Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:59 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 9:35 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 14, 2007 5:46 pm
Posty: 3043
Lokalizacja: Szczecin
Każda kobieta jest inna i inaczej reaguje - jak poprosi to najpierw przedyskutuj z nią tą sprawę - bo ja naprawdę sądzę, że powinna zrobić to sama. Możesz ewentualnie spróbować doradzić jej jak ma im to powiedzieć ale prawda jest taka, że i tak musi przejść przez to sama. I to też powinna sobie uświadomić - powinieneś być dla niej wsparciem ale nie możesz zastępować tatusia dziecka, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt kwie 24, 2007 6:20 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 28, 2006 10:51 am
Posty: 580
Gdybym miała przy sobie osobę, którą mogłabym nazwać przyjacielem - przyjaciółką (no załóżmy ze bylby to przyjaciel..)... chciałabym aby osoba ta..
-> była wsparciem w sensie nadal spedzała czas ze mna... rozmawiała etc.
-> pomagała mi czerpać radość z ciąży - probowala nakierowac moje myslenie na pozytywy bycia mamą... uswiadomiła ze dziecko=radośc, miłośc... Może jakieś zakupki dla Malucha... cokolwiek aby nie myslec o ojcu dziecka tylko o samym dzidziusiu.
-> Hmm.. no i chyba... to na tyle... Poprostu chciałabym zeby taki ktos byl.. wspieral... czasami moze wysluchał płaczu... - tylko nie jak przyszly ojciec... ale poprostu ktos kto nadal traktuje z szacunkiem,ba.. moze nawet większym z uwagi na to iż zostanie się mamą (samotną niestety... ale za to silną i kochającą ponad zycie swoje dziecko..)

A co do tatusia dziecka... to szkoda zachodu... no..jesli masz potrzebe to powiedz mu raz co o nim myslisz (ewentualnie przywal w buzke jak lubisz..) i ignoruj go..
Pozdrowka..!

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 24, 2007 7:40 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 01, 2006 6:35 pm
Posty: 923
Lokalizacja: Śląsk
witaj Tomku
Moje zdanie jest takie jak emilki (jak zwykle :lol: :lol: ) kłamstwo nic nie pomoże, ja też mam takiego super przyjaciela, który juz od 13 lat w trudnych sytuacjach zawsze mnie wspierał, ufam mu bo między innymi nigdy mnie nie okłamał, i zawsze nawet jak było bardzo źle przedstawiał sytuacje realnie. Natomiast co do kolesia to jestem za tym żebys mu lutnął raz i poządnie, ja bym mu tez przywaliła. Obrazek
no i rób to co an-ka pisała - napewno tego własnie najbardziej potrzebuje

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 24, 2007 4:25 pm 

Rejestracja: śr sty 17, 2007 9:34 am
Posty: 151
Dzien Dobry. Bezposrednio po pracy poszedlem z Magda na spacer. moja rozmowa z nia przebiegala mniejwiecej tak:

Madziu, porozmawiaj dzis z rodzicami, musza o wszystkim wiedziec. Uwierz mi, ze choc teraz wydaje ci sie to straszne to wlasnie z ich strony bedziesz miala najwieksze wsparcie. A co do Piotrka...zapomnij o nim, nie nadaje sie na meza ani na ojca, to rozwydzony gowniarz na wychowaniu rodzicow. Jestes piekna i inteligentna dziewczyna, napewno znajdziesz jeszcze wspanialego meza, cudownego przyjaciela i kochajacego ojca, ktory zaopiekuje sie wami.

Mniejwiecej tak brzmiala moja wypowiedz, gdy to powiedzialem, mialem wrazenie ze Magdzie jakby na chwilke ulzylo, pozniej przekonywalem ja do tego, aby dzis jeszcze porozmawiala z rodzicami i wlasnie tak chce zrobic.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 24, 2007 6:03 pm 

Rejestracja: czw paź 12, 2006 8:35 pm
Posty: 16458
no i cool :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz kwie 29, 2007 11:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 22, 2007 7:56 pm
Posty: 2301
Lokalizacja: Świnoujście
Tomek ja też jestem w klasie maturalnej. Moja sytuacja przedstawia się tak: ani studiów, ani pracy, ani faceta. Dobrze że chociaż rodzice ustawieni a matka na samym początku powiedziała że jak coś będzie nie tak to mogę zostać w domu i oni mi pomogą. Za facetem płakałam ponad dwa miesiące, płaczę zresztą nadal ale wiem że lepiej nam będzie bez niego. Taki (przepraszam Panie za wyrażenie) skurwiel nie zasługuje na bycie ojcem ani partnerem. To moje zdanie.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra