Hej...

Troche pozno,ale chcialam sie pochwalic,ze moja corcia Maja urodzila sie 25.07.2009 o godzinie 15.35... Dostala 10 punktow i jest zdrowiutka... nie bardzo mam czas na pisanie,czesciej zdaza mi sie podczytac... Dzisiaj zdjecia nie wkleje,bo juz mi sie oczy zamykaja,ale jak ktos chce zobaczyc to jest na nk... http://nasza-klasa.pl/school/123807/31 Nie wiem czy dobry link,ale juz mi sie nie chce sprawdzac... Zmeczenie bierze gore... Kacper mowi na nia "aja,mimi,niunius i majus", zalezy jak mu sie uda...

Czekamy na becikowe,zeby kupic podwojny wozek,dla dzieci rok po roku,bo jak jestem sama,to nie mam jak z nimi wyjsc... A Kacper przyzwyczajony,ze juz rano na dworku bywalismy...

Lece spac,bo juz ledwo patrze... Jak uda mi sie kiedys znalezc dluzsza chwilke,to i napisze wiecej i moze uda mi sie zdjecia jakies wkleic... Teraz zmykam...

_________________

Ewcia gratuluję maleństwa śliczności po nicku domyslilam sie w ktory profil wejsc

dużo siły i cierpliwości Ci życzę nie lada wyzwanie masz przed sobą ja też kiedyś chcialabym miec drugie dziecię

dużo buziaczków dla Twoich maluszków

_________________

Witam majoweczki. Mnie tez tu dlugo nie bylo. Widze ze, pojawila sie truskaffka, agulcia, brook i kamyczek.... czeeeesc!

Dzieciaczki macie cudne.

ewcia gratuluje malenstwa, dobrze ze Majeczka zdrowa. Pewnie jest ci troche ciezko , bo to taka mala roznica wieku.

Pozdrawiam i postaram sie zagladac czesciej

_________________
Julka 17.09.1998, Davidek 05.10.2002, *Aniolek Zuzia 03.07.2007

Witam.

I ja jestem tu nowa.Moj synek sie urodził 23 maja 2008roku o 14:49.
Wazyl 3 kg i mial 56 cm i dostal 3x10
Teraz ma juz 15 miesiecy i szaleje.

_________________

witaj ewelina;)
napisz cos wiecej o was:)
ewcia 401 u nas roznica wieku bedzie wynosic 2 latka bez miesiaca:)pisz jak sobie radzisz kochana!!!!!
pozdr reszte majowek:)

_________________

_________________

CZesc babki Dawno nas nie bylo...zyjemy jako tako ... wybieramy sie teraz na weekend do Szczecina ,,,, a 30 wrzesnia do Kliniki w Poznaniu w sprawie sluchu Na kilka dni Natana położą _JA pracuje Zyje ...zapominam o P ... czasem jakis apsztyfikant sie nadarzy ale nie w moim typie

Ciesze sie ze u was wsio wporzadku i ze macie tylko takie przyziemne problemy

Nowym mamom gratuluje a zafasolkowanym zycze dobrej i spokojnej ciązy

Ciekawa jestem ile wasze skarby waza i mierza Natan wazy 11.850 i ma 81 cm i jak u was z mówieniem ??
Kilka fotek mojego szatanka Z Chrztu bo sie wkoncu ochrzciliśmy A Kilka wodnych Bo woda to zywioł Natana

_________________

Hej hej!

mnie też dawno nie było, codziennie jestem w pracy od 8 do 15, nie mam czasu za bardzo w domu na siedzenie przed kompem, maluch domaga się mamy (po całym dniu nieobecności), w pracy nie zawsze mam czas...

Witam wszystkie nowe mamusie i dzieciaki, gratulacje dla nowych brzuszków też bym chciała ;(

Rustamka_24 super zdjęcia Natanka, mały urwis z niego i tak jak mój - stworzenie ziemno-wodne

ewcia401 gratulacje !!! Kacper ma śliczną siostrzyczkę prosimy o jakieś nowe zdjęcia!!

trochę wieści o Grzesiu:

- biega jak wariat (zaczął chodzić w 11 miesięcy)

- wreszcie zaczął mówić "mama" - do tej pory było tylko "baba", chociaż cały czas mu się myli wszystko, gada po swojemu, ale najdziwniejsze że ja go rozumiem, doskonale umie powiedzieć o co mu chodzi

- uwielbia wszystkie zwierzaki - wprost szaleje jak go posadzę na konia, jest płacz jak go zdejmuję włazi psom do budy, skumplował się ze wszystkimi kotami (koty też się przyzwyczaiły że im się ogony wydłużyły

-umie bardzo dobrze naśladować głosy, np. kurek, piesków, koników, kotków, ptaszków itp

-na nowo polubił kąpiele i mycie włosów (przez jakiś czas był kryzys, nie dał sobie polać wody na głowę...)

- jadamy już wszystko, jak mi się nie chce gotować mu czegoś oddzielnie to mu daję nasz wspólny obiad i zajada ze smakiem, mleko krowie do kaszy pije juz od 4 miesięcy

- przez jakiś czas "mówił" ze chce zrobić kupkę i udawało mu się zrobić do nocniczka, nie wiem czemu już przestał i sygnalizuje raczej po fakcie... ale ma bardzo regularne kupki i większość łapiemy bez pieluchy

-pierwsze próby samodzielnego jedzenia już za nami, nawet nieźle mu wychodzi, raczej będzie leworęczny... ma tylko trochę problemy z nałożeniem nieposłusznego jedzenia na łyżeczkę

- ogólnie Grzesio jest bardzo wesołym dzieckiem, umie postawić na swoim, ma doskonałe poczucie humoru, kocham go nad wszystko!!!

trochę zdjęć:

zoo warszawskie, sierpień



w domku


pierwsze próby windsurfingu z mamą



nasz Bałtyk



sielanka na plaży


szaleństwa na piasku


ciekawe co tam jest w tej dziurze?


zabawy z ciocią


z mamą



buziaki

_________________

cudne fotki dziewczyny

moja mała waży 11,200, ma 80cm
do kazdego na ulicy mowi "paaa" i robi "papa"
ostatnio nawet kibelkowi robila "papa" hihi

musze spadać, praca...

_________________

Tomek dziś właśnie po szczepieniu. Waży 12,200 i mierzy 81cm.
Ostatnio wali mnie po głowie łopatką albo szarpie za włosy. Matka tak fajowo piszczy. Nie lubi całować ale lubi być całowany. Koleżanki synek ma teraz fazę na całusy a mój udaje że nie kuma idei.

Jakieś wakacyjne te wasze zdjęcia a tu jesień za oknem ech...tęsknota. Tomek ma katar i silny kaszel nici jutro ze żłoba.

_________________
Tomek 2 maj 2008

a nas jutro czeka szczepienie... jeszcze jest paskudny kaszel po ostatnim przeziębieniu ale szczepienie bedzie bo goraczki nie bylo

najbardziej mnie przeraza ze 3 kłucia będą... dobrze że tatuś jednak będzie z nami

a poza tym wczoraj miałam pierwszą jazdę i było koszmarnie, instruktor do dupy, nic a nic mi nie tłumaczył i mam go po dziurki w nosie
dopiero w domu dotarło do mnie że nie mogłam ocenić czy jade srodkiem drogi czy prawym czy lewym pasem bo mialam tak daleko fotel ze niezle sie wyciagalam zeby pedaly dosiegnac... no bo w biegu kazal mi wsiadac i jechac i nie wazne ze ja zielona nic nie wiedzialam co jak i dlaczego... nawet mi do glowy nie przyszlo przesuniecie fotela to bylo koszmarne przezycie ale nic nie staranowalam

trzymajcie kciuki zeby nastepnym razem lepiej mi poszlo

_________________

Trzymam kciuki!
Robiłam prawko w szkole a potem leżało.
Jak dostałam autko (gracik taty) to przeżywałam każdą jazdę. 5 lat przerwy robi swoje.

A dziś Tomek już w żłobie nie mam czasu nad nim siedzieć dziś. W żłobku pomór - połowy dzieci nie było.

A samochód dziś się zepsuł

_________________
Tomek 2 maj 2008

bry

moja mała wczoraj załapała "pa ciocia" i do każdego tak mówi hihi macha każdemu na ulicy wesolińska mała
zęby rosną, gaduła super, nóżki już ma bardzo prościutkie (w końcu torpeda ciągle biega po podwórku) sama słodycz ech te dzieciaczki...


Bianka_the_fix dzięki za trzymanie kciuków, trzymaj je dalej oj potrzebne mi to baaardzo na razie samo umówienie się na jazdy graniczy z cudem... koszmar, jeszcze chwila i mi nerwy puszczą i najzwyczajniej w świecie zabiorę papiery i się do innego ośrodka przeniosę

_________________

Tomek wczoraj skakał z kanapy; znaczy ja muszę go łapać jak on nieumiejętnie spada z kanapy.

Ann79 no to idź do innego ośrodka.ale najpierw spadź czy tam jest lepiej z terminami

_________________
Tomek 2 maj 2008

cześć

cicho wszędzie... głucho wszędzie...

mam 20h za sobą, w czwartek kolejne 3
zmieniłam instruktora i jest super, jazda idzie mi średnio

zębów małej nie mogę zliczyć, urwisek kochany nawija na całego, niewiele z tego rozumiem ale brzmi super

wyciąga mi wszystko z szuflad w kuchni, bawi się książkami kucharskimi, sprząta - swoim małym ręczniczkiem pucuje ściany hihi

wie że śmieci trzeba wyrzucić do śmietnika,

ogólnie to uważam że wkraczamy w najfajniejszy wiek małego człowieka dziecko jest bardzo komunikatywne, właściwie nie ma poleceń, których by nie zrozumiało i jest świetnie bawimy się na całego szkoda tylko że przez pracę mam tak mało czasu dla dzieciątka...

_________________

Witam!
rzeczywiście coś cichutko u nas na forum, ja przyznam się od czasu do czasu zaglądam, ale nie ma co pisać..

z nowości u nas: Grzesio poszedł do przedszkola na razie na kilka godzin dziennie, babcia z nim chodzi, nie jest źle. A nawet bym powiedziała jest bardzo dobrze myślałam że będzie płacz jak babcia pójdzie, ale podobno zostawiła go już pierwszego dnia na pół godziny a drugie na ponad dwie godziny i było w porządku. co prawda chyba mały przeżywa to w nocy bo niespokojnie śpi i się budzi z płaczem (tak jakby kiedykolwiek dobrze spał )

Grzesio biega sobie wszędzie sam, wchodzi po schodach (i nawet schodzi, pupką w dół) - tylko go asekuruję, gada do siebie po swojemu, ze zrozumiałych słów nadal tylko mama i baba, wuum- to samochód, koko- to kurki, bau - kotek. Wszystko już rozumie, wykonuje polecenia, uwielbia sprzątać szczotką, wyrzucać śmieci, wkładać garnki ze zmywarki do szafki itp. nie lubi tylko sprzątać swoich zabawek

w tą zimę planuję posadzić małego na nartki, zobaczymy jak mu pójdzie. znalazłam nawet na allegro małe nartki: www.allegro.pl/item796074491_narty_dzie ... owosc.html

Grzesio waży już prawie 15 kg, nie wiem ile ma wzrostu ale chyba koło 90cm, muszę go zmierzyć...

napiszcie co u was, jakie nowości, czy wasze maluchy juz coś mówią??

buziaki!

ps. może jakieś zdjęcia później wstawię...

aha ząbków u nas co niemiara: wszystkie jedynki, dwójki, trójki, czwórki, czyli... eeemm....16!

_________________

Witam was majoweczki!! jestem juz dosyc dlugo na forum ale nigdy nie byłam tu u was Mam synka, Dawidek ma naimie urodził sie 9 maja 2008 miałam byc kwietniowka ale zrobiłam sie majówka pozdrawiam z przed kompa w ten jesienny piekny dzień

_________________

Witaj Ewelinka4141
opowiedz o młodym. Jakieś przemowy oratorskie? - to faktycznie jest temat na teraz.

Ja się chwaliłam znajomej jakie to słówka już umie mój synek ze wszystkich słówek jej zdałam relację i dziś się spotkałyśmy ona ma 2 miesiące młodszego synka. Okazuje się, że obaj razem wzięci mówią mniej niż 10-miesięczna córeczka drugiej koleżanki. Ta to nas zawstydziła.
A byłam taka dumna z " lala" "oko" i kilka przypadkowych sukcesów na miarę kloki (klocki). Słówek zna sporo takich prostych: mama tata ne/tak ale nie powiem żeby mówił, większość to raczej jednorazowe przemowy niby powiedział ale używać nie umie.

Nadal najlepszą zabawą jest skakanie po kanapie/ łóżku innym materacu. To zabawa zwana pod mianem Opa,opa bach! Ze żłobka przyniósł też bieganie na czworaka i szczekanie na wiele sposobów.

Katrishka i będziesz dalej na dłużej go zostawiać ? Mojemu się podoba w żłobie. Cieszę się że ma się gdzie wyszaleć. Straszna jest wizja że codziennie ta energia miałaby być wyładowana na mnie.

Ann Jazda pójdzie lepiej no bo czemu niby nie ? Matka dzieciom musi umieć wszystko Fajnie że masz w kuchni pomocnicę. Na święta jak znalazł.

_________________
Tomek 2 maj 2008

witam,
co to taka cisza??
jak tam majowe dzieciaczki zyja??:)

_________________

Witam!
Rzeczywiście cisza jakaś... U nas znowu choróbsko, jak mały idzie do przedszkola to zaraz coś łapie a z przedszkolem wcale nie tak łatwo, na razie kilka godzin tylko był, ciężko jest, płacz ciągle i zgrzytanie zębów ...
Chyba jednak zrezygnuję z tego gdzie go posyłam, bo tam normalnie się dusi, mała salka, pełno dzieciaków, nigdzie nie wychodzą, a Grześ jest przyzwyczajony do przestrzeni...
kilka zdjęć:





tutaj z bratem ciotecznym Maciusiem na koniku


Grześ i Maciuś


odpoczynek na moim piesku

_________________