Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 9:55 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1531, 1532, 1533, 1534, 1535, 1536, 1537 ... 1544  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2013 10:21 am 

Rejestracja: sob lip 21, 2012 3:02 pm
Posty: 1214
dziekuję...ide do gina w środę...porobię badania i wrócę do starań...choc wiem, ze teraz jak zajdę w ciąże to bedę umierała ze strachu......

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
moje Aniołki--- IV.2000, XII 2005, 6-01-2013, 4-02-2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2013 1:47 pm 
1 żółta kartka
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 30, 2007 5:40 pm
Posty: 2329
Lokalizacja: Gdansk/Scotland
marta81 - przykro mi :(

Nastepnym razem bierz duphaston od poczatku ja mialam dwie ciaze biochemiczne skoro masz juz 2 dzieci to uda sie i z trzecim. Trzymam kciuki i moze niedlugo zawitasz na watku ciazowym :)

_________________
Obrazek
Obrazek
Adaś (26tc*), Amelka (16tc*), Oscar (24tc*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 11:33 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 28, 2012 7:34 pm
Posty: 522
Lokalizacja: wawa
martap81
ja brałam od poczatku w 2 ciazy duphason ( zaraz jak zrobiłam test ciązowy) i niestety nie pomogł :( wiec jesli masz poronić to i tak się to stanie...

_________________
Dwa Aniołki[*]
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 4:51 pm 

Rejestracja: sob lip 21, 2012 3:02 pm
Posty: 1214
możliwe... dr w szpitalu mi mówił, ze jesli powoden jest niewydolnośc ciałka żółtego to duphaston pomoze a jeśli powód jest inny to nic to nie da...mam tego świadomość.... jeśli jest wada zarodka to 100 tabletek duphastonu nic nie da.. :(

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
moje Aniołki--- IV.2000, XII 2005, 6-01-2013, 4-02-2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 5:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Hejcia dziewczyny, jestem na tym wątku nowa... ja 21 listopada poroniłam moją pierwszą ciąże, długo się starałam z mężem i jak już udało się to moje szczęście nie trwało długo... ech... jakoś dochodzę do siebie po tym... ale stresuję się bo od tego momentu nie mam jeszcze @, na początku stycznia miałam jakieś 2 dni plamienia i tak poza tym nic aż do dzisiaj, co prawda troszkę mam biust wrażliwszy i troszkę pobolewa mnie podbrzusze... i tak myślę czy mój organizm nie doszedł do siebie jeszcze po stracie czy może mam cykl bezowulacyjny i teraz będę czekać na @ nie wiem jak długo jeszcze... a lekarza mam dopiero 22 stycznia...

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 5:35 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2012 10:32 am
Posty: 1305
Lokalizacja: w-wa
dokładnie, jak byłam w szpitalu z interwencją na plamienie w 5 tygodniu, usłyszałam takie słowa od lekarki:
"ciąża żywa, ale jest tak maleńka, że nie wiadomo dlaczego krwawi, podamy zastrzyk hormonalny i przepiszemy duphaston i jeśli to wina hormonów, to ciążę uratujemy, jeśli wada płodu, nic nie pomoże - najbliższy tydzień będzie decydujący" No i był :) syneczek za kilka dni kończy 3 latka.

Olusia, bardzo mi przykro, współczuję Wam bardzo..
a z tym okresem trochę dziwnie, zazwyczaj @ powraca w kolejnym cyklu. W którym tygodniu poroniłaś?

_________________
Tola ma sie urodzic 06 lutego 2013 i się urodziła :) 40tcObrazek
a juz sa
Zuza 24 stycznia 1994, 39tc
Tymon 23 stycznia 2010, 36tc
Anioleczek 24 grudnia 2007, 7tc (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 7:58 pm 

Rejestracja: sob lip 21, 2012 3:02 pm
Posty: 1214
a ja znowu się splakałam...spuchałam i wyglądam okropnie..ale co mnie to :(.............. za mało czasu minęło od niedzieli... miałam być silna mocna i iśc dalej a tu sie nie da... takie piekne święta, nowy rok--rok pełen planów, pelen dzidziusia, myśli o nim, czekania na niego.... ogromne pragnienie przytulenia go..... i jedna myśl przetrwać pierwszy trymestr.... wiara, ze mi sie uda bo jestem silna, bo dobrze sie czuję, bo musi być dobrze.... a teraz co? ból, ból i jeszcze trochę bólu...fatalnie sie czuję..... oj ciężko tak i źle...tamte razy byłam silniejsza...a moze juz nie pamiętam tak tych gorzkich łez....

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
moje Aniołki--- IV.2000, XII 2005, 6-01-2013, 4-02-2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 8:04 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Martusia strasznie mi przykro... wiem co przechodzisz... tez tak miałam i dalej mam... to nie takie proste zapomnieć, wymazać z pamięci tak chop siup... o tym nigdy się nie zapomni... ale mam nadzieje że doczekamy się dzieciątka który wynagrodzi nam te łzy i rozpacz którą teraz czujemy... Trzymaj się kochana... jestem z tobą...

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 8:13 pm 

Rejestracja: sob lip 21, 2012 3:02 pm
Posty: 1214
dziękuję...tak chciałbym miec siłę żeby znowu się starać.... ale ten strach mnie zabija...ten ból nie daje oddychać.... dookoła mówią no trudno jesteś mloda będziesz jeszcze miała dziecko...nie rozumieją jak cierpię...po co płacze skoro to tylko embrion-zarodek..aż chcę krzyczeń nie to moje dziecko wymarzone upragnione wyczekiwane..no częśc mnie która umarła, to częśc radości która odeszła i to morze moich łez...........wolę zeby nikt do mnie nic nie mówił jak ma tak gadać... niech udają ze nic nie widzą, ze ich to nie obchodzi... odebrano mi moje dziecko i jeszcze chcą mi odebrac prawo do bólu i jego oplakania :(

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
moje Aniołki--- IV.2000, XII 2005, 6-01-2013, 4-02-2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 8:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Kochana nie przejmuj się co gadają inny płacz tyle ile chcesz i nie przejmuj się nikim... ja tak samo zrobiłam i było mi troszkę lepiej.. wiadomo że płacz nie wróci nam dzieciątka ale poprawia się nastrój troszkę, przynajmniej ja tak miałam... ale miałam taka sytuacje w pracy że jak wróciłam po L4 nikomu nie powiedziałam tzn nie mówiłam koleżanka z pracy tylko mojej oddziałowej to ona mnie przytuliła, porozmawiała zemną i zaproponowała bym poszła na L4 i czy potrzebuje iść na l4 by dojść do siebie, by się wypłakać i poukładać to wszystko w głowie, że potrzeba jest trochę czasu by jakoś żyć normalnie... wiec olej kto tak mówi że to tylko zarodek a nie dziecko... nosiłaś go pod sercem wiec już było cząstką ciebie i jak ktoś gada inaczej to jest kretynem !! i nie wie co przechodzisz w tym momencie...

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 8:33 pm 

Rejestracja: sob lip 21, 2012 3:02 pm
Posty: 1214
Olusia chyba nikt mnie nie zrozumie lepiej niz druga kobieta po stracie.... no i jeszcze mój mąż, bo on mnie bardzo wpiera i rozumie ten ból...

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
moje Aniołki--- IV.2000, XII 2005, 6-01-2013, 4-02-2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 8:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Martusia i tu masz racje... nikt nie zrozumie kobiety przez co przechodzi, niż ta co sama przez to przechodziła... moja mama i mój mąż tez mnie bardzo wspierali...

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 9:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2012 10:32 am
Posty: 1305
Lokalizacja: w-wa
Dziewczynki kochane, tak mi przykro..płaczę razem z Wami jak to czytam, wszystko staje znowu przed oczami.. wiem jak bolą takie słowa "jesteś jeszcze młoda, jeszcze urodzisz, nie przejmuj się..", to prawda, lepiej aby ktoś zamilczał, niż mówił coś takiego.. tulę Was obie całym sercem.. płaczcie ile macie sił, to pomaga. Piszcie jak chcecie, tu żadna Wam nie powie "nic się nie stało".Tu wszystkie się rozumiemy, tu wszystkie czujemy podobnie.. ja po stracie ciąży, bardzo często chodziłam na groby maleńkich dzieci i tam płakałam, bo mój Aniołek nie ma nawet takiego miejsca na ziemi..

_________________
Tola ma sie urodzic 06 lutego 2013 i się urodziła :) 40tcObrazek
a juz sa
Zuza 24 stycznia 1994, 39tc
Tymon 23 stycznia 2010, 36tc
Anioleczek 24 grudnia 2007, 7tc (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 9:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Iwosia dzięki kochana za dobre słowo, to też pomaga... ;) ty nas najlepiej rozumiesz... ja akurat poroniłam w dniu swoich urodzin... to był dla mnie taki szok i najgorsze dla mnie urodziny.... zamiast się cieszyć i imprezować to płakałam i nie umiałam dość do siebie i nawet wzięłam leki na uspokojenie bo inaczej nie wiem co by było... :(

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 10:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2012 10:32 am
Posty: 1305
Lokalizacja: w-wa
Olusia, ależ to podwójnie przykre.. :(

_________________
Tola ma sie urodzic 06 lutego 2013 i się urodziła :) 40tcObrazek
a juz sa
Zuza 24 stycznia 1994, 39tc
Tymon 23 stycznia 2010, 36tc
Anioleczek 24 grudnia 2007, 7tc (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2013 11:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Iwosia.... dlatego przeżyłam to jeszcze bardziej... to jakiś koszmar był.... :( ale muszę się pozbierać i na nowo się starać bo co mi pozostaje innego? walczyć dalej.... chociaż to będzie trudna walka... ale mam nadzieję że ja zwyciężę, tak jak każda z was ;)

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 09, 2013 8:56 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2012 10:32 am
Posty: 1305
Lokalizacja: w-wa
i tego Ci życzę :) niech nasze historie, będą dla Ciebie wielkim światełkiem nadziei!!

_________________
Tola ma sie urodzic 06 lutego 2013 i się urodziła :) 40tcObrazek
a juz sa
Zuza 24 stycznia 1994, 39tc
Tymon 23 stycznia 2010, 36tc
Anioleczek 24 grudnia 2007, 7tc (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 09, 2013 3:24 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 28, 2012 7:34 pm
Posty: 522
Lokalizacja: wawa
Nikt nie rozumie jak kobieta ktora to przeżyła. Dla mnie to byly najgorsze swieta :(
O 1 ciazy wszyscy wiedzieli-cala rodzina, najbardziej denerwowalo mnie jak ktos mowil "Nie Ty pierwsza nie ostatania..." "jestes młoda masz jeszcze dużo czasu...itd
o 2 ciazy postanowilsmy z Mężem nikomu nie mowic tylko Moja Mama wiedziała, mielismy powiedzieć po 12 tyg:( ale w pracy pewnie się domyslają w pon ide 1 raz po zabiegu do pracy, będzie cieżko bo wszyscy bedą się dopytywać.... :( na szczescie Rodzina nic nie wie!

_________________
Dwa Aniołki[*]
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 09, 2013 4:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 17, 2010 5:21 pm
Posty: 3748
Zombie6 dla mnie też to były ciężkie święta tym bardziej że każdy mi życzył dzieciątka... ech... a ja już tego słuchać nie mogłam... no ale jakoś to przetrzymałam by nie robić nikomu przykrości....

_________________
Obrazek

Obrazek

18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr sty 09, 2013 4:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 28, 2012 7:34 pm
Posty: 522
Lokalizacja: wawa
Najgorsze jest to że ludzie ciagle życzą Dzidziusia :(

moj gin mowi że będzie dobrze, nie mam problemy z zajsciem, zaszłam w ciąże w 1 cyklu starań, tylko niestety 2 poroniłam, teraz będziemy szukać innej przyczyny bo po 1 ciazy wyszlo hashimoto

_________________
Dwa Aniołki[*]
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1531, 1532, 1533, 1534, 1535, 1536, 1537 ... 1544  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra