Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:28 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz mar 29, 2009 6:09 pm 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
Witam,
Jestem mamą Kaliny, która własnie skończyła 8 miesięcy.
Córka nie siedzi i nie raczkuje, z przyjemnością za to buszuje po podłodze leząc na brzuchu, obraca sie własciwie non stop z plecków na brzuszek i odwrotnie, a w rączkach cały czas obraca jakieś zabawki. Od czasu do czasu podnosi się na dłoniach i wyciąga w góre klatkę i pupe, ale nie jednocześnie. Wcześniej leżenie na brzuszku nie było jej ulubiona pozycją, ale w końcu to zaakceptowała (jakies dwa miesiące temu).
Przy okazji wizyty u pediatry, ta swtierdziała, że 8 miesięczne dziecko powinno już siedzieć i radziła wybrac się do neurologa. Ponadto zaleciła podciaganie za rączki. Inny pediatra stwierdził, że ma dziewczyna jeszcze czas i do neurologa należy wybrać sie tylko dla swojego spokoju.
Dodam, że posadzona samodzielnie na twardym podłożu, chwieje sie na boki, (przechyla ją zwłaszcza w lewo), ciągnie plecami do tyłu, żeby się położyć. I zaraz zaczyna płakać
Mam w związku z tym takie pytania:
1. Czy można Kalinę sadzać opartą o poduszki, jeśli nie, jakie to rodzi konsekwencje ? ( posadzona została zaledwie kilka razy i nie protestowała, bawiła się zabawkami)
2. Czy powinnam ja podciągać za rączki do siadu?
3. Czy powinnam wykonywac z nią jakieś ćwiczenia, czy dać jej czas?
Z góry dziekuję za odpowiedź.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz mar 29, 2009 8:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
mam ten sam problem ,moja za 2 tyg konczy 8 miesiecy i tez nie siedzi ..tzn ostatnio krotko podtrzymujac sie raczkami. podciagnieta za raczki bardzo sie ciagnie i posadzona w lezaczku tez sama ciagnie do siadu.. nam pediatra dala jeszcze 2 tygodnie ale nic nie wspomniala o neurologu tylko powiedziala ze wysle ja na rechabilitacje zeby troszke pocwiczyła :roll:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 01, 2009 11:49 am 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
Brzana nie sadzaj, nie podciągaj za paluszki. Najlepszym rozwiązaniem jest podłoga. Leżąc na brzuchu zaczyna unosić się na raczkach i kolankach i bujać się w przód i w tył, a z tego co czytałam już to robi, więc za chwilę zacznie raczkować i możliwe, że dopiero usiądzie samodzielnie.
Jak jest w takiej pozycji, kładź jej zabawki w pewnej odległości niech próbuje i kombinuje jak po nie się dostać.
Są ćwiczenia odpowiednie na ten etap, ale to najlepiej by pokazał je rehabilitant.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 01, 2009 2:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
moja od dwoch dni wlasnie tak buja sie na raczkach i kolankach i w lezaczku trzymajac sie za boki podnosi sie do siadania ale posadzona sama nie siedzi :roll:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 01, 2009 3:03 pm 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
Moja Kalinka od samego początku, gdy tylko zaczęła przejawiać jakieś formy ruchu, leży na podłodze na macie edukacyjnej albo na puzzlach. Potrafi sama się sobą zająć, w zasadzie niewiele ją noszę. Łapie jakieś misie zawieszone na pałąkach, przekłada z rączki do rączki zabawki rzucone luzem. Poza tym, gdy leży na brzuszku, to potrafi utrzymać sie na jednej rączce, a w drugiej trzyma, a zazwyczaj macha co sił jakąś grzchotką lub co tam jej wpadnie w rączkę. Turla się w bardzo szybkim tempie, robi z siebie takiego skręconego "faworka", zatrzymuje sie tak jakby w połowie ruchu, ni to bokiem, ni na brzuchu jeszcze. Błyskawicznie obraca sie tez wokól własnej osi wspierając się na wyprostowanych dłoniach. I tak sie przemieszcza. Nie podnosi jednak dupki do góry razem z klatką i w ogóle odnoszę wrażenie, że ma słabe nóżki, bo nie potrafi sie na nich oprzeć. Od razu je pod siebie podkula.
No i sama nie siedzi. Znalazłam tu na wątku przykłady ćwiczeń zaproponowane przez panią Elżbietę. Zaczęłam ją sadzać to na jednym, to na drugim pośladku, nóżki kieruję w druga stronę i opieram z boku na dłoniach. Efekt jest taki, że mała załapała już tą pozycje i coraz ładniej siedzi, tzn. udaje jej sie utrzymać w siadzie bez wywrotki przez jakiś czas.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 01, 2009 8:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
mozesz skopiowc przyklady tych cwiczeń? Bede bardzo wdzieczna bo nie moge znalezc :roll: a to ze podkula nozki to nie oznaka poczatkujacego raczkowania? Bo moja tez zaczyna przyjmowac pozycje na czworaka i buja sie w przod i tył....

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 02, 2009 9:51 am 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
dotka5 duzo fajnych porad znajduje sie w tym wątku http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0. Poczytaj sobie,a na pewno skorzystasz podobnie jak ja, choć najlepiej byłoby zobaczyc pokaz tych ćwiczeń na żywo

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 03, 2009 7:10 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Brzana :P
Absolutnie nie podciągaj córci za rączki.Dzieci siadają z czworaków i w tą pozycję ją stawiaj.Po prostu stawiaj ją na rękach i kolankach, i bujaj przód-tył.Możesz ją sadzać bokiem tzn w siadzie płotkarskim skręcać pupę i stawiać na czworaki i w drugą stronę do siadu.Ale ona MUSI pchać rączkami.MUSI pchać a nie tylko turlać się.Bo zaraz zacznie ciągnąć się na rękach i zacznie wstawać i ominie czworaki.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 04, 2009 7:50 am 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
Dziękuję Pani Elu za odpowiedź :D
Moja corka posadzona juz siedzi. ćwiczyłam z nią siadanie bokiem i w mig załapała :)
Teraz staram się ją stawiać na czworakach, ale nie jest to wcale łatwe w naszym przypadku, gdyż mała zaraz podnosi krzyk, ale co tam...Potrafi w tej pozycji unieśc do góry klatkę i dumnie ją pręży, natomiast nie wie chyba po co ma nóżki, bo te lężą jakoś tak bezwładnie. Nie ma mowy, by się na nich wsparła. A płacze przy tym, jakby ją ze skóry obdzierali.
I tu nasuwa mi sie jeszcze jedno spostrzeżnie: Kalina w ogóle nie potrafi się na nich wesprzeć. Gdy zaczęłam ją delikatnie jakby stawiać na nóżkach, to tak je podkula, że ląduje w siadzie. Nogi ma jak z waty.
Czy stawinie na czworakach pomoże jej wzmocnić nóżki? Czy to jest tak może, że ona w ogóle nie wie, że ma nóżki, tzn. w jej głowie nie zostało zakodowane, że na nózkach można się oprzeć, bo nigdy jej nie stawiałam, ani nie bawiłam w ten sposób, że lądowała na nich?. Jej nogi wydają mi się być w ciągłym ruchu.
Dodam jeszcze, że podczas zabawy bawi sie stópkami, łapie za udka, uparcie ściąga skarpetki, a jak lezy na pleckach , to wali nimi podłogę, zarzucado góry i przewraca na boki

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 06, 2009 9:24 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Brzana :P
Nie rozumiem twojego niepokoju.Czemu niepoki cię że twoja Córeczka nie staje na nogi.A jesteś zaniepokojona,że nie gryzie kotleta schabowego,nie mówi Mama,Tata,brokuły....,nie ma zębów,włosów,i ........
To nie ten czas.Ona - z twojego opisu DOSKONALE wie że ma nogi....ale na swoim poziomie rozwoju.Bardzo ciężko pracuje żeby je wzmocnić i przygotować do funkcji stania na nogach.,ale jak ma stać skoro nie stanęła na czworakach.Czy 3 miesiące temu sięgała do nóg.przekręcała się na brzuch,plecy,manipulowała rączkami.
Mamo, daj jej czas.Czas,swój spokój,miłość ....leżenie-aktywność na podłodze a ...daje ci gwarancję,że ...wstanie na nogi i pójdzie...w odpowiednim czasie.Norma to pójście do 18 miesiąca życia.To kosmicznie długi czas na nauczenie się jak wstać i pójść. :siu: :$%^:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 06, 2009 3:51 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
moja mala aczyna chyba rackowac :D z kiwania sie zaczyna dawac na przemian nozki tylko raczki jeszcze nie ida i laduje na brzuchu.. tylko czy to normalne ,ze zbytnio nie siedzi a zbiera sie do raczkowania? :roll:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 08, 2009 2:34 pm 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
Pani Elu, dzięki za wyjaśnienie :)
Kurcze, jakoś nie idzie mi ustawienie małej na czworakach. Jak już opanuję nóżki, to ona unosi do góry łapki, ciągnie plecami i w ryk. Pani Elu, mogłaby mi Pani udzielić jakiś wskazówek jak powinnam ustawiać córkę w tej pozycji, bo strasznie ją tarmoszę i może dlatego ona jest cała na nie i się spina. Póki co z większym powodzeniem udaje mi się przełozyć ją przez udo, choc też ciągnie plecami do tyłu.

dotka5 gratuluję :D skoro dzieci siadają z czworaków, to pewnie Twoja córeczka tez niebawem do tego dojdzie :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 10, 2009 8:52 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Brzana :P
Daj jej na razie spokój.Czasem zaproponuj czworaki,lub z siadu bokiem lekko podnieś pupę ze skrętem i pójdz w kierunku czworaków,ale nie walcz.Kiedy dziecko nie jest jesccze gotowe będzie oporować.

Dotka :P
Dzieci siadają z czworaków.Ale muszą tę pozycję mocno ustabilizować,żeby utrzymać górę przy skręcie na bok pupy.A mówisz że mała dopiero zaczyna wstawać,ale jeszcze nie chodzi na czworakach.Daj jej czas. :P :P :P


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 11, 2009 6:43 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 31, 2007 11:57 am
Posty: 481
dziekuje Pani Elu .. niepokoi mnie ciutke to ze ona posadzona ciagle skalada sie jak scyzoryk tzn pochyla w przod na nozki.. a jutro konczy 8 miesiecy. Na czworakach ładnie juz sie utrzymuje..

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 18, 2009 8:31 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pn lis 05, 2007 6:55 am
Posty: 2709
Lokalizacja: Piekary Śl.
Ja też mam pytanie dotyczące siadania.
Paulinka sama usiadła dokładnie w dniu, w którym skończyła 9 miesięcy. Usiadła z czworaków. Oprócz tego turla się, pełza, w pozycji na czworakach kołysze się do przodu i do tyłu, ale nie raczkuje i nie klęczy. Parę dni temu byliśmy u neurologa i powiedział, że Paula za dużo ćwiczy siedzenie i nie wie, że ma nogi i powinna leżeć na brzuchu albo klęczeć dźwigając się przy meblach. Jak próbuje się ją postawić to podkurcza nogi, podobnie jak dziecko koleżanki parę postów wyżej. Zdaniem neurologa Paulinka nie wie, że ma nogi. Dodam, że od 5 miesiąca życia bawi się stopami. Podobno siedzenie jest trudniejsze niż chodzenie?
Jak mam ją zmusić, żeby nie siedziała, skoro co chwilę sama siada, na spacerze też siedzi w wózku, mimo że ją kładę.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt maja 26, 2009 8:23 am 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
Postanowiłam cos tu jeszcze napisać..
Moja córka, która ma skończone prawie 10 miesięcy od jakichś 6 tygodni pełza na brzuszku, przy czym nózki ustawia naprzemiennie, jak żabka. Opanowała ten sposób poruszania się do perfekcji i dociera wszędzie:)
Od jakichś 2 tyg. ustawia się sama w pozycji na czworaka, chwilę się buja, ale nie wie co dalej i w rezultacie zaczyna pełzać. Ja tez od czasu do czasu ustawiam ją w tej pozycji, kładę przed nią zabawkę i zachęcam do przestawiania rączek i nóżek. W zasadzie to przestawiam jej nózki do przodu. Sama póki co zrobi jeden kroczek i chwieje się przy tym jak pijana :lol: .
Nauczyła się tez przechodzić z siadu do pozycji na brzuszku, ale sama siąść wciąż nie potrafi.
Na nic sie nie wspina, ani nie opiera na stópkach
Czekamy co będzie dalej.
Aha, całymi dniami, o ile nie jesteśmy na spacerku, buszuje po podłodze

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra