Witam!! w związku z kolkami mojej małej skończyłam karmić piersią... Karmiłam tylko tydzień... Wiecie może po jakim czasie pokarm zaniknie?? Powinnam coś brać aby ten proces wspomóc??

_________________

Wprawdzie nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, ale myślisz ze kolki znikną jak przestaniesz karmic piersią?

Ja musiałam zaprzestać karmienia piersią cztery miesiące po porodzie. Pokarmu miałam bardzo dużo i przyjmowałam bromokryptynę (nazwy leku nie pamiętam), w celu obniżenia poziomu prolaktyny - hormonu odpowiedzialnego za produkcję mleka. Pamiętam, że brałam ten lek przez 2 tygodnie i minimalnie odciągałam pokarm, tylko tyle, żeby piersi nie były twarde. Po odstawieniu leku pokarm znów wrócił więc dostałam ponownie lekarstwo na dwa tygodnie i już potem było oki, choć krople mleka sporadycznie pojawiały mi się jeszcze przez ponad rok Niestety ja źle znosiłam to lekarstwo, było mi strasznie duszno i słabo na początku
Może spróbuj jeszcze przeczekać te kolki Karmienie piersią to wygoda i wiadomo... nic nie zastąpi mleczka mamusi, nawet jeśli na razie boli po nim brzuszek

_________________

kolki nie byly napewno wynikiem karmienia piersia...wrecz przeciwnie ...ryzyko wystapienia kolek u dzieci karmionych piersia jest duzo mniejsze...pokarm matki jest lzej strawny i lepiej przystosowany do ukl pokarmowego noworodka... szkoda ze przestalas karmic...
Pokarm przy takiem krotkim karmieniu powinien zaniknac sam...nie odciagaj go za duzo...tylko jak bedziesz czula ze piersi masz obrzmiale i tylko tyle zeby poczuc wtedy ulge...sam sie stopniowo spali...a ile to potrwa to nie wiadomo..kazda z nas jest inna...

Dorocin Lila ma rację. Kolki są przeważnie wynikiem niedojrzałości układu pokarmowego przestawienie dzidzi na mieszankę może nic nie zmienić, a szkoda pokarmu naturalnego

_________________

Dziewczyny mają rację Dorocin.Ja niestety skonczylam karmić po 4 miesiacach, gdyż wrocilam na studia i nie bylam w stanie odciągnąc tyle mleka malemu, żeby mu wystarczyło na czas, gdy mnie nie ma
słyszalam,ze na zatrzymanie laktacji lekarze przepisują BROMERGON.Najlepiej zapytaj swojego lekarza o poradę.

ja karmiłam 13 miesięcy i nadal miałam dużo pokarmu, lekarz przepisał mi BROMERGON i przed zastosowaniem kazał odciągnąć pokarm i przewiązać piersi bandażem na kilka dni. Ja akurat po pierwszej tabletce bardzo źle się czułam.

Ryzyko kolek jest takie samo w przypadku karmienia piersia i mieszanka . Ryzyko uczulenia jest wieksze w przypadku mieszanki .
A poza tym to popieram LIli - sciagaj tylko tyle , zeby piersi nie bolaly to pokarm sam zaschnie . I tak jak mowila tu ktoras dziewczyna obwiazuj sie ciadsno bandarzem i nos stanik non-stop - jak piersi sa scisniete to nie produkuija tyle pokarmu .

_________________

Ja wiem napewno, że to po moim mleku bo jak małej podawałam butle cały dzień to było okej, a jak tylko raz podałam moje mleko to ryczała jak bóbr!! Najpierw myślałam, że poprostu niedojada, ale nawet jak odciągnęłam pokarm i dałam tyle ile trzeba to i tak płakała... No, a teraz na butli to śpi spokojnie jak aniołek Zaznaczam, że uważałam na to co jem i naprawdę się starałam... no ale cóż... teraz to wyrzuty sumienia troszkę przechodzą jak patrzę na jej spokojniutka twarzyczke... wcześniej to miałam takie rozterki jak ją od cyca odstawiałam, że hej Dziękuję za wszelkie rady!!

_________________