gizelcia jesli chcesz tak trochę ekstremalnie (ale skutecznie) to zjedz jakiegoś mięska i popij dużą ilością mleka - może być zimne. Ale wtedy to cię raczej "pogoni".

Mirime już teraz trzymam kciuki a za te dwa tygodnie będę chuchać i dmuchać, żeby się udało.

_________________

Kinia, dzięki za wszystko - fajna z Ciebie babka . Buziolki Muszę zmykać. Będę rzadziej teraz zaglądać, ale nie martwcie się, bo myślę o Was wszystkich i pojawię się od czasu do czasu poklikać. Papatki

_________________

Czekamy na Ciebie Słoneczko! Przyjdź i rozjaśnij mrok trudów...

Miesko popic mlekiem..hmm..troszkum sie boje..ale sprobuje..a jak mi nie przejdzie to chyba sie pochlastam

Na zaparcia dobra jest też mocno zaparzona zielona herbata. Ale na to różnie organizmy reagują, bo jedni zaraz biegną do toaletki a inni nie... Także metodą prób i błędów. Trzymam kciukasy

_________________

Jejciu..dziekuje..postaram sie cos wymyslic..

gizelcia trzymamy kciuki oby sie udało hihihi

_________________

hihihihihihi..bardzo smieszne...

nnnie no skad ja wiem ze ty cierpisz hihihi

_________________

A kto Ci powiedzial ze ja cierpie?nie no..zdaje Ci sie..hihihi

sorki ale zmykam na troszku bede jak wroce hihihi

gizelcia na zaparcia:
do diety wprowadż na stałe surowe lub lekko podgotowane warzywa, swierze owoce, kasze, pełnoziarniste pieczywo, płatki jabłka, kiwi, buraki czyli produkty pogate w błonnik pij duzo soków owocowych oraz warzywnych jedz fasole i groch pogryzaj suszone owoce:śliwki, morele, figi możesz pić przyżądzony z nich kompot jeżli te zmiany zywieniowe nie pomagają jedz otreby pszenne z jog. naturalnym wypijaj naczczo przegot. wode z cytryna i miodem ruszaj sie chodz codziennie na spacery pływaj jeśli to nie pomoze to popros gin żeby przepisał ci bezpieczny srodek na przeczyszczający.....

_________________

Dziewczyny ja też uciekam. Wszystkim życzę miłej soboty, bo chyba już dzisiaj sie nie pojawię. A szkoda, bo fajnie się rozmawia Papatki

_________________

ja wrócilam .... a tu jeszcze ktos jest?

_________________

Dziej juz jestem calkiem zrezygnowana a oto dlaczego:
- bialy sluz jest w srodku troszke go wylatuje ( uczucie jakbym okres dostala) jest metny coraz bardziej lepki i bezzapachochy. Bardzo duzo go znajduje sie w srodku na scianach
- piersi bola coraz bardzoej, jabradziej bola z boku ale zaczynaja cale jak zwykle przed @
- brodawki nie bola wcale
- czesciej chodze do toalety ale to przez to ze wiecej pije ( przed @ norma)
- podbrzusze boli mnie jak przycisne nie wiem czy wczesniej tak bylo przed@
- jestem wsciekla chodze jak bomba zegarowa i dzis rano okrzyczalam tate o bulki dobrze ze meża nie ma bo on zawsze najwiecej obrywal
- temperatura vodzien rano 36.8 lub 37.4
- juz snia mi sie po nach glupoty ( zawsze przed@)
- i jak zwykle przed mam ochote wszystko sterylnie wysprzatac i to robie.

Czyli wielkimi krokami zbliza sie wileka wredna @

Zalamka a tak juz mialam nadzieje ale to moja wina bo sama sobie tej nadzieji narobilam

a jeszcze raz do analizy:

@ mialam 31.01 a cykle mam 31 -32 dni
Dni plodne wg mnie 13-15.02
Dni plodne wg kalkulatorow internetowycj: miedzy 11 a 18 (cos duzo no nie?) a szczyt płodności 16.02
Przytulanki byly : 4,5,6.02 (odpada napewno)
- 10,11.02 ( bardziej prawdopodone jesli moje obliczenia sie zgodzily)
mąż wyjechal w delegacje..........
wrocil w piatek 16 no i byly przytulanki
kolejne w niedziele 18 po czym znow wyjechal i nadal go nie ma ale to lepiej dla niego jesli o moje przedokresowe zlosci chodzi.

NAPISZCIE DZIEWCZYNY CO WY O TYM WSZYSTKIM MYSLICIE!!!!!!!!!

A JAK U WAS SIE SPRAWY FASOLKOWE TOCZA????

hanysz84 ja mialam identyczne objawy co Ty..tempke tez mialam miedzy 36,8 a 37 a co?Okres nie przyszedl i jestem w ciazy Trzymam kciukasy za Ciebie

gizelcia gratulacje który to tydzień?

Witam Was...
Widze ze sa tu starjace sie kobiety o dzidzi. Wiec przyjmiecie mnie do swojej paczki ?
My z mezem staramy sie od grudnia.I odkad zaczelismy sie starc ( grudzien) i wetdy milam ostania @ i spoznila mi sie dluuugo bo az do lutego Wiec ja nie wiem jak to wszytko dziala, ale czulam sie ze jakby na sama mysl o dziecku, to mi sie od razu rozregulowalo wszytko
No ale nowy cykl sie zaczal i jest nadzieja ze moze sie teraz uda...
Pozdrawiam pa pa

Wiecie, co - ja nie widze u siebie żadnych objawów i bardzo mnie to martwi, no bo coś chyba powinno się dziać!!!

@ przyszła 4.02 a później nastąpiły dni płodne. Przy moich cyklach 30 dniowych powinno to być w dniach od 13-21.02, tak więc zaczęliśmy starania od 14-20, 21 przerwa i 22.02 (tak niby nadprogramowo:-)) Cykle mam regularne i ten system, przynajmniej w teorii, powinien się sprawdzić.

Nie wiem już co sobie wmawiałam, bo zawiesiłam wkręcanie ale na początku naszych starań, tak mi się wydawało, że zabolało mnie podbrzusze (ale nie mocno) i poczułam taką jakby falę, która przez nie przeszłą. Przez kilka dni tam mnie pobolewało jak na @ ale to za wcześnie.I niby to należy do objawów ale wiążę to raczej z częstymi zbliżeniami z mężulkiem, bo czasami mi się zdarzało, że po fajnych ekscesach mnie tam pobolewało
Nie mierzę temperaturki, bo mi się po prostu nie chce i jedyne co u siebie zauważyłam to powiększenie piersi ale tak mam właśnie jakieś 14 dni przed @ tyle, że teraz są śliczne jędrniutkie i nie bolą a zawsze przed @ nie mogłam wytrzymać (rodzinne jakieś napięcia przed...).
No i jaka dziwna oponka na brzuszku urosła - ale to też raczej wiążę z niedawnymi obżarstwami, bo namiętnie wcinałam podsmażany słonecznik i popcorn, ciasteczka itd:-)
Mam też lekkie zaparcia... ale to chyba po tych wcześniej wymienionych łakociach:-) Także jakby nic się nie zmieniło, więc czekam na testowanko i wtedy się okaże:)

Buziaki dla wszystkich staraczek

_________________

justynaw dziekuje..wydaje mi sie ze to 3 tydzien ale we wtorek ide do ginka i jeszcze sie dowiem

gizelcia ulżyło ci w końcu? Mam nadzieję, że tak i już ci sie buźka uśmiecha.

_________________

cześć kobitki

estera witamy w naszym gronku

gizelcia i co juz lepiej

co u ciebie małpeczko

_________________