Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:35 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pozne chodzenie
Post: śr lis 25, 2009 11:22 am 

Rejestracja: ndz sty 21, 2007 10:06 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
witam,

postanowilam napisac co mnie dreczy, bo szczerze mowiac naokolo tylko slysze; daj spokoj, na wszytsko przyjdzie pora.
mam nadzieje ze cos doradzicie. ale po kolei.

mam 15, 5 miesieczna coreczke alicje.
mala od poczatku byla leciutko "do tylu" za rowiesnikami co do rozwoju ruchowego, jednak miescilam sie w tzw normie.

zaczela se turlac majac 5,5 miesiaca.
usiadla samodzielnie majac 8,5 miesiaca
zaczela pelzac jak foka w wieku 7 miesiecy.
dzien po 1 urodzinach zaczela raczkowac
stanela na nozki samodzielnie majac 10 miesiecy.


niepokoi mnie caly czas to, ze mala nie chodzi ani nie stoi samodzielnie.
tzn chodzi przy meblach, ale nie potrafi ani na chwile puscic sie i stac bez trzymanki. dla sprawdzenia probowalam z nia isc za raczke-siada na tylek. samodzielnie nie zrobila jeszcze ani jednego kroku.

wiem ze dzieci maja czas na chodzenie do 18 miesaca zycia. pomijam juz ciagle pytania ludzi naokolo "czemu ala jeszcze nie chodzi", ale zwyczajnie sie martwie czy wszystko z nia ok.
inne dzieci w jej wieku juz dawno biegaja, a ona zatrzymala sie na etapie rocznego dziecka i nie widac zupelnie zadnych postepow w jej rozwoju ruchowym.
bylam z tym "problemem" u pediatry 2 miesiace temu.pediatra powiedzial "ze mam dziecku dac spokoj" i na tym temat sie zakonczyl.

ale mnie to wcale nie uspokoilo..

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr lis 25, 2009 1:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
napisze Ci dla uspokojenia ,ze coreczka mojego kuzyna ma dokladnie tyle co ala i tez nie chodzi samodzielnie ,ani tez za jedna raczke...musi byc trzymana za dwie . Oni sie tym absolutnie nie pzrejmuja ..ma czas do 18 miesiaca a to jeszcze dla takiego dziecka baaardzo duzo czasu. jezeli jednak bardzo Cie to niepokoi radzila bym wizyte u neurologa

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 25, 2009 1:42 pm 

Rejestracja: ndz sty 21, 2007 10:06 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
ona za dwie rece tez chodzic nie chce. siada od razu

dotka ty chyba nam ucieklas z watku sierpniowek, nieprawdaz? :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 25, 2009 1:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
prawdaz :lol:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 25, 2009 9:04 pm 

Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:45 am
Posty: 1470
Lokalizacja: Białystok
Żeby Cie uspokoić napiszę jak było u nas. Siadania i turlania jakoś nie zakodowałam kiedy to dokładnie nastąpiło bo robiła to dość stopniowo.
Natomiast jeśli chodzi o raczkowanie itp.
Raczkować zaczęła po 1 urodzinach, wcześniej nawet nie pełzała, tylko poruszała sie jak jakiś orangutan ;) na dupci z jedną nogą wysuniętą (podobno ja też tak miałam)
Wstawać sama to kochana nawet w rok nie umiała. Ja jej nie stawiałam na siłę ani na próbę. Nawet mi do głowy nie przychodziło. Twoja pociecha wstała w 10 m-cy więc lux. Moja w 14 m-cy.
A chodzić (tzn. pierwszy samodzielny krok) dopiero jak skończyła 16 miesięcy. I to dość długo chodziła jak pokraka. Także wyluzuj i czekaj.
Dzieciak chce Cię po prostu na maxa wymęczyć z noszeniem na rączkach ;)

_________________
Obrazek
Aniołek [*] 21.03.2010
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 27, 2009 1:41 pm 

Rejestracja: pn lis 26, 2007 9:14 am
Posty: 218
Lokalizacja: Poznań
Normy normami, my Cie tu bedziemy przekonywac ze ma czas, ale Ty jako matka bedziesz sie i tak martwila. Ja Ci proponuje zalatwic wizyte u rehabilitantki, ktora oceni core. Dlaczego proponuje? Bo nam sami lekarze przez 4 miesiace wmawiali przerozne choroby i trafilismy od neurologa ze skierowaniem do super rehabilitantki ktora po 30 min obserwacji dziecka stwierdzila ze syn jest nawet "do przodu". Takze jesli masz mozliwosc to chyba taka wizyta nie zaszkodzi.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 27, 2009 5:48 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
Ja tez myślę że taka wizyta rozwieje twoje wątpliwości. Siostry synek poszedł dopiero jakoś koło 17 miesięcy a 15 zaczął dopiero przy meblach, więc nie martw się. Jeszcze się za nią naganiasz. :wink:
My tez chodziliśmy na rehabilitację i niczego nie przyspieszaliśmy na siłę. Agata zaczęła się obracać dopiero jak skończyła 7 miesięcy, potem co dwa tygodnie dochodziła nowa umiejętność, raczkowała od 9 miesiąca, wstawała na 10, ale pierwszy kroczek zrobiła jak miała 14.5 miesiąca.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 28, 2009 11:10 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Witajcie :)
Jak to dobrze, że jest taki temat :)
Ja mam córę 13 miesięczną; od miesiąca dopiero raczkuje (tak na całego); klęka przy wszystkim, ale do stawania się nie zabiera; też nie próbuję na siłę, ale już powoli tracę cierpliwość...
Od pewnego czasu chodzimy na rehabilitację (teraz już niestety 3 tygodnie przerwy z powodu przeziębień i choróbek). Mamy też wizytę w połowie grudnia u neurologa (profilaktycznie).
Też sobie powtarzam: mamy czas, itd..., martwi mnie jednak to, że cały czas nie staje na nogach!! Rehabilitantka co prawda powtarza, że jak raczkuje to znaczy, że będzie chodzić, ale....

Grzybek - trochę mnie pocieszyłaś - dziękuję! :sss:

Kasanderka ja też nie cierpię tych pytań naokoło... szczególnie dobrych wujków i cioteczek, które jeszcze potam dorabiają ideologię.... Przetrwamy razem :wink:

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr gru 02, 2009 7:51 am 

Rejestracja: ndz sty 21, 2007 10:06 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
mask0 a z jakiego powodu was skierowali na rehabilitacje? dlatego ze mala nie stoi?

u nas nadal bez zmian. za pare dni mala skonczy 16 miesiecy i nadal ani sama nie stoi, ani nie zrobila samodzielnie kroczku. za obie, jak i za jedna reke nadal nie chodzi.
martwi mnie to i wkurza jednoczesnie, bo spacery sa koszmarem. mloda chce wyjsc raczkowac po blocie, a w wozku odstawia takie histerie, ze po pol h musze z nia wracac. zreszta same wiecie jaki to wiek.

nadal sie pocieszam, ze skoro raczkuje to w koncu zacznie chodzic. ale jak narazie wcale sie na to nie zanosi.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr gru 02, 2009 11:56 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Na rehabilitację dostałam skierowanie, bo się martwiłam, że Mała ma takie "miękkie" nózki, a do raczkowania też się nie spieszyła.
Lekarka w skierowaniu napisała o stymulacji raczkowania i pionizacji.
Raczki się udały, w temacie pionizacji jest gorzej :?
Kasanderka musimy chyba wykazać się duuuużą porcją cierpliwości....
Domyślam się, że musi to być męczące, ja też już czasami wysiadam i marzę, żeby wreszcie sama zaczęła chodzić (i stać!!!), bo ręce już mdleją szczególnie na spacerach jak się np. wózeczek znudzi... No i te raczki w błotku, a niedługo i w śniegu....
Może na Święta zrobią nam te nasze pociechy taki super-prezent? :wink:

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw gru 03, 2009 8:23 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 18, 2008 1:41 pm
Posty: 149
Moja pociecha też w kwestii pionizacji daleko w tyle. Przewracała się ładnie i o tzw. czasie, turlała i siedziała posadzona też, ale potem dłuuuugo nic nie postępowało. Zaczęła sama siadać w okolicy 11 miesiąca :shock: Po miesiącu zaczęłą raczkować (kilka dni po roczku :roll: ), a po kolejnym stanęła. Jakoś zaczęła nadrabiać te zaległości, teraz ma 14,5 miesąca i chodzi przy meblach/ścianach lub trzymana za rączki albo jak pcha wózek z lalką itp :wink: Martwi mnie jednak, że dopiero teraz to wszystko, no i że samodzielne chodzenie to nie kwestia tygodni, bo szybko ma dość tych spacerków za rączki i przechodzi do raczkowania.

Gdy po pierwszych urodzinach byłam u pediatry i przy okazji zapytałam o ten brak chodzenia, to lekarka stwierdziła, że główną przyczyną opóźnienia jest duża waga Igi :roll: No widzę, że do szczuplutkich nie należy, ale nie jest przekarmionym dzieckiem z nadwagą wg mnie. Apetyt ma wyśmienity, ale dostaje normalne porcje zdrowego jedzenia.



Łączę się więc w niepokoju o prawidłowy rozwój naszych dzieci i w irytacjo na głupie pytania i komentarze ciekawskich/życzliwych

MaskO, to byłby najlepszy prezent gwiazdkowy :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw gru 03, 2009 8:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Wewe, Kasanderka, Grzybek, więc jest nas przynajmniej cztery z podobnymi problemami, mam nadzieję, że już niedługo nasze dzieci zasmakują w prawdziwym chodzeniu, a my odetchniemy, a na razie - BĘDZIEMY SIĘ WSPIERAĆ!
U nas na topie ostatnio świetna zabawa: chodzenie (na kolankach oczywiście) za pudełkiem (o tyle lepsze od chodzika, że przesuwa się trudniej i wolniej i chyba Mała moja czuje się przy tym bezpieczniej). A może stanie wreszcie przy tym pudle??? W ogóle mieliśmy niezły ubaw - pudełko na chwilę zostawiłam w przedpokoju... i okazał się taką świetną zabawką - prawie Fisher Price normalnie :lol:

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 06, 2009 12:44 pm 

Rejestracja: ndz sty 21, 2007 10:06 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
powiem wam, ze ja z kazdym dniem jestem coraz bardziej zmartwiona.
jakies przeczucie mi mowi, ze cos jest nie tak, mimo tego ze lekarze mnie splawiaja i mowia ze "czekac do 18 miesiaca"

mloda jutro konczy 16 miesiecy. dzis rano zrobilismy kolejna probe. maz wzial mala pod paszki i probowal prowadzic. mloda nie jest w stanie isc o wlasnych silach-nawet asekurowana przez tate. na dodatek traci rownowagen nie umie ustac na nogach (wyglada jakby miala problemy z utrzymaniem pionu-rownowagi) i wykrzywia prawa stope do srodka.
no i samodzielnie, bez trzymania sie mebla nie stoi.

ostatni raz bylismy u neurologa jak mala miala 14 miesiecy. wtedy lekarz potraktowal mnie jak wariatke. nie wiem, moze pojsc do innego neurologa? w koncu minely 2 miesiace, a postepow nadal zadnych. nawet najmniejszych.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 07, 2009 11:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
kasanderka, a może idź po prostu do poradni rehabilitacji
i tam rozwieją (tak!) lub potwierdzą (żeby nie...) Twoje wątpliwości...

My w piątek byłyśmy na kolejnym spotkaniu z p. rehabilitantką i sama nie wiem czy ona po prostu sama sobie chce gratulować sukcesu, ale piała wprost ile to Mała zrobiła postępów... A ja tak na co dzień to też za bardzo tych postępów nie widzę, określiłabym, że tak bardzo pomalutku to idzie, dobrze, że do przodu. I zbroję się w cierpliwość :)

Jednak wiem, że coś w tej sprawie sama zawaliłam niestety... mianowicie Mała długo sama nie siadała, a ponieważ wyjechaliśmy na wakacje i mieszkaliśmy (około miesiąca) w drewnianym domku letniskowym to mnie się wydawało, że nie bardzo higieniczne jest takie leżenie na brzuszku na podłodze w obcym miejscu i zaczęłam Ją tam sadzać... i to był błąd, bo się Małej siedzenie spodobało, a chyba wtedy była na to jeszcze nie gotowa... I pewnie przez to teraz mamy opóźnienie w raczkowaniu, no i co za tym idzie i w chodzeniu :/

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw gru 17, 2009 9:58 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
U nas rozpoczął się właśnie etap stawania przy wszystkim (córa moja ma prawie 14 m-cy)!
Moja Zu zaczęła nawet przebierać nogami jak do chodzenia (jak Ją trzymałam pod paszkami), więc widzę, że teraz to nauka chodzenia pójdzie chyba lawinowo :wink: . W każdym razie nareszcie wie po co ma nóżki, moja dzielna dziewczynka!

Byłam też dzisiaj z Malotką u neurologa (tak bardziej chyba po to, żeby się uspokoić...) i Pani doktor nie stwierdziła żadnych anomalii :D :D :D
Ufff.... Teraz mogę już spokojnie czekać na to aż moja córa dojrzeje do chodzenia :D

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw gru 17, 2009 11:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 18, 2008 1:41 pm
Posty: 149
maskO, no to gratulacje dla córeczki :)
U mojej pociechy nastąpiło kilka samodzielnych kroczków, ale skończyło się na głośnym lądowaniu na pupę :wink: Grunt, że widzę postępy :) Przy pchaczu czy wózku od lalek nieźle już też zasuwa :wink: No ale przy okazji świątecznych rodzinnych spędów padną jakieś średnio uprzejme komentarze i porównywania z innym dziećmi. Phi! Mieć je trzeba głęboko :wink: 8)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 20, 2009 8:55 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Tak, wewe musimy się uzbroić w cierpliwość i najlepiej nie słyszeć niewygodnych pytań ;)
Widocznie nasze dzieci rozwijały się dotąd głównie intelektualnie i teraz dopiero przyszedł czas na czynność tak przyziemną jak chodzenie ;)

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sty 07, 2010 2:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 18, 2008 1:41 pm
Posty: 149
No dziewczyny, i jak, ruszyły pociechy? Moja się rozchodziła na całego, tzn. potrafi przejść i kilkanaście metrów, jak się rozpędzi :) Jeszcze przechodzi na raczkowanie, ale już sama bez mojej zachęty wybiera chodzenie :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sty 07, 2010 3:46 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 05, 2009 12:00 am
Posty: 5185
Lokalizacja: podkarpackie the best :)
Wewe cieszę sie ogromnie!!! Gratulacje!!! :brv:

My jeszcze nie chodzimy, ale juz coraz chętniej stoimy, co mnie baaardzo uspokaja :D

_________________
Obrazek

i na zawsze w naszych sercach: nasz Aniołek - [*] ok. 14 t.c. - 05.2007 [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw sty 07, 2010 5:02 pm 

Rejestracja: ndz sty 21, 2007 10:06 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
gratulacje!
ale czytajac postepy waszych dzieci, dobijam sie znow.
ala nadal nie zrobila postepow.

jutro mamy wizyte u neurologa. malej dzis stuknelo 17 miesiecy.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra