Podczas pierwszej kontroli po połogu dostałam od lekarza ginekologa tabletki antykoncepcyjne Carazette. W ulotce informacyjnej przeczytałam że można je przyjmować w trakcie jak i po karmieniu piersią. Podczas przyjmowania tych tabletek nie występują regularne krwawienia miesiączkowe, tylko nieregularne krwawienia lub plamienia, które mogą być częstsze lub dłużej trwające. Ostatnie krwawienie trwało 10 dni i po 4 dniach znów wróciło. Czy to oznacza, że dzieje się coś złego? Proszę o pomoc. Co powinnam zrobić?? Odstawić tabletki czy dalej przyjmować?? Czy są to skutki nie tolerancji organizmu??

ja miałam bardzo podobnie na poczatku organizm sie przyzwyczaja.po2opakowaniu plamienia miałam 2razy w miesiacu,ale zrezygnowałam z tych tabletek,nie karmie piersia wiec uwazam ze lepsze sa tabletki przy których wystepuje normalne krwawienie 1raz w miesiacu.

Idz do lekarza, moze te tabletki sa za silne dla Ciebie

Mialam tabsy i po nich strasznie plamilam, poszlam do lakarza i powiedzialam ze sa chyba za silne dla mnie , zmienila mi na inne i teraz jest ok

Tak wiec najprawdopodobniej za silne leki lub tez "burza hormonalna"

_________________



"Dziecko to czastka Nieba na ziemi"..

Ja po 4 opakowaniach cerazette musiałam z nich zrezygnować, bo też miałam tak ,że ciągle miałam @ z małymi przerwami. Tak ja napisała to ewa15022. Jeżeli już nie karmisz piersią ,to zmień na inne a jeżeli jeszcze karmisz ,to nie masz innej opcji chyba. Jest coś takiego jak depo-provera (zastrzyk 1 raz na 3 m-ce. Nie polecam. Ja na to zareagowałam fatalnie. Jest cała wielka lista skutków ubocznych i tyje się o nich strasznie.

_________________

ja biorąc cerazette tez miałam plamienia i poszłam zgłosić się do ginki,a ponieważ przestałam karmić piersią to przepisała mi inne,brać ich nie mogłam

_________________

Jeśli krawienie utrzymuje się długo to warto iść do lekarza, ale nie tylko po nowe tabletki - także się zbadać.
Znajoma miała tak, że się okazało iż ma torbiela na jajniku