Cieszyłabym sie bardzo gdyby tak szybko poszło, ale znajac moje szczescie to powatpiewam

_________________

eeeee jak nie teraz to następnym razem... młoda jesteś, jedno dziecko masz to gładko pójdzie...

jak tam weekend u Was??

wklej chociaż jedno zdjęcia Twoje i Tomusia....

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

A wkleje cos potem, bo narazie korzystam z forum na tablecie i nie moge wrzucac zdjec. Weekend to ja mialam tylko dzisiaj, bo w sobote pracowalam bylismy na obiedzie u rodzicow. A co wy porabialiscie w weekend?

_________________

Hey Lenka! Dawno cie nie było, tzn dawno ja nie zaglądałam na ten wątek,. Widzę że zmiany na plus.
Fajnie Cię widzieć.
Pozdrawiam

_________________

Za silna by się poddać, zbyt słaba by walczyć....

NIKOLLA witaj Miło "zobaczyć" stare twarze co tam u Ciebie??

_________________

Lenka u nas weekend intensywny... w sobotę młody uwijał koło domu cały dzień bo pogoda a myśmy malowali barierki na tarasie (robimy dopiero bo do tej pory były tylko drzwi )... później imprezka u znajomych - Bartek u dziadków...
Dzisiaj do południa u rodziców moich, na zakupach na targu (kupiłam młodemu spodenki i bluzeczkę wyjściowe)... a po południu do babci A* na kawę bo miała imieniny...

No i do teraz na polku bo szał młody ma - dostał od dziadków (teściów) i szwagra z żoną rower... normalnie nie chciał z niego zejść...
W między czasie kawka u kuzynki A* i szykujemy się na jutro do pracy i żłobka...

Czekam na fotki

Aaaaa jak się układa z męże, - bo pamiętam, że tam jakaś laska mieszała u Was...

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

Ja to marze o takich intensywnych weekendach! Tutaj tak nudno, że szok A rowerek taki na 4 kółeczkach? Tomek to ostatnio szaleje na hulajnodze która dostał od dziadków. A z meżem teraz bardzo dobrze nam sie układa. Najwieksze kryzysy to chyba i oby mamy już za soba

_________________

Super, że z mężem się układa... czzasem własnie myślałam sobei co tam u Was
No rowerek taki zwykły z dokręcanymi bocznymi kółkami - kilka lat posłuży na pewno..

Czekam na fotki

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

Obiecane fotki




Przedszkolaczek






A teraz poprosimy o zdjecia Bartusia

_________________

Wow
Jaki Tomuś zmieniony... jaki już duży kawaler - przystojniak będzie laski wyrywał...

A powiedz mi jakiego języka używa Tomuś?? Rozmawia w jednym?? Czy jak??

To i trochę Bartka

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

Jaki on już duży mężczyzna do mamusi podobny Powiem Ci, ze moj A. duzo w domu po polsku rozmawia wiec Tomus po polsku mowi plynnie. W przedszkolu uzywa norweskiego. Potrafi sie dogadac ale na poczatku bylo kiepsko.. Angielski zna tylko ciut Wasz Bartek do przedszkola juz chodzi?

_________________

nooo to masz dziecko wielojęzyczne - super

Bartek chodzi do żłobka - od września do przedszkola...

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

U nas nie ma żłobków. Sa tylko przedszkola z podzialem na grupy wiekowe. No jesli chodzo o jezyki to w szoku jestem ile taka mala glowka moze pomiescic

_________________

Aaaa to może i lepiej, że nie ma podziału na żłobki i przedszkola tak jak w Polsce...

Patrzę na Twój suwaczek i Ty masz jutro termin @?? Bo mi też na jutro wypada termin @...
Jak się czujesz?? Bo ja już się wkręcam... i nie wiem czy testować jutro czy wstrzymać się do wtorku...

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

Hej

Piegusku i jak tam, testowałaś dziś?

_________________

No @ do mnie jeszcze nie przylazła, ale tempka spada wiec napewno sie pojawi Dawaj znac jak tam sprawy maja sie u Ciebie

_________________

nooo niestety i u mnie tempka spadła :/

To zaczynamy od początku ta najmilsza część staranek

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

No a jak Powiem Ci, że nastawiałam siena @, bo niestety przytulanka byly tylko raz i nie mierzylam tempki od poczatku. 7dc tojednak bylo za wczesnie Celujemy w dziwczynke Teraz postaramy sie z termometrem w reku i od 7 do 10 dnia.

_________________

Ja też nie mierzyłam tempki od początku. Ja zawsze mierze pod koniec żeby wiedzieć kiedy mnie zaleje (spadek temp).
A ja wręcz przeciwnie nakręcałam się na zafasolkowanie bo przytulanek było co nie miara od 11 do 17 dc i myślałam, że coś ustrzeliliśmy bo końcówka tego cyklu była bardzo inna niż zwykle...

_________________

03.09.2008 +10 tydz.
30.10.2012 +8 tydz.

Inna niz zwykle? To znaczy?

_________________