Negatyw

bardzo mi przykro

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Bardzo mi przykro... ale może jednak za kilka dni okaże się że będzie druga kreseczka. Ja zawsze wierzę że jeśli nie ma @ to będzie fasolka. A teraz mocno Cię przytulam.

_________________
Aniołek [*] 10tc- 25.08.2008 tęsknimy...

Raczej watpie. Dzwonilam do lekarza. Spytalam czy jest mozliwosc, ze test sie pomylil. Odpowiedzial: "raczej nie". Nie wiem tylko co dalej, tzn. nie wiem co lekarz powie. Przez telefon uslyszalam tyle, ze czekamy na @, a po jak sie wybierzemy na wizyte do niego to wspolnie ustalimy co dalej (dokladnie powiedzial: "ja juz pania pokieruje"). Poniewaz bylam dociekliwa i spytalam czy przewiduje 2 inseminacje, uslyszalam, ze nie... Nie wiem czemu. I w sumie to mnie najbardziej niepokoi bo nie wiem co dalej. Przeciez nie powie po polrocznym staraniu sie, ze jedynym wyjsciem jest invitro. Chyba byloby to przedwczesne? Sama juz nie wiem co myslec o tym wszystkim

An.ka.ka wszystko zależy od lekarza. Jeśłi jest specjalistą w tej dziedzinie to na pewno wie co robi. Mnie mój lekarz stymulował 3m-ce CLO i udało się. gdyby jednak się nie udało miałabym robione badania na wrogość śluzu. Ja swojemu ufam i wierze że jeszcze będę w ciąży....Poczekaj do wizyty i wtedy się przekonasz co Ci zaproponuje a skonsultować się z kimś innym zawsze możesz.

_________________
Aniołek [*] 10tc- 25.08.2008 tęsknimy...

cześć dziewczynki - tak dawno mnie tu nie było ale siedze caly czas u rodziców i praktycznie w tym miesiącu rezygnuje z wynjamu miszkania i wracam na pewien czas do nich (do czasu aż nie przyznadzą mi własnego mieszkania). Jestem caly czas na zwolnieniu i będę już do końca a maleństwo rośnie i rozwija się prawidłowo, brzuszek pięknie rośnie i jest już sporawy no i tak jak przeczywałam na 75% będzie dziewczynka ale to jeszcze nic pewnego.

Życzę wam wszystkim kochane szybkiego zafasolkowania a w szczególności tobie Lewku

_________________
NASZA KOCHANA PAULINKA

czesc dziewczyny

an.ka.a jesli jeszcze nie dostalas @ to jest szansa. Ile Ci sie juz spoznia? A co do testow, to czesto sie myla, gdy jest za malo hormonow w moczu nie pokaza wyniku pozytywnego. Poczytaj o testach na forum bedziesz zaskoczona ile dziewczyn miala 2 krechy dopiero po 2 tygodniach od spodziewanej @!!
powodzenia.
P.S> Ja tez czekam na @ lub fasolke. jestem spozniona juz 8 dni a testy negatywne. Robie bete dla pewnosci. czego i tobie radze, chyba ze @ przyjdzie.

Dostalam @, wiec juz na pewno po zawodach. Taka jakas dziwna przyszla, ale przyszla

czesc

Wlasnie mija 7 cykl bezowocnych staranek
czekam jeszcze na @, ktora ma byc ok 23.09 i chcialabym zrobic sobie badania na PRL i TSH (tzn. gin kazal mi je zrobic)
czy orientujecie sie w ktorym dniu cyklu najlepiej robic takie badania?
czy przy okazji jeszcze jakies badania robic?

pozdrawiam serdecznie

Sylwusia witaj u nas

proponuje ci napisac tutaj http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=2524 bo ten dział odwiedza większa liczba forumowiczek

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Witaj neci82
Dziekuje bardzo za info

pozdrawiam serdecznie

nie ma za co:)

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Witajcie kochane staraczki
Myślałam ze może ten cykl bedzie udany ale niestety nie. W sobote przyszła do mnie @ i teraz szalaje w najlepsze. Mam takie pytanko. Czy wiecie od czego zależy wygląd @? Tzn zawsze mialam taka jasną i płynną, a w tym cyklu jest ona bardzo ciemna i wygląda jakby miała takie małe skrzepy. Nie chcę iśc do gina z byle powodu więc jeśli ktoś coś wie. A może któraś z Was miała podobnie?

_________________

udalo mi sie wejsc na forum po bodajze 3 miesiacach
u mnie nic nowego,nadal starania o dzidzie,buuu
troche chorowalam ostatnio,od listopada hyh wiec starania z przerwami.

Normalnie smutek mnie ogarnia, tragiczny.... w niedziele bolal mnie brzuch i plecy oraz piersi....i tak do dzis, wczoraj bylam plaxczliwa potem wsciekla a dzis.....smutna. Mieszkam w uk, znalazlam digital test pokazujacy do 4 dni przed okresem czy jest sie w ciazy z prawdopo.55%.... zrobilam z rana, wynik negatywny....temp 36.6.....nigdy rano nie mierzylam ale poludnie zawsze bylo 37.7 wiec spadsla...troche pirsi bola ale.....chyba szansy nier ma...

_________________

witajcie staraczki bedzie dobrze zobaczycie wierze ze nam sie wszystkim uda czy wczesniej czy pozniej ale napewno ja w tym cyklu jestem juz po starankach ale bardzo sie nie nastawiam moze to pomoze zajsc w ciaze moze obojetnosc zadziala buziaczki dla was ogromniaste

Witam drogie panie czytam wasze posty i przypominam sobie siebie z przed 10 lat.Napiszę teraz wam swoją historię a ponieważ jestem tu nowa mam nadzieję że przeczytacie i przyjmiecie mnie do swojego grona.Starałam się o dziecko 11 lat mam stwierdzone pcos przeszłam 5 lekarzy każdy mówił co innego miałam inseminację w końcu laparoskopia i też nic po 8 latach zapisaliśmy się do ośrodka adopcyjnego w 10 rocznicę ślubu dowiedzieliśmy się że dostaniemy chłopczyka.Trzeciego października zabraliśmy naszego synusia z pogotowia opiekuńczego do domu miał wtedy 3 miesiące a teraz niespodzianka 1 grudnia byłam już w ciąży.Moje kochane starające się nie poddawajcie się będzie dobrze tylko trzeba w to wierzyć bo wiara przenosi góry nie liczcie dni ja wiem najlepiej ile można wylać łez i kiedy powiedziałam to jest wszystko wola nieba z nią się zawsze zgodzić trzeba zostałam obdarowana podwójnie na dodatek chłopcem i dziewczynką.Trzymam za was kciuki.

Elka Gratuluje ci,wzruszająca historia

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Ela ale sliczna historia
Gratuluje!
bedziesz miala 2 dzieci

mam już dwoje dzieci Zuzia ma 6 miesięcy a Dawidek 1,5 roku i jestem pewna że wszystkie starające się w końcu zobaczą dwie kreseczki życzę wam tego z całego serca.Jeżeli ogarnie was smutek pomyślcie o mnie 11 lat i sukces jestem pewna że dzięki mojemu synkowi.Pozdrawiam i jestem z wami.