aga wspolczuje, kurcze okropnie cie potraktowali, slow bark, ja bym chyba im to prosto w oczy wykrzyczala...
a ja dostalam dzis drugi przelew z ZUSu, pierwszy byl 24wrzesnia i dzis drugi i nic mi sie nie zgadza, jakies dziwne kwoty... w ogole nie tyle powinno byc i nie wiem co z tym zrobic
nawet w przelewach nie ma zaznaczone za jaki okres jest ta "wyplata"
i badz tu madry....

a u nas wszystko ok
czuje sie dobrze
dzis mialam sprzatanko bo jutro rodzice przyjada
jeszcze czeka mnie mycie okien bo dzis padalo mocno i nie dalam rady ich myc a poza tym nie mialam plynu i czekalam na meza az mi go kupi
bylam na glukozie wczoraj i zapomnialam isc dzis po wyniki
no coz... jutro rano polece

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

ja wyników glukozy jeszcze nie mam ale nie będę specjalnie jechać zeby odebrać bo we wtorek mam wizyte to sie wszystkiego dowiem

kinga z tym zusem to porąbana sprawa... ja wczoraj też dzwoniłam dopytać sie za jaki okres to jest bo mi coś kasy za mało wychodziło, ale wszystko sie zgadza, dostałam wiecej tylko 6 zł a koleżanka mówiła ze dostawała 200zl wiecej niz wypłaty... no ale to zależy tez od pracodawcy jak wypełni papiery i jak oni to rozpatrza lepiej zadzwoń albo pojedz jak masz niedaleko i się dowiedz... zaraz ty chyba masz zus w piasecznie... bo ja też to jak chcesz to podam ci tel

elvira dobrze ze nie przekroczyłaś tej granicy a teraz wydaje mi się że będzie ci kazał gin jeść mniej słodkiego no u mnie będzie milenka, chciałam Gabrysię ale mój M nie chciał i wszyscy ustaliliśmy że będzie Milenka

Ewik ja już sie troche pogodziłam z tym ze tak zrobili i dzisiaj już czuje się lepiej psychicznie ale zastanawiam się nad zmianą pracy jak wrócę po macierzyńskim.. będę sie rozglądać za jakąś atrakcyjną ofertą dla księgowej w mojej okolicy a ty ile razy w tygodniu masz szkołe rodzenia??

synek czyba lepiej pospał do 8 i zjadł 4 kanapki na śniadanie, kaszel mu się ładnie odrywa więc leki działaja muszę iść w jego ślady i zjeść śniadanie bo zaraz padne... zaraz będę wieszać zasłony w dwóch pokojach bo tylko to mi zostało i biore się za gotowanie i pieczenie na jutrzejsze imieniny M aż mi się nie chce ale jakoś trzeba... zredukowałam liczbę gosci żeby ograniczyć wydatki i z nami będzie tylko 9 dorosłych

_________________

cześć dziewczyny, mam chwile wolengo w pracy to pomyślalam ze zobacze co na stycznióweczkach slychać.....

Mam termin na 10-tego, czekamy na córeczkę (bo chlopaka już mamy:) ) ale z imeiniem problem .... bedzie chyba Maja albo Gaja - sami nie wiemy jeszcze.

Z tym przenoszeniem się na wątki kiepska sprawa, my się z listopadówkami tez przeniosłyśmy na prywatne i jest super Znaczy w sumie tak samo

ja glukoze odbieram pewnie dzisiaj albo w poniedzialek, ale mi ginek kazal robic od razu obciążenie 75 g - tragedia jak trzeba bylo to wypić - pierwsze 2 lyki ok, ale potem juz tylko pod gorkę ....

Ewik, mnie tez brzucho ciągnie i pobolewa - szczegolnie wieczorem - nie wiem, moż eprzemęczona jestem po calym dniu, ale tez się denerwuję .... W poniedzialek idę do lekarza to sie przekonamy.

ja byłam chora 2 tygodnei i oprócz mleka z maslem i miodem, kropi euphorbium i syropu z cytryny nie leczylam się. I przeszło, takze i wam zdrowka zyczę

_________________

Aga, kurs mam raz w tygodniu
Nie przesadzasz troche- wieszac firanki?? Ty masz odpoczywac! Moze jutrzejszy solenizant by firanki powiesil, co?
Fajnie, ze synek juz lepiej, bo teraz te infekcje to roznie sie koncza..

atm, gratuluje córcezki. Bedzie parka ale fajnie
Tak jak mowisz z ta glukoza- na poczatku ok, a potem to az w gardle staje heheh
Powodzenia na wizycie

I dziewczyny, nie przemeczajcie sie za bardzo

A ja dzis jakas spiaca Wypilam sobie latte machiato ( uwielbiam ) i jakby troszke lepiej - ach to uzaleznienie od kawy

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

no wlasnie Aga... maz niech wiesza choc co ja tu bede gadac pewnie juz powiesilas
a ja mialam dzis umyc okna i zaczelam to robic i bardzo zaluje.... jedna szybe umylam i teraz tak sie zle czuje, nie moge do siebie dojsc... ogolnie nic zlego sie nie stalo tylko okropnie sie zmeczylam myciem tylko jednej szyby i od rana do tej pory nie moge odpoczac, caly czas choc leze lub siedze nie moge odspnac, serducho mi wali jakbym biegala a nie lezala i zero energii
mialam isc do przychodni po wyniki i na poczte i zakupy po drodze zrobic i nie moge kurcze ale jestem zla, boje sie wyjsc bo jeszcze zaslabne, w koncu po domu ledwo chodze
no to ladnie sie zaprawilam, nic tylko lanie na dupe

aga ja mieszkam w Piasecznie ale pracodawca jest z wielkopolski i mi kase wyplaca ZUS z Pily ale dziekuje ze o mnie pomyslalas z tym numerem

pije herbatke z cytrynka i jem czekolade, jak mi to nie pomoze to nie wiem juz co...

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

Trochę faktycznie tu pusto i cicho! Ja też postaram się częściej coś pisać, żeby utrzymać to forum. Strasznie brakuje mi czasu- dlatego tak rzadko zagladam. Codziennie siedzę z synkiem w domu-pranie, sprzątanie, obiad...a potem na popołudnie do pracy...wracam wieczorem i znowu jedzenie, prasowanie itd... Czasem już nie mam siły Dobrze przynajmniej, że pogoda dopisuje

_________________

aga1027 aaaa czyli podobnie jak u nas - proba "ratowania" swojej prywatnosci - szkoda

z praca to tak jest, ja mialam obiecanydodatek kierowniczy od lipca i poki co nic nie dostalam, nie mowiac ze chodze do pracy choc mnie to mezy bo dojezdzam do warszawy - w jedna strone to 2 godziny i chyba pojde na L4 i nic w domu nie bede robic skoro mnie tak traktuja

ale mam nadzieje, ze nie skonczy sie tu, jak na moim drugim - marcowym forum - tam zostalo doslownie kilka dziewczyn

*elvira* oj rosna rosna przynajmniej moj rosnie na potege

a glukoze mam zrobic za tydzien

kinga no zus to dziwnie placi - ja w poprzedniej ciazy sie nie moglam doliczyc - a roznice miedzy pensjami byly nawet o 20% (na minus i na plus)

_________________



---
foteczki, filmiki

ateczka nie warto się tak poświęcać, idź na l4 i odpocznij troszke w domku ja jakbym nie miała twardnień brzucha i ogólnie czuła się dobrze to może bym i jeszcze chodziła ale patrząc na to z perspektywy czasu to żałuję że pracowałam te całe 4 miesiące a nie poszłam na zwolnienie od razu...

kinga daj sobie spokój z tymi oknami, nie ma co się przemęczać a później cierpieć ja wieszałam zasłony i firanki z drabinki więc nie wyciągałam mocno rąk a okna pomyła mi mama

a ja po imprezce imieninowej męża... ledwo zyję, jestem nie wyspana... 2 dni szykowania... i nawet na obiad na dzisiaj mi nic nie zostało ale chyba gościom się podobało bo siedzieli od 16-stej do 22-giej liczyłam że ok. 20-stej będzie po wszsytkim bo ja tak sie kłade spać... ale nic z tego... ech, dzisiaj leniuchuje i nic nie robie

_________________

Hejka...

aga1027 widzę,że nie tylko ja wczoraj poszłam spać później niż zwykle...
mężu mnie na "piwko wyciągnął" i poszliśy spać ok północy a ja preważnie 21 już jak zabita śpię

ja dziś tez leniuchuję...wczoraj wszystko wysprzątałam,na obiad idziemy do teściów luz blus

jak się czujesz

_________________

hej dziewczynki
faktycznie pusto tutaj sie zrobiło

ja 12 robie glukozę i też mam od razu zrobić 75 a 14 mam wizytę u gina
a najgorsze że znowu sie przeziębiłam najgorszy katar nie idzie oddychać masakra
ja chodzę do szkoły rodzenia i jestem zadowolona u nas przy szpitalu kosztuje 60 zł miesięcznie bylismy tydzień temu na porodówce i szczerze mówiąc nie mogę sie już doczekać tego stycznia

_________________


Mój Aniołeczek 05.03.2002 8tc
Mój Aniołeczek 13.06.2003 9tc

elvira z tym spaniem mamy tak samo jak małe dzieci hehehe
ja na obiadku też byłam u mamy
leżę w łózku i rozkoszuje sie kopniakami Milenki troszkę mnie drapie gardło ale piję cały czas gorącą herbartkę z miodem

Edyta współczuję zaziębienia na katar dobre są krople Euphorbium i sól do oczyszczania nosa
a dlaczego robisz od razu 75?? wcześniej ci wyszło coś nie tak??
no ja już pojutrze na wizytę ide już się doczekać nie moge

dobra mykam znowu do lóżka z ciepła herbartka
miłej niedzieli

_________________

zdrówka kochana !!!

Ja mam tak,że jak się położe to od razu zasypiam...
No chyba,że dr.House leci To dotrwam do napisów i

_________________

Aga, no to fajnie, ze impreza sie udala i musialo byc dobre jedzonko jesli nic nie zostalo
Uwazaj na goraca herbatke- zbyt ciepla moze tylko podraznic gardlo..

Edyta, moze zrob sobie "parówke" to troszke z katarem ulzy
Zaraz wysle ci namiary


Ja wczoraj bardzo milo spedzilam wieczor Myslalam, ze bede sie nudzic w weekend, bo moj K. pojechal do siostry, do Holandii, a tu mila niespodzianka- odezwala sie znajoma, kotrej kupe czasu nie widzialam i tak gadulcowo i bardzo smiechowo siedzialysmy prawie do 1.00 w nocy
Zostala u mnie na noc i dzis od rana znowu bylo wesolo
Teraz czekam na meza, bedzie ok 19.00

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

Aga niewiem czemu lekarz mi tak zlecił poprostu napisał na kartce że mam takie a takie badania zrobić na następna wizytę i wsio
na tej porodówce co byłam ze szkołą rodzenia rodziła dziewczyna która miała mieć dziewczynkę a urodziła chłopca byli z mężem w lekkim szoku tydzień wcześniej był na porodówce taki sam przypadek
ale dzisiaj beznadziejna pogoda leje wieje masakra ble....

_________________


Mój Aniołeczek 05.03.2002 8tc
Mój Aniołeczek 13.06.2003 9tc

kurcze dziewczyny gdzie jesteście tu cisza i na tamtym forum też

_________________


Mój Aniołeczek 05.03.2002 8tc
Mój Aniołeczek 13.06.2003 9tc

Edyta nie dziwię się ze byli w szoku, ja też bym była... qrcze mam nadzieje że jutro moja Milenka nie zmieni płci... chociaż jeszcze nie słyszałam o pomyłkach u tego gina...

Ewik no to fajnie ze koleżanka się odezwała to zaległości nadrobione

elvira ja też lubię oglądać housa ale ostatnio nawet do niego nie mogę doczekać

a mnie chyba gorzej rozbiera w koło wszyscy kichają, prychają, gdzie się człowiek nie ruszy to wszyscy chorzy i ta słaba odporność w czasie ciąży daje o sobie znaki bo co się lepiej poczuje to znowu klapa mykam zaraz zrobie sobie mleko z miodem, masłem i do łóżeczka syna wysłałam już dzisiaj do szkoły więc mamtroszkę wolnego
wogóle jakoś boję się trochę jutrzejszej wizyty śniło mi się że znowu badania mi spadły, mimo zwiększonych dawek i zamiast proszków dostałam baardzo bolesne zastrzyki mam nadzieje ze mój sen się nie sprawdzi...
postaram się jeszcze wrzucić zdjęcia do galerii

_________________

Zapisałam się na forum dla Kaliszanek, ale tam cisza. Zagaduję więc tu. Z tego co zdążyłam się zorientować to większość mam bawi już na innym forum - tylko jakim ?

Ja tydzień 28 - termin na 06 styczeń 2010. Będzie chłopak - ale czekamy cały czas na ostateczny dowód, bo od paru miesięcy mały ustawia się do USG tak, że ciężko go dobrze podglądać

Ciąża ogólnie bez problemów, z tym że co chwila mi się zdarzają jakieś problemy z bakteriami w moczu. Po ostatnim badaniu leukocyty wyszły mi 30 więc pewnie znowu jakieś zapalenie. Strasznie mnie to martwi, szczególnie że tym razem żadnych objaw nie było. Jutro idę do ginekologa więc mam nadzieję, że rozwieje moje obawy.

Pozdrawiam styczniowe mamy.

Widzę że większość ma już test glukozowy za sobą, ale tym co jeszcze je czeka polecam wypróbowany sposób podany mi przez panią w laboratorium. Mi te 75 gram polecono rozpuścić w ciepłej wodzie i dodać... sok z cytryny. Wypiłam duszkiem - smakowało zupełnie dobrze a cytryna na wyniki wpływu nie ma.

Anekh witaj
ja ma termin z USG na 6styczen a z OM 4styczen i czekam na dziewczynke
w piatek odebralam swoje wyniki i tez mam leukocyty i liczne bakterie ale u mnie pierwszy raz, wizyte mam w srode wiec sie wyjasni co sie dzieje

Aga zdrowiej szybko!

a my dzis bylismy w lidlu na zakupkach i kupilam malemu dwie pizamki i 3pak bluzeczek, bardzo fajne i jakosciowo przede wszystkim super
a teraz sie obijam jeszcze przez chwilke i zaraz zmykam obierac ziemniaczki ehhh jak mi sie nie chce a wcale nie mam duzo do zrobienia bo miesko mam juz przygotowane od wczoraj
len, len i jeszcze raz len

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

ja już mam po raz drugi jakieś bakterie w moczu...
Ale za każdym razem jak chodziłam na badania i na wizytę do ginka to miałam jakieś zapalenie i za każdym razem od razu dostawałam jakieś tabsy dopochwowe...i przechodziło...

Ja mam kolejną wizytę 19 października i cały czas mam nadzieję dowiedzieć się kim jest mój wstydzioszek

Anekh witamy w naszym gronie

_________________

Witajcie dziewczyny,
dawno się nie odzywałam, ale zupełnie nie mam ostatnio czasu, a wieczorami padam.
U mnie niestety istny szpital. Najpierw rozchorowała się moja córka, zaczęło się u niej od kataru, temp. ok. 37. Więc nie panikowałam, tylko niestety czekałam, aż jej przejdzie. Po paru dniach dostała strasznej biegunki, pojechaliśmy do lekarza i okazało się, że mała ma ropną anginę. W dodatku w posiewie moczu wyszła jej bakteria e.coli (którą niestety u dziewczynek sie trudno leczy), no i jeszcze nie wiadomo od czego ta biegunka. Ma przepisane dwa antybiotyki, które będzie przyjmowała przez miesiąc. Nie chce praktycznie nic jeść ani pić, nie mówiąc już o przyjmowaniu lekarstw, więc jest ciężko.
Później coś dopadło i mnie, miałam straszne mdłości i na nic siły, a teraz ból gardła, straszny kaszel.
Najgorsze, że w zeszłym tygodniu miałam wykonać badanie 75 g glukozy, pobrali mi krew, wypiłam glukozę... i po 20 min. zwymiotowałam. Jutro powtarzam, mam nadzieję, że się uda, aczkolwiek na samą myśl jest mi niedobrze. No i mam nadzieję, że tydzień zwłoki nie ma wpływu na wynik.
Przepraszam, że tak psuję nastrój.
Pozdrawiam Was wszystkie i dużo zdrówka życzę. Postaram się zaglądać częściej (mam nadzieję, że z lepszymi wiadomościami )

_________________