Dzięki dziewczyny Będę tu zaglądać na pewno często, bo chciałabym wiedzieć co u Was słychać. Paulinko, czytałam Twoją historię i naprawdę mi przykro... Masz rację co do jednego - może to głupio zabrzmi i inne dziewczyny mogą mieć odmienne zdanie - ale tak jak Ty uważam, że łatwiej pogodzić się ze stratą, gdy ma ona miejsce na początku ciąży. Mi również nie było łatwo, ale dziś uważam, że dość szybko się pozbierałam. Może dlatego, że ta nieplanowana ciąża, którą straciłam rozbudziła we mnie instynkt macierzyński i teraz moim głównym celem jest ponowne zajście w ciąże, a później radość z narodzin dziecka. Dotychczas na pierwszym planie była praca, praca, praca, praca, praca........ Teraz, to już nie takie istotne.... Od jutra właśnie zaczynam nową pracę i wcale nie przejmuję się tym co będzie

Damy radę Paulinko!!! Myśl pozytywnie. Oczywiście, że nigdy nie zapomnimy o naszych dzieciaczkach, ale nie można myśleć wciąż wstecz... To w niczym nie pomaga, a tylko nas rozkleja Trzeba mieć nadzieję i walczyć o lepsze jutro. Ja pogodziąłm się już z losem - widocznie tak miało być... A tym razem będzie juz dobrze Wiem to... i Ty też masz tak mysleć!!! Głowa do góry!

Dopiero zauważyłam temacik....ah jak zwykle spóźniona do bólu hihi

My się staramy staramy ale 3 miesiące to nie tak długo... jak na razie bez rezultatów ale w końcu muszą być

trzymam kciuki kochana Edytko

tak moja pomylka paulinko pomylilam sie z edytka

To ja nastepna starajaca dopisuje sie:) zaczynamy od lipca. A dokladnie od naszego wyjazdu do gdanska i na mazury. Mam nadzieje ze to bedzie zloty strzal. I wam rowniez tego zycze dziewuszki:)

HIHI a ja nie wiem o co chodzi jak zwykle (pomyłka) ale to nic ważne, że się wyjaśniło dziewczynki chciałabym, żeby nam się wszystkim udało ...

NAPEWNO SIE UDA!!! SA PRZECIESZ WAKACJE !!! :D musi sie udac musimy byc dobrych mysli

A jak tam Edytko twoje staranka? jak sie czujesz ?

u mnie do @ 4 dni ... a maks 6 dni więc jak na razie czekam zobaczymy co nam wyjdzie