Słyszałam, że soda oczyszczona świetnie działa na popękane pięty.

Tego to jeszcze nie słyszałam,kto próbował?

Nigdy o tym nie słyszałam i nie stosowałam. Ja nakładam raz na jakiś czas maskę złuszczającą w skarpetkach i mam spokój z nimi.

O sodzie nie słyszałam, raczej nie zmiękcza, nie wiem co ma robić? złuszczać? to ja też wolę w takim wypadku epilfeet, wszystko dzieje się samo, a nie jakieś mechaniczne peelingi, pumeksy i tarki.

A ja polecam mocznik, albo kupić półprodukt i mieszać z kremem albo już gotowce, działa super na stopy, zawsze ratuje się po zimie

@kawusia dokładnie o tych samych mówię. Robię raz na dwa miesiące i mam święty spokój. Męża też namówiłam na nie.

Ja używam takich skarpetek nasączonych jakimś płynem. Nakładasz na 1-1,5 godziny, kilka dni się złuszcza skóra na stopach, a później kremy mozno nawilżające na noc i jest super

O sodzie słyszałam... ale za to zaskoczyło mnie ostatnio moczenie stóp w aspirynie. podobno ma to usunąć martwy naskórek i nawilżyć. Ktoś coś?

I jeszcze chciałabym się spytać czy któraś korzystała z pilników elektrycznych?

Zobacz w jakich butach chodzisz, potrzebne są porządne wkładki, widać najbardziej naciskasz właśnie na pięty. Poza tym warto smarować tłustym kremem i zakładać bawełniane skarpetki na noc - dzięki temu stopy są fajnie nawilżone.

Ja polecam z tym problemem pójść do podologa. Podolog jest to osoba zajmująca się diagnozowaniem i leczeniem chorób stopy i stawu skokowo-goleniowego. I oczywiście podolog jest lekarzem. Niestety w naszym kraju to jest jeszcze dość młody zawód, który można powiedzieć, że raczkuje. I także mało osób korzysta z usług takiej osoby.

Moje pięty, to koszmar. Niedługo zbliża się wiosna i właśnie próbuję coś z tym zrobić. Słyszałam, że codzienne ścieranie naskórka pumeksem i kremowanie stópek na noc pomaga, byle regularne.
Marzę, żeby jak się zrobi ciepło włożyć na stópki szpilki, jednak popękane piety zepsują cały efekt. Ostatnio znalazłam w sklepie takie buciki, które maskują nieestetyczne pięty. To jest jakieś wyjście jeśli nie zdążymy do lata uporać się z problemem pięt.

Najlepszym rozwiązaniem na popękane i zmęczone stopy jest stosowanie kremu do zmęczonych nóg dla kobiet w ciąży już niewielka ilość kremu świetnie nawilża i pielęgnuje. Starcza na długo i mało kosztuje

Cześć, zwykły krem jest najlepszy, pozdrawiam

Krem z mocznikiem w aptece są dostępne takie kremy o stężeniu 30 % np. Alantan. Taki krem dział cuda nie tylko na pięty.

A co w przypadku bardzo twardej skóry na stopach ? i grubej przy okazji.
Macie jakieś sprawdzone kremy albo kuracje?
Próbowałam skarpet złuszczających , ale efekt jest dosłownie na chwilę.
Chciałam stosować kremy regularnie, ale prawdę mówiąc zapominam, a to głównie dlatego, że nawet stosując nie widziałam różnicy i motywacja do systematyczności zmalała.

Ja dwa razy w tygodniu ścieram tarką skórę na piętach, a codziennie smaruję stopy balsamem, którym smaruję całe ciało. Jakoś daję to radę. Choć może spróbuję jakichś specyfików dedykowanych do tego typu problemów.

Dobre sa kremy ... na stopy własnie, teraz mam ładne stopy na lato, nie mam zrogowaciałej skóry, popękanych pięt

maść tranowa jest dość fajna na te problemy ;p

Mam z narastającą i pękającą skórą na piętach problem od lat. Człowiek zaczął usuwać tę skórę, bo nie wiedział, że będzie jeszcze gorzej. No cóż, teraz trzeba z tym walczyć i dbać o to bardzo. Do niedawna jeszcze używałam takiej tarki z Rossmanna, którą musiałam często wymieniać, bo się bardzo szybko ścierała.

No tarki mają to do siebie ;/ Tak samo pumeksy... identyko... te kamienne są chyba najlepsze patrząc na różne moje próby i podejścia.