Niebawem zamierzam sprawić sobie jakiś fajny ekspresik do kawki Wiem, że na rynku wybór jest naprawdę spory. Reklamowane teraz są te Dolce Gusto.

Lubię Latte.

Na takie cacko zamierzam przeznaczyć maksymalnie 350 złotych.

Jakie ekspressy Wy posiadacie, jakie zalety/wady mają?. Na kapsułki czy inne?. Piszcie, piszcie - please

_________________

Ja mam easypresso Electroluxa - daje radę
Kosztuje ok.350 Dokupiłam do tego młynek i codziennie rano mam cudnie pachnącą kawę

Anula te kapsułkowce to tylko bajery Same kapsułki kosztują więcej niż opakowanie dobrej ziarnistej kawy. Patrząc na ziarna kawy, wiesz co pijesz. Kapsułka może zawierać wszystko

No i kwestia smaku - kapsułki nie są dla smakoszy

Ja mam starszy model tego: http://www.ceneo.pl/1999761
No wlasnie, starszy model ktory ma ponad 6 lat.. wiec polecam bo wykonane sa rewelacyjne, kawa jest super
Moda na Dolce Gusto jest.. ale moim zdaniem to tylko bajer a kapsułki sa mega drogie.. smak kawy z kapsulki a takiej porzadnej mielonej kawy typu np Lavazza - bez porownania.
Wiec polecam Delonghi... Drogi starsznie nie jest (w granicach 300zł) a sluzy mi juz tyle lat (aktualnie go wynioslam do pracy bo tam popijam czesciej kawe)

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Ja mam dokładnie ten, który jest w linku jmijeczki. Nie zrobisz w nim latte, ale świetne cappuccino i espresso owszem. Zgadzam się z opinią na temat smaku z kapsułki i przykładowej Lavazzy.
Przyznam, że przed zakupem DeLonghi też rozważałam Dolce Gusto, wybraliśmy się do MM gdzie można było spróbować możliwości konkretnego ekspresu, mogłam porównać przed zakupem i Dolce odpadł w przedbiegach.
Czytałam (teraz, przy okazji poszukiwania nazwy modelu) negatywne opinie o tym ekspresie, że niby dla zdesperowanych, cierpliwych i coś tam jeszcze. Że trudny, kapryśny i działa kiedy mu się "zechce".
Zrobiłam wieeelkie oczy. Nie jestem jakaś superbiegła w kwestiach ekspresów, gdy go kupiłam, to był mój pierwszy kontakt z takim urządzeniem, a nigdy nie miałam problemu ani z zaparzeniem kawy, ani ze spienieniem mleka, z połączeniem tych czynności również nie. Nie kaprysił i działał zgodnie z moją wolą (zdecydowanie nie jestem cierpliwa!).
Dla mnie ma tylko dwie wady:
- przez ten smak (nieporównywalny z żadną sypaną/rozpuszczalną czy kapsułkową) i zapach, zdecydowanie się uzależniłam
- moi goście nie chcą pić niczego innego, nawet panowie kilka razy w ciągu jednego spotkania o "kawę z pianką" proszą

_________________

O to ja nawet nie czytalam opini ze dla cierpliwych itp Do takich nie naleze a problemu z kawa nigdy nie mialam Przerabialam w miedzy czasie jeszcze express Bosha na saszetki.. to dopiero porazka. Drogie, saszetki drogie, smak kawy nijaki i wada: saszetki podczas procesu robienia kawy w jakis magiczny sposob sie dziurawily i rozwalaly.. i wtedy mna dopiero trzesło Ekspres zasilil wiec piwnice
Haha popieram i podpisuje sie pod "wadami" lady

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

DeLonghi mam w biurze i potwierdzam, że jest OK

ja posiadam DOLCE GUSTO model KRUPS

prezent urodzinowy od meza;)
codziennie pijemy sobie kawke latte:) badz inna machiato:)

czarna kawe jednak robie sobie zwykla najczesciej...

a synek pije nesquika z kapsulek...

kawa pyszna, z pianka, w odpowiedniej temp... kapsulki drogo wychodza wiec mysle ze dla kawoszy to nie jest dobre rozwiazanie:)

latte z jednego pudelka zrobisz 8kaw(dajesz 2 kapsulki)...innych kaw zrobisz 16scie...

_________________

no to bym miala pudelko na max 3 dni

_________________

Wiedziałam, że na Wasze opinie mogę liczyć

Jeśli chodzi o ten ekspress Dolce Gusto, to właśnie, obawiam się tych kapsułek, wiem że tanie one nie są, ale z drugiej strony, to ja myślałam o tym aby taki ekspress mieć do kawki od 'święta', nie codzienne picie z niej, ja bardzo lubię rozpuszczalną z mlekiem - pół na pół, a czaseem coś innego bym wypiła właśnie i myślałam o ekspresie na kapsuły, ale sama już nie wiem.

Wybór jest naprawdę bardzo duży, bądź tu człowieku mądry

_________________

Anula skro dla Ciebie rozpuszczalna jest dobrą kawą - to kapsułki Cię w pełni zadowolą

Anula, my mamy Zelmera

aNULA MYSLE ze dolce gusto Cie zadowoli...zobacz na allegro sa uzywane expresy...tansze od nówek...
kawki z niego wychodza naprawde pyszne;) my tez go uzywamy powiedzmy nie codziennie;) chociaz mezowi ostatnio cos bardzo posmakowała i codziennie pija...kuszac mnie jej zapachem...

_________________

odkad mam moj ekspres .. innej kawki niz z niego nie pijam nie ma to jak smak swiezo zmielonej kawki i swieze mleko .. a nie jakies biale cos dla kosmonautow w kapsulkach z data na rok

Anula99 .. kupujac ekspres pomysl przyszlosciowo.. bo to raczej ma byc wydatek na lata.. moze Ci sie znudza te kapsulki i nie bedziesz miala wyboru No i zeby ekspres potem w kacie nie stal, bo przestana produkowac ten rodzaj kapsulki (zeby ludzie sie zaopatrywali w nowe urzadzenia)..

_________________

U mnie od 2009 roku sprawdza się ekspres Saeco Nina Bar. Na kawę mieloną. Na kapsułkach bym zbankrutowała poza tym z kapsułkowego espresso nie wypiję tylko nespresso.

To bardzo ciekawe


Miałam dolce gusto, kawa wodnista i do tego kapsułki drogie. Miałam Nescafe Allegria, bardzo fajny ekspres, parzy wszystkie rodzaje kawy, z kawy rozpuszczalnej, bezkapsułkowy, ale sprzedałam, bo rzadko używałam. Dostępny tylko w makro, albo firmie Dar natury do biur.
Teraz mam bardzo dobrą kawę w ziarnach, młynek z czasów prl i ekspres przelewowy. Poluję na ekspres z młynkiem, ale nie wiem czy mi sie to opłaca, bo ja mało kawy piję.

Lilith moim zdaniem się nie opłaca ekspres z wbudowanym młynkiem - no chyba, że masz sporo kasy na pierdoły Ja mam esspreso za jakieś 350 i młynek Boscha za jakieś 90 Ekspres ciśnieniowy z młynkiem to wydatek rzędu 1300.....tylko za młynek

Ależ mnie jarają te kolorki

Mnie też i to strasznie


Nie wiem czemu, ale już widzę szyderczy uśmiech znad klawiatury

Ja też sie przymierzam do kupna expresu, bo chce codziennie pić latte i machiato
Kocham kocham!!!!



A rozpuszczalna zła??
Nie mam wyboru, bo po mielonej mnie telepie jak dzikiem po obierkach... delirka taka, ze alkoholik na głodzie to opanowany człowiek

Ja własnie chcialabym tani, zeby robił kawe sam i zeby była tania
W życiu nie piłam z kapsułek (tzn swiadomie, bo nie wiem co mi w knajpie podaja)
Mój musi robić latte i espresso, bo tylko taka kawe sie u nas pija.

Im wiecej tego ogladam ty bardziej mnie głowa boli. Bo chyba zbyt wiele tego jest na rynku.
Małż chce Dolce Gusto, ale ja nie do konca jestem przekonana, zwłaszcza ze te kapsułki troche kosztują.
Wiec chyba lepiej na taka mieloną kawusie, co?

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013

Malgora ja zanim spróbowałam kawy z mojego ekspresu też mówiłam, że rozpuszczalna nienajgorsza. Nie żeby rewelacja, ale taki Maxwell House z mlekiem był do przyjęcia. Teraz wiem, że gdybym powiedziała "zła" - miałabym rację.

Aha i jeśli o sypaną chodzi, reagowałam podobnie (znaczy moje ciało). Natomiast po kawie z ekspresu żadnych skutków ubocznych.

_________________

Lady ja też nie reaguje źle na kawe z expresu. Moi rodzice maja przelewowy i czesto u nich pijam taką. Własnie ciekawa jestem czemu po sypaniej mnie telepie a po tej samej z expresu nie. Może dlatego ze te fusy nie nasiąkają tak, co?

No ja póki co rozpuszczalną kocham, ale tylko nescafe albo d'ore z biedrony. Innej nie rusże, zwłaszcza Jacobsa... fuuuuj.

Oczywiscie tylko i wyłacznie z mlekiem.
Bez mi nie smakuje i koniec.

Anula probowałas Latte z Intermarche? Ja własnie popijam sobie

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013

Nie znam się, ale tak to sobie właśnie wytłumaczyłam, że wrzątek bierze z kawy, co ma wziąć i smakuje, a przy fusach naciąga i naciąga (ale to równie dobrze może być naciągana teoria )

_________________