Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 4:13 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6202 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308 ... 311  Następna
Autor Wiadomość
Post: czw lip 03, 2014 5:33 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:41 pm
Posty: 376
Hej!
Eliza,Ewelina-Martynka tez miała usuwany 3 migdal z uwagi na niedosłuch lewego uszka i ciagle kataru.Zabieg zniosła dzielnie,wszystko było ok,ale chorować przestała dopiero po dwóch seriach ismigenu.

Katia-my smigamy juz w 74 i resztkach 68,wiec na jesień jak nic 80.Ada Wazy około 7 kg i ma jakieś 66cm.

Martyna i Ada od poczatku śpią pod kolderka,sporadycznie używamy spiworkow,ale nie teraz jak jest ciepło,bo chyba by sie ugotowała.Do snu klade ja w body z krótkim rekawkiem,a jak jest upał to tylko w pampku.

Hania-fajnie,ze Franek pomaga przy Janince.Ada jest w starszej siore zakochana,tak wiec polecam.A różnica wieku chyba nie ma znaczenia.Mnie dziś sie śniło,ze jestem w ciazy znowu i powiem,ze wcale bym sie nie zmartwila. Wręcz przeciwnie.
Co do kg,to ja mam 0,5 kg na plusie,wielkie cycki,wiotka i sucha skórę na brzuchu..Walczę z garbieniem się,ale tez mi sie zdarza.No i włosy mi wypadają,a to co zostaje to przerzedzaja male raczki

_________________
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: czw lip 03, 2014 7:12 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Ec, gdzie robiłaś ten zabieg i ile leżała po nim Martynka? Co to ismigen?

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lip 03, 2014 7:36 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:41 pm
Posty: 376
Eliza-u nas w szpitalu w Słupsku.Lezalysmy w szpitalu 2 dni(spalam na łóżku obok w jej sali).Od poczatku mogła spokojnie jeść z tym że wszystko chłodne i lody smietankowe ku jej zadowoleniu.
A ismigen to doustna szczepionka zawierająca 9 osłabionych szczepów bakterii.Zadziałała błyskawicznie w przeciwieństwie do rybomunylu,który brała wczesniej.Skończyły sie infekcje,nie chodzi z wiecznie otwartą Buzka,nie chrapie w nocy,a słuch ma rewelacyjny.

_________________
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lip 03, 2014 7:56 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Ec, u N z audiometri wyszło, że ma teraz słuch osłabiony o około 10 %, ale jest to całkowicie odwracalne.
Zapytam lekarza o tą szczepionkę. Dzięki

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lip 04, 2014 5:30 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
Hop hop?
Co u Was?
U mnie cudownie.... Pokłóciłam sie z A. i do tego chyba sie skończy na antybiotyku. Kaszle juz 4 tydzien....
No i ta anginą od kilku dni. A tak sie broniłam....

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lip 04, 2014 7:55 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 21, 2007 7:52 am
Posty: 11083
Haniu bidulko. Wspolczuje i choroby i klotni.
Chcialabym zaczac Igorkowi gotowac zupki a sloiczki miec w razie w ale nie wiem jak sie do tego zabrac tzn chodzi mioo warzywa bo gdzies mi sie obilo o uszy ze nie mozna dac mlodej marchewki i ziemniakow....

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lip 04, 2014 8:20 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Kurczaczku, możesz dać. Nawet lepiej, więcej witamin.
Krótko gotujesz, blendujesz i tyle

J nadal nie je łyżeczką :(

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lip 04, 2014 8:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
kurczaczektylko najlepiej z targu i zapytaj też o źródło. Nie kupuj idealnych z marketu bo tam sypią azofoską żeby rosły i takich warzywek pełynch azotu lepiej nie podawać maluszkowi.

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lip 04, 2014 8:48 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 21, 2007 7:52 am
Posty: 11083
Oczywiscie ze z marketu odpada, nie kupie tego badziewia.
A maslo sie dodaje to jakie?
A moge ugotowac na skrzydelku z indyka? I co ta wode na ktorej ugotuje skrzydelko to malemu podac chyba nie?

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lip 04, 2014 10:05 pm 

Rejestracja: wt sie 06, 2013 6:53 pm
Posty: 370
Kurczaczku mozesz wszystko.. Tylko pytanie do jakich zasad chcesz sie stosować. Z początku wg zaleceń podaje sie po jednym warzywku i taka zupka to po prostu gotowane warzywko zmiksowane z mala ilością wody, nie za gęste nie za rzadkie. Przejrzyj sobie schematy żywienia i zobacz czy chcesz sie do tego stosować, ew spytaj o opinie pediatry, poloznej.. Potem dodajesz kolejne warzywko. Maslo, olej jest ważny, bo dzieci potrzebuja innych proporcji niż dorośli, m.in. Potrzebuja tluszcze, i przyswajalnosc jest wtedy lepsza. Nawet jak sie wprowadza mięsko do zupki to wywar nie. Osobno sie gotuje mięsko, osobno warzywka.. Potem stopniowo zoltko, gluten, bialko.. Poszukaj w necie o schematach zywieniowych niemowląt, ew. w księgarni wraz z przepisami, poradami itp.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 6:38 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 21, 2007 7:52 am
Posty: 11083
Dziewczyny mój już wcina zupy z mięsem ale słoikowe a chciałabym mu zacząć gotować to wtedy też mam zacząć od jednego warzywka?

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 7:43 am 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Kurczaczku ty już wprowadzanie pojedyńczych składników masz już za sobą. Możesz gotować zupki wieloskładnikowe, mięso gotujesz osobno, najlepiej pierś, wode wylewasz a mięsko dodajesz do warzyw i blendujesz. Możesz dodać odrobine oleju rzepakowego lub masełka prawdziwego. Ja dodawałam kujawski

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 7:58 am 

Rejestracja: wt sie 06, 2013 6:53 pm
Posty: 370
Kurczaczku - co juz je to juz je :) z tym pojedynczym wprowadzaniem to o ewentualne alergie, nietolerancje, czy jakieś przeboje brzuszkowe chodzi. Jak oboje z mężem nie jestescie alergikami to i wywar z mięska mozesz dać, skoro Igorek juz od jakiegoś czasu wcina. Faktycznie musisz pamiętać to tym, by urozmaicać, sloiczki pod tym względem są proste. Jest dużo różności, mozna manewrować smkami. Samemu trzeba trochę poglowkowac, wlasnie o oleju czy maselku, zoltku itp. pomyslec, jak Twój mlody juz dluzej wcina to mozesz w kolejnym kroku mniej miksować..

hanusia - jak zdrówko? I sprawy sercowe?

ciekawe co u bazi..

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 8:33 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
Hej,
Słucham tych waszych rad jedzeniowych i boje sie ze szybciej skorzystam niż planowałam....
Ja na antybiotyku i na razie jest gorzej. Mam dusznosc i bóle w klatce piersiowej. Nie wiem co dalej. Mama mnie straszy ze skończę karmić jesli nie bedzie reakcji na słabsze leki i bede musiała łykać cos mocniejszego.
Janina ok, objada mnie z odporności.
Z mężem nie gadamy. Nie wyciągnę po raz tysięczny pierwsza ręki. Jestesmy u rodziców. Wiec oni pomagają. A. sie wspaniałomyślnie zaoferował ze sie zajmie jednym dzieckiem. Ciekawe co z drugim :shock: mam mu baterie wyjąc?
Przepraszam ze narzekam, ale sie boje o mała i o siebie.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 10:22 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
Hanusia współczuję choroby! Mam nadzieję, że dasz radę i wytrwasz bez silnych antybiotyków.
A mężol przetrzymany powinien sam wyciągnąć rękę. Dobrze, że rodzice Ci pomagają przy dwójce teraz.

kurczaczeka już masz zastąpiony jakiś posiłek mleka stałym pokarmem? Czy nadal stanowi to tylko dodatek/przekąskę?

Mnie złapała alergia. Kwitną trawy i masa innych roślin i nie mogę oddychać. Kilka lat już tego nie miałam a teraz nie widzę na oczy i nic nie czuję. Pewnie też kp osłabiło mi odporność. Najgorsze, że nie mogę brać żadnych tabletek. Pozostaje mi tylko wapno.
Ja niedługo zacznę podawać jedną butelkę mm dziennie, bo chcę skończyć karmić do końca 6m. Muszę młodego powoli przyzwyczajać do butelki, bo boję się że później nie będzie tak łatwo.

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 10:35 am 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Hanusia :-{: kuruj się! Gdzie się tak załatwiłaś?

Ja już zaczynam tracić nadzieje, ze moje dziecko kiedykolwiek zacznie jeść łyżeczką :(

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 10:54 am 

Rejestracja: wt sie 06, 2013 6:53 pm
Posty: 370
Hanusia to moze to tez alergia? Jak będziesz brama cos silniejszego zawsze możesz podtrzymywać laktacje, karmić potem, byle bez nerwów i stresu.

Eliza, no faktycznie cierpliwosci ci juz moze braknąć. Moze mloda od razu nożem i widelcem?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 11:30 am 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
agalcia, to może spróbuję pójść z nią do restauracji:-) zamowie jej krewetki, albo mule:-)

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 05, 2014 11:55 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 21, 2007 7:52 am
Posty: 11083
Eliza ta Twoja córcia uparta, a może nie jest jeszcze gotowa na jedzonko z łyżeczki?
Rudbekia tak obiadek mamy zastąpiony zamiast mlesia jest zupka, choć niekiedy troszkę po zupce Igorasek domaga się mlesia ale pociągnie ze dwa razy i nie chce, no i rano zjada słoik jabłuszka ale po tym popija mlesiem :D

Hanusia współczuję tej kłótni, ja nie czekałabym na pomoc rodziców tylko Janinkę dawała w ręce do ojca....niech ma obowiązki a co!

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: sob lip 05, 2014 12:22 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
Zapalenie oskrzeli....
Janina na moim mleku, jest lepiej niż rano. Maz wziął dwójkę pod opiekę Janinka przynosi na mleko, a Franus przyniósł mi dzwoneczek żebym po niego dzwoniła jakbym cos potrzebowala :mrgreen:
Gdzie sie załatwiłam.... Najpierw klimatyzacja, potem praca, praca, praca. A teraz franus mi dowalil bo wrócił chory.
eliza miłe to świetny pomysl :P: albo daj jej pałeczki :P:
A jakby miała jeść sama rekami??

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6202 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308 ... 311  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra