coż. nie popieram, ale wiem ze laekarze raczej nie zakazuja jezeli juz palisz nalogowo

nie paliłam w ciąży, ale moja siostra tak, miała dużo szczęścia bo mały urodził się zdrowy, ale ogólnie nie popieram, jestem wręcz przeciwna...

Palenie w ciąży jest stanowczo zakazane! Przecież to szaleństwo tak szkodzić dziecku. Mam kilka koleżanek, które palą a na czas ciąży umiały się zmobilizować i przestać palić. Tak czy inaczej, najlepiej zmobilizować się jeszcze przed ciążą i rzucić palenie, jest wiele środków jak np. <tu był link> które mogą pomóc w rzuceniu tego okropnego nałogu.

Na początku ciąży paliła (1-2 miesiąc), później od czasu do czasu e-papieros. Aż w końcu udało mi się odstawić nałóg. Pomyślałam o zdrowiu dziecka.

Ja nie wyobrażam sobie jak można palić w ciąży. Ale mam przykład z najbliższego otoczenia, znajoma paliła w obu ciążach - 3-4 paczki tygodniowo i dzieci w obu przypadkach zdrowe... więc sama nie wiem, jak może to sie pozniej odezwać. Do tego obie córki urodzone dość duże ponad 4kg.

_________________

To jest chyba oczywiste... Papierosy, alkohol i inne używki w ciąży są całkowicie zabronione! Inna sprawa jak pójdziesz na imprezę nie wiedząc jeszcze, że jesteś w ciąży (pierwsze tygodnie), bo nie masz świadomości tego, że nosisz w sobie dziecko. Ale jak jesteś w 12 tygodniu i wiesz o maleństwie, to jest chore, żebyś paliła!

Oczywiście, że nie! Jak można ryzykować zdrowie naszego płodu dla fajek?! Nawet przy dziecku palić nie można. Ludzie w otoczeniu również są narażeni na toksyczny wpływ dymu papierosowego. Żadnych używek, alkoholu itp w ciąży. Żeby było bez ryzyka. Ponad to papierosy strasznie niszczą zęby. Potem będzie potrzebny dobry dentysta.

No nieeeee nie ma takiej opcji. Zdecydowanie!

Moja koleżanka przez to, że paliła urodziła dziecko, które musieli podłączać do respiratorsa, bo było takie maluśkie

Przecież to jest absurd -.- Jak można palić w ciąży? Nigdy tego nie zrozumiem, serio..

Nie mnie jest nikogo osądzać, ale skoro są realne dowody na to, że nikotyna szkodzi, to tak jest. Radzę Ci pomoc psychologa w poradzeniu sobie z nałogiem, bo możesz naprawę żałować tych kilku dymków.

Nie paliłabym. Psychoolog i jakieś leki nawet które nie zaszkodzą ciąży polecam.