nie wiem, mi @ spóźnia się 5 dni i nie "dopuszczam" już męża straciłam 3 ciążę i za każdym razem miałam całkowity zakaz jakichkolwiek zabaw, to zależy od kobiety, zrób jak uważasz za stosowne, jeśli jednak pod czas uznasz, że może to być problem, trudno pocierpicie trochę, przerwij... jak uważasz... ale lekarze nie mówią nie, tylko jeśli ciąża zagrożona, wysokiego ryzyka.

wysyłam tobie na PM linka z artykułem na ten temat, będzie Tobie łatwiej

Dzięki za linka, a za Ciebie trzymam mocno kciuki, żeby się udało, a wiesz już że jesteś w ciąży??? Przepraszam, że pytam jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj, co Ci się działo jak zaczęły się problemy z ciązami??? I w którym tygodniu, naprawdę mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie obraziłam i nie sprawiłam przkrości

oczywiście, że nie uraziłaś

dzisiaj test po tygodniu od spodziewanej @-- negatywny-- więc sprawa prosta coś innego zakłóciło mi cykl, nie wiem co, ale czekam cierpliwie, jak nie przyjdzie do wtorku to idę do gina, dzisiaj się już nie wyrobię bo mam uczelnię wieczorem, nie chcę lecieć na łeb na szyję i myć się po kątach

no więc pierwsza ciążą to była masakra bo z bety wychodził 5 tydzień a poronienie nastąpiło dużo później, więc przechodziłam tak, przyczyna nie znana, druga ciążą w 12 tygodniu krwiak udusił maleństwo, który usadowił się dookoła pęcherzyka a 3 ciążą, ledwo test wyszedł i dostałam @, poszłam do ginki i ona coś tam widziała, ale krwawienie było zbyt intensywne i szyjka otwarta więc dała mi tylko na oczyszczenie jakiś lek i bardzo się cieszę, bo straszyła mnie, że trzeba byłoby czyścić, ale udało się bez tego, no i od stycznia nie mogę zaciążyć ot cała historia.

Z poronieniami nie ma reguły, taka jest prawda, jakby była to można byłoby eliminować, oczywiście można robić badania, ale ja zrobiłam wszystko, i nic mi się nie rozjaśniło, poza badaniami genetycznymi, tych na razie nie robię bo nie mam sił psychicznych na taki stres.

Dbaj o was!!

Witam

U mnie tez jest 5 tydzien byłam u lekarza kilka dni temu i mam zakaz przytulanek przez 3 tygodnie a za te 3 tyg mam stawic sie na kolejne usg..
pozdrawiam

_________________


Karolek 01.01.2010.r. 2970/51cm/18.10

Dzięki za odpowiedź, Kika przykro mi, z powodu tych poronień no i że tym razem się nie udało, ale myśle że bedzie jeszcze ok! Trzymam kciuki

Kasia a ja się o przytulanki nie spytałam, zapomniałam z wrażenia:):) ja mam stawic sie dopiero za 6tyg!!!!! z weynikami badań! Jakie masz objawy teraz???

kasia-wawa25 jeśli Twój suwak dobrze chodzi to jesteś w 6 tygodniu gratulacje już widziałaś na usg coś tam

brzdac teraz to po woli mi się rozkręca @, nie wiem jak jej dopomóc bo żal mi czasu z tego cyklu, chociaż jak tydzień mi się spóźnia to chyba powinnam sobie odpuścić następny cykl coby się wszystko uregulowało dzięki za ksiuki

Kika powiem Ci, że mi okres przed tym cyklem co nam sie udało spóźnił sie 3 tyg no i tak sie udało:):) ale Ci namieszałam mam nadzieję, że wiesz o co chodzi

no wiem wiem o co chodzi, tyle, że mnie nigdy się nie spóźniaj dłużej niż 4 dni, a tutaj 8 dni, jestem w kompletnym szoku, pierwszy raz mam coś takiego, nawet jak miałam torbiele to do tygodnia nie dobiło, to na logikę zaczynam podświadomie się stresować jak diabli jak nie ciąża to co i dlaczego, więc pewnie to jakieś hormonalne zawirowania i może lepiej odpuścić, kurcze sama nie wiem, poszłabym do lekarza, ale wolę zobaczyć czy się rozkręci, nie doczekam się chyba tego wtorku i jak już ma się rozkręcić to naturalnie a nie przy pomocy farmakologicznej a z drugiej strony wiadomo nadzieja jeszcze we mnie, że może jednak się udało

Może jeszcze nic straconego, akurat moze jest w Tobie fasolka, a test nie wyszedl bo jest male stęrzenie hormonu,kto wie, nie ma co się poddawać!! Kiedy idziesz do lekarza?? A powiedz mi bo ja pracuje przy komputerze, mogę dalej czy lepiej dać sobie spokuj???Dziękuję, że jestes!! Ze mogę z kimś pogadac:)

możesz pracować przy komputerze, teraz komputery mają inną zupełnie generację, a co za tym idzie szkodliwość, ale w kodeksie pracy jest napisane, że chyba ciężarne kobiety powinny pracować 4 godziny dziennie

w tamtym roku byłam w podobnej sytuacji i lekarka powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań do pracy przy komputerze, po to mamy macicę, żeby komputer nie oddziaływał bezpośrednio na maleństwo, ale z czasem zobaczysz, że taka pozycja zwyczajnie będzie Tobie przeszkadzać, bo plecy bo rosnący brzuch itd.

we wtorek pójdę, jeśli do tego czasu nie przyjdzie@, a chyba nie przyjdzie bo nie mam skurczy i śluzu już nie ma, palce sobie włożyłam sprawdzić, nic kompletnie nic, sama nie wiem o co chodzi teraz

Kurcze no ja też nie wiem najlepiej idź we wtorek do lekarza i zobaczysz co jeste grane, może fasolinka...trzymam kciuki, żeby tak było, a jak nie to trzymam zeby wkońcu sie udało!!
Wiesz co mnie martwi, siusiu moje, bo nawet jeszcze jak u lekarza bylam to mi sie ciągle chciało a od dzis jakos mi sie nie chce, normalne to???

raczej tak, zależy ile pijesz i jak szybko macica się rozrasta, dzisiaj może na wstrzymanie wzięła i dlatego mniej się chce

To macica już się większa robi??? Może Ci się wydaje że jestem głupia bo nie wiem, ale naprawde jakoś tym się nigdy nie interesowałam! Ja myślałam ze to przez te hormony!
Tak się boję, że coś bedzie nie tak, że albo coś tam sie zlego stanie, ze poronie albo okaże sie ze ciaza obumarla:( matko ja zwariuje!

jak odczuwasz skurcze jak na @ to już oznaka, że macica zaczyna się rozrastać od samego początku to robi praktycznie

a daj spokój ja non stop o tym myślę, żeby wszystko ok z ciążą kolejną było, nawet jak w ciąży nie jestem, cały czas, non stop... takich myśli nie da się wyzbyć, z drugiej strony jak dziecko się urodzi to się później przez całe życie o nie martwisz, taka jest chyba rola matki, że martwi się od samego początku

Pewnie jakby się coś złego działo to mogłabym mieć jakieś objawy tego, tak myslę, mam racje??
Raz mam objawy ciąży silniejsze, a raz słabsze! Tak jest??
Przepraszam ze pytam ile masz lat??

25

wiesz najgorsze jest krwawienie żywą krwią, reszta to normalne

Ja 24 skończyłam w styczniu! To jesteśmy w podobnym wieku! Fajnie:)

brzdac Gratuluję serdecznie! co do przytulanek - jak czujesz się na siłach to się przytulaj, jednak relaks teraz to podstawa. u mnie pod wpływem hormonów pojawił się polip na szyjce i gin mnie ostrzegł, że po zbliżeniu może on sobie plamić, a każde plamienie mam traktować poważnie, zatem u mnie to średnio wygląda.
co do pracy przy kompie - chodzi o promieniowanie od monitora, a dokładniej - od tyłu monitora. jeśli pracujesz w biurze, gdzie siedzisz przodem do tyłu starszego typu monitora to nie pracuj za długo.
siusianiem się nie przejmuj, niedługo będziesz wstawać w nocy, potykać się o własne nogi i cicho przeklinać, że tyle razy biegasz
i nie przejmuj się tyle! jesteś zdrowa, nie palisz, nie pijesz, nie zażywasz narkotyków, bierzesz kwas foliowy!! Ty pomagasz naturze jak się da, i o ile natura nie zdecyduje inaczej w styczniu urodzisz zdrowego bobaska
jakbyś chciała więcej się dowiedzieć i wymienić doświadczeniami z innymi babeczkami, co mają termin na styczeń to koniecznie zajrzyj tutaj
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=36692
ps. ja niedawno skończyłam 25 lat

_________________

dziekuje Ci bardzo naprawde!!!

A wiec tak : obajwy...lekkie pobolewanie podbrzusza , bolące piersi ale przy dotykaniu i takie twarde ... oraz tempka 37.2 - 37.4 biały wodnisty sluz , senność i apetyt

Czy coś juz na usg widziałam...tak ale tylko pęchezryk na razie pod tym linkiem jest fotka..
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... 2ebf01e04c

_________________


Karolek 01.01.2010.r. 2970/51cm/18.10