asiula84 jak czytam Twoją historię, to odrazu widzę swoją ... u mnie pierwsze usg tez nic nie pokazało w macicy; jaki to był ogromny stres ... ale beta pięknie przyrosła i w 5 tc zobaczyłam wyczekaego Groszka na usg; potem było kolejne, gdzie już widziałam serduszko - wszystko było ok; a potem te plamienia .... jeden lekarz - zarodeczek za mały; kolejny potwierdził i skierowanie na zabieg - czekanie 3 dni które były wiecznością; morze łez wylałam i ja i moj maz; przed samym zabiegiem poroniłam w toalecie w szpitalu i to nie strasznie przerosło; zresztą trzyma mnie do dziś; minęły juz prawie dwa miesiące od zabiegu ale ciezo mi jest ...

_________________


* Adaś - Gwiazdeczka Moja Kochana ...

efra, asiula bardzo mi przykro, ze i was to spotkalo. Ja poronilam w 7 tyg, do dzis pamietam ten okropny dzien, jedynym pocieszeniem byl fakt, ze nie musialam miec zadnego zabiegu, moja macica sama sie oczyscila i od razu po usg poszlam do domu. Wylalam morze lez, nie spalam tygodnie, az w koncu po pierwszej @ od poroniena postanowilam posluchac mojej lekarki i sprobowac jeszcze raz. Udalo sie, i wam tez sie uda.
Teraz czekam na mojego Maczka (moja fasolonka zostala tak nazwana po pierwszym usg w 6 tyg), wczoraj mialam usg i ma sie dobrze, co prawda moj brzuszek wydaje sie lekarzowi za maly, ale widocznie taka moja natura. Termin mam na 21 wrzesnia i czekam na termin c-ciecia jakis tydzien wczesniej.

Glowa do gory dziewczny, uda sie i Wam, teraz mi sie latwiej pisze, bo czekam na swojego Maczka i mam juz coreczke, ale wiem co czujecie i wiem jak to boli

powodzenia

_________________



aniolek 2009*

Katarzyna_M dzięki ... ja poroniłam w 9tc (ciąża była ok. 7 tygodniowa) i to byl nasz GROSZEK
wiesz ja zaraz w cyklu po zabiegu mialam juz owu ... teraz mija drugi cykl, a od nastepnego zaczynamy sie starac ... mam tylko nadzieje ze nie zajmie nam ti ponad 4 lat, tak ja bylo teraz ....

_________________


* Adaś - Gwiazdeczka Moja Kochana ...

efra luzik to podstawa, fakt ze ganialam za chlopem przez cala owulacje, ale wszystko bylo na luzie i ze smiechem i udalo sie, czego i Tobie zycze!!

_________________



aniolek 2009*

Dzieki dziewczyny
efra zycze powodzenia w staraniach i jak najmniej stresu i strachu napewno bedzie dobrze.
Ja narazie czekam na @ ciekawe kiedy przyjdzie... a pozniej napewno poczekamy ze 4 cykle i moze tez zaczniemy starania. Narazie bardzo sie boje powtórki ale trzeba myslec dobrze a nie zlei napewno nie zrezygnuje z dziecka.

Katarzyna_M i mi się takie "bieganie za M" zdarzało ja teraz myślę, że wyluzowałam, chociaż teraz chyba bardziej po prostu się boję, po swoich przejściach;
asiula84 Ty jesteś świeżo po zabiegu ja dostałam @ dokładnie miesiąc po zabiegu, a moje wcześniejsze cykle to 26-28 dni; w tym pierwszym cyklu miałam już owu - tak to wszystko odrazu wrócilo do normy, az mnie to przeraziło ...też bardzo się boję powtórki

_________________


* Adaś - Gwiazdeczka Moja Kochana ...

jak juz pisalam nie obawiajcie sie kolejnej ciazy, bo sie jeszcze psychicznie zablokujecie i po ptokach. Ja pamietam jak lekarka zaraz po wyjsciu ze szpitala doradzala, zeby odczekac do pierewszej @ i sie starac, mowilam, ze juz nie chce, ze nie bede przez to znowu przechodzila. Jednak instynkt zrobil swoje i zaszlam dokladnie w drugim cyklu, wcale nie zaluje, choc kazdego dnia sie modle zeby sie dobrze skonczylo.

Bedzie dobrze, przesylam wam torche moich ciazowych fluidkow *******

_________________



aniolek 2009*

efra zabieg miała 04.08 wiec niedawno no i teraz cekam zeby wszystko wróciło do normy. Rozmawiałam z moja lekarka i doradziła nam zebysmy zaczelia ok 4 miesięcy z kolejną próbą i tak napewno zrobimy bo wczesniej pewnei bym sie bała ze cos sie stanie. Staram sie nie blokowac psychicznie bo wiem ze głowa potrafia zablokowac wszystko ale wiem napewno ze jesli znow bede w ciązy to napeno początkowo bede się bała ale to chyba zrozumiałe.

asiula bardzo mi przykro, że i Ciebie to spotkało...co dotych 4 mc...to nie koniecznie, waże aby raz mieć @ no i być gotowym. My zaczeliśmy po pierwszej @.....ale mówie, trzeba być gotowym...Powodzenia

_________________

dadzi masz rację, nie jest reguła że po poronieniu trzba odczekac konkrety czas; lekarz mi powiedzial na wizycie kontrolnej po zabiegu ze nawet w tym cyklu moge sie starac - o ile pozbieralam sie psychicznie;
asiula84 u Ciebie faktycznie wszystko na swiezo ....
Katarzyna_M dzieki za fluidki

_________________


* Adaś - Gwiazdeczka Moja Kochana ...

asiula84 kochana jesteś bardzo świeżo po zabiegu więc to bardzo boli i wiedz o tym że to będzie bolało cały czas.

Przykro że jeszcze tyle dziewczyn traci swoje najukochańsze dzidziusie :/
Mi lekarz kazał odczekać 6 miesięcy od pierwszego poronienia bo byłam za wysoko w ciąży. Ale ja przez pierwsze 4 miesiące nie chciałam myśleć o dziecku i dopiero po 10 miesiącach się zaczęliśmy starać. Ale i tak bym nie zaszła w ciążę bo moje okresy były co 60 dni i nie miałam owulacji dopiero po 3 miesięcznym leczeniu dostałam pierwszą owulację i zaszłam w ciążę bliźniaczą i niestety się nie udało :/ (też nie miałam zabiegu przy poronieniach ale pierwszą dzidzię miałam na rękach była śliczna ale malutka mieściła mi się na całej ręce ten piękny widok do tej pory mi został w pamięci) Ale po tym znów mi znikła owulacja i leczyłam się 1,5 roku gdzie dostałam kolejnej owulacji i odpukać od marca mam ją co miesiąc. Właśnie jestem w trakcie jednej z nich

KatarzynaM kochana dzięki za fluidki

Kochane musi nam się udać w końcu

_________________


Aniołeczek(*) 14tc (04.12.2006)
Aniołeczki (**)6tc (18.11.2008)

AnnaGrzes- dużo przeszłaś...jesteś silna, nie jedna dziewczyna by sobie darowala, walczysz i napewno Wam się uda

Ja w piątek testuje już mam stresa

_________________

dadzi i jak tam po tesciku???

tak jak widać w suwaczku...kolejny cykl kolejne nadzieje...nie udało sie.

_________________

hej dziewczynki trzymajcie się dzielnie.
Jestem mamą dwóch aniołków ale udało mi się urodzić zdrowego synka i teraz jestem znów w ciąży. Nie traćcie nadziei. Pisałam o swoich przeżyciach kilkanaście stron temu http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... t=#4749584

Trzymajcie kciuki żeby tym razem było ok. Poronienie to najgorsze co może spotkać. Ściskam Was mocno.

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

I ja znowu muszę do Was dołączyć!!!
Dzis to wszystko sie stało, straciłam mojego 3 Aniołka w 6tc

_________________

kurczaczku przytulam mocno .

_________________




Mikołaj 20 tc . Okruszek 9 tc.

Malinko dziękuję!!
Mam nadzieję ze już tu do mnie nikt nie dołączy

_________________

kurczaczku też bym chciała aby żadna więcej już tu nie trafiła . Nie wiem co ci napisac aby podnieśc na duchu sama przeżyłam to 2 razy i żadne słowa mi nie pomogły . Najlepszym lekarstwem chyba jest czas , choc tak na prawdę to to tylko tak się mówi bo już nigdy nie będzie tak jak było .

_________________




Mikołaj 20 tc . Okruszek 9 tc.

MAlinko dokładnie nic nie jest tak jak było wcześniej!!
Dziewczyny rano ze mnie poleciała krew a teraz nic tylko miałam małe plamienia i cisza, no i szyjka wysoko bardzo wysoko i zastanawiam się czy jest jakaś szansa???

_________________