Ja siedze w domu w 3 bluzach wiec mam nadzieje ze nic mnie nie dopadnie

Zajadam sie jabłkami bo mi luby przywiózł cały kosz i wczoraj robił mi soczki Ja przeważnie jabłek nie jadam bo nie przepadam, ale w ciąży mi się trochę odmieniło i teraz mam fazę jabłkową

Anekh ja tak miałam w ciązy z synem pod koniec ze jabłka jadłam kilogramami

Ewik no pogoda barowa człowiek chodzi senny cały czas ...

ja w sobote pracowałam z M na dworzu robiliśmy podbitki a niedziela zleciała szybko, sprzatanie, kościół, goście... dzisiaj od rana byłam na zakupach na slubowanie do szkoły i niedługo znowu wyjeżdzam na robienie czapeczek takze już padam z nog, dobrze ze to już jutro a środa wolna oto troszke odpoczne (mam nadzieje)

_________________

Ja tez mam faze na jablka, aprzed ciaza stronilam od nich Teraz mi sie tez marzy taki swiezy soczek z jablek..mniaaam Jak pojedziemy do Polski to moze kupie jakis wor i tez zrobie
Aga, ale masz powera , zeby cie znowu cos nie chwycilo od tego latania..

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

no powera mam ale zmęczenie daje we znaki dzisiaj stwierdziłam że jade do szkoly siadam i pije kawke a inne mamuśki niech szykuja wszystko wczoraj z tymi czapkami żakowskimi zeszło nam 3 godziny ale było nawet fajnie
mykam zjeść śniadanko bo już za godzine musze być w szkole a jeszcze w proszku jestem

_________________

hej dziewczeta
u mnie ok, nie mam weny do pisania ale poczytuje was
jakos tak humorek niezybt mam bo i pogoda taka byle jaka
i jeszcze kupilam material na posciele dla dzieci w ikei i chcialam poszyc takie super tkaniny mam i kurdeeeeeeeeeee maszyna mi sie zepsula do szycia co za zycie normalnie "lapy opadaja"...

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

kinka a może maszynę uda sie naprawić samemu? pochwal się materiałem ty się kiedyś mnie pytałaś o limity na imageshuck (tylko nie wiem na którym forum) ja wklejam po prostu zdjęcia bez żadnego logowania i nic mi nie wiadomo o żadnych limitach zresztą ja mało zdjęć wklejam....

wczorajszy dzień jakoś przeżyłam ale ledwo dotarłam już do domu ważne że ślubowanie się udało i było super i nie żałuję nawet tych 3 godzin spędzonych nad czapeczkami żakowskimi bo dzieciaki wyglądały super
a ja dzisiaj też żyję dzisiaj w stresie bo mój M pojechał z kolegami po samochód 300 km a sypie straszny snieg i jest ślizgawica przez godzine temperatura spoadła już 1 stopień no więc mamy zimę hehe ciekawe w czym ja będę chodzić do stycznia
kurcze pofolgowałam sobie z robieniem prania i teraz mam normalie stosy a chciałam pościelowe dzisiaj wymienić jeszcze... ciekawe gdzie ja to będę suszyć wszystko, dobrze ze grzejniki ciepłe to jakieś drobne rzeczy bede wrzucać...
mam nadzieje ze pogoda sie poprawi do poniedziałku bo syn jedzie na wycieczke, nie chciałam go za bardzo puścić bo boję się ze bedzie latał bez kurtki i czapki i sie rozchoruje ale wszystkie dzieci prawie jada i on też bardzo che i wczoraj polatał do dziadków i do M i już uzbierał... muszę tylko zapłacić i podpisać zgodę
dobra lece jakąś herbatke z miodem lub cytryną wypić bo jak patrze za okno to sie od razu chora robię

a tak wogóle to dgzie się wszyscy podziali?? czyżbyście już na dobre sie przeniosły??
no i ja nareszcie zaczęłam 7 miesiąc i III trymestr

_________________

Witam
Melduję się w trójpaku

U nas ok, tyle, że muszę więcej leżeć i odpoczywać. Od piątku zaczęło mnie boleć podbrzusze, zaczęłam przyjmować Luteinę ale na kontroli u gina wszystko ok. Szyjka trzyma mocno. No ale w poniedziałek pojechaliśmy na zakupy, pochodziłam trochę po supermarkecie i znów mnie wczoraj bolało, więc naprawdę muszę się osszczędzać. Na szczęście większość ubranek mam gotowe - wyprane i wyprasowane czekają poukładane w komodzie
Mieliśmy jeszcze jechać na zakupy i kupić Karolowi większe łóżko ale siedliśmy wczoraj na allegro i kupiliśmy bez latania, oglądania, szukania gdzie taniej. Teraz już tylko pościel dokupić i z głowy
kinga fajnie, że potrafisz szyć, ja to muszę ze wszystkim jeździć do mamy więc jak doliczę koszty to wolę kupić czasem coś gotowego

Lecę leżeć dalej

_________________

Hej:)
Dzis bylam u gina..
Ginka jak zwykle mnie wkurzyla, bylam pierwsza- bo od 9.00 czynne, a weszlam dopiero o 10 , w gabinecie oczywiscie dyskusja o cukrze, bo wg niej jest zbyt wysoki..i teraz musze isc do internisty na jakies testy czy cus .. i jeszcze raz na usg do szpitala. Poza tym szyjka ok, dzidzi takze- wazy juz 1340g i dlugi 38 (z hakiem), babka stwierdzila, ze bede miec lekki porod, bo glowka nieduza ( z pomiarow na usg wychodzilo 22cm, ale ona stwierdzila, ze to zle i napewno jest 28 haha)
Dalam jej opis z tego ostatniego usg w szpitalu, gdzie mialam napisane ile jest wódd plodowych (10cm), tam ginka powiedziala, ze mieszcze sie w normie, ale mam wiecej pic, bo moze byc przymalo, a ta...jak to zobaczyla to mowi, ze za duzo tych wód! Masakra z ta baba..Ale teraz na usg wyszlo wszystko dobrze, w normie
A i maly sie obrócil i lezy jak narazie glowka w dól

Potem lecialam na kurs rodzenia- dzis rozmawialysmy o przebiegu porodu.. juz bym chciala to miec za soba hahah

Co do pogody u nas strasznie zimny wiatr i raz slonce raz deszcz. Planowalam nie kupowac rzadnej kurtki itp, popatrzylam dzis w centrum handlowym i w H&M w dziale dla ciezarnych maja fajne plaszczyki ale az 70€ kosztuja, wiec tymbardziej utwierdzilam sie w przekonaniu, ze nic nie kupuje, aleeee jak wracalam to tak mnie przewialo ( bo sie dopiac juz nie moglam), uszy,gardlo- wszystko bolalo i zaczelam sie juz zastanawiac nad tym plaszczykiem
Musze pomyslec jeszcze..

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

Ewik chyba warto kupić jakiś płaszczyk czy kurtke jak nie masz w czym chodzić, ja też już ledwo sie mieszcze i chyba wybiore sie do siostry na strych poszukać jakiejs zamałej dla niej kurtki ( bo ona jest sporo grubsza ode mnie) a powiedz której gince wierzysz? skoro jedna mowila tak a twoja inaczej.... może wrto skonsultować to jeszcze z kimś innym? to dzidzi już ładnie waży duzy będzie

KMM zakupy w supermarkecie?? oj kobieto ty sie naprawde oszczedzaj żeby dziewczynki jak najdłuzej zostały w brzuszkU podziwiam cię ze masz już większość poprane i poprasowane bo ja jakoś zebrać się nie mogę pochwal się w galerii brzuszkiem z bliźniaczkami i nowym łóżkiem Karolka

a ja pooblekałam pościel... nie za bardzo sie teraz czuje ale M nie ma a chce juz syna kąpać więc musiałam sama to zrobić, zostały mi tylko jaśki ale już padam dobra mykam jeszcze zasypię sobie piec i kąpanie i lulu

_________________

Aga, wiesz co, ta moja prowadzaca jest strasznie przewrazliwiona i wogole jakas dziwna .. a poza nia mialam jeszcze dwie opinie- ze szpitala (ginka) i moja polozna, wiec sie cukrem nie martwie i za bardzo nie przejmuje jak mi a "moja" na wizytach sieje panike , choc wiadomo - wychodze od niej zawsze wkurzona

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

co slychac u Was dziewczyny??

_________________
http://pregnancy.baby-gaga.com/][/url]

orchidea witaj dlugo Cie nie bylo gdzie sie podziewalas??

_________________

a czytalam Was , ale sama nic nie pisalam bo niewiedzialam co
widze ze wiekszosc pouciekala i tylko garstka pisze
i coraz mniej

pozdrawiam

_________________
http://pregnancy.baby-gaga.com/][/url]

mirlajen,orchidea24g Wysłałam Wam wiadomości na pocztę Dajcie znać czy doszły

Stella85
doszlo dzieki serdeczne:)

_________________
http://pregnancy.baby-gaga.com/][/url]

U mnie wszystko ok. W poniedziałek znowu do Ginekologa podglądać malucha Już się cieszę.

Zapisaliśmy się z nie-mężem na szkołę rodzenia i już się nie możemy doczekać pierwszych zajęć. Zaczęłam też kompletować wyprawkę dla malucha i w związku z tym mnóstwo problemów bo polskie "pastelowo- infantylne" ciuszki w ogóle mi się nie podobają Póki co przeżywam też zalew ciuszków i rzeczy darowanych i choć miło mi, że tak mnie obdarowują to jednak jestem trochę zła, bo osobiście nie kupiłam jeszcze ani jeden rzeczy

Ja wiem, ze te ubranka się nie niszczą, ja wiem że mały z nich szybko wyrasta i niema sensu kupować jakiś drogich bo się nie nachodzi, ale i tak chcę mieć dziecko ubrane i wyposażone tak jak mi się podoba a nie w ubranka po starszym kuzynie sprzed 4 lat i śpiące w jego łóżeczku które do tej pory już sporo przeszło Szczególnie, że stać nas na zakup nowych rzeczy. Nie wiem tylko jak to powiedzieć rodzinie aby nikogo nie urazić. Masakra...

Anekk - wysłałam Ci maila.

Dziękuję! Wiadomość dotarła! Pozdrawiam serdecznie!

_________________

Wiadomość dostałam - tylko na tym nowym połapać mi się trudno

A wy gdzie jestescie ?

Jak to gdzie na nowym