Kaśka87, mnie tez przed @ jak zaszlam pobalaly cycki, a potem przestaly. Specajlnie objawow tam nie mialam. Wszystko przyszlo pozniej i to ze zdwojona sila

_________________

Czesc dziewczyny

widze ze jestescie naluteinie jak ja ja ja biore wlasnie 7 cykl i tez dopochwowo moze ona wam przyspieszyc @ jak rowniez moze byc skapa ja tez tak mam...mam nadzieje ze lekarz powiedzial wam ze luteine powinno sie brac dwa dni po owulacjii bo jesli weznie sie ja za szybko to ona blokuje owulacje zazwyczaj jest tak ze lekarz standardowo daje od 16dc do 25dc by skrocic cykle i to skutkuje ale musicie wiedziec czy przed tym 16dc odbyla sie owulka, ja mierze temperature i po zaczynam barc luteine dwa dni po skoku temperatury... zycze wam powodzenia w staraniach

_________________





Czekamy na cud...

Lena_no

Hej,a mniej wiecej kiedy te objawy przyszly?W ktorym tyg?Pozdrawiam

Kaśka87, tak na powaznie zaczelo sie u mnie w 6-7 tyg z tym, ze ten 7 tydzien byl okropny, ale mam znajoma, ktora przez cala ciaze czula sie wspaniale

_________________

hej kobitki przepraszam ze dopieor teraz ale mialam tak namieszane ze szok. wczoraj bylam u gin ale tylko z nim rozmawialam powiedzial ze moge miec te plamienia okolowulacyjne. ale dla pewnosci kazal zrobic test. dzis rano zrobila. wyszedl negatywny niestety. a zaraz po tym dostalam normlany okres. dzis ponownie bylam u gina i co sie okazalo ze najwyrazniej mialam cykl bezowulacyjny i dlatego szybciej wystapila ta wredna paskudna @. mam nie brac teraz luteiny dopiero w nastepnym cyklu i zobaczymy co dalej bedzie sie dziac. ale mowi ze to jest noramlne i czasem sie tak moze zdazyc. we wtorek jestem umowiona po raz kolejny do gina ale to juz kontrolnie, wiec zobaczymy co w trawie piszczy. mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku. a dla was posylam duzo fluidkow, ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Kasiu a co u ciebie? robilas tescik?
nela jak z toba? pozdrawiam

Jestem tu nowa i mam pytanko.Od pól roku staramy się z mężem o dzidziusia.miałam @25 stycznia,cylk mój trwa zazwyczaj 33-35dni i jak do tej pory nic,robiłam test 5 dni temu i wyszedł negatywny,temp.cały czas ok37.5,ciagły ból brzucha i teraz zaczeły mnie boleć piersi.Nie wiem co o tym sądzić,powtórzyć test?

Moniaaa, no to z tego co sobie obliczyłam wychodzi, że @ się spóźnia. Tempka wysoka, bóle brzucha i piersi mogłyby wskazywać ciąże. Powtórz test za jakieś 2-3 dni, a jak będzie negatywny, a @ brak to pójdź na bete. U niektórych kobiet ten hormon rośnie szybciej u innych kobiet woniej więc nie ma się co martwić. Jeśli fasolka jest to wkrótce wszystko będzie jasne.

_________________

Dziekuje ślicznie za odpowiedz,oczywiście zastosuje sie do rady i poczekam...ech żeby @ nie przyszła...

Aliss118

Hej,no nie robiłam jeszcze,ciągle sie nad tym zastanawiam.Bo juz tyle razy wczesniej mialam podejrzenia,objawy itp.i zawsze efekt koncowy byl taki ze test byl negatywny.A tym bardziej u mnie,bo mam i bede miala straszne problemy z zajsciem w upragniona ciaze:( juz nie mowiac o hiperprolaktynemi,nieregularnej miesiaczce,mam tez macice dwurozna,co tez własnie znacznie mi pewnie utrudnia te zajscie.No i jest jeszcze kwestia mojego mezczyzny,w dziecinstwie mial ''uciekajace jądro''i mial w tym miejscu operacje,tzn.''Włozyli''je tam gdzie powinno byc.Mysle ze,byc moze-bo nie robilismy w tym kierunku jeszcze zadnych badan,moze byc jakis mały problem.Oj,sama juz niewiem.Bardzo chcialabym juz miec dziecko:(pozdrawiam

Przykro mi ze Test wyszedł Tobie negatywny i ze sie nie udało,Ale przeciez nadchodzi kolejny cykl,i moze WAM sie uda:)

Aliss118

Hej,no nie robiłam jeszcze,ciągle sie nad tym zastanawiam.Bo juz tyle razy wczesniej mialam podejrzenia,objawy itp.i zawsze efekt koncowy byl taki ze test byl negatywny.A tym bardziej u mnie,bo mam i bede miala straszne problemy z zajsciem w upragniona ciaze:( juz nie mowiac o hiperprolaktynemi,nieregularnej miesiaczce,mam tez macice dwurozna,co tez własnie znacznie mi pewnie utrudnia te zajscie.No i jest jeszcze kwestia mojego mezczyzny,w dziecinstwie mial ''uciekajace jądro''i mial w tym miejscu operacje,tzn.''Włozyli''je tam gdzie powinno byc.Mysle ze,byc moze-bo nie robilismy w tym kierunku jeszcze zadnych badan,moze byc jakis mały problem.Oj,sama juz niewiem.Bardzo chcialabym juz miec dziecko:(pozdrawiam

Przykro mi ze Test wyszedł Tobie negatywny i ze sie nie udało,Ale przeciez nadchodzi kolejny cykl,i moze WAM sie uda:)

nic z tego..

witam, nie wiem w sumie w którym watku mam opisac moj problem, no ale sprobuje tu. moze ktoras z was mi pomoze... otoz... ostatnia miesiaczke mialam 4 lutego, wtedy spoznila mi sie 1 dzien. w trakcie tego cylku, jakis tydzien po zakonczeniu miesiaczki wystapily u mnie krawienie, moze az takie jak podczas okresu, ale slabo tez nie lecialo. no a teraz okres spoznia mi sie juz 8 dzien. testu nie robilam bo szczerze mowiac boje sie strasznie, choc tez nie wykluczam tego calkowicie, ale czy bylaby mozliwosc zeby po zaplodnieniu wystapil jeszcze okres, bo pozniej raczej to nastapic nie moglo... jestem w kropce...

Ola24, to krwawienie mogło być spowodowane owulacją. Niektóre kobiety mają plamienia podczas owulacji, bo na plamienie implantacyjne to chyba było za wcześnie. Okres widzę spóźnia się już sporo więc radziłabym zrobić test, bo napewno już on pokaże ciąże jeśli ona jest.
A powiedz mi mierzyłaś sobie tempke? I czy masz jeszcze jakieś objawy jak np. twarde i lekko powiększone podbrzusze?
Pozdrawiam.

_________________

no obajwów niby nie mam. pamietam ze z moja corka to okresu nie mialam od samego poczatku, piersi to mialam strasznie obolale i mialam podwyzszona temp, tak jakbym byla chora, a teraz poza brakiem okresu nie czuje nic. temp mam chyba normalna

Ola24, no wiesz każda ciąża jest inna więc to jeszcze o niczym nie świadczy
u mnie objawy te typowe pokazały się dopiero w 6 tyg.
Radzę poprostu zrobić test.

_________________

wczoraj zrobiłam test, tyle ze o 18. wyszło ze ciąży brak. ale okresu nadal nie ma. czy test robiony o tej porze, a przypominam ze okres spoznia mi sie juz 9 dzien, jest obiektywny, czy lepiej dla pewnosci zrobic jeszcze jeden w porannych godz?

Ola24, wszystko zależy od poziomu hormonu ciążowego. Zwykle takie testy zaleca się robić rano chociaż jeśli poziom tego hormonu jest już wysoki to wynik będzie pozytywny niezależnie od pory dnia.
Radziłabym Ci wybrać się na bete. Wtedy będziesz mieć 100% pewność.

_________________

Hej dziewczynki
Kasiu jak tam u ciebie? cos nowego sie zdarzyło? ja czekam az ta wredna paskudna @ sie skonczy i czekam na owulke mam nadzieje ze w koncu sie uda bo bardzo tego pragne.

Aliss118

Hej:),nic pozatym ze jestem jakas taka senna juz od ponad tyg,mam caly czas podkrazone(nigdy nie mialam)zauwazyłam je juz ponad dwa tyg.temu-myslalam ze to od niewyspania,ale spie 8godz a teraz nawet dluzej bo jakos sie z łozka rano zwlec nie moge-pewnie od leniuchowania;).No a pozatym dzis zaczelam jakos strasznie czesto latac siusiu,rano było 2 razy w przeciagu 15min,a pozniej tak co 2,2.5 godz.no i mam wzdecia:(i boli mnie podbrzusze,jakbym miala tam kamienie,ciezko mi...i mi sie caly czas odbija.Dziwne,nie mam ochoty na urojona ciaze .Biore caly czas Luteine i Bromergon.@ma byc 19.marca.A co u Ciebie?Bo ja sie tak rozpisalam A jak masz na Imie?Alicja?Pozdrawiam wszystkie staraczki i mamusie

Tak Kasiu Alicja a tesciku dalej nie robilas? ja czekam az sie mi ta paskudna @ skonczy i beda ponowne staranka mam nadzieje ze tym razem sie uda. ale za to trzymie kciuki zeby w twoim brzuszku zagoscila fasolka i dlatego posylam ci fluidki na szczescie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ lap ile sie da i mam nadzieje ze pomoga;) a ty kiedy testujesz? pozdrawiam