Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:13 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 885 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 45  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pt kwie 13, 2012 9:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Pewnie, że dłużej niż do osiemnastki :lol:
Tylko potem to się tak różnie nazywa, np. kryzys wieku średniego :wink:

Moja najmłodsza córa też zwykle w porę sygnalizuje zmęczenie i chęć spania, i ma tak od zawsze prawie. Pamiętam, że jak była taka całkiem mała, ledwie mówiła, "męciona" było jednym z pierwszych słów, a "dzieci cisia - Z. pać" jednym z pierwszych "zdań" :)

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2012 7:00 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 1:13 pm
Posty: 4227
odzywam się coby nam wątku nie zamknęli


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2012 7:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Kika84 pisze:
odzywam się coby nam wątku nie zamknęli


A ja się łudziłam, że coś więcej napisałaś ;)
:lol: :lol: :lol:

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2012 9:18 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
Kika84 pisze:
odzywam się coby nam wątku nie zamknęli

jaaaa.... no bardzo miło z Twojej strony

Wybacz, ale nie mam czasu zeby dokładanie przeczytać co u Was :) Tyle napisałaś, ze nie wiem iedy ja to nadrobię :lol:

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2012 9:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 1:13 pm
Posty: 4227
wybaczam Malgora :yhy: też nie lubię siebie czytać dlatego tyle błędów i braków przecinka, nie chce mi sie tego sprawdzać

ogólnie nie mam czasu, teraz

a mój syn uczy się w błyskawicznym tempie mówić, w święta to jak papuga powtarzał po dorosłych, dla mnie szok, teraz trochę się zablokował, tzn. gada ale swoje standarty no i nie zawodny alfabet po angielsku :twisted: chyba Miska Malgora Twoja też alfabet angielski recytuje, dobrze kojarzę :?:

na święta była u nas szwagierka, wpieniała mnie strasznie, własnych błędów nie dostrzegała, co tam, zę dzieciak ryczy non stop, ta upiera się, ze jest pogodny, to jak on jest pogodny to Cyprian rzyga tęczą w takim razie :roll: nie jest pogodny ryczy non stop ma pół roku, ale dokładnie wiedziała jak wychowuje się 1,5 roczne dziecko, ludzie :roll: a prawda jest taka, ze C. jest tak na prawdę mało kłopotliwy, wszeł już co prawda w fazę buntu dwulatka, ale to póki co pewnie tylko rozgrzewka i swoje spazmy trenuje wyłącznie na mnie, w towarzysztwie chociażby tatusia jest aniołek, więc nikt mi nie wierzy, ze potrafi odstawić szopę :lol: a ta się w kółko go czepiała, to brudny :!: :!: i co z tego, ale że sam zjadł najpierw zupę a później drugie to nie dostrzegła, tylko, ze brudny i powinien nosić śliniak :roll: że ogłada tv, a sama swojego sadzała przed tv, a i najśmieszniejsze to odebrała mu widelec bo sobie zrobi krzywdę :roll: spoko no nie!! a zeby tego było mało to pouczała mnie, ze powinnam zacząć czytać mu książki, tyle, że ja jemu czytam codziennie od ka był w brzuchu, zaczęliśmy koło 20 tygodnia, ta swojemu nie przeczytała jeszcze ani razu... też takich macie w swoim otoczeniu bystrzaków :roll:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2012 9:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
Oooo! No to mi sie podoba.

Wyobraź sobie, ze u nas podobnie hehe ;)

Ostatnio moja koleżanka od siedmiu boleści zarzuciła mi, ze buduje cyt. "niezdrowe relację miedzy mną a Michaliną"
Niedrowa relacja to taka, ze moje dziecie to przysłowiowy cyc. Kocha sie przytulać, cały czas mnie całuje, chce byc całowana i wogole jesli jest zadowolona z mojej reakcji, jak jej cos dam to mówi "dziekuje mamusiu, kocham cie, wiesz?" To ma byc ta niezdrowa relacja.
No i sie zaczeło. Pękłam, bo od poczatku obserwowałam jej niezdrowa relację z synem. Zeby nie był maminsynkiem nigdy nie widzialam, zeby go przytuliła. Jak sie uderzył, to zwykła mawiac "No nie wyj, nic sie nie stało" To jest zdrowa relacja?? I to nie jest dzieciak duży, młody jest w wieku Cypriana, bo z Października. Szoda mi dziecka, bo zamkniety w sobie. Wykazuje nawet cechy autyzmu, ale nie jestem lekarzem, wiec tylko moge obserwować.
W każdym razie wyrzygałam jej to i tym samym naraziłam sie bogom ;)
No nie moge patrzec jak ktos zamiast przytulania stosuje musztrę i jeszcze gani inne matki, ze przytulaja swoje dzieci.
Wiec jak widzisz Kika na swiecie jest wiecej kosmitów...

Co do widelca... cóż... Michalina pięknie je nożem i widelcem. Naprawde jak na dwulatka radzi sobie niezwykle pięknie. No i niestety moja babcia (misi prababcia) o mało zawału nie dostanie jak widzi ze młoda trzyma w reku widelec, o nozu juz nawet jej nie wspomniałam.
Kiedys chyba pisałam jak dziecie moje jadło obiadek, babcia krzyku narobiła, ze młoda sobie oczy wydłubie, wiec chcac nie drażnic babci, dałam małej łyżkę, to mi dziecko kazało wsadzic sobie łyżke w d... bo łyżką jemy zupę. Wtedy babcia o mało zawału nie dostała ;)

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2012 6:41 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 1:13 pm
Posty: 4227
akurat dziadkowie i pradziadkowie u nas to nie widzą niczego złego w widelcu bo widzieli go w akcji, ja też jestem zadowolona z łatwości jaką się posługuje, nóż dostaje tylko do smarowania

mnie też wkurza gadanie 'nic się nie stało', jak nic jak się stało i pewnie boli, mój akurat każe się dmuchać w to miejsce, nie robi cyrków, ale ja mam 'niezdrowe relacje z synem' również, jest nas dwie, moze jakieś leczenie grupowe :lol: :twisted:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2012 4:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
Kika84 pisze:
mnie też wkurza gadanie 'nic się nie stało', jak nic jak się stało i pewnie boli, mój akurat każe się dmuchać w to miejsce, nie robi cyrków, ale ja mam 'niezdrowe relacje z synem' również, jest nas dwie, moze jakieś leczenie grupowe :lol: :twisted:


Mochalina identycznie.
Dochodzi do tego, ze jak sie 'puknie' to leci z jękiem tylko i mowi ze boli i zeby pocałowac i pokazuje palcem gdzie. Chyba ze sie pierdyknie dośc mocno, to wtedy juz tak kolorowo nie jest.

Może jest jakas terapia dla takich elementów jak my dwie ;)

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2012 6:18 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Spokojnie, jak znajdziecie jakąś terapię to myślę, że co druga mamcia się będzie nadawać.
A druga połowa pójdzie na terapię "w drugą stronę" ;)

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 29, 2012 6:05 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 08, 2008 10:57 am
Posty: 1664
....... aż się boję odzywać i od razu przepraszam że tu wcale nie zaglądam. Czas leci mi tak szybko i do tego same problemy osdtatnio, a przd nami maj i znów ogrom pracy..... Z jednej strony to dobrze, a z drugiej to chcę byc w domu i przytulać Wojtka. Uwielbiam to robic i jak mnie ten mały szkrab od czasu do czasu sam prztuli i daje buziaka to jestem w 7 niebie. Nie rozczulam sie nad nim jak upadnie ale też nie jest beksą tzn jak już płacze tzn że go boli i wtedy trzeba przytulić. to tyle .
A Wojtek nikogo sie nie boi i z każdym idzie zadowolony, nawet z osobą którą widzi po raz pierwszy, aż mnie to przeraża.
no i musze kończyć ,i jak tu sie rozpisać

_________________
Obrazek



Tomuś 11.05.08 20tc
Sebatianek 14.05.09 39tc 4260 i 57cm


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 01, 2012 3:24 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
hello

wiosna głowa do góry. Michalina jeszcze w tamtym roku też chetnie chodziła z obcymi, też mnie to przerażało. Ale teraz nie ma mowy, tzn pojdzie, ale dwa kroki i już wyje ze chce do mamy :) Pewnie Wojtusiowi też sie odmieni ;)

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 01, 2012 4:48 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 08, 2008 10:57 am
Posty: 1664
Malgorko to jest nadzieja :)

to napisze tak skrutowo mąż złąmał pięte i to w trzech miejscach I leczenie ok 3 miesiące super nie........a ja dziś rano dzwonie do lekarza I mowie ze Wojtkowi ta wysypka nic nie schodzi I co mam robić , a ten co bym spakowała dziecko I przyjechali że zostawi go na oddziale. Domyślacie się co czułam, jeden w szpitalu a drugiego mam zawieźć, jadę tam z pełnymi łez oczyma a on ogląda Wojtka I mówi ale to ospa, a ja do 3 dni daje leki na uczulenie szkoda gadać. ( przepisane przez lekarza)
A jeszcze cos
Dzwonie rano do męża I pytam jak sie czuje, ten ze boli go jak diabli pytam go czy mu cos dawali przeciwbólowego, a on ze nic. Lekarz który go skierował na oddział powiedział ze musi zostać w szpitalu Bo to będzie bardzo bolec I TU będą mu podawać znieczulenie w kroplówce. Wiec dzwonie do pielęgniarek I pytam oraz proszę o znieczulenie, potem przyjeżdżam a ten MI mówi ze dostał ale pielęgniarka go zsypała I powiedziała ze jak nie mógł przyjść to mógł wysłać e-mail ze go boli. ( tak nawiasem tam gdzie leży to nawet nie ma dzwonka przywołującego pielęgniarkę szkoda gadać .....poszłam do lekarza na skargę a tam wisi certyfikat szpital bez bólu śmiech

nikt mnie nie przebije
:cry: :cry:

_________________
Obrazek



Tomuś 11.05.08 20tc
Sebatianek 14.05.09 39tc 4260 i 57cm


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 01, 2012 8:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Wiosna - no to rzeczywiście posypało się na Was zbyt wiele naraz...
Współczuję i jestem z Tobą myślami chociaż... :-{:
A jak Twój mąż złamał piętę??

Co do zaufania małych dzieci do obcych to rzeczywiście nastawienie może się odwrócić nawet o 180 stopni :) Tak słyszałam, bo sama nie miałam na razie możliwości sprawdzenia. Moje starszaki nigdy nie były jakoś za specjalnie ufne, natomiast najmłodsza to już istny cyrk... ona się dosłownie boi obcych - ja nie wiem dlaczego... bo takie przegięcie w drugą stronę to też nie za dobrze...

U nas w miarę spokojnie, tzn katarek i chrypka u najmłodszej, mam nadzieję, że się nie rozwinie ani nie przejdzie na resztę.
A poza tym świętowanie na całego czyli dzisiaj - jak przystało na święto pracy i my i wszyscy sąsiedzi dookoła: sprzątanie, wiertarki, betoniarki :lol:

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 01, 2012 8:58 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 08, 2008 10:57 am
Posty: 1664
Mask0 o wystarczy żle skoczyc z dachu altanki :roll:

_________________
Obrazek



Tomuś 11.05.08 20tc
Sebatianek 14.05.09 39tc 4260 i 57cm


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 01, 2012 9:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
wiosna31 pisze:
Mask0 o wystarczy żle skoczyc z dachu altanki :roll:


Uuuu... to rzeczywiście pech i pewnie musi bardzo boleć...
Współczuję raz jeszcze...

I spokojnej nocy życzę!

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt maja 11, 2012 6:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 08, 2008 10:57 am
Posty: 1664
O WIDZĘ ŻE WSZYSCY ZAPRACOWANI :)

Mask0 jak tam komunia, już po czy jeszcze stres przed :lol: :lol: :lol: , a i Meg ma teraz komunię pozdrawiam.

a u nas już 4 lata jak odszedł Tomuś jak ten czas leci. Tak prawdę mówiąc to jak widze kwitnące konwalie to zaraz ...myślę że to były kwiatki jakie polożyłam na trumienkah moich chlopaków. Już będą mi się tylko tak kojarzyć

_________________
Obrazek



Tomuś 11.05.08 20tc
Sebatianek 14.05.09 39tc 4260 i 57cm


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt maja 11, 2012 6:52 pm 
1 żółta kartka
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 30, 2007 5:40 pm
Posty: 2329
Lokalizacja: Gdansk/Scotland
Dla Tomusia (*)

_________________
Obrazek
Obrazek
Adaś (26tc*), Amelka (16tc*), Oscar (24tc*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt maja 11, 2012 6:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 1:13 pm
Posty: 4227
:( :( fatalny ten maj dla Ciebie jest


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt maja 11, 2012 8:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Wiosenka - wspomnienia mają to do siebie, że czasem wystarczy jakiś mały element, który uruchamia całą lawinę myśli...
a mój synek też umarł pod koniec maja... :(

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob maja 12, 2012 11:01 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 1:13 pm
Posty: 4227
ja pierwsze też w maju poroniłam, a drugie w lipcu, ale teraz jak mam C. to zupełnie na to inaczej patrzę, już nie pamiętam bólu, łez, baa nawet nie pamietam frustraci i rozpaczy długiego starania

dzisiaj robimy tort dla M. bo jutro jego 30-owa impreza, wraz z C. zrobiliśmy mu podkładkę pod kubek, mój młody to zdecydowanie artysta, najlepiej bawi się malując, rysując i w ogóle, zabawki go nudzą, a ciastolina cały dzień potrafi go zająć


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 885 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 45  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra