prosze o jakies rady ??????????????????

dla nas ćwiczenia to była męczarnia ćwiczylismy pewnie ok 2 miesiecy bez skutku, wszystko przeszlo z czasem, wiem i znam ten niepokój -"co będzie jak mu tak zostanie?". My tez przeszlismy wszystkie badania i wyszły dobrze, wmawiano nam ze to nawykowe ale dla mnie to zbyt dziwny nawyk i nie wierzyłam w to ani razu bo krzywnienie pojawialo sie jak w zegarku, zawsze ten sam schemat. Moim zdaniem borykamy sie z tym samym problemem- to BPT- ale to moja opinia. Lekarz potwierdzil to w naszym przypadku kiedy syn mial 2 lata.

Jeśli chodzi o porady to wiele niestety nie pomogę, nie ma na to jakiejs cudownej recepty tylko czas, jedeyne co mozna zrobic to byc przy tych malenstwach kiedy nas potrzebuja:)polecam zapisywac w kalendarzu kiedy trzyma krzywo a kiedy prosto i prowadzenie notatek ze wszystkiego co wydaje sie istotne wtedy łatwiej przewidziec pewne rzeczy. Ja naprzykład zauwazylam ze syn bardziej ulewał gdy trzymal głowke w lewa strone(miał duzy refluks co tez jest czesta przypadłoscia tych dzieci) i wtedy wolałam zostac w domu a nie np. wychodzic z nim w gosci bo wiedzialam ze sie wtedy bardziej meczy. Choc było i tak ze skrzywienie wygladalo fatalnie a młody bawil sie w najlepsze. Kazde dziecko jest inne wiec obserwujcie swoje maluchy.

Witam dziekuje za odzew mam jeszcze takie pytanie do Pani czy to krzywienie glowki nie mialo wplywu na kregoslup dziecka czy teraz Pani synek dobrze sie czuje? Bo ja jestem pewna w 99% ze moj synek ma ten napadowy krecz szyjny, lekarze mnie lekcewaza bardzo jak wspominam im o tym to jakby nie wdzieli o czym mowie albo wiaza to z typowym krecze i mowia mi ze wymyslam dziecku choroby. Napisalam emaila do tej Pani doktor Surmacz z Tych, ale niestety tez sie do mnie nie odezwala na wizyte do niej sie raczej nie wybiore bo za daleko. Mam tylko nadzieje ze przejdzie mu to jak najpredzej albo ja jakos naucze sie to troche lekcewazyc i sie tym nie przejmowac. Ja zauwazylam ze cos jest nie tak i ze zmienia strony i prostuje glowke na jakis czas w 5 miesiacu zycia jak mial 5 miesiecy i 10 dni zaczelismy cwiczyc ale cwiczenia nie maja najmniejszego wplywu na to glowke tylko boje sie o ten kregoslup ze sie mu skrzywi. Wiec jestem ciekawa jak rozwiaja sie dzieci z kreczem czy to wplywa na ten kregoslu czy nie?????????Bo rehabilitantka mowi zeby cwiczyc wlasnie dla tego zeby mu sie ten kregoslup nie skrzywil.Bo tez widzi ze nie ma poprawy z glowka i ja jej powiedzialam o tym napadowym kreczu.

również dzięki za aktywność. My też byliśmy u kolejnego neurologa. Ten podejrzewa napadowy kręcz szyi. Mieliśmy badanie EEG i tomograf. Wszystko ok. Po wywiadzie ze mną uznał, że to napadowy kręcz szyi. Niestety ok. 5 roku życia bądź wcześniej to minie, jeśli to słuszna diagnoza. Czasem przeradza się niestety w migreny u dzieci w wieku szkolnym. A u was dziewczyny, jakie były wykonane badania? A basiulinka u Ciebie, dziecko tez miało te epizod z wymiotami? Bo moje niestety to ma.

Witam moje dziecko mialo robione do tej pory ph metrie wyszedl lekki refluks usg ciemiaczka usg szyji i oglnie badania z krwi roznego rodzaju wszyskto w jak najlepszym porzadku nikt w szpitalu nie sugerowal kreczu sama jak narazie draze ten temat. U mojego dziecka zdarzyly sie wymioty tez ale sporadycznie byl taki okres ze przez 2 tyg zwymiotowal 5 razy fakt ze mialo to miejsce podczas krzywienia glowki ale jak narazie spokoj z tymi wymiotami nie wiem czy je mam wiazac z ta glowka bo wczesniej krzywil nie wymiotowal teraz tez krzywi i tez nie wymiotuje. A u Pani te wymioty jak wygladaja kiedy i jak czesto? Czasami ma tez takie dni ze zdarza mu sie krzywic glowke ale tez sa momenty ze ja naprostuje wiec juz sama nie wiem o co chodzi z tym wszystkim. A Pani dzieckona jaki czas krzywi glowke i na jaki prostuje?

Jeszcze mam takie pytanie ile teraz ma Pani dziecko i jaka metoda cwiczycie bo ja metoda vojty 3 miesiac cwicze ale te cwiczenia jak narazie nie maja wplywu na glowke i nie wiem co robic dalej bo coraz ciezej mi z nim cwiczyc niedlugo skonczy 8 miesiecy moj syn i juz mam dosc tych cwiczen placze wygina sie nawet nie wiem czy udaje mi sie je poprawnie robic bo bardzo sie wierci chodzi mi tylko o ten kregoslup bo nie chce zeby sie okazal krzywy pozniej.
.

Mój synek ma już 14 miesięcy, a to krzywienie główki na obie strony zauważyłam ok. 6 miesiąca życia. My ćwiczymy metodą ndt bobath, ale na główkę to nie wpływa, działa jedynie na napięcie mięśniowe. A te epizody to bladość u dziecka, napinanie się, mruga często powiekami, czasem gałki oczne kieruje ku górze. Tak wygląda jakby go coś bolało, ale nie płacze. Po jakimś czasie, np. 20-30 min. zwymiotuje 1, 2 razy. Przez kolejne jakieś 3-4 godziny, różnie, leży praktycznie spokojnie, drzemie. My od kwietnia do chwili obecnej mieliśmy to 4-5 razy. A spostrzegłam to, czytając właśnie na ten temat. Przeczytałam, że mogą występować takie epizody z takimi symptomami. U nas się potwierdziło, obserwując dziecko podczas takiego epizodu. Co do krzywienia kręgosłupa to należy spytać koleżanek z dziećmi starszymi, czy maja jakieś kłopoty. Mnie się wydaje, ze skoro krzywi na dwie strony, to chociaż pod względem kręgosłupa nie będzie jakiegoś dramatu. Gorzej jakby krzywiło na jedną stronę, to wtedy może ten kręgosłup przyjąć jednostronne boczne skrzywienie, ale tak...?
Zastanawiam się, czy jeśli pierwsze dziecko ma takie problemy, to możliwe jest, że u kolejnego dziecka też się może to zdarzyć. Na facebooku czytałam, ze jest takie prawdopodobieństwo, a jak u was to wygląda?

To jest moje pierwsze dziecko jak na razie nie planuje drugiego. U nas te wymioty co sie zdarzyly byly bez takich epizodow jak Pani pisze porostu zwymiotowal i tyle zachowywał sie normalnie nie wystepowalo nic co by mozna nazwac jakims napadem tyle ze mialo to miejsce w dzien kiedy ta glowke krzywil.Mam nadzieje ze mu to przejdzie. U nas to krzywienie wyglada tak ze pochyla glowke w strone remienia uchem np na prawie ramie z mozliwoscia obracania jej w obie strony zauwazyc mozna ze ta glwoka lekko mu sie pochyla w momencie kiedy patrzy prostu a u Was jak to wyglada????

to opowiem jak było u nas, młody zaczal krzywic główke kiedy mial 2 miesiace, 7-10 dni krzywo i 1 dzien prosto badz tylko przejscie z jednej strony na druga, nie mieliśmy epizodow z wymiotami ale duzy refluks ktory nasilal sie przy lewostronnym krzywieniu. Krzywienie pogłebiało sie gdy np. był chory lub sie czegos bał. Kiedy tzrymał głowke skrzywiona mial lekkiego zeza a kiedy prosto i oczka były ok.
Jeśli chodzi o kregosłup to moim zdaniem teoria ze skrzywieniem kregosłupa nie jest trafna bo co innego kiedy trzyma dziecko głowe non stop w jednej pozycji i to sie moze utrwalic a co innego kiedy sa to obie strony, na dodatek trzymaja te główki tez i prosto a poza tym kiedy spia tez główka jest prosto(przynajmniej moj tak mial i z tego co wiem wiekszosc tych dzieci tak ma). Syn rozwijał sie normalnie nie zaburzało to jego normalnego rozwoju jakos strasznie, moze kiedy zaczynal chodzic to ciezko bylo mu czasami zlapac rownowage. Jak boicie sie o kregosłup to mozna samemu wiele ruchu dziecku zapewnic, przyjemnego a nie tych cwiczen na przymus bo dla nas to tez byl koszmar i dlugo nie cwiczylismy(tylko ze wzgledu na slabe napiecie miesniowe). Poza tym dzieci same chca sie ruszac a tym samym beda sie naturalnie cwiczyc. Kiedy mial nie cale 2 lata jezdzil na rowerku biegowym a kiedy mial 3 przesiadl sie na zwykly rowerek i sie z nim nie rozstaje. Jest naprawde aktywnym ,rozbrykanym dzieckiem po ktorym wogole nie widac sladow napadowego kreczu. Jedyne co to od czasu do czasu mowi ze kreci mu sie w glowie niestety:(
Jeśli chodzi o doktor Surmacz to tez długo czekałam na odzew. My jestesmy z podkarpacia wiec na slask tez byl kawalek, ale byłam sfrustrowana i chcialam zeby ktos nas w koncu wysłuchał. Miałam dosc lekarzy ktorzy patrzyli na mnie jak na wariatke ktora sobie cos na necie znalazła.
Podejrzewa sie ze BPT( moge pisac z ang.?- jest krocej) jest dziedziczne stad prawdopodobienstwo ze moze sie zdarzyc choroba u rodzenstwa. Mamy 8 miesieczna zdrowa coreczke. Ale sa rodzice na tej grupie facebookowej o ktorej juz wspominalam ktorzy maja np. dwojke chora. Nie chciałybyscie tam wstapic? Naprawde polecam:)

Mozesz podac mi link do tej strony na facebooku? ale czytalam ze to jest po ang a u mnie cienko z ang.Jesli to ten krecz to i tak w sumie nic nie mozna zrobic bo sie tego nie leczy tylko trzeba czekac az samo przejdzie ja mam nadzieje tylko ze u nas to sie jakos w miare szybko zakonczy i ze nie dojda jakies inne niepokojace epizody skoro do tej pory nic oprocz tego krzywienia nie wystapilo to moze bedzie ok. Moj synek krzywi glowke tak na 7 dni w prawo prostuje na 5-6 i krzywi 7 dni w lewo i tak w kolko z tym ze sa takie dni czasami ze mimo tego ze krzywi udaje mu sie tez ja naprostowac wiec juz sama czasami nie wiem o co chodzi a u Was jak bylo dokladnie z tym krzywieniem dziewczyny??????????

I jeszcze w sumie takie pytanie jak u Was sytuacja z krzywieniem glowki wyglada jak dziecko lezy na brzuszku ma ja prosto czy tez krzywo??????? Bo u mnie jak krzywi w pionie to na brzuszku lezac tez zadziera ta glowe bardziej w tym kieunku co krzywi a u Was jak jest?????????????? A jak myslicie czy takie krzywienie glowki moze tez wynikac z tego ze dziecko ma jeszcze slabe miesnie i nie radzi sobie z ta glwoka??Bo moj synek jeszcze nie siedzi wiec ta pozycia pionowa jest dlaniego niestabilna.

Lekarze próbowali nam wmówić, że główka się krzywi, bo są słabe mięśnie. Skoro nie wiedzą co to za choroba, tak to tłumaczą. W naszym wypadku ta teoria się nie sprawdza, syn siedzi, czworakuje, chodzi przy melach i niby ma za słabe mięśnie przy główce... akurat. Aczkolwiek każdy przypadek jest inny, może twój maluszek faktycznie jest jeszcze słaby. U nas jeśli krzywił już główkę, to w każdej pozycji, obojętnie czy leżał na pleckach, czy na brzuszku, czy jak siedział. Wiadomo skoro leżał, łatwiej było położenie główki poprawić. Oczywiście zdarzały się momenty, że w czasie gdy krzywił główkę, korygował ja czasem sam. Tak samo jest teraz, jak ten czas, kiedy krzywi główkę, to są momenty, że sam główkę koryguje, ale tylko momentami.Myślałam, że jak zacznie czworakować to główka będzie już prosta cały czas, ale niestety się myliłam.
Mam pytanie do basiulinka12, czy zwlekała w takiej sytuacji ze szczepieniami? Jesteśmy teraz przed szczepieniem na odrę, świnkę i różyczkę. I czy w późniejszym wieku, np. jak miał 1,5, 2 latka i później to dłużej trwały te momenty, gdy trzymał główkę prosto, albo czy tylko troszkę ją przekrzywiał? Cy to się zmieniało wraz z wiekiem? Dzięki z góry za odp.

ta grupa na facebooku to przedewszystkim wsparcie gdy Cie cos niepokoi zawsze mozesz zapytac i znajdzie sie ktos kto ci pomoze, dzieci z tym chorobskiem sa bardzo rozne i tam moze uda sie znalezc kogos kto akurat ma podobnie lub tak samo. Mozna obejrzec rozne filmiki i mamy co rusz wrzucjaja jakies badania na ten temat lub inne nowinki.Oto link https://www.facebook.com/groups/102344302550/ trzeba poprosic administratora o przyjecie.
Słabe mieśnie to jedyne wytlumaczenie lekarzy ktorzy nie wiedza z czym maja do czynienia. Ileż razy to słyszałam... Jeśli byłyby slabe to moim zdaniem głowka była by pewnie wiotka i "latała" jak na wietrze, a one trzymaja te głowki według pewnego schematu i co jak co ale to jest sztywne trzymanie główki. Zamaist sie przyznac ze nie wiedza dlaczego tak sie dzieje wymyslaja słabe mięśnie.
U nas z krzywieniem było tak że w kazdej pozycji była krzywo. Kiedy rósł to z czasem dni prostych było wiecej ale dni ze skrzywieniem nadal mniej wiecej tyle samo. Tyle że z czasem nie był to az tak duzy kąt nachylenia. Przy samym koncu kiedy mial jakies 2,5-3roku zauwazałam to tylko ja. Często było tak ze juz wydawalo mi sie ze juz nie bedzie tak krzywo albo moze wcale, ze juz jest dobrze a wtedy nagle znow pojawialo sie mocne skrzywienie. Postęp wygladał tak jak 2 kroki do przodu jeden w tyl. Ale jednak był postep... tylko musiałam sie niestety przyzwyczaic do rozczarowan:(

basiulinka12 a ze szczepieniami zwlekaliście, czy robiliście zgodnie z kalendarzem?

Ja szczepie zgodnie z kalendarzem

MAMA a ile dni Twoje dziecko krzywi glowke i na ile prostuje? Mi jest bardzo ciezko jak to wszystko obserwuje wybieram sie tez do nastepnego lekarza za tydzien w zasadzie ze swoja diagnoza wiec zobaczymy czy wie cos na ten temat i czy potraktuje moj problem powaznie

Ten napadowy kręcz szyi może zdarzyć się u rodzeństwa. Ciekawe czy nie jest tak, że jeśli dzieci maja kręcz szyi plus te epizody z wymiotami to w zasadzie u rodzeństwa występuje ta przypadłość. Jeśli natomiast u dziecka jest wyłącznie kręcz szyi bez epizodów, to w zasadzie rodzeństwo tego dziecka w ogóle nie ma do czynienia z kręczem. Ciekawe czy jest taka zależność?

Chyba nikomu nie jest z tym łatwo. Jak nie krzywi główki to wszystko jest ok, podnosi to na duchu, natomiast jak zaczyna krzywić, to znów dołek. U mnie zależy, nie jest może jak w zegarku, że 7 dni krzywi, 7 prosto i 7 na druga stronę. Zależy, raz trwa to krócej raz dłużej. Raz krzywił na jedną stronę 2,5 tyg., wtedy naprawdę się bałam, że mu tak zostanie, ale na szczęście ustąpiło. Chyba trochę trzeba nabrać dystansu do tego. Nic na to już chyba się nie poradzi, a ile nerw przy tym stracić można to już swoją drogą:(

Ja mam dola i placze co jakis czas o to. juz nie wiem sama jak mam sobie z tym poradzic maz oczywiscie mnie krytykuje ze przesadzam z tym lataniem po lekarzach i ze mu to przejdzie wiec za bardzo nie mam sie nawet komu wygadac na ten temat bo zaraz klotnia.Nie mam pojecia jak moze byc z rodzenstwem ja powiem szczerze ze nie mysle juz o kolejnym kiedys chcialam 2 ale po tym mnie przerasta czasem macierzynstwo nie myslalam ze tak bedzie ciezko. A jak u Waszych dzieci z kolkami bylo? bo moj syn mial straszna kolke od 6 dnia zycia rowne 4 miesiace zastanawiam sie czy to jest tez jakis wspolny mianownik tych dzieci z kreczem.