Zmiana pracy Czyżby kryzys spowodował konieczność zmiany

_________________

niestety tak

_________________
Idealna żona to każda kobieta, która posiada idealnego męża.

moj D nadal jezdzi i nie wiadomo czy na swieta wroci,u nas tez ryzys sa przestoje,czasami wysylaja go z ladunkiem gdzies daleko a pozniej siedzi kilka dni i czeka na ladunek spowrotem
ech ciezka praca tirowca,ja raz sie przejechalam i stwierdzilam,ze nie dla mnie taka robota,wogole to u mojego w firmie jwt tak ze nie woadomo nigdy na ile wyjezdza,gdzie wyjezdza i kiedy wroci,nigdy nic zaplanowac nie mozemy przez te wyjazdy,no ale na razie trzeba jezdzic,bo ciezko teraz cos innego znalezc.

_________________

Czesc!
Wreszcie znalazlam wateczek, ktorego tak dlugo szukalam.
Ja tez zona TIRowca no coz u nas jest przynajmniej tak, ze zjezdza co dwa tygodnie na niecale dwa dni do domku. Rzadziej co tydzien. I tak teraz jest lepiej - kiedys znikal na 2 miesiace. Co tu dodac - latwo nie jest
Przyjmiecie mnie?

witam
moj co prawda nie tirowiec, ale tez kierowca.... do domu zjezdza wieczorem na cieply posilek i spac. wstaje o 5 i do pracy....
i tez lekko nie jest, same wiecie... dzieciaki widuje tylko w weekendy o ile czegos akurat nie zalatwia...przyjmiecie mnie? bo troche samotna sie czuje...

ojej jakie tu pustki

dziewczyny co u was? ja jestem sama od 24,06 do Roczku naszego dzieciątka no cóż mus to mus...M. zmienił prace i jezdzi w systemie 3/1

_________________
Idealna żona to każda kobieta, która posiada idealnego męża.

ja tez sama juz drugi tydzien,ale moze w srode maz zjedzie

nudno tak samemu,24 godziny na dobe,jeju jak chcialabym sie gdzies wyrwac sama chociaz na 2 godzinki gdzies wybyc,a tak wkolko w domu,oszalec mozna normalnie,kocham swojego dzieciaczka,ale czasami bym chciala sie wyciszyc gdzies sama

rybci widze ze twoj maz tez w dlugie trasy wyrusza

biedne te nasze chlopy

_________________

biedne te chłopy...i my tez biedne...

doskonale cie rozumie, czasem tez mam dosc...a jak pomysle ze M. wraca dopiero na roczek to zaczynam ryczec ehhh

_________________
Idealna żona to każda kobieta, która posiada idealnego męża.

Każdemu się tylko wydaje
Że Zycie Kierowcy dobrze poznaje
Gdy siedzi wysoko za sterami
Gdy do domu zjeżdża tylko czasami
Gdy tula sie ciągle po Europie
Co to za Życie no powiedz chlopie
Są same stresy i wyżeczenia
Ciągle przez telefon marudzenia
Że to nie dobrze, że to powoli
Od tego stękania tylko glowa boli
Ty jedziesz do przodu czy w dzień czy w nocy
Na drodze Ciebie nic nie zaskoczy
Czy deszcz czy snieg czy slońce w oczy pali
Czy samochód na drodze ci się rozwali
Musisz sobie radzić przyjacielu
A takich kierowcow jest tutaj wielu
Jedzenie w kabinie, w kabinie spanie
Suszenie na lince i w misce pranie
Weckendy spedzone daleko od domu
Lecz ty jesteś twardy, nie żalisz się nikomu
Prowadzisz w aucie drugie życie
A inni myslą że bawisz sie znakomicie
Ty tylko wiesz ile cie zdrowia kosztuje
A sąsiad się śmieje i w mo*dę ci pluje
On po 8 godzinach w fabryce
Idzie do domu zamyka okiennice
Siada wygodnie sobie w fotelu
A ty gdzieś daleko za kierownicą mój przyjacielu
Te wszystkie noce nie przespane
Miliony kilometrów przejechane
Za nędzną wyplatę pożal sie Boże
Lecz nikt Tobie w tym nie pomoże
Na siebie jesteś tylko skazany
Kierowco mój drogi, kierowco kochany...
Motto: Prawdą jest że każdy może zrobić prawo jazdy, lecz nie każdy może zostać prawdziwym kierowcą

_________________
Idealna żona to każda kobieta, która posiada idealnego męża.

Kurcze - rewelacyjny tekst . Witam Was dziewczyny ja też jestem żoną kierowcy. Kiedyś mąż był gościem jedynie w weekendy a ja z córcią radziłam sobie nieźle . Ale odkąd zaszłam w drugą ciążę zmienił firmę i jest codziennie w domu ( nadal jeździ za kierownicą ciężarówy ) a przynajmniej dzieci maja tatusia na codzień a i z kaską jest podobnie. Pozdrawiam was

rybci ekstra tescik,jak moj wroci to mu pokaze niech se poczyta
madrze napisane i cala prawda,bo tak zyja nasze chlopy,moj zawsze sie smieje ze ma dwa domy,jeden z nami drugi w troku

_________________

Przepraszam dziewczyny że wyskoczę z takim tekstem, ale nie boicie się że wasi faceci was zdradza ?? wiem że do tego nie trzeba być kierowcą ciężarówki ale poprostu jak jeżdzę z Krakowa na Sląsk to przez CB radio co chwile sie pytają gdzie stoją jakieś dziewczynki i na poboczach przy kurewkach stoją tiry

u nas jest to samo,czasami nachodza mnie rozne mysli,ale rozmawiam czesto ze swoim D co on o tym sadzi i mi zawsze mowi ze takiej tirowki nigdy by do trucka nie wzial,ze po pierwsze nie zdradzi mnie,a po drugie taka to moze miec 100 roznych chorob i mowi ze sie brzydzi,wierze mu,ale naprawde czasami sie zastanawiam nad tym,z jednej strony mu wierze,ale z drugiej se mysle,ze takie same przylaza czy sie nie skusi chlopak wogole darek mi opowiadal ze i faceci(geje) pukaja czesto jak stoi na stop truck i pytaja czy nie chce zeby mu dobrze zrobic bleeeeee obrzydwliwe to jest

_________________

Lola, no proszę Cię... Mężczyźni to nie zawsze zdesperowani napaleńcy, korzystający z usług prostytutek I zawód do takich zachowań nie predestynuje

Emila wiem wiem osobówki stoją częściej, ale dla mnie osobiście to jest obrzydlistwo.. Mój powiedział że nigdy by na taka nie poszedł mimo że tirem nie jeździ, inni koledzy twierdza że wola sami sobie dobrze zrobic niz isc do takiej ale znowu kolejny kolega notorycznie korzysta z ich usług.. powiedzcie mi jak tak można w ogóle ??

jak moj d wraca z trasy i opowiada jakie wywloki chodza i pukaja do trockow to az mi sie nie dobrze robi,zuzyte to przez tyle chlopa,stoja wkolko i czekaja na okazje,a najgorsze ze same przylaza do samochodu i namawiaja
Ja sobie nie wyobrazam,ze moglabym taka dziewuche dotknac bleeeeee,a sa tacy mezczyzni ze jak tylko wjezdzaja na stop trucj to od razu przez radio pytaja czy sa tu jakies dz...........

_________________

Asiencja ja mam takie samo zdanie jak Ty.. Powiem Ci nawet że kiedys byłam koło takich bo kolega sobie chciał jaja z nich porobić i one w ogóle nie są ładne, paskudne jak noc, jakoś sie może i prezentują ale z daleka nie wiem w ogóle jak można taką dotknąć a co dopiero sie kochać

Dziewczyny,a w PL jak to jest,chlopaki Tirami stoja na jakims specjalnym parkingu jak ida spac,czy moga np.stanac tirem na ulicy i sie przespac??

u nas czasami mozna na ulicy,ale najczesciej staje sie na stop truck i czasami jak nie ma miejsca to trzeba jechac kilka godzin zeby gdzies sie zatrzymac
i powiedzcie czy dobrze placa za takie trasy po europie??ja tak tylko pytam,bo moze kiedy jak bysmy wrocili do PL to moj D dalej by chcial jezdzic

_________________

ale tu pustki

asiencja81 - u nas staja na parkingach lub pompach tj stacja benzynowa...na ulicy raczej nie wolno...co do zarobków....zależy na jaką firme trafisz...

_________________
Idealna żona to każda kobieta, która posiada idealnego męża.

Hej, hej żony tirowców

Nie wiem czy tu jeszcze pasuję, bo mój m przesiadł się z dużego TIR-a na busa. I teraz nie po kraju, tylko będzie jeździł po Europie (najczęściej podobno Niemcy). A jak się wprawi, to może ( ) znów przesiądzie się na duże auto.

No niestety u mnie ciąży dalej brak. A minął już rok starań. Tylko zastanawiam się czy można je zaliczyć do regularnych, gdyż, jak wiadomo, z mężami kierowcami różnie bywa. Można poszaleć, gdy są w domu. Wstępnie rozmawiałam z moim gin o braku ciąży, to dał nam czas do marca-kwietnia, bo potem czas pomyśleć o badaniach. Fakt, jak usłyszał, że mąż jest kierowcą zawodowym, to napomknął, że może być ciężko

_________________