cześć dziewczynki...dawno nie pisałam, ale podczytywałam Was regularnie cieszę się, że niektóre z Was mają owulację, inne leczenie, które przynosi jakieś efekty, więc teraz tylko czekać aż będą nowe maleństwa na naszym forum! trzymam za was kciuki kochane i mam nadzieję, że jak za parę dni wejdę na forum to przeczytam jakieś dobre wieści ja jutro idę do szpitala, w środę laparo i HSG. Boję się jak ch.... ale mam wiele nadzieji, że po laparo wszystko się wyjaśni co i jak i że niedługo nam się uda...wierzę, że każda z nas doświadczy tego cudownego uczucia....póki co trzymajcie się cieplutko, nie traćcie nadzieji i wierzcie...buziaczki pa

_________________
http://babystrology.com/tickers/baby-ti ... abycount=1

Idka powodzenia na laparo nie taki diabeł straszny wiem co piszę, że sama to przechodziłam.
A co do starań i leczeń to jeżeli o mnie chodzi to kłody pod nogi nam nowe ciągle wpadają... jak już po laparo myślałam, że będzie dobrze to się okazało, że z m się popsuło Do miernych wyników nasienia doszła bakteria, na której temat nie mogę znaleźć żadnych informacji

Ale jutro recepta od gin m się podleczy i może w końcu się może sny i marzenia spełnią

_________________






I tak będzie kiedyś dobrze musimy w to wierzyć!

idka20 trzymam kciukaski za Ciebie, wszystko będzie dobrze

_________________

Idka trzymam kciuki

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Maruszka nie przejmuj się, skoro lekarz mówi, że jest dobrej myśli to znaczy,że nie jest tak źle Dobrze, że będziesz miała inseminację.

idka20 powodzenia!!!

joaska muszą się w końcu spełnić! Czasem tak jest, że ciągle są jakieś przeszkody a wszystko dobrze się kończy

Wczoraj zrobiłam znow test owu. Były dwie kreski w tym druga słabsza więc już po owu. No to pozostało teraz czekać jakieś 2 tyg. na @. Nie lubię tego czekania

Witajcie!!!Maruszka tak moze @ nie przyjsc tylko sie obawiam ze znowu dlatego ze sie zatrzyma i trzeba bedzie ją wywoływac.Ale narazie spokojnie czekam w piatek ide na wizyte wiec nawet jak nie dostane do sie moze cos dowiem.
Idka no to trzymamy kciuki zeby wszystko poszło ok
Pragnienie kciuki zaciśnięte.
neci82 a co u Ciebie?
A ja się przeziębiłam i coś mi sie wydaje ze choroba mnie nie ominie jeszcze musze w pracy wytrzymac na 2 zmiane

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

Martinka u mnie ok,czas leci pomalutku
o starankach nie myślimy częściej nasze myśli krążą wokół rodziny zastępczej bo na adopcje narazie nie mamy szans
ale nic nie planujemy konkretnie bo póki co nie mamy stałego lokum

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Witam ponownie w kolejnym miesiacu oczekiwan...

W tym cyklu zaczelam brac Luteine dopochwowo,majacej mi pomoc zajsc w ciaze,tzn.wywołac owulacje.Dostalam jej na 3 cykle,i mam nadzieje ze teraz sie uda.No i mam przeczucie,ze juz sie udało....
Jestem co prawda jeszcze przed @,mam ja dostac za jakis tydzien.Od kilku dni bola mnie sutki przy dotyku.Sugeruje sie tym bo nigdy nie bolalay mnie nawet przed @.No i sprawdzalam szyjke macicy,jest rozpulchniona jak poduszeczka.Mam tez troche bardzo bialego sluzu.Co o tym myslicie??Moze sie myle,moze sa to urojenia-bo moze za wczesnie na te objawy....pozdrawiam

Dziewczyny czy Wy robiłyście te testy owulacyjne? Bo ja niewiele z tego rozumiem...

Wiem, że jeśli ta kreska kontrolna od LH jest słabsza to wynik jest negatywny.
10 dnia cyklu o godz. 12 miałam 2 kreski w tym samym kolorze
11 dc o godz. 17 miałam tą od LH jaśniejszą
12 dc o godz 17 byłam pewna, że będzie już jedna kreska a dalej jest ta druga jaśniejsza

Czy to jest tak, że 2 kreski o tym samym odcieniu wskazały na pik LH a teraz od dwóch dni mam jaśniejsze kreski bo hormon się dalej utrzymuje?
No i skoro 2 takie same kreski były już ponad 48 godz temu to już na pewno jestem po owu?

Tylko się nie smiejcie że zadaję głupie pytania

Pragnieniejeżeli test wyjdzie pozytywny: 2 takie same kreski lub testowa lekko jaśniejsza to owulacja nastąpi w ciągu 24-36 h, więc według tego u Ciebie jest już po owulce ale przytulanki nie zaszkodzą

_________________

czesc
gdzie się wszyscy podziali??

maruszka ja nie miałam pregylu. Podaje się go jak jest podejrzenie że pecherzyk moze sam nie peknac. U mnie wygladalo to tak, że w 10 dc miałam usg i byl juz duzy pecherzyk i endo tez ok wiec robilam testy owu i jak wyszly 2 krechy to po 24 do 36h mialam sie zgłosić na iui. M. musiał się zgłosić (2h przede mna) na oddanie nasienia. Potem dostałam zastrzyk mega szczykawą,czujesz tylko mini ukłucie i juz jest po wszystkim. Po "zabiegu" mialam robione usg które potwierdziło że pecherzyk pękł sam. Ja miałam robione na cyklu naturalnym bez wspomagaczy i jak mi to dr wytłumaczył wtedy nie podaja pregylu ani dupka.

martinka jak sie czujesz? co najwyzej moje pokretne odpowiedzi patrz wyżej
Jesli chodzi o test to tez mi się wydaję że jak Ci wyszły te 2 krechy tego samego koloru to było pikowanie LH i od tego momentu wciagu 24-36 była owu. poźniejsze testy wykazywały mniejsze ilości lh. Tak więc nie przejmuj się tymi późniejszymi testemi ważne że owu była.

pragnienie po pierwsze na tym forum nie ma głupich pytań )

wiecie może co u pluszaczka słychać?

Ja juz szału dostaje z tym czekaniem do testu, jeszcze tydz.!!!! I wkurza mnie że nie mam żadnych pozytywnych objawów, tylko jakiś dziwaczny śluz który i tak nic mi nie mówi.
oj, sie rozpisałam

_________________
staranka od 05.2007....
i po 2 latach zobaczyliśmy II
od 6.01.2010 jestem mamą Hani

Czesc!
Kaśka ciężko powiedzieć moze to świadczyc o nadchodzącym @ albo o ciązy jeśli to ciąża zrób test w dniu spodziewanej@.Inaczej sie nie dowiesz.
A u mnie dalej brak@ szlak mnie powoli trafia bo jeśli to nie ciąża a pewnie nie to znowu to samo zanikający@ dobrze ze ide do gina prywatnie bo zaczyna mnie to męczyc.
megi he he to chyba nie do mnie odpowiedz

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

Hej kobietki, trzymam kciuki za testowanko, oby wyszły piękne 2 krechy Już dawno nie było nowych fasolek u nas

Martinko widzisz jaka ja jestem zakrecona ) ale pytanko o zdrowko było do Ciebie bo coś o przeziebionku pisałaś. A brak @ to może jednak dobry znak? testowałaś??

Pragnienie moje zakrecone pisanko powyzej było oczywiscie do Ciebie )

_________________
staranka od 05.2007....
i po 2 latach zobaczyliśmy II
od 6.01.2010 jestem mamą Hani

megi samopoczucie kiepsko przeziębiona jestem gardło,kaszel ale do pracy musze chodzić.Dzis mam wolne wiec moze sie troche podkuruje do jutra.
A co do @ to ją chyba wywołałam "telepatycznie" bo sie powoli zaczyna.

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

Hej dziewczynki
troszkę mnie tu nie było
podchodzimy do inseminacji w najblizszym cyklu, w miedzyczasie robimy badania genetyczne. Strasznie boje sie wyniku tych badań bo mogą przesądzić o tym czy mamy szanse być kiedykolwiek rodzicami

Maruszka u mnie insemka polega na tym, ze póki co od 3 do 7 dc mam brać femare a w 10 dc usg - nie wiem czy dostane wtedy cos na pęknięcie pęcherzyka czy nie.. dam znać

_________________
starania od stycznia 2007
Aniołki 07.09 (*), 10.09 (*)
walczymy...

Megi25 spokojnie, doczytałam się i dziękuję za odpowiedź
Ja się przez ten pozytywny test owu napaliłam w tym cyklu :/ Zła na siebie jestem bo jak się tak napalam to potem się mocno rozczarowuję, bardziej niż zwykle.... No i tak jak Ty Megi już mi się czekać nie chce i wytrzymac nie mogę! Ale u mnie jeszcze z 2 tyg... dopiero mam 13 dc.

No własnie dawno żadnej fasolki nie było... Martinka a Ty jeszcze nie testowałaś ?:>

Justi12 kciuki za badnka i inseminację zaciśnięte

_________________
"A Bóg, dawca nadziei, niech wam udzieli pełni radości i pokoju w wierze, abyście przez moc Ducha Świętego byli bogaci w nadzieję"

hejka
megi,justi dzięki za info trzymam za was mocno kciukaski no i oczywiście za inne babeczki tyż hehe

_________________

A u mnie PMS wielki a jutro albo pojutrze @ już będzie, ale nie robiłam sobie nadziei za szczególnych.

Lekarz jest dobrej myśli, że teraz jak wie, że m ma bakterie to tu pewnie jest przyczyna. Antybiotyki wybierze i może w końcu się uda

_________________






I tak będzie kiedyś dobrze musimy w to wierzyć!

joaska na pewno się uda!! Teraz jak już złapaliście przyczyną za rogi, to ją odgonicie i się uda.
A ty tez bierzesz jakieś tabletki? Jak u mojego m. wyszły bakterie to ja też przez tydz. musiałam coś łykać. Nie wiem czy to zależy od rodzaju bakterii ale moze dopytaj lekarza czy też nie powinnaś czegoś wziąć.

A gdzie się podziały nasze dobre duchy czyli asiki?? jak Wasze samopoczucie w srodku zimy?

pozdrawiam Was czwartkowo

_________________
staranka od 05.2007....
i po 2 latach zobaczyliśmy II
od 6.01.2010 jestem mamą Hani