KasiaHania

powiem szczerze, ja w swojej pracy nie stosuje takiej terminologii - pracuję wg metody krakowskiej.
Diagnoza dziecka polega na ocenie 5 funkcji psychicznych, które warunkują rozwój mowy dziecka.

Na tej podstawie wiem dlaczego dziecko nie mówi i rozpoczynam terapię jeśli po 3 intensywnych miesiącach pracy mojej i rodziców nie ma efektu wtedy wysyłam dzieciątko z rodzicami na dodatkowe konsultacje do neurologa, psychologa.

Dlaczego podejrzewasz taką diagnozę ? Logopeda ją postawił ? Jeśli tak powinien Ci wytłumaczyć co przez to rozumie a przede wszystkim jak będzie prowadził terapię.
Ja będę się upierać że diagnoza to jedno a terapia to drugie i dla mnie trzeba działać a nie diagnozować dziecko bez końca.

Jak masz jakieś pytania to pisz postaram się pomóc

_________________

Ulcio

Troszke sie nie odzywałam, ale mój komputer został zalany a potem jakoś nie było czasu się odezwać.
To nie jest tak, że jak Jasiek nie chce ćwiczyć to ja mówię "ok" i koniec.. cuda, wianki robimy, żeby było lepiej.. ostatnio wysmarowaliśmy się wszyscy ( ja , mąż i Jasiek ) serkami danio i robiliśmy wyścigi.. robienie piany przez słomke.. i takie różne.. ale on zaczyna szybko czaić że to nie do końca zabawa i już "nie" ..
ostatnio już nie mam siły z nim pracować.. najzywajniej na świecie.. nie widze rezultatów..
5 września mamy wizyte u logopedy i będę prosić o jakieś ksiązki ( niech mi namiary jakieś da) może się uda na jakiś ksiązkach.. ale ja już zaczynam w to wątpić, tylko dziecka mi żal..
Robi takie głupie rzeczy jak zamiast mówić "mi" to mówi "me" , zamisat "żeby" mówi "ity" ma takie głupie utarte swoje słowa i nijak nie umiemy go naprostować..

dodam jeszcze ze Jasiek bardzo często się ślini mówiąc.. zwyczajnie cieknie mu ślina..

_________________
Jaś ur.02.11.2007 w 33 tc
[img]

a próbowałaś udawać że nie rozumiesz? u nas zadziałało....


u nas od września też logopeda...
wszystko si poza szumieniem bo źle szumi ale to nasza wina jest niestety

tak..
poza atakiem furii (dosłownie) nic to nie pomaga.. zreszta ja czesto ( bardzo) serio nie rozumiem co on mowi..

_________________
Jaś ur.02.11.2007 w 33 tc
[img]

Talka
ja nie wątpię że dla Jaśka oblizywanie ust z serka jest mega nudne, ale uwierz mi prawidłowo mowa to nie tylko sprawne wargi czy język.

Jeśli się ślini to najprawdopodobniej nie ma prawidłowej funkcji połykania, język zalega na dnie buzi i nie przesuwa się prawidłowo ślina zamiast zostać połknięta to gromadzi się pod językiem i wypływa w sposób niekontrolowany z buzi. Przyczyną może być niska sprawność języka oraz skrócone wędzidełko pod językiem.

Jeśli chcesz pracować na książkach to polecam
Jagoda Cieszyńska Kocham Czytać

oraz do słuchania Słucham i uczę mówić sylaby i rzeczowniki
tylko należy słuchać w słuchawkach

_________________

dzieki za odpowiedz...
moze sie uda..
a jak nie to juz nie wiem..
i dokładnie... język jakby lezał na dnie buzi ! bardzo dobrze określone..

porownalam filmik moj jak jasiu mowi i niamina . wyszło na to ze jasiek w chwili obecnej - niecale 5 lat mowi jak jej corkak w wieku niecałych trzech..

_________________
Jaś ur.02.11.2007 w 33 tc
[img]

udało mi sie wrzucić filmik
http://www.youtube.com/watch?v=7vTg-v5l ... e=youtu.be

najpierw jest wierszyk ( troche poprzekrecany)

"rzecz to pewna, rzecz to znana, że się trzeba śmiać od rana.. no to co no to co. to nie czary to nie cuda wszystko sie chetnemu uda...."

Potem jakies słowka

a nastepnie sam coś wymyśla że ktoś poszedł to piwnicy i nasypał wegla do pieca i zaśpiewał piosenke i tu jakies wymyslone słowa sa "itita tak" czy cos takiego...

tu mam jeszcze jak cwiczymy ze skanów od Namini - Dziekujemy!

http://www.youtube.com/watch?v=AEZ7f_iS ... e=youtu.be

Jak widać jak mu powiem zdanie to bardziej poprzekreca to "W" niz jak mu podaje jedno słowo..

ogolnie zauważyłam ze jak go poprawiam to niektore wyrazy mowi pieknie, ale w zdaniach to wszystko sie sypie...
nie mówi też ą, ę..

i taki krótki jeszcze jak sylaby ćwiczy..
http://www.youtube.com/watch?v=1WofPAu5 ... e=youtu.be

_________________
Jaś ur.02.11.2007 w 33 tc
[img]

Dziewczyny, jestem w szoku. Logopeda do której chodzimy powiedziała dziś po spotkaniu, że na razie odpuszczamy i spróbujemy jak Młody będzie miał skończone 5 lat bo jak na razie ciężko się z nim pracuje
Jak powiedziała żeby Młodego przekupywać słodyczami żeby ćwiczył to trochę się wkurzyłam. Jak powiedziała, że to niemożliwe że nie ssał smoczka bo niby skąd miałby wtedy krzywy zgryz - już trochę zawrzałam. Ostatnio powiedziała mężowi, że nam się WYDAWAŁO że mówił rrrrrrr, bo jak raz wywoła głoskę to ona już zostaje. Ale dziś pobiła wszystkie rekordy... Już do niej nie wrócimy, jestem wściekła i mam wrażenie, że to "specjalistka" od siedmiu boleści...

_________________
Szymon Dawid, 03.02.2008
Dorota Anna, 22.09.2012

Super logopeda! ;/
przeciez wiadomo, że im predzej tym lepiej!
a duze ma problemy z mowa.? czy tylko z r? bo jak tylko z r to mam chyba jeszcze czas...

_________________
Jaś ur.02.11.2007 w 33 tc
[img]

netii to chyba na podobę naszej pierwszej która zaleciła .... gumę MAMBĘ przyklejać językiem do zębow i wylizywać Danonki ....
a przepraszam ząbki ile by daly radę podczas takiej terapi?

talka, Szymek ma mowę lejkującą i bezdźwięczną. Jak miał 1,5 roku to bawiąc się samochodami wydawał z siebie przepiękne rrrrrrrrrrrrrr. Wszyscy byli w szoku jak to słyszeli. A wychodzi na to, że sobie to wymyśliliśmy....

Niaminia, strasznie podpadła mi tym, że właściwie zarzuciła nam kłamstwo - w sprawie smoczka, wymawia tego nieszczęsnego er...

Spotkania u logopedy były co miesiąc, półtorej, po 15-20 minut.

_________________
Szymon Dawid, 03.02.2008
Dorota Anna, 22.09.2012

Netti ja bym na Twoim miejscu szukała innego logopedy a ta logopeda to chyba nie te studia co trzeba kończyła

talka
oglądnęłam filmiki z Twoim synusiem
i powiem Ci tak jak mały potrafi powtarzać tak ładnie sylaby W to seria słucham i uczę się mówić oraz kocham czytać jest oparta o sylaby
na razie wierszyki z głoską W i te trudne zdania po prostu zostaw bo z tego co wyłapałam oprócz W macie problem z samogłoskami nie ma I Y Ą, Ę
nie ma prawidłowego L, S (wymawiane jako C) K, G i pewnie jeszcze sporo innych ale z filmiku to ciężko wyłapać musiałabym malucha zobaczyć na żywo

ponawiam swoją prośbę szukajcie logopedy który specjalizuje się w pracy z małymi dziećmi jeśli nie jesteście zadowolone szukajcie innego poczytajcie w necie opinie popytajcie koleżanek

_________________

Ulcio - dziekuje ci bardzo za odpowiedz..!!!!! że znajdujesz czas zeby jakos doradzic!
5tego wrzesnia ide do pani logopedy i juz kiedys u niej bylam na rozmowie i mile wrazenie sprawila.. mysle ze cos ona pomoze..!!
Myslisz ze da sie to wycwiczyc ?
Janek jak widzisz mowi wa wo we wi wu wy.. w słowach juz tez powoli ładnie, ale w zdaniach lezy dlaczego ?
mowi tak niechlujnie.. słabo otwiera buzie podczas mowienia i baaardzo szybko mowi.. poprawiony powie ładnie!!
naczytałam sie juz o zaburzeniach si.. o problemach ze słuchem fonematycznym i sobie wkrecam..
Mamy zalecenie ćwiczenia i "w" i "ł" .. mozna te dwie głoski naraz?
Rece mi opadaja.. odechciewa mi sie juz cwiczen! ale musze, dla niego..
Czyli mamy dalej ćwiczyc tylko sylaby? słowa odpuścic?

_________________
Jaś ur.02.11.2007 w 33 tc
[img]

Talka
kolejność jest taka
ćwiczysz sylaby
WA WO WE WU WI WY
następnie
AWA OWO EWE IWI YWY UWU

jeśli jest głoska dźwięczna a taką jest W to w wygłosie traci dźwięczność i brzmi AW jako AF czyli wygłosu nie ćwiczysz

jeśli chodzi o Ł to ona musi być ćwiczona
ŁA ŁO ŁE ŁU ŁY
AŁA OŁO EŁE IŁY UŁU YŁY
AŁ OŁ EŁ IŁ YŁ UŁ
jak wyćwiczysz sylaby to dopiero wtedy przechodzisz do prostych słów
i znowu jak masz nagłos czyli dana głoska na początku
to ćwiczysz

WA - WATA
WO - WODA
itd aż wyćwiczysz słowa
potem z W w środku np. kawa itd
dopiero następnie przechodzisz do zdań
MAMA MA WODĘ

Każda głoska musi być ćwiczona w schemacie
sylaba - słowo - zdania - wierszyki
i uwierz mi nie ma nic od razu jedna głoska to około 3 miesięcy aż się pojawi w mowie spontanicznej czyli dziecko mówi nie poprawiane

co do Ł i W ja bym zaczęła od jednej głoski i po jej wyćwiczeniu dopiero szła dalej zwłaszcza ze Ł i W i B to głoski mylone przez dzieci
i mówią wyzyw zamiast łyżwy wałban zamiast bałwan itd.
mały mówi prawidłowo F ?

_________________

Zmieniliśmy logopedę. Dziś było pierwsze spotkanie (te terminy.... ). Mąż wziął Szymona na wizytę i pierwszy ogromny plus - wrócili po ponad godzinie Kolejny plus, za nie założenie, że krzywy zgryz jest od smoczka a nawet "wyśmianie" męża za takie przypuszczenie Ogólnie logopedka wywarła dobre wrażenie na mężu, Szymon też zadowolony, chociaż nie chciał iść bo on chce do tamtej pani Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. Dostaliśmy trochę ćwiczeń i mamy mocno ćwiczyć przedłużone brzmienie iiiiiisiiiiii. Następna wizyta pod koniec stycznia. Mam nadzieję, że kolejne będą częściej.

_________________
Szymon Dawid, 03.02.2008
Dorota Anna, 22.09.2012

Dziewczyny trochę jestem zaskoczona tymi terminami do logopedy. U nas w PPP sa odległe to fakt, ale sa przychodnie gdzie na nfz się chodzi i my mamy zajęcia co tydzień po 40 minut. A synek (lat 4) ma problem w tym momencie tylko z syczącymi i szumiącymi głoskami (gdzie są już wywołane w sylabach, ale w mowie potocznej jeszcze nie pojawiają sie spontanicznie). Czyli nie jest z moim synem źle, bo mówi zdania bardzo złożone i mądre, ma duży zasób słów, ale te dwa szeregi zmiękcza + głoskę "r" zamienia na "l". Nie macie możliwości poszukać logopedy w przychodniach? U nas jest kilka NZOZ i mają podpisane umowy z nfz. Nie musimy należec do danej przychodni żeby móc tam chodzić do logopedy. Mam skierowanie z innej konkurencyjnej od lekarza pediatry.

anna, do logopedy nie potrzeba skierowania od lekarza, bo oni nie należą pod nfz. Możesz chodzić tam gdzie Ci się podoba. My nie chodzimy i nie mamy zamiaru chodzić prywatnie - po prostu nas na to nie stać. Na pewno później będziemy mieć częstsze wizyty (tak przynajmniej było u poprzedniego konowała...). Kobieta do której teraz chodzimy jest bardzo dobrym logopedą i wielu rodziców ją poleca.

_________________
Szymon Dawid, 03.02.2008
Dorota Anna, 22.09.2012

natii my potrzebowaliśmy skierowanie. Pierwsze o to pytali. I nasza logopeda przyjmuje w przychodni i ma kontrakt z nfz. Nawet naklejkę obok nazwiska Dlatego nie płacimy.

do logopedy oczywiscie ze trzeba miec skierowanie.

ja chodze z corka od sierpnia i jest wielka poprawa, chodzimy co tydzien na pol godziny,

teraz bedziemy zaczynac z synem chodzic i tez potrzebne skierowanie, pediatra nie dala bo oni daja od 4 lat, dobrze ze mnie przedszkole skierowalo wiec bedziemy chodzic

_________________

witam,
przypadkiem znalazlam ten watek. otoz moze mi pomozecie...mianowicie moj 1,5roczny syn nie mowi.tz mowil tata dzidzi ale zaniklo (mialmoze 10miesiecy) niedawno znowu mowi tata i jak poprzednio przestal. mowi czasami po swojemu tu, eeeeeeeeeeee, yyyyyyyyyyyy, iiiiiiiiiii, czasami sie uda powiedziec cos cos co zawiera dwie sylaby ale nie mowi tego na konktena rzecz. dodam, ze mieszkamy w uk mamy zerowy kontakt z innymi. do tego jak slucha radio czy tv to wszystko jest po ang. nawet widac zmieszanie jak w sklepie ktos do niego ccos mowi po ang. zaczynam sie obawiac bo o jego mowe. sama jestem psychologiem ale na psychologii dzieciecej sie zbytnio nie znam niestety. wszelkie zabawy, ktore niejako zmuszaly by go do mowienia nie daja rezultatu. od zawsze stawial na swoim tz jak sie go o cos prosi to zrobi to tylko wtedy kiedy sam zdecyduje ze chce. sadze ze ze sluchem jest wszystko ok bo wykonuje polecenia-jak jest w dobrym humorze, reaguje na nagle dzwieki. do tego jest bardzo zywiolowym dzieckiem...