kg przybyło. A ja wiele bym dała, żeby to mi przybyło :D I napewno bym nie narzekała.Ja dałabym wszystko, żeby już nosić dzidzię pod serduszkiem...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt maja 30, 2008 9:36 am 

Rejestracja: wt maja 27, 2008 12:33 pm
Posty: 11
dziewczyny jedyne co mogę wam poradzic to to abyscie unikały tematów z koleżankami o dzieciach. One cieszą się każdą chwilą spędzoną z swoim maleństwem a wy się zadręczacie. Wasza psychika jest bardzo ważna i potrzebna do tego abyście mogły zajść w ciążę. Ja przez ten 5 lat nauczyłam się nie rozmawiąć na ten temat z koleżankami które mają już nawet trójkę dzięci. Poprosiłam je aby w mojej obecności postarały się unikać tego tematu dla mojego dobra. Tak też robią. Jest dużo lżej. Wtedy nie myślę o tych wszystkich problemach a rozmowa toczy się w innym kierunku.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt maja 30, 2008 9:48 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 29, 2008 9:53 am
Posty: 6460
Lokalizacja: Wielkopolska
Dagmara to powiedz im to i moze troche sie powstrzymaja przy tobie!Nie stresuj sie tym,Jesli im sie udalo to i nam sie uda a ze troche pozniej!Tak naprawde to nikt nas do konca nie rozumie!Mi mama np. mowi ze po co leki i lekarze a mnie to wkurza bo czy tak ciezko zrozumiec ze walcze o moje marzenie i szczescie i ze po prostu chce juz miec dziecko :!:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 31, 2008 3:03 pm 

Rejestracja: wt maja 27, 2008 8:58 pm
Posty: 4
Droga Caro ja nie wiem czy moje koleżanki zdołają pojąć o co mi chodzi. Do tej pory żadna nie okazała nawet odrobiny zrozumienia. Potrafią np. do mnie zadzwonić i gadać mi przez pół godziny jak to one się czują itp. Mnie się nawet nie zapytają co u mnie, jak się czuję.Jak powiem,że nie chce tego słuchać to stwierdzą pewnie, że jestem jakąś paranoiczką. A to określenie pod moją osobą już słyszałam. Po prostu jak narazie to unikam kontaktu z nimi. Na tą chwilę nie umiem udawać, że jest ok.Bo nie jest. NIESTETY :cry:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz cze 01, 2008 7:07 am 

Rejestracja: śr maja 28, 2008 12:03 pm
Posty: 2255
Dagmarko wiem ze naprawde jest Ci ciężko, musisz wierzyc ze przyjdzie moment ze i ty bedziesz do nich wydzwaniała i opowiadała jak sie czujesz,ze masz mdłosci,brzuszek rośnie...itp.wszystko w swoim czasie, nas tez to szczęscie spotka,trzeba tylko w to wierzyc. ja miałąm cieżkioe chwile kiedy wracalismy ze szpitala po poronieniu w czasie jazdy otrzymuje od kolezanki sms o tresci "jak sie czujesz kochana, ty i Twoje maleństwo pod serduszkiem" wtedy ryczałam pół drogi do domu a mielismy w sumie 300 km. to była sobota, w niedziele pisze moja była sąsiadka, ze ma dla mnie nowinę - jest w 9 tyg ciązy a ja własniw w tym poroniłam-znowu ryk. ale stwierdziłam ze takie sytuacje beda sie wokół mnie działy i musze je zaakceptowac. Mało tego namawiałam moją przyjaciółke jak juz sama wiedziałam ze jestem w ciąży zeby sami sie starali, razem bedziemy chodzic z brzuszkami,będą to nasze pierwsze ciąże i razem bedziemy przezywały radość,stres itp. co sie okazało, ja poroniłam a ona w tym czasie zaszła i ma teraz takiego małego no juz półrocznego synka. to własnie rozmowy z nią napawają mnie optymizmem. uwielbiam spędzac czas z jej synkiem i aptrząc na niego co jakis czas mu powtrzam ze kiedys cicocia przyjdzie do niego z kuzynem lub kuzynka. mało tego po moim poronieniu moje najblizsze dwie kuzynki zaszły w ciąże. jedna równiez miała poronienie zaraz po mnie ale juz jest po raz drugi w ciązy io nma termin na lipca tego roku. co ja bym miała zrobic.? nie wyobrazam sie od nich izolowac, mało tego staram sie im pomagac jak tylko mogę i te maluchy są bardzo dla mnie ważne. mało tego pracujemy z mężem na kontrakcie przy budowie autostrady i tak naprawde kontrakt zbliza sie ku koncowi a prawie połowa dziewczyn chodzi z brzuchami :):):) naprawde zycze Tobie i wszystkim aby chyba w taki sposób jak ja do tego podchodziły,kiedys to my bedziemy sie cieszyc brzuszkami

Caro a jesli Tobie jest tak batrdzo trudno,w co badzo wierzę proszę porozmawiaj ze swoimi koleżankami o swoich poroblemach, ze jest ci ciezko, ze męczą sie rozmowy innych na temat dzieci, innych ciąż, moze one to zrozumieją i przestaną z Tobą o swoich problemach rozmawiac. mnie tesciowa tez powtarza po co te czeste wizyty u lekarza, cytuje tez ze słyszała jak po poroninienu po skrobance cięzko jest zajść drugi raz w ciąże - ale ja tego nie przyjmuje do siebie i ciesze sie ze moge cokolwiek robic aby aby zblizyc sie ku szczęsciu na które czekamy.

dziewczyny głowa do góry, idą wakacja,czas relaksu i ZOBACZYCIE UDA SIĘ NAM WSZYSTKIM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra