Hej dziewczyny! My dziś szybko bo jedziemy do teściów na działkę, coby nacieszyli się wnukiem bo w końcu w piątek popołudniu jedziemy na wieś do mojej rodzinki nareście
Gugelek w końcu w domku jesteś, dużo zdrówka życze a Karinka niech będzie pociechą dla Ciebie i twego męża
A pozostałym życzymy fajnego dnia

Gugelek gratuluje porodu i wszystkiego naj dla Mamy i Córci

Gugelek wszystkiego naj . Cieszę się że jesteście już w domku a o porodzie szybko zapomnisz. Najważniejsze że jesteście zdrowe i w domku oby tak dalej dużo dużo zdrówka i pomyslności.

Ja też zachwilkę zmykam gdzieś na podwórko bo w domu to z ciepła usmażyć się można a tak przynajmniej świerze powietrze będzie

Tiga a jak Ty sobie dajesz rade w takich upałach z brzuszkiem i małym dzieckiem ?
na mnie mówią niezniszczalna :D ale ty mnie pobijasz w domu wszystko zrobione tak długo do pracy chodziłaś i jeszcze teraz masz tyle energii
teraz czekamy na Twoje rozpakowanie
p.s. Twój mężulek nie jest zawiedzony że nie ma syna ? mój teraz czatuje na tej tabelce http://www.jolmys.webpark.pl/ i planuje syna :D

Moja mała Madziulka

Cien Madzia cudnie wyszła na tych zdjątkach! !!!!!! Rośnie ci mała modelka Miodzio po prostu

Nehel dzięki za troskę moi rodzice śmieją się że ja to po rusie jestem nic mnie nie rusza . Nie lubie po prostu siedzieć bezczynnie i tyle. Cały czas gdzieś śmigamy z Paulą . Rano porządki, co drugi dzień podłogi myję pranie i prasowanie też rano i obiadek tak staram się do 10 wyrobić i jakoś mi to wycdhodzi potem zakupy wracamy to Paulusia idzie spać ale dzisiaj spała aż do 8 więc na razie nie chce jej się wogóle spać.

Od jutra mamy do dyspozycji ogródek od znajomych który mieści się pod naszymi oknamy więc nie muszimy biegać na place zabaw a za tydzień w piatek na urlop :)

Czeka mnie jeszcze ostatnie badanie krwi i moczu 21 lipca ( w rocznice ślubu kłóć mnie będą - serca nie mają ) no i 22 wizyta u gina ostatnie USG dowiem się przynajmniej może w końcu czy siostra czy brat bo najpierw było 100 % dziewczynka potem 50 na 50 i na ostatnim to wogóle tak była dzidzia obrócona że nic nie było widać. No więc zobaczyjmy we wtorek zdam wam relację

Cień Madzia to urodzona modelka . Ślicznie wygląda .

A jak tam z Twoją dotacją wiadomo już coś?? Bo u nas z mieszkaniem cisza bo wszędzie urlopy dojdzie do tego że w dniu porodu będe musiała się przeprowadzać ( ale najważniejsze by zdążyć przed zimą - bo teraz wogóle nie kupuję węgla a jak się nie uda zamiana to chyba się powieszę .

Ciekawa czy u Ambry też taka burza była jak u nas mam nadzieję że ma fajna pogode

jejku ale burza na jednym z budynków piorum walnąła w dach i zrobił 2 ogromne dziury a i cała istalacje w budynku popalił i ludzie stracili sprzęt rtv -agd ( masakra (

Tiga ja też jestem taki raptus rano wszytsko zrobie zeby potem mieć wolne :D
jak siedziałam w domu to do 10-11 miałam wszystko porobione a potem looz :D
a na ile pokoi sie zamienianie ? 3? kurka zazdroszczę mi też sie marzy 3 pokoje ale może za rok będziemy sie rozglądać na zamianę
chodz ciężko jest i te ceny odstępnego są powalające ;/

Tak na 3 pokojowe zadłuzone ze spółdzielni. Ale ten czas oczekiwania przez to że w Polsce nie ma eksmisji to mimo, że nie płacą muszą wyrazić zgodę na zamianę. szkoda gadac ale to jak wszystko w naszym kraju chociaż nie wiem czy gdzie indziej jest lepiej. No ale najważniejsze mieć nadzieję no nie.
Właśnie porobiłam porządek z ubrankami Pauli te małe co nie byly moje popakowałam większe powyciągałam i w końcu mam w tapczanach porządek jak wróce z urlopu to tylko przeprać w loweli wszystkie małe ubranka i kocyki i takie tam pierdoły i spakowac torb,e bo to już będzie po 36 tygodniu to niech sobie stoi spakowana .

Zmykamy jeszcze na podwórko tylko jabłuszka zjadłyśmy

Madzia tylko 5 sekund lubi śmiać się do aparatu a później się złości

Ja pakuje powoli torby bo jutro w nocy wyjazd wkońcu nad morze

Witam z rana pogoda za oknem zachęca do wstawania i spacerkowania ? Jak tam humorki forumowiczxki ostatnio coś tu u Nas przycichło a jak narazie to tylko Ambra na wczasach .

Ola nie pisze, Gugelek to rozumię mała dzidzia pochłoneła mamę w całości - ale chyba wszystko u nich ok bo nic nie piszą , Jedna taka Matka też się nie odzywa , Arga też nie chce z nami pisać jak kogoś pominełam to przepraszam mam nadzieję, że w przerwie między spacerkowej coś skrobniecie .

Kasia to chyba na działeczce utkwiła bo pogoda super

CIeń jak tam pakowanie?? O której to planujecie wyjechać?? Ja się już nie umię doczekać swojgo wyjazdu chociaż niedaleko to zawsze coś innego niż dom .

Nehel a Ty gdzie się wybierasz i kiedy na wypoczynek bo już nie pamiętam No i może po powrocie będzie nas więcej .

Ja dzisiaj nie wyspana o całą noc śniły mi się wypadające zęby (snami się nie przejmuje ale -to samo śniło mi się jak mój dziadek zmarł, a teraz pod koniec ciąży chyba zaczynam na tym punkcie świrować) no w każdym razie mam nadzieję, że sen się nie spełni ( oby się nic nie stało).

Muszę coś wymyslić na obiadek byle szybkiego bo mi się przy garach w upał stać nie chce resztę rzeczy mogę robić.

Acha jeszcze jedno ten mój suwaczek to z terminem na 7.09.09 to wg OM ( którą liczył mój J. - bo ja w listopadzie nie pamiętam kiedy miałam, wiem tylko że w Andrzejki no ale od kiedy do kiedy tego nie zaznaczyłam bo przecież miałam plastry anty i wogóle no więc to są terminy wg wyliczeń mojego męża )a wg usg ma być 30.08.09 i lekarz kazał mi się tego trzymać zobaczymy

Miłego dnia

Witam. Ja jestem i zagadamdo was ic zytam ale niebadzo mam o czym pisac bo nie mam szkraba..A moim pobytem w zpitalu nie bede zanudzac

_________________

To tak jak ja.... siedze sobie i czytam Was ale co mam pisac.... jedyne co mam to problemy z byłym i jego podejsciem do córy, idzie w łeb całe moje 8-letnie jej wychowanie bo Tatuś nie pilnuje dziecka tzn, nie każe jej sie myć, chodzić spac o określonej porze i tak ośmiolatka myje się kiedy jej się przypomni, chodzi spac o północy albo na plaże idzie w pełnych butach bez skarpetek czego wynikiem są odpażone stopy tak, że chodzić nie potrafi można byłoby mnożyć przykłady... czasem Wam zazdroszcze tych nie przespanych nocy przy ząbkowaniu bo to problemy, które mijają a radość z kolejnego ząbka wszystko wynagradza a u mnie to chyba walka z wiatrakami....

Netula kochana pisz częściej i więcej co u Ciebie i jak tam leczenie postępuje.

ARGA współczuje problemów. Ja narazie mam tak z dziadkami na wszystko pozwalają wszystko kupią i zawsze na każdy jęk lecą jak na zabicie do Madzi. Ach a ona to potem wykorzystuje i mnie nie słucha wrrr...

Planujemy wyjazd koło 22-23 w nocy.

Madzia chyba ma gorączkę i od wczoraj biegunkę jak na złość schowałam już termometr do torby która została już spakowana i nie mam do niej dostępu. Boje się żeby się nie rozłożyła na wakacjach.

Netula nikogo nie zamudzasz po to jest to forum by można się było wygadać. Co tam u Ciebie jak samopoczucie?? Jak postępy w leczeniu. Ja w takie rzeczy przestałam wierzyć po 6 latach starań i policzeniu kasy za te wszystkie badania w Klinikach no a teraz proszę za miesiąc drugie będzie i trzeba pomyśleć o zabezpieczeniach czyli o czym o czym w życiu nie myślałam i nie wiem co i jak. Jak wierzę że i u Ciebie udsa się bez tego wszystkiego tylko w niespodziewanym momencie W każdym razie napradę w to wierzę i będzie ok a kobieta w ciąży ma zawsze rację .

AGRA współczuję Ci problemów z mężem ja nie powiem, że mam w domu ideała ale sama sobie tak wybrałam ogólnie to nic do niego nie mam wiem że mnie kocha po swojemu widzę, że bardzo kocha Paulę ale nie umie tego pokazać. Pozatym jak stereoty uważa, że w domu to on przychodzi i wszystko zawsze jest zrobione bo robi się samo o on albo wisi na kompie albo śpi a potem idzie do roboty 7 dni w tygodniu (nie dziwię mu się że jest zmęczony ale wkurza mnie brak czasu dla nas ) u nas zazwyczaj jest o to kłótnia bo ja wiecznie wszędzie sama a teraz tak samo będzie z dwójką bo ja w cuda nie wierzę.
No ale jak powiem, że Mała ma być w domu na 19.30 bo idzie spać no to mnie słucha i chwali moje wychowanie dziecka (chociaż czasem twierdzi, że jestem nadopiekuńcza ).


Cień ja zawsze na wyjazd kupuję termometr taki co się przykładado czoła i worzę go w portfelu a w torbie mam normalny bo zawsze się może przydać. Mam jednak nadzieję, że z Madzią to nic poważnego i jutro już będzie ok . Udanego pakowania

witam sie wieczorową porą, wykończona bardziej po weekendzie jak po tygodniu:)) ale weszłam zeby sie pochwalić:))))))))))))
będzie następny dzidziuś

zostane w koncu ciocia:)) moja szwagierka jest w 3m-cu:) wszystkie gazety płytki juz spakowane dla niej:)) teraz tylko do szczęsliwego rozwiazania i fotelik, przewijak, karuzelka, mata i inne szpargały + ubranka wyjdą mi z szaf i będę mieć luz:)) jak popatrzeć to kupę kasy w kieeszeni:)

a u nas jeszcze tydzień i M ma urlop i witajcie ciepłe kraje:))
Kuba ma juz 6 ząbków:) rozrabia na całego demolujac wszystko wokół

a i nie pochwaliłam się z mężulem kupilismy sobie do sypialni wreszcie łoze z prawdziwego zdarzenia z materacem tak wygodnym że chłopa teraz mi trudno z łóżka wygonic, a Kubie szaleństwo na nim też wychodzi najlepiej, a ja ... mogę spać teraz w poprzek i w kazdej pozycji tyle miejsca:))

ambra co z twoją nogą??
ainko Kubuś jest przeuroczy na zdjęciu z chrupaczkiem:))
gugelek j ak tam zdjecia córci??? daj nam też popatrzeć:))

spokojnych snów z aniołkami dla wszystkich:))

_________________

Czesc dziewczyny,
Jestem po dluzszej nie obecnosci. U nas jakos leci. Niedlugo urlopik i jedziemy z Kuba nad morze nasze do Dziwnowka. Moze jak podrosnie to wtedy pojedziemy za granica. Pracuje tez w biurze rachunkowym gdzie prowadze przedszkole. Jakby ktos szukal biura rachunkowego polecam sie.

Kubus rosnie mi jak na drozdzach. Mam tylko problem z jedzeniem bo gdy poczuje ze jest jakis ryz albo ze nie jest to gladkie to pluje tym gdzie popadnie. Obojetnie czy to jest ze sloiczka czy robiona zupka. Wczoraj zjadl az 2 chrupki kukurydziane .
Dziewczyny zamoierzamy wkrotce kupic Kubie wiekszy fotelik do samochodu i ten taki stoliczek. Polecacie cos?

Aga gdzie to jedziesz? Ja sie jeszcze boje z Kubusiem jechac za granice ale marzy mi sie Chorwacja .

_________________

Hej pisze z wakacje, ze wsi koło wrocławia:) Pogoda jest w kratkę ale młody jest prawie caly czas na dworze, śpi po 2 razy w ciągu dniu a w domu spał już 1 dziennie ale tu ma dom pełen ludzi
a wstaje punkt 6 rana ale da się to przezyć

Melduje się
nie pisałam bo miała troche bieganiny głównie za jakimis ciuchami dla mnie bo nie mam co ubrac a wczoraj chrzcilismy Małą wiec trzeba było jakoś wyglądac
a o to nasza Karinka






Wybaczcie, że tak dużo ale nie umiałam się zdecydowac no i nadrabiam zaległości tyle czekałyście

Ale cudna ta twoja Karinka:) nic tylko patrzec na nia:)
a mi jeszcze 2 tygopdnie zostalo do pobytu w szpitalu. jak ja to zniose? chyba zanudze sie tam na amen

_________________