Joanna1984
To że twoja córeczka 7 miesięczna chodzi na czworakach to nic strasznego
. Gotowa, to wstała i poszła. Co do podwijanych paluszków to bardzo trudno cokolwiek powiedzieć. To jest objaw, czego.... bez zobaczenia dziecka jest niemożliwością stwierdzić, a już powiedzieć ci to już zupełnie nie wiadomo. Może to być objaw istniejącego ciągle odruchu Moro, może być sprawa, ze ona pamięta podświadomie,że było straszno, więc na wszelki wypadek się trzyma. Może to być objawem że ma za słabe przywodziciele nóg, nogi jej uciekają na boki, więc trzymając je może przy okazji trzymać się palcami. Może to być objaw, że mięśnie brzucha są za słabe i "ucieka" jej miednica. Może być sprawa ogólna, po prostu źle rozkłada napięcie w tułowiu i te zaciskanie stóp to objaw, ale może być szereg innych objawów, których nie wyłapujesz, a są istotne i mogą na coś wskazywać.
Ogólnie mówiąc pstrykaj w paluszki, żeby otwierała, skrob od góry stópki od paluszków do łydki. Kiedy córeczka wstaje przy meblach pilnuj, żeby ustawiała stopy palcami do przodu, odwijaj palce, pilnuj aby nie stawała na palcach, lecz unoś stópki tak, żeby dociskała pięty do podłoża. Musi dla niej bardzo mocno zaistnieć pięta, a paluszki w powietrzu. Kiedy siedzi prosto, opieraj jej stopę piętą o podłogę, palce maję być mocno uniesione.Nie wolno jej siedzieć w literkę W czyli między stopamii stopy na zewnątrz. Kiedy siedzi prosto kolanka leciutko zgięte na boki, ale nie tak żeby pięty były blisko przy niej.Noś ją na biodrze pupa dużo niżej niż kolana i ona ma się mocno do ciebie przytujać i mocno trzymać się ciebie nogami jak na koniu. NIE ODGINAĆ DO TYŁU!!!!!!!! Noga ustawiona prawie prosta na twoim brzuchu, palce mają się otworzyć, potem koniecznie to samo na drugim biodrze. To sporo ćwiczeń na różne ewentualne powody trzymania się palcami.
