Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 4:10 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58 ... 62  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2012 5:25 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 07, 2009 4:30 pm
Posty: 866
Lokalizacja: Warszawa
wczoraj przeżyłam taki szok, że szok ;) !!!
byłam z Olgą na szczepieniu (drugie na pneumokoki) i była dziewczyna z o miesiąc starszą ( od mojej Olgi) dziewczynką. jak wyszły z gabinetu, to ta mała dostała najzwyklejsze w świecie danio!!! zagadałyśmy i dowiedziałam, się, że Zosia je wszystko poza grochem i kapustą!!! no a ja się przejmuje, kupuje eko: warzywka, mięsko, jajka, itp. ;) tak właściwie, to nie wiem, czemu nie je tego grochu, skoro je już wszystko? :)
a tak na poważnie, to u nas się zaczął etap: na złość mamie stanę i ją wystraszę! powspinam sie na co się da!!!
teraz właśnie wspinam sie na mamę, ciągnąc za sobą psa niewiele mniejszego od siebie. musiałam pokazać, co robię :)
cały czas jesteśmy z wagą na 3-5 centylu i wzrostem na ok. 10

goralm, może jakaś grupa wsparcia, bo ja też muszę się odchudzać... cały czas się usprawiedliwiam, że jak karmię, to nie mogę, ale chyba muszę z tym skończyć :( tzn. z usprawiedliwianiem się, bo karmić myśle jeszcze trochę, tzn. ile Olga będzie chciała :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr mar 21, 2012 12:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 03, 2008 8:15 pm
Posty: 695
Lokalizacja: okolice Warszawy
Emimko, najgorzej jest jak się nasłucha co jedzą inne dzieci. Ja też mam koleżankę, która swojemu synkowi starszemu od Dominiki o 1 miesiąc dawała dużo różności bardzo wcześnie. Chłopiec nie miał jeszcze roku, a ona dawała mu pomarancze, gryzł normalnie banany, a objadki jadł tak jak dla dorosłych.
Jak się tak na słuchałam to się zastanawiałam czy ja prawidłowo odżywiam swoje dziecko.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 21, 2012 4:55 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 07, 2009 4:30 pm
Posty: 866
Lokalizacja: Warszawa
na pewno dobrze odżywiasz Dominikę, bo to Ty Ją znasz najlepiej.
nie wiem, czy dobrze jest tak się spieszyć i dawać wszystko, jak dorosłemu. przecież nie powinno się dawać soli, ani cukru do roku.
ale też bez przesady. moja Olga wczoraj dopominała się jogurtu, który jadłam, to Jej dałam spróbować. wcinała ze smakiem :)

a właśnie, może położysz sobie na talerzu trochę swojego jedzenia i trochę tego, co masz dla Dominiki, a kiedy się zainteresuje, to Jej dasz, to co jest dla Niej, np. gotowaną marchewkę, albo bananka
moja Olcia je banana, chociaz nie ma jeszcze zębów. kupuję takie ekologiczne i czekam, aż zrobią się miękkie i wtedy Jej daje pokrojony na takie kosteczki 0,5x0,5 cm :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw mar 22, 2012 11:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 15, 2007 2:55 pm
Posty: 1465
Lokalizacja: z domu :)
emimka, super pomysł z grupą wsparcia :) to kiedy na grilla przyjeżdżacie :?: :wink:

Wczoraj mój synek skończył roczek. wrózyliśmy i pierwsze co złapał to długopis w drugą rękę różaniec i długpisem mieszał w kieliszku :lol: :roll:

szczypiorek może przejdz się z Dominiką do dentysty żeby sprawdziła co się w buźce dzieje. Może wychodzić jej ząbek a może mieć pleśniawki lub afty i też nie będzie miała apetytu.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw mar 22, 2012 12:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 03, 2008 8:15 pm
Posty: 695
Lokalizacja: okolice Warszawy
Goralm wszystkiego najlepszego dla Mieszka z okazji roczku :-) :bal:

Wczoraj wyszła nam górna dwójka :-). Teraz przebija się kolejna dwójka i górne trójki :-).

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw mar 22, 2012 6:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 07, 2009 4:30 pm
Posty: 866
Lokalizacja: Warszawa
goralm pisze:
Wczoraj mój synek skończył roczek. wrózyliśmy i pierwsze co złapał to długopis w drugą rękę różaniec i długpisem mieszał w kieliszku :lol: :roll:

o ja nie mogę, rzeczywiście... ale ten czas leci!

sto lat dla Mieszka i Jego Rodziców!!!

PS a na tym grillu, to chyba moje boczki będziemy wytapiać, co???

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw mar 22, 2012 7:12 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 16, 2008 10:34 am
Posty: 1829
Lokalizacja: Poznań
Goralm - sto lat dla Miesia :) czas zleciał że hejjjj.... :) :bal: :gift: :jee: :jee: :sss: :sss: :mis: :mis: :aa: :aa: :hbd: :hbd:
Emimko - moja Misia ma wraźliwy brzuszek, więc też bardzo uważam na to co jej daję :) niestety u nas wszystko z białkiem odpada :/ a;e uzupełniam tranem, owocami, warzywami, mięskiem itp tak więc każdy zna najlepiej swoje maleństwo i instynktownie czuje co mu potrzeba :)
Miałam "okres" kiedy chłonęłam co kto daje swojemu dziecku i bałam się, ze może robię coś nie tak, ale przestałam się tym poprostu przejmować :)
Miśka jest "piórkiem" i nic na to nie poradzę, taka jej natura :) waży 9 kg i mierzy 80 cm... o centylach nawet nie mam co marzyć :) trudno...
Ja dodaję jej zarówno sól jak i przyprawy, zioła wcina wszystko ale w małych ilościach .... każde dziecko ma swoje potrzeby :)
Buziaczki dla wszystkich mam i bobasków :) cmmok

_________________
DOMINIKA cc 3400 g :) 56 cm, 10 pkt.

http://fundacja-sloneczko.pl/apele/poka ... da=232%2FP


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw mar 22, 2012 8:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 15, 2007 2:55 pm
Posty: 1465
Lokalizacja: z domu :)
dziękujemy za życzenia :D
emimka, chciałabym mieć tylko boczki ale niestety mam więcej. Jakoś rozłożyło się po równo i cała musiałabym się wytapiać ale aż tak dużego grilla niestety nie mam :lol:
Jutro będzie rok jak się z Mieszkiem poznałaś :D

szczypiorek, gratki kolejnych ząbków. Jeszcze kilka dni i wszystko wróci do normy. Dajesz jej zimne gryzaki na złagodzenie bólu i do masażu :?:

papryka, czasmi a nawet często mam wrażenie że nie znam swojego dziecka tzn nie odczytuje jego potrzeb chciaż inni mówią że wymyślam. Teraz staram się pomału dawać mu to co my jemy ale on ma oddzielnie gotowane i mniej słone. Co do wagi to bardzo bym chciała mieć lżejsze dzieko a nie klopsika od noszenia którego siada mi kręgosłup :(

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 24, 2012 1:35 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 16, 2008 10:34 am
Posty: 1829
Lokalizacja: Poznań
Goralm ja Dominice do dzisiaj w większości osobno gotuję, uważam, że na nasze jedzenie w 100% będzie miala jeszcze czas :)
Nie znaczy to, że nie dostaje, dostaje, ale w rozsądnych wg mnie porcjach :)
Moja Dominika jest psycho-ruchpowo opóźniona o rok, więc ja tym bardziej długo nie mogłam pojąć czego ona "do chole..y" chce, czego non stop ryczy, mówiłam sobie:kurde za moment dostane na głowe!!" ale spokojnie to z czasem mija, dziecko coraz bardziej klarownie daje znać co chce, kiedy jest głodna, na co ma ochotę :) inni niech mówią co chcą, a Ty instynktownie wiesz co robić :)

_________________
DOMINIKA cc 3400 g :) 56 cm, 10 pkt.

http://fundacja-sloneczko.pl/apele/poka ... da=232%2FP


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn mar 26, 2012 8:41 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 28, 2007 9:20 pm
Posty: 510
Lokalizacja: woj. śląskie
Szczypiorkupiszę wezwana do tablicy ;) ale ten czas ucieka, za około 7 tygodni będziesz miała dwójeczkę i to parkę, cudnie :)

Witajcie wszystkie dziewczynki :)

Piszę mało, bo w sumie nie mam o czym, a Wy już macie dzieciątka na etapie stałego jedzenia, a my ciągle mleczko, bo synuś ma 3 i pół miesiąca :)
A właśnie kiedy powinnam wprowadzić jakieś inne jedzenie i co najwcześniej?
Chciałam tylko napisać, że Mały ma wzmożone napięcie mięśniowe w rączkach i od zeszłego piątku chodzimy na ćwiczenia raz w tygodniu na 30 minut, usg główki na szczęście wyszło dobrze, ale martwią mnie te zaciśnięte piąstki, dostaliśmy wytyczne, co mamy ćwiczyć w domu z Małym i ćwiczymy, neurolog i rehabilitant stwierdzili, że to najmniej na ile da się chodzić na ćwiczenia, ale jak to matka martwię się, bo Dominiś ładnie podnosi główkę na brzuchu, ale nie chwyta jeszcze nic w rączki, dużo się śmieje, mniej jak ćwiczymy ;)
Goralm wszystkiego najlepszego dla syneczka, dużo zdrówka :)
Choć mało piszę, co 3 dni wchodzę i czytam co u Was, pozdrawiam gorąco Szczypiorka, Goralm, Papryczkę i Emimkę :)

A co do jedzenie to ja też się martwiłam, bo mimo, że karmię piersią, to dokarmiam butelką, bo Domisiowi mało i tak było od początku i też się martwiłam, że Mu mojego mleka nie starcza i jeszcze mam taką koleżankę, która karmiła 11 miesięcy piersią i tak dumnie o tym przy mnie mówiła, ale pewnego dnia przyszła inna i powiedziała, że ona karmiła tylko miesiąc, bo miała mało pokarmu, więc ile osób, tyle teorii :)
Buziam wszystkie i czytam i kibicuję Wam i waszym dzieciom :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn mar 26, 2012 10:34 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 15, 2007 2:55 pm
Posty: 1465
Lokalizacja: z domu :)
papryka, u mnie z tym gotowaniem chyba coś nie tak, bo mały nie za bardzo chce jesc. Woli słoiczkowe żarcie :( ja mu ze swojego talerza daje głównie ziemniaki i mięsko jak mam gotowane reszte poliże i wypluwa :)
Jaki niedobry jest przy zmianie pieluchy, masakra :(

solusia, Mieszko też długo miał piąstki zaciśnięte. My ze względu na asymetryczne ułożenie jeździloismy na rehabilitację a pięstki najlepiej w wolnej chwili masować. nalać kropelkę oliwki i każdy paluszek po kolei rezmasowywać taj jakby otwierać rączkę. Bardzo szybko widać efekty.
Co do karmienia piersią ja nadal karmię i do końca 6 miesiąca mały był tylko na piersi. Potem wprowadza się pojedyńcze warzywa przez kilka dni żeby zobaczyć czy nie ma alergii. Chyba marchewka na początek jest polecana ale dokładnie nie pamiętam. Najlepiej popatrzeć na schematy karmienia dzieci piersią i mm. Ty karmisz mieszanie więc może najlepiej będzie jak ustalisz z pediatrą no i duże znaczenie ma jak długo chcesz siedzieć w domu z dzieckiem.

emimka, gratuluje stania na nózkach. Silna dziewczynka ci rośnie.
spóżnione Sto lat :cmo:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn mar 26, 2012 11:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 03, 2008 8:15 pm
Posty: 695
Lokalizacja: okolice Warszawy
Solusiu, ja wprowadzałam pokarmy stałe po 4 miesiącu. Ale to też dlatego że ja szybko przestałam karmić, po miesiącu przeszliśmy już tylko na modyfikowane.
Tak jak napisała Goralm można zacząć od marcheweczki.
Goralm czasami dzieci nie chcą objadków które gotujemy, bardziej smakuje im gotowe.
Koleżanka mi mówiła że jej córka też tylko słoiczki, gotowanego przez nią nic nie chce.
A spróbuj może mieszać pół słoiczka pół swojego. Może pomaludku się przekona.

Oj jak kto różnie z dziećmi jest jedno woli tak, drugie inaczej. Ile to trzeba się nakombinować i domyśleć na co akurat ma ochote.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn mar 26, 2012 7:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 07, 2009 4:30 pm
Posty: 866
Lokalizacja: Warszawa
solusia co do jedzenia, to tak ja tez tak robiłam, jak pisze goralm w 6-tym miesiącu (pod koniec) dałam marchewkę, potem jabłko, potem pomieszałam i potem znowu cos nowego. na początku straszne papki (mocno rozdrobnione) i małe ilości. sama zobaczysz, raz zrobisz za mało :) to następnego dnia zrobisz więcej :)

my też chodzimy na rehabilitację. pani rehabilitantka widzi w naszej Oldze same wady, bo siada tylko na prawą nogę, szeroko czworakuje, itp. a panie w żłobku mówią, ze jeszcze nie miały dziecka, które by od początku siadało raz na prawą, raz na lewa stronę, potem grzecznie znowu na prawą itd. zawsze sobie na początku upodobają jedną strone, a potem uczą się dalej.

goralm my tez sprobujemy z tym masażem rączki, bo u nas nie jest zaciśnięta, ale jednak nie całkiem otwarta lewa rączka...
PS i mogłabyś już nie pamiętać :oops: że jestem taka stara :lol:

Bartek mówi, że widział już bociany. mam nadzieję, ze załatwił z nimi, co trzeba :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt mar 27, 2012 11:56 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 15, 2007 2:55 pm
Posty: 1465
Lokalizacja: z domu :)
emimka, oo to może prorocze bociany widział :D

mi dzisiaj się tylko śnił bocian wylatuącyza brzózek :D

my mamy kontrolę po rehabilitacji dopiero w maju :(


szczypiorek, najbardziej mnie wkurza to że nastoje się w kuchni, młody cierpi bo musi w krzesełku siedzieć w tym czasie bo podłoga zimna a potwem nie chce jeść :( poza tym wczystko wokół dziecka się dzieje a gdzie czas dla siebie :(

Mieszko wczoraj tak trenował chodzenie że4 zasnąć nie mógł i padł o 21.30 :(
Chyba pokarm mi się kończy :(

Mały pcha bardzo głęboko dwa paluchy. Raz z prawej raz z lewj strony. Smarowanie maścią pomaga na krótko, noc do bani :(

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt mar 27, 2012 3:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 03, 2008 8:15 pm
Posty: 695
Lokalizacja: okolice Warszawy
Goralm, moja też pcha paluchy do buzi. Czasami to była taka zapluta że musiałam bluzeczkę zdejmować i zakładać suchą jak szłyśmy na spacer. Teraz też się slini ale troszeczkę mniej.
Paluszy nadal pcha, myślę ze w ten sposób sobie masuje dziąsełka więc nawet nie próbuje jej wyjmować paluszków.

A z tym jedzeniem to faktycznie, można się wkurzyć. Ja też ile razy robiłam, Dominika mi się plątała pod nogami, płakała i w koncu i tak skonczyło sie na mleku z butli.
Czekam aż wyjdzie jej ta druga, górna dwójka, jak nadal nie bedzie chciała jesc stałych pokarów to pójde z nią do pediatry i się zapytam co i jak.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt mar 27, 2012 10:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 28, 2007 9:20 pm
Posty: 510
Lokalizacja: woj. śląskie
O ludzie jak czytam ile to problemów jest z tym jedzeniem to się za głowę chwytam, pewnie Dominiś nie będzie odstawał i też się nieraz nawkurzam ;)
Goralm właśnie dziś rano zaczęłam masować Małemu paluszki tak, jak pisałaś, myślę, że im więcej ćwiczeń, tym lepiej, chociaż On zaczyna się buntować, dziś to mi głowa pęka od Jego płaczu.
Całuję na dobranoć :*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt mar 27, 2012 10:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 16, 2008 10:34 am
Posty: 1829
Lokalizacja: Poznań
Solusia ile Dominiś juz ma, bo suwaczka nie widzę??

_________________
DOMINIKA cc 3400 g :) 56 cm, 10 pkt.

http://fundacja-sloneczko.pl/apele/poka ... da=232%2FP


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 28, 2012 4:56 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 07, 2009 4:30 pm
Posty: 866
Lokalizacja: Warszawa
solusia nie martw się na zapas ;)
u nas ostatnio Olci się poprzestawiało. w dzień "nie ma czasu" na jedzenie, a w nocy nadrabia :) ja mam pobudkę, co 2 godziny, a wstaję o 5, więc pod koniec dnia chodzę na rzęsach :) ale za nic w świecie nie zamieniłabym ani chwili mojego życia na inne :) i wiem, że mnie rozumiecie, jak nikt inny.
panie w żłobku cały czas pytają dlaczego tak wcześnie zabieram Olgę, że może bym sobie na zakupy poszła, albo na plotki. one nie rozumieją, że mi ciągle mało "bycia" z moją córcią...

zaczynam już myśleć, co zrobić na roczek, tzn. gdzie, kogo zaprosić, no i o menu.
goralm podziel się przepisami, proszeeeeeeeeeeeeeeeee

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2012 2:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 28, 2007 9:20 pm
Posty: 510
Lokalizacja: woj. śląskie
Papryczko Dominik ma 3 i pół miesiąca, muszę w końcu ustawić ten suwaczek :)
A dziś byliśmy na ćwiczeniach, jak człowiek napatrzy się z jakimi problemami przychodzą ludzie, to się potem martwi...

A ja w środę byłam z Małym na drugiej szczepionce przeciw rota i pytam pediatry o pneumokoki, kiedy teraz możemy zacząć szczepić, a ona na to lepiej niech go pani zaszczepi przeciw meningokokom, bo takie małe dzieci rzadko zarażają się pneumokokami, częściej meningokokami i powiem Wam, że zbiła mnie tym z pantałyku, bo byłam zdecydowana już na te pneumo, a teraz to już sama nie wiem, czy szczepić na meningo i odpuścić te pneumo, czy szczepić na to i na to, kazała mi się zastanowić, co radzicie? Bo nie wiem, na co się zdecydować, a nie chcę przesadzić z tymi szczepionkami, by Małemu nie zaszkodzić.

Emimka rozumiem Cię, ja wracam do pracy we wrześniu, a najchętniej poszłabym na wychowawczy i została z Domisiem, ale finanse na to nie pozwalają, teraz jak Go nie widzę czasem 2 godziny to tęsknię.


Ostatnio zmieniony pt mar 30, 2012 3:17 pm przez solusia, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2012 2:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 03, 2008 8:15 pm
Posty: 695
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wczoraj byłam z Dominiką u pediatry bo już nie wytrzymałam, ona cały czas tylko na mleczku nic innego nie chce, jeszcze je paluszki :-). Ale lekarka powiedziała ze to od zębów, żeby się nie martwić. Ważne że chce w ogóle jesc (te mleko). Mówiła żeby nie zmuszać do jedzenia, jak nie chce stałych pokarmów łyżeczką to nie, bo wtedy będzie to dłużej trwało. Powiedziała że nic dziecku złego się nie stanie jak nawet 2 miesiące będzie tylko na mleku. Wyjdą ząbki to zacznie jesc.
Ja i tak próbuje jej cokolwiek dawac, moze wezmie, a to serek, a to banana. Wczoraj nawet ugryzła ode mnie pare razy więc byłam zdziwiona. Dzisiaj na spacerku dałam jej bułe to troche ją pomemłała. Może wten sposób też sobie masuje te dziąsełka.
Solusiu, kto będzie zajmował się Dominikiem? Oddajecie do żłobka?
Ja powiem Wam że czasami chętnie bym wyszła z domu na 3-4 godziny, aby oderwać się od tego wszystkiego. Ale jak już do czegoś dojdzie i wyjde na 1-2 godzine to ciągle mysle. Czy np osoba która została z Dominiką odczyta jej potrzeby, to jest silniejsze ode mnie.
W ogóle nie lubie jej zostawiać z kims innym. Tak się zastanawiam jak to bedzie z dwójką dzieci. Wole się umęczyć, będzie mi ciężko ale nie lubie jak ktoś inny ma się nią zająć. Mam wrażenie że ja wszystko zrobie najlepiej :-/. Mam nadzieje ze mi to przejdzie i trochę odpuszczę :-).

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58 ... 62  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra