PinkY wszystko się ułoży, nie myśl o tym co było... podjęłaś właściwą decyzję i teraz otocz miłością swoją córeczkę, a partnerowi daj szanse... dla niego to też nowa sytuacja, być może potrzebuje troszkę czasu. Ja też zaszłam w nieplanowaną ciąże i to w wieku 20 lat i było ciężko (drugi rok niezbyt lekkich studiów, niezadowoleni rodzice). Dodatkowo mój mąż jest moim rówieśnikiem i musiało minąć sporo czasu, żeby dorósł do roli głowy rodziny. Teraz jest odpowiedzialnym, wykształconym człowiekiem, dobrym tatusiem i partnerem i powiem Ci, że opłacało się zacisnąć zęby i przeczekać, ale oczywiście decyzja należy do Ciebie - nie podejmuj jej pochopnie. Ponad to, jak pisała Lila, masz huśtawkę hormonalną. Jeśli nie będziesz mogła uporać się z problemami, zgłoś się do psychologa, szczera rozmowa na pewno nie zaszkodzi. Z partnerem również postaraj się spokojnie porozmawiać - powiedz mu co Cię boli i czego od niego oczekujesz

Będzie dobrze

Nie dziwię się, że drażni Cię obecność "teściowej", ale skoro teraz pomaga Ci w opiece tzn., że może zrozumiała swój błąd

i teraz za wszelką cenę chce go naprawić

Główka do góry
