Szczypiorku we wrześniu moja mam bierze urlop i będzie z Małym, w październiku m. idzie na 2 tyg. ojcowskiego, a potem myślimy o niani, a może też mój tata zostanie z Małym, bo na emeryturę się wybiera, a le to się jeszcze okaże
Szczypiorku a słyszałaś coś o tych szczepieniach przeciw meningokokom?

_________________
DOMINIKA cc 3400 g 56 cm, 10 pkt.

http://fundacja-sloneczko.pl/apele/poka ... da=232%2FP

Papryko ja przeciw rota szczepiłam Rotarixem, nie Rotatekiem, słyszałam o wycofaniu tej drugiej, ale zastanawiam się nad meningokokami, a w tym artykule nie ma o tym ani słowa.

_________________
DOMINIKA cc 3400 g 56 cm, 10 pkt.

http://fundacja-sloneczko.pl/apele/poka ... da=232%2FP

Solusiu, ja szczepiłam tylko na rotawirusa. Nie wiem nic o szczepionce na meningokoki, nic o niej nie czytałam.

Co u Was słychać? Jak minął weekend?
U mnie Dominika coś zaczyna się przestawiać, wcześniej miała dwie drzemki w ciągu dnia (w tym jedną na dworzu, krótką) teraz tylko jedną. Na dworzu za dużo atrakcji więc szkoda spać .

_________________

Hej babolki
U nas powolutku i wytrwale :p
Miśki wcześniej nie szczepiłam ani na rote, ani na pneumo, meningo... z perspektywy czasu żałuję, bo Miśka przeszła strasznie rotę :/
Na pneumo w piątek szczepiłam po raz drugi, bo po rotach miałam dość...
Dostała szczepionkę o której mowa w aktykule, który przysłałam i powiem wam, że strach mnie obleciał jak nie wiem, szczepić nie szczepić... wybór ciężki.
Miśka ciągle po niej śpi :/ jest anemiczna i płaczliwa, ale nie ma gorączki itp.
Ogólnie Miśka jest wesoła, ciekawkska włazi mi po raczkach wszędzie Coraz częściej próbuje wstawać... uczymy wię wielu fajnych rzeczy... ostatnio w pojemniczki pogrupowałysmy nakrętki różnego koloru i je sortujemy fajna zabawa i uczy nie tylko kolorów ale i pobudza wyobraźnię
Dzisiaj zabrałam Misię na warsztaty dla dzieci, temat wielkanoc dzieci z mamami kolorowały pisanki, szukały zajączków, bawily się długimi balonami... fajnie bylo, polecam takie wypady sla dzieciaczków
Buziaczki dla dzieciaczków i mam

_________________
DOMINIKA cc 3400 g 56 cm, 10 pkt.

http://fundacja-sloneczko.pl/apele/poka ... da=232%2FP

witajcie
chciałam Wam zyczyć spokojnych, rodzinnych świąt
u nas wszystko dobrze; Olek, siada, ostatnio stanął na nogi przy kanapie pięknie mówi mama naśladuej samochód (brrr brrrumm ), daje "cześć", robi "papa", przekazuje buziaczki
a mi po powrocie do pracy brakuje na wszystko czasu ...
serdecznie pozdrawiam, pa

_________________


* Adaś - Gwiazdeczka Moja Kochana ...

Efra a kiedy wróciłaś do pracy? Widzę, że Oluś jest bardzo zdolny

Szczypiorku jak Ty się czujesz, już niedługo córeczka będzie miała braciszka Twój m. będzie przy porodzie? Pewnie będziesz miała jeszcze mniej czasu, by tu zajrzeć

Hej Solusiu,
ja się czuje raz lepiej raz gorzej, ogólnie już jest bardzo ciężko. Nieraz mam ochote na lenistwo, nic nie robienie ale niestety nie ma takiej możliwości.
Szczerze to ciężko teraz się wychodzi z Dominiką na spacer, są dni że poprostu mi się nie chce i wole posiedziec i pobawić się w domu, chociaż wiadomo wtedy wolniej płynie czas . Najbardziej lubie jak ma czas drzemki to i ja moge sobie odpocząć.

_________________

Powiem Ci Szczypiorku że gdyby nie cc to też bym niedługo myślała o drugim dziecku, ale gin każe się wstrzymać co najmniej rok, a najlepiej dwa, a co będzie za dwa, kto to wie, czy uda nam się drugi raz??
Chociaż z drugiej strony mieszkamy na 4 piętrze i nie wyobrażam sobie wciągać na 4 piętro wózka z dzieckiem nosząc pod sercem drugie, pewnie bym pod koniec rady nie dała, bo teraz jest mi ciężko, ale z drugiej strony dzieci lepiej się wychowują razem.
Dziś byliśmy na spacerku, jutro idziemy na ćwiczenia i tak dzień za dniem upływa, bardzo szybko...też bym czasem odpoczęła, ale bycie mamą jest fajne

szczypiorku oj nie dziwię się że Ci nic się nie chce. To juz końcóweczka a torba do szpitala spakowana?
Dominika wyskoczyła miesiąc przed terminem, czy teraz też możesz mieć taką niespodziankę? Lekarze coś przeczuwają? Jak w porównaniu do poprzedniej ciąży czujesz się na końcóweczce?

My męczymy się z katarem

_________________

Szczypiorku nic się nie odzywasz, jesteś jeszcze w dwupaku?

A co u reszty dziewczyn, coś cicho się zrobiło, Papryko, Emimko gdzie się podziewacie, chyba brak czasu Wam dokucza, tak podejrzewam...

Buziaki w ten deszczowy dzionek:)

Tak jestem jeszcze w dwupaku, trzymam sie jeszcze . Mam nadzieje że jak najdłuzej tak bedzie.

Ale dzisiaj pogoda...., sennie jakos i leniwie. Dzisiaj pewnie nici ze spacerku.
A co u Was słychać?

_________________

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI! I DZIECINKI!
do braku czasu już przywykłam

moja Olga nauczyła się wstawać i robi to cały czas, kiedy nie śpi. po spaniu pierwszą rzeczą, jaka robi, jest wstawanie. robi już kroczki przy meblach... wiem, że to za wcześnie i na wszystkie sposoby próbujemy Ją zainteresować zabawą na siedząco, ale z małym skutkiem...
bardzo słabo ostatnio je, ale je i ma już pierwszego ząbka a ja jestem dumna!!! jakby to mnie wyrosła druga szczęka
ogólnie super, super, super i zgadzam sie z solusią , że bycie mama jest ekstra

buziaki

_________________

to i ja dzień dobry powiem

naszła mnie refleksja, ze byłyśmy sobie na wzajem bardziej potrzebne na wątku modlitwenym niż jesteśmy teraz jakie to wszystko jest cudowne, ze się nam udało i takie zupełnie błahe są te nasze dzieciowe problemy

mój mały już nie taki mały, teraz szwagierka była i normalnie mnie radowało jak patrzyłam na mojego przy którym nic już robić praktycznie nie trzeba a ona przy swoim półroczniaku robiła non stop, oczywiście zgrzyty były, bo np. moje dziecie je samo i je widelcem dla dorosłych, jak to przieciez zrobi sobie krzywdę, zaleje się krwią i co nie tylko albo inne tego typu głupoty, za to mnie mroziło jak źle trzyma twego swego na rękach, w ogóle podnoszenie to jakiś koszmar, najpierw ciągnie go za pupkę a młody podciąga głowę mnie aż bolało

emimka nie stresuj się, jeśli jej nie stawiacie, a ona sama wstaje znaczy że już silna, wiadomo nie można jej pozwolić na wielogodzinne maratony, ale spokojnie krzywdy sobie nie zrobi

szczypiorek jak najdłużej?? hehe conajmniej 2 tygodnie jeszcze... masz obawy jak to będzie??

pozdrawiam gorąco

Troche obawy mam jak sobie poradze przy dwójce. Ale na początku ma zamieszkać z nami moja mama więc będe miała pomoc non stop i myślę ze nie będzie tak źle.
Myślałam tylko że da się podgonić Dominikę z niektórymi rzeczami zeby z czasem było łatwiej, ale okazuje się że im bardziej się chce tym nic z tego nie wychodzi a efekty są nieraz zupełnie odwrotne. Poza tym wszystko zależy od tempa samego dziecka.
Narazie obawiam się jak zostawić takie maleńkie dziecko na chwile same w pokoju bądź w bujaczku żeby chociażby iść do łazienki, Dominika może potraktować je jak lalke i weźmie za głowe i z rzuci . Albo spacery z dwójką, tym bardziej że potrzebne są dwa wózki. No ale na szczęście nie będe sama przez te początki.
Myślę że na początek może być ciężko organizacyjnie, pewnie będzie jeden wielki kocioł a z czasem się jakoś człowiek zorganizuje .

_________________

Witajcie

A my zaraz na ćwiczenia idziemy, ale pogoda dziś piękna
Ja się wczorj trochę zmartwiłam, jak weszłam na wagę, tyle biegam z Małym, nie jem słodyczy, po 19 też nie jem, a waga od 2 miesięcy się utrzymuję

Szczypiorku wydaje mi się, że Twe obawy są naturalne, ale jak będzie Twa mama, to już ogromna pomoc moja mama też raz w tygodniu u mnie jest i wtedy ja mam trochę czasu dla siebie

Coś Papryka dawno się nie odzywała, hop hop gdzie jesteś i co porabiacie?

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco, buziaki

Ale cicho, jak makiem zasiał hop, hop jesteście?
Szczypiorku Ty na pewno już syneczka tulisz
A gdzie AgusiaB.78, Emimka i reszta dziewczynek?

_________________
Szczęśliwa mama od 13.12.11

04.2015 - 7 t.c. (*)

ja jestem ale siły nie mam. Mieszko biega i broi
Szczypioerk mam nadzieje ze dała by znać jakby urodziła:)

Jak rączka, pomogły masaże?

_________________

też jestem
tylko trochę z Olgą spacerujemy po żłobeczku, a wieczorami musze nadganiać z domowymi sprawami...

też mam nadzieję, że Szczypiorek da znać


goralm buziaki dla Brojnisia :*

_________________