figafiga przykro mi

Czesc dziewczyny
Chcialabym do Was dolaczyc Jakis czas temu udzielalam sie na tym forum dosc aktywnie ale zapomnialam hasla i musialam zalozyc nowe konto...
Pare slow o mnie: mam 29 lat, jestem mezatka od 2 lat. Od wrzesnia staramy sie z mezem o piarwsza dzidzie, jak na razie bezskutecznie. Pilnuje dni plodnych, obserwuje sluz, notuje, licze itd niestety nic. Cykle mam dosc krotkie 23-27 dni, wiec tych rozczarowan od wrzesnia juz kilka bylo
Wiem, ze te pare miesiecy to nie jest jeszcze powod do zmartwien ale pewien niepokoj we mnie juz jest :/ I - wstyd sie przyznac - odrobina zrezygnowania, z ktorym staram sie walczyc jak tylko moge!
Dodam, ze nie robilam zadnych badan poza standardem - cytologia, USG wewnatrzmaciczne i morfologia krwi.
Napiszcie prosze, jak to bylo u Was - ile czasu zajelo Wam zajscie w ciaze i czy wspomagane to bylo leczeniem?
Grunt to wierzyc ze sie uda i sie nie poddawac!

Gratuluje tym z Was, ktorym sie udalo i trzymam mocno kciuki ze starajace sie!

jakoś mi przykro....dziś jest... dziękuję

_________________
Mama Tosi +18tc (28.08.2009r.)
Mama Antosia (28.10.2010r.) 4240g, 65cm

do mnie dziś przylazła @.jutro albo we wtorek badania.
aga GRATULACJE!!!!!!!!!!

agathea GRATULACJE!!!!!!!!!Szybko do gina........

dziobaku bedzie dobrze....zobaczysz.....Castagnus jest lekiem ziołowym......wiec napewno nie szkodzi....3mam kciuki....

dagmara jakie badania bedziesz miec??idziesz do szpitala??

_________________

Witam w niedzielę

Agathea GRATULUJĘ

Alunia łapie fluidki

figfiga przykro mi, ale własnie dlatego ja zawsze wyrzucam test po 10 miutach, zeby sobie oszczędzić przykrych rozczarowań. Zawsze to lepiej jak test nie wyjdzie bo zrobiony za wczesnie niz jak pokazuje się kreska a ciąży nie ma...

Mamy podwójny przykład ze nalezy sie sciśle stosowac do instrukcji

Dagmara Tobie , Aseret i Dziobakowi kibicuję najmocniej. Wierze że wszystkie zostaniecie mamusiami i bedziecie bardzo szczęśliwe


Ania witaj wśród nas. Ja mam tyle lat co Ty, a za mąż wyszłam pół roku temu, tyle że mam już synka 1,5 roku. Teraz od sierpnia staramy sie o drugie dziecko i niestety nie idzie tak łatwo jak za pierwszym razem Przy Maciusiu udało sie w drugim cyklu i nic nie liczyłam nie korzystałam z testów owu i nastawiona byłam, że to nie tak łatwo i byłam zaskoczona jak sie okzało ze jestem w ciązy


Miłeczka Ty się wybawiłas na dyskotece a my wbylismy wczoraj na kuligu i du*a mnie boli, siedzieć nie mogę


Wiem, że powinnam cieszyć się szczęściem zafasolkowanych dziwczyn, ale tak Wam zazdroszczę że nie do końca mi to wychodzi
Czuję się zniechęcona i mysli w stylu, że "dlaczego to nie ja..." same do mnie przychodzą...a potem mam jeszcze wyrzuty sumienia, że nie umiem cieszyc sie z Waszego szczęścia Myslę że mnie rozumiecie doskonale...zwłaszcza te z Was, które staraja sie juz bardzo długo

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Dziękuję Pasiu!

Co do myśli typu "czemu to nie ja" to rozumiem doskonale Tj. ja po prostu zazdroszczę dziewczynom momentami... i mam ogromną nadzieję, że w końcu przyjdzie i na mnie czas...

My po weekendzie u teściów Piję kawkę i czekam do testowania... jeszcze 7 dni, ech!!!

_________________
Wielkie Oczekiwanie Spełnienia Marzenia o Rodzicielstwie

my z mężem staramy się od ponad roku... też zazdroszczę mocno dziewczynom którym już się udało i nie ukrywam tego... tak to już jest że każda z nas chciałaby w końcu zobaczyć te II kreseczki ...

dagmara przykro mi ze @ jest!
aseret a ja tam nawet o testowaniu nie mysle

my własnie wrocilismy od teściów.
było bardzo fajnie. wypiłam sobie 3 piwa i mam mega doby humor teraz

_________________
[img]http://www.pregnology.com/preggoticker120/CCCC33/999999/rośnij%20okruszku%20nasz%20:)/09/11/2011.png[/img]Make a pregnancy ticker

Witajcie, gratuluje tym które zobaczyły 2 kreseczki
U mnie nic ciekawego, mam ferie więc nuda jak nie wiem.....
Pozdrawiam i trzymam kciuki za reszte

_________________

Ja dziś dostałam @ :(:(:(
Od 4 miesięcy robię testy owulacyjne, ostatnie 3 miesiące były płodne według testów, jajniki bolały, śluz płodny, baraszkowania z mężem co nie miara, poduszka pod pupę i nogi w górze przez pół godziny po i jak tu się czuć gdy po tych wszystkich zabiegach znów nic:(

_________________

fragila przykro mi
wiesz u nas starania trwają już ponad rok i też były akcje z testami owu które wychodziły pozytywne, śluz płodny i wszystko co wskazuje na owu serducha co dziennie i co drugi dzień a nawet i było co 3 dni ale to wszystko nam nie przynioslo dobrego skutku
dlatego proponuję wyluzowac i nie myśleć o staraniach
ja tak robię od tego cyklu i jest mi o niebo lepiej.

_________________
[img]http://www.pregnology.com/preggoticker120/CCCC33/999999/rośnij%20okruszku%20nasz%20:)/09/11/2011.png[/img]Make a pregnancy ticker

To najprawdziwsza prawda Tj. że lżej dla psychiki w ten sposób

Ja wprawdzie o staraniach samych w sobie za dużo nie myślę, ale za to nie mogę się doczekać testowania, ale w takim pozytywnym znaczeniu mam głupawkę

_________________
Wielkie Oczekiwanie Spełnienia Marzenia o Rodzicielstwie

miłeczka postaram się jak Ty wyluzować i mieć w d...pce mej staranka i cieszyć sie wesołym sexem...jeszcze dziś się posmucę...od jutra luz

_________________
Mama Tosi +18tc (28.08.2009r.)
Mama Antosia (28.10.2010r.) 4240g, 65cm

aghatea serdeczne gratulacje,jakie piękne kreseczki.


figafiga nie łam się, wszystko się ułoży na nas tez przyjdzie czas.
Na chandrę najlepsza jest czekolada (zawiera magnez i endorfiny -hormony szczęścia) ,a jak to nie da rady to ostatnio przeczytałam i to nie w bravo ani innym piśmidle ,że na depresyjne nastroje to jest dobre solarium ,ponoć promienie UV coś z nami robią takiego ,że jest lepiej .Nie wiem ile w tym jest prawdy ,ja to się czekoladą leczę i dla tego mam trądzik od prawie 15lat

_________________

nusia83 tak, kupiłam testy strumieniowe na aukcji testymedyczne szpiegu :):) a owulacyjne kupowałam u tego sprzedawcy co Ci wysłałam. Okazało się, że wysyła to jedna i ta sama osoba, która widocznie ma co najmniej 2 konta na allegro. Nie wiem czy już dostałaś te testy strumieniowe ale wg. mnie są super i niedrogie (w sklepie jeden kosztuje ok. 15 zł). Ja kupiłam aż 5 szt. bo nie mogłam uwierzyć, że za pierwszym razem nam się udało
Powodzenia Ci życzę i innym staraczkom również i trzymam za Was mocno kciuki, żeby jak najszybciej się udało!

_________________

DodaE hehe przede mną nic się nie ukryje Przesyłki jeszcze nie dostałam, przyjdzie pewnie w środę. Nam też się udało za pierwszym razem w pierwszym cyklu Ale to było bez monitorowania, po prostu spontan. Teraz czuję, że coś się porobiło z moimi cyklami dlatego mam ochotę sprawdzić co i jak.

Mam lekką "bańkę" więc nie odpiszę wszystkim,za co z góry przepraszam Musiałam się trochę wyluzować, potrzebne mi to było... Ciekawe jak jutro rano będę się czuła

... no i głowa pęka Ech coś za coś...

Hej

Kurcze, latwo jest mowic o wyluzowaniu, jak tak bardzo sie pragnie! Ja mam tak ze w okresie, kiedy trwaja staranka nie mysle o tym czy sie udalo ale jak zbliza sie czas @, to jest to siulniejsze ode mnie! Niby sobie mowie, ze luz, ze jak nie teraz to nastepnym razem ale rozczarowanie jest zawsze takie samo... Przy pierwszych 2-3 nieudanych cyklach ryczałam jak dziecko jak dostawalam @, bo wydawalo mi sie, ze zajde w ciaze "od reki". Teraz juz nie placze tylko tak mi wewnetrznie smutno ...

Wczoraj zaczelismy staranka wiec nadzieja pojawila sie na nowo
Pozdrawiam wszystkie przyszle, starajace sie mamusie i zycze nam wszystkim powodzeNIA

_________________

Figafiga, Fragila Następny raz należy do Was.

_a_n_i_a _ rozumiem Twoje odczucia. U mnie było to samo. Nie zachodziłam w ciążę przez 7 lat. Rozumiem tą bezsilną wściekłość i rozczarowanie na cały świat, że jedni tylko raz się dotkną i wpadka. A tu człowiek stara się i nic.
Potem strata w 12 tc. W końcu szczęście, które niedawno skończyło roczek i ponowna strata.

A teraz podchodzę do tego w te sposób, że można serduszkować w dni płodne, bo raczej wątpię w powodzenie. Jak się uda to ok, ale czuje, że to nie będzie znowu takie proste. Udało mi się odblokować psychikę, z czego jestem strasznie zadowolona. Przestałam obsesyjnie myśleć, że było serduszko to w takim razie jaki to będzie finał i pewnie jestem w ciaży, a tu przychodzi @.

Teraz też zmalowaliśmy jedno serduszko, ale za wcześnie, więc czekam spokojnie na @ i na kolejny miesiąc.

Nusia mi w sobotę też głowa pękała po piątkowym kuligu, ale warto było, bo człowiek się wyluzował i fajnie spędził czas.

_________________








Aniołki moje kochane: [**]

widzę że teraz kolejna jestem ja do odnotowania w tabeli..

_________________
[img]http://www.pregnology.com/preggoticker120/CCCC33/999999/rośnij%20okruszku%20nasz%20:)/09/11/2011.png[/img]Make a pregnancy ticker