Witam i przepraszam,ze się nie odzywalam tak długo .
Madziarek- wielkie gratulacje z powodu narodzin calineczki
Malgorcia- a mówiłam ze dziewczynka będzie ,no to K będzie miał trzy księżniczki ,trzem babom to już nie poradzi

A u nas : wróciliśmy ,terapia skończona i teraz trzeba czekać czy działa ,nawet do roku.Czekaja nas rożne kontrolne badania i mam nadzieje,ze guz będzie się zmniejszal,w stanach na skanie miał już blisko 4cm.Martyna czuje się dobrze,włosy jej wypadły jak dziadkowi takie rondo ma,ale ma zapuszczona długa grzywke więc da się przykryc.Ogolnie w stanach było fajnie,cieplutko i poznaliśmy dużo fajnych ludzi .Teraz tylko trzeba wierzyć ze dziad zdechnie i nigdy nie wróci .
Pozdrawiam wszystkie mamuski,buziaki xxx