Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:21 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 2:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
black&white pisze:
tylko ostrzegam, bo to łaskocze 8) :heh:
wiesz, teraz tak patrzę, ż Twoje dzieciątko jest tylko troszkę starsze od mojego ;)


hehehe wiem, wiem, bo juz pare razy praktykowalismy :loo: fajna sprawa. uwielbiam takie desery :je:

wlasnie tez to zauwazylam i mialam juz kilka razy pisac, ale mowa tu o takich mniam rzeczach, ze z glowy mi wylecialo za kazdym razem :roll: hehe.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 2:12 pm 

Rejestracja: wt paź 30, 2007 9:35 pm
Posty: 4960
aGGusIA
heh ja do tej pory tylko raz próbowałam ;) ale super zabawa przy tym też jest :]

widzę, że nasze Dzieciaczki dzieli tylko 10 dni ;)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 2:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
black&white pisze:
aGGusIA
heh ja do tej pory tylko raz próbowałam ;) ale super zabawa przy tym też jest :]
widzę, że nasze Dzieciaczki dzieli tylko 10 dni ;)


oj jest jest, tylko jaka "mila" ta zabawa" ach ;) tesknie za K jeszcze bardziej hehe.

A czemu Ty na styczniowkach sie nie udzielasz?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 2:19 pm 

Rejestracja: wt paź 30, 2007 9:35 pm
Posty: 4960
aGGusIA pisze:
oj jest jest, tylko jaka "mila" ta zabawa" ach ;) tesknie za K jeszcze bardziej hehe.

A czemu Ty na styczniowkach sie nie udzielasz?



pisałam kiedyś na styczniówkach - na początku mojej kariery na tym forum 8) ale z czasem ciąża mi ciążyła ;) więc ograniczyłam się tylko do 'samotnych' i do 'wieści z brzuszka'... no i tak zostało do tej pory :roll: jakoś nie potrafię się znowu wkręcić na styczniówki ;)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 4:45 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
black&white pisze:
pisałam kiedyś na styczniówkach - na początku mojej kariery na tym forum 8) ale z czasem ciąża mi ciążyła ;) więc ograniczyłam się tylko do 'samotnych' i do 'wieści z brzuszka'... no i tak zostało do tej pory :roll: jakoś nie potrafię się znowu wkręcić na styczniówki ;)


ja tez kiedys pisalam na styczniowkach, ale nadszedl czas rozstania z moim ex, i chyba podobnie jak Tobie zaczela mi ciaza "ciazyc", bylo mi smutno kiedy "czytalam" o tych radosnych mamusiach, tatusiach i tych wszyswtkich innych ekscesach... zniklam ale ostanio powrocilam i calkiem fajnie tam jest, choc czasem mam wrazenie, ze jednak nie umiem teraz sie juz wbic w ich towarzystwo, ale generalnie jest ok.

Jak tam Twoj Maluszek? Rozwija sie ladnie? Daje niesamowita radosc Mamusi, co?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 6:10 pm 

Rejestracja: wt paź 30, 2007 9:35 pm
Posty: 4960
aGGusIA pisze:
ja tez kiedys pisalam na styczniowkach, ale nadszedl czas rozstania z moim ex, i chyba podobnie jak Tobie zaczela mi ciaza "ciazyc", bylo mi smutno kiedy "czytalam" o tych radosnych mamusiach, tatusiach i tych wszyswtkich innych ekscesach... zniklam ale ostanio powrocilam i calkiem fajnie tam jest, choc czasem mam wrazenie, ze jednak nie umiem teraz sie juz wbic w ich towarzystwo, ale generalnie jest ok.

Jak tam Twoj Maluszek? Rozwija sie ladnie? Daje niesamowita radosc Mamusi, co?



mnie ostatnio Asior napastowała, żebym wróciła ;) ale jakoś nie potrafiłam się wkręcić ;)

a mój synek bardzo dobrze :) żywe sreberko i wszędzie go pełno :lol: ładnie się rozwija choć czasami myślę, że za szybko :roll: ale jest ok ;) nie choruje (odpukać :g^^: w niemalowane )z każdym dniem jest coraz ładniejszy ( :lol: ) i coraz bystrzejszy ;) czasami oczy w koło głowy nie starczają by go upilnować ;) :lol:
a radości daje mi za pięciu :lol: tak jak i za pięciu wymaga czujności i zainteresowania ;)


a jak u Ciebie jest ?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 07, 2008 6:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
black&white pisze:
mnie ostatnio Asior napastowała, żebym wróciła ;) ale jakoś nie potrafiłam się wkręcić ;)
a mój synek bardzo dobrze :) żywe sreberko i wszędzie go pełno :lol: ładnie się rozwija choć czasami myślę, że za szybko :roll: ale jest ok ;) nie choruje (odpukać :g^^: w niemalowane )z każdym dniem jest coraz ładniejszy ( :lol: ) i coraz bystrzejszy ;) czasami oczy w koło głowy nie starczają by go upilnować ;) :lol:
a radości daje mi za pięciu :lol: tak jak i za pięciu wymaga czujności i zainteresowania ;)
a jak u Ciebie jest ?


no wlasnie o tym mowie.... klikam tam kilka dni, zaraz po tym znikam i znow sie pojawiiam, ale momentami czuje sie tam niewidzialna i nie na miejscu... w sumie nie ma sie co dziwic, bo one zdarzyly sie juz zgrac przez cala ciaze i nagle "obca" wpada i co? Lipa!

Heh widze, ze z Synkiem masz podobnie jak ja z moim Alexem. Od kiedy nauczyl sie raczkowac wszedzie Go pelno, nie minie chwila a On juz w drugim koncu pokoju. Zabawa Jego najnowsza to chowanie sie... wszedzie gdzie sie da, za lozkiem, za fotelem, w kacie, za drzwiami i wtedy robi takie "mmmm" i trzeba Go szukac a jak Go znajde to tak sie chichra, ze hej ;) takze wesolo mam. Wczoraj malej Malpie "pa" sie udalo powiedziec kiedy do babci machal hehe.
Jakkolwiek dziwnie moje przeboje z ciaza wygladaly, i na poczaku zycia Malego tak nie zalujje ;)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 08, 2008 8:59 am 

Rejestracja: wt paź 30, 2007 9:35 pm
Posty: 4960
aGGusIA
u mojego to mogę pomarzyć o raczkowaniu :roll: gdy tylko jest położony to odrazu wielki bunt :roll: mój to tylko na nogach śmigać i nic więcej :lol: trzeba go za rączki prowadzić i najlepiej jak za nim jeszcze ktoś idzie i mówi 'dawaj go' to wtedy ze śmiechem ucieka :lol:
a jaką radość ma gdy po klatce schodowej idziemy - jest takie fajne echo, że musi je za każdym razem wypróbować i krzyczy na całego :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 08, 2008 4:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
Black & White heheh to masz wesolo z Igorkiem ;) rewelacyjne sa takie Maluszki, i ile radosci przy Nich dostajemy :D

Ja ostanio zawalu dostaje, bo zaczepia psa strasznie i boje sie, ze ten pewnego dnia nie wytrzyma.... dzis reke do pyska mu wsadzil po lokiec prawie, a ja myslalam, ze umre z nerowo nim do nich dobieglam... Bede siwa przy tym dziecku i juz :roll:

A tak w ogole to wklej jakies fotki Twojego Synusia ;) chetnie popatrze :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 08, 2008 8:47 pm 

Rejestracja: wt paź 30, 2007 9:35 pm
Posty: 4960
Cytuj:
Ja ostanio zawalu dostaje, bo zaczepia psa strasznie i boje sie, ze ten pewnego dnia nie wytrzyma.... dzis reke do pyska mu wsadzil po lokiec prawie, a ja myslalam, ze umre z nerowo nim do nich dobieglam... Bede siwa przy tym dziecku i juz

:shock:
o boże :shock:
ja ostatnio o mało zawału nie dostałam jak zauważyłam Igora jak się z łóżeczka wychylał :shock:


Cytuj:
A tak w ogole to wklej jakies fotki Twojego Synusia ;) chetnie popatrze :D

jak tylko będę miała czas to kilka powklejam ;)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lis 09, 2008 8:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
...hehe no tak to juz jest z tymi Synusiami naszymi, occzy dookola glowy to malo ;)

Wklejaj fotki wklejaj :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 10, 2008 6:33 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 12, 2007 10:09 am
Posty: 3719
hooop hooop, co tu tak pusto?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt mar 06, 2012 6:17 pm 

Rejestracja: czw gru 18, 2008 2:01 pm
Posty: 3901
Lokalizacja: Newmarket, Suffolk, UK
Ania miala prawie 4 lata jak poznalam M
jestesmy razem pol roku, mowi do niego daddy i jakos sie to toczy powoli do przodu, mieszkamy juz razem :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 7:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 19, 2007 7:58 am
Posty: 8572
Lokalizacja: Tunezja
Mój synek miał półtora roku kiedy poznałam obecnego męża, gdy miał półtora roku zamieszkaliśmy razem i po 7m-cach wspólnego mieszkania pobraliśmy się, potem staraliśmy się o drugie dziecko i teraz jesteśmy szczęśliwymi rodzicami dwójki Maluchów. Mój mąż jak i Jego rodzina od początku pokochali Mateuszka i traktowali Go jak swojego syna/wnuka. Jak mąż mi się oświadczył od samego początku mówił, że chce się opiekować mną i Matim, który będzie Jego synem. W kwietniu zeszłego roku udało się aby mąż prawnie zaadoptował Małego i wspólnie nosimy jedno nazwisko. Zaufałam, zaryzykowałam wyjeżdżając z kraju bez grosza przy duszy ( gdyby coś nie wyszło nie miałabym nawet na bilet powrotny ) i jestem bardzo szczęśliwa. Mąż od początku bardzo się o mnie troszczy, rozpieszcza Małego, zawsze mam w Nim oparcie aż czasem mi się wydaje, że z moim trudnym charakterem nie zasługuję na takie życie i tak wspaniałego człowieka u boku.

_________________
Obrazek

Obrazek
http://www.garnek.pl/aileen


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 8:30 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 22, 2011 10:54 am
Posty: 237
My jesteśmy od niedawna razem bo 2 miesiące,wydaje mi sie że poznaliśmy sie w dobrym momencie bo malutka teraz zaczyna rozpoznawać "swoich",i na widok A.ma zaciesz od ucha do ucha :lol: .On kocha mnie i malutką,codziennie nam to pokazuje,starszaki także bardzo lubi,zajmuje sie nimi jak swoimi dziecmi. Bardzo go kocham i on mnie,choć też sie czasem nad tym zastanawiam czy ja na to aby zasłuzyłam??

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 8:36 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 19, 2007 7:58 am
Posty: 8572
Lokalizacja: Tunezja
potrójnamamusia gratuluję i szczęścia życzę! Na pewno zasłużyłaś na nie, musisz być bardzo silną kobietą, że samotnie dałaś radę wychowywać trójkę Maluchów!

Ja to mam charakterek, jestem często wybuchowa i niewielki problem w moich oczach jest ogromny do tego zawsze muszę postawić na swoim ale z mężem tak się dobraliśmy, że On jest bardzo spokojny, cierpliwy i opanowany dlatego się nie kłócimy bo gdybyśmy oboje mieli moje charaktery pewnie byśmy się pozabijali.

_________________
Obrazek

Obrazek
http://www.garnek.pl/aileen


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 8:46 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 22, 2011 10:54 am
Posty: 237
Oj ja tez jestem wybuchowa :lol:

Ostatnio takiego focha miałam i darłąm sie an tego mojego biednego A .a on tylko spokojnie odpowiadał i mnie uspakajał,jak sie opanowałam strasznie wstyd mi było.Teraz sie śmiejemy z tej sytuacji.
Najbardziej rozczula mnie widok jego z Oliwią,jak przytula ją bawi sie z nią ,zajmuje :D Dziękuje Bogu że postawił na mojej drodze takiego człowieka :)

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 8:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 19, 2007 7:58 am
Posty: 8572
Lokalizacja: Tunezja
potrójnamamusiu masz rację, pozostaje Nam tylko dziękować Bogu. Mnie też szczególnie na początku bardzo rozczulał fakt jak M zajmuje się Matim, był okres, że synek tylko z Nim chciał zasypiać. Teraz to, że M Nas rozpieszcza i dba o Nas, utrzymuje, codziennie robi śniadanka itp. jest już u mnie na porządku dziennym i aż tak tego nie zauważam jak na początku jednak gdy się zastanowię ciężko o takiego faceta.
A jak Twoje starsze pociech reagują na nowego partnera? Bo to już większe dzieci i więcej rozumieją. Mają jakiś kontakt z biologicznym ojcem?

_________________
Obrazek

Obrazek
http://www.garnek.pl/aileen


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 9:06 am 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob maja 24, 2008 10:17 am
Posty: 3520
Lokalizacja: z nikąd....
u mnie historia wygląda trochę inaczej ;)
Młodziutko wyszłam za mąż. Niestety trafiłam na bardzo nie odpowiedzialnego
typa, ale już nie chcę pisać na jego temat. W niecały rok po slubie rozwiedliśmy się.
Po kilku miesiącach poznałam obecnego meża. Myślałam, że w końcu
trafiłam na kogoś, na kogo czekałam całe życie. Niestety On okazał się
strasznym gnojkiem. Obecnie jestem w 7 msc ciąży, sama, sprawa
rozwodowa w toku. Nie będzie miał kontaktu z dzieckiem. Zostawił nas samych.
teraz jestem anty na facetów, choć nie wykluczam, że w przyszłości zwiążę
się z kimś i opiszę tutaj swój szczęśliwy HAPPY END ;)
A wszystkim już byłym samotnym mamusiom serdecznie gratuluję

_________________
Obrazek

Alah allah ya baba wa slam alik ya baba


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr mar 07, 2012 9:18 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 22, 2011 10:54 am
Posty: 237
pisałam i post mi wcięło hihi

A synek mówi do twojego męza tato?

Moje maluchy mają stały kontakt z ojcem,kiedy chcą i jak długo chcą:)

Do mojego obecnego partnera są bardzo przywiązani,bardzo go lubią,podoba mi sie to ,że moga go przytulići ich nie odpycha,że jak go wołają nie każe im czekać,idąc na zakupy zawsze coś dla nich kupi,chociaż lizak czy gumy rozpuszczalne ,ale to znak że o nich także myśli:)
Jak sie wsciekam na młode to mnie uspokaja :)
Ogólnie nadal nie wierze,że ktoś taki jest w moim życiu:)

Pinka napewno na Twojej drodze stanie odpowiedni męższczyzna i pokocha ciebie i maluszka:)

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra