Dzień dobry

Ola to chyba się jednak nie znamy (choć może z widzenia? )
27 w kolejce?! Rzeczywiście nie pozostaje wam nic innego jak szukanie jakieś alternatywy.
Tak ja jestem autorem zdjęć Dziękuję bardzo za miłe słowa


żanetko Kope lat!
Rośnij sobie we wszystkie strony, potem przy dwójce urwisów szybko spadniesz z wagi
Ten fałszywy alarm chyba nieźle wyprowadził Cię z równowagi, co?


A do nas w piątek dobiła Pani Ledwo co zmieniliśmy auto (nawiasem u poprzedniego właściciela przez 12 lat nei miał ani jednej stłuczki), a ono już stoi rozwalone :/
Pozostało Tico ledwo trzymające się kupy... eh...

_________________
14.04.08[*] Aniołek

Aleksandra1284 ja też ciągle czekam na miejsce w żłobku na Podłężu, na razie Tocha pójdzie do żłobka "pierwsze kroczki". Kosztuje sporo, niestety.... Tochę zapisałam na Podłęże zaraz po urodzeniu. Zobaczymy jak będzie z tym żłobkiem :/

A faktycznie w Jaworznie place zabaw to porażka . My najcześciej chodzimy na Chrząstówkę, ale Tocha to jeszcze mała jest, więc nie potrzebuje huśtawek, ale tak na przyszłość to masakra...

_________________

Jestem mamą to moja kariera, jestem mamą na zawsze od teraz

ataga Daj znać jak już Antosia pochodzi do żłobka, jak tam jest i czy Panie się dobrze sprawują. Jak mojej małej za niedługo nie przyjmą do żłobka to też zapisze ja do "pierwsze kroczki".
Czy ktoś wie co teraz kupuje się na komunie? w maju idę do mojej chrześnicy i nadal nic ciekawego nie wymyśliłam.

Pozdrawiam

_________________

Aleksandra ok dam znać, co i jak. Tosia zacznie okres adaptacyjny w tym tygodniu, zobaczę jak będzie.....

na Komunię to się popytam koleżanek

_________________

Jestem mamą to moja kariera, jestem mamą na zawsze od teraz

ataga proszę pilnie o wrażenia ze żłobka!
W środę idę zapisać moją małą i jestem bardzo ciekawa innych opinii.

Kolejka w żłobku państwowym się ruszyła Julia skoczyła jedno oczko w górę czyli jest 26

_________________

Aleksandra żłobek ok Panie miłe, zajmują się dzieckiem. Widziałam nawet przez okno w pracy, że Tosia była na spacerze . Pani miała problem z karmieniem małej, ale my też sobie nie radzimy, jak Tocha jest poddenerwowana. A to na pewno było przeżycie. Z resztą ja to też bardzo przeżywałam .
Stopniowo wydłużyłam okres w żłobku o godzinę. Jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że dalej tak będzie.

_________________

Jestem mamą to moja kariera, jestem mamą na zawsze od teraz

atagawitaj, ja właśnie zapisałam Julkę do żłobka, widziałam tylko jedną panią i rzeczywiście była miła ale mała wpadła w płacz i jakoś nie umiała jej uspokoić tylko patrzyła co ja zrobię i miałam wrażenie że troszkę się zaniepokoiła że jula jest mało otwarta na nową przestrzeń i nową panią ale myślę że będzie ok. Niestety nie mam kiedy skorzystać z darmowych godzinek adaptacyjnych bo wszyscy pracujemy a dziadek który będzie z nią w przyszłym tygodniu nie będzie w stanie jej zawieść bo kiepsko jeździ autem i wole nie ryzykować.
A gdzie pracujesz że widzisz z okna żłobek ?

_________________

Aleksandra nie widzę z pracy żłobka, widziałam Panią z wózkiem

czekamy zatem na Julkę . To już druga Julcia będzie

_________________

Jestem mamą to moja kariera, jestem mamą na zawsze od teraz

Dzień dobry


i jak wrażenia z pierwszych kroczków?

Jeszcze chwila a przyjdzie nam się ustwaiać w kolejkach do przedszkoli!

Pozdrawiam

_________________
14.04.08[*] Aniołek

hej mamuśki
ja już ledwo się turlam

_________________

zaneto o lala!!! Toż to już prawie finał!!! Jak znosisz tą duchotę i upały?
No i jak maleństwo i starszy braciszek?

_________________
14.04.08[*] Aniołek

pogoda mnie dobija, teraz jest ok, ale wcześniej to codziennie robiło mi się słabo i duszno... tragedia
mała rośnie, brzuch już wielki i ciężki, ale nie szykuje się jeszcze na tą stronę
a Filip coraz mądrzejszy, zabawniejszy rośnie jak na drożdżach
powtarzam mu że w brzuchu jest dzidzia i że niedługo się urodzi, niby coraz więcej kuma ale pewnie i tak dla niego to abstrakcja

ja tak chciałabym urodzić a mimo to jakoś mnie lęk ogrania jak tylko lekki skurcz złapie
wpadam w panikę
no ale trzeba to przejść - raczej ostatni raz hehe

_________________

hej dziewczyny
zaliczyłam weekendowy pobyt w szpitalu
ciśnienie mi skakało no i się wystraszyłam, a mój gin do 11.lipca na urlopie
dostałam Dopegyt po którym czuję się fatalnie, ale trudno
nasłuchałam się jak babki na porodówce wydzierały i mi się rodzić odechciało, heh ale już podładowałam akumulatory i mogę wracać tam rodzić

_________________

oj nikt tu już nie zagląda

ale i tak napiszę, że 07.07.2011 o 10:20 urodziłam córeczkę Lenkę
mała ma 3 kg i 52 cm
poród był szybki, ale bardziej bolesny od pierwszego
w niedzielę wyszłyśmy do domku i powoli uczymy się siebie
a Filip bardzo ciepło powitał siostrę, jest nią zafascynowany, chce pomagać
ale i lekko marudny, chyba troszkę zazdrosny
staram się poświęcać mu jak najwięcej uwagi i mam nadzieję, że już niedługo wszystko się unormuje

pozdrawiam

_________________

cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa
mam nadzieję że jakoś przetrwam do stycznia i wszystko będzie dobrze
Bedę rodziła w Jaworznie (chodzę do dr Chwiruta) czy możecie mi powiedzieć jak wygląda poród w Jaworznie? bo już słyszałam bardzo skrajne opinie

_________________

enema rodziłam u nas 2 razy i jestem zadowolona.
nie ma ZZO i innych bajerów, ale położne bardzo miłe i pomocne
po porodzie opieka tez dobra, na serio nie mam na co narzekac

_________________

Żaneto jakie to sa "inne bajery"? czy mąz może być przy porodzie? czy można wybrać dowolną pozycję do rodzenia?

_________________

poród chyba tylko na leżąco na łóżku, ale wcześniej można skakać na piłce polecam, są worki i drabinki
możne iść pod prysznic
mąż oczywiście przy porodzie może być, mojemu położna dała piłki z kolcami żeby mi masował plecy
pytaja czy chce się lewatywę, teraz nie golili, a 2 lata temu tak
potem na oddziale też dobra opieka, ogólnie pielęgniarki i położne fajne i miłe

_________________

ufff bałam się że jest znacznie gorzej, ogólnie boję się porodu, krępują mnie sytuacje kiedy pełno ludzi kreci się w okół mnie i zagląda mi miedzy nogi (sama wizyta u gina jest stresująca) i w ogóle bardzo boję się że nie wytrzymam bólu

_________________