Witam mamy dzieciaczków z 2000 roku
Jestem tutaj "nówka"....zastanawiam się czy mnie przyjmiecie do swojego grona?:)Byłoby mi bardzo miłoSmile
Jestem mamą 8 letniego Alana...z chęcią podzieliłabym się swoimi radościami z wychowywania mojego łobuza...a i chętnie bym skorzystała z rad innych mam....
Nie przegońcie mnie stąd...proszę Very Happy Wink

Witam nowe mamy

Początek wakacji, a mój syn już za szkołą tęskni

_________________

jolka witam

mój Alan wręcz odwrotnie....cieszy się przeogromnie z wakacji,a o szkole nawet nie wspomina...aż strach pomyśleć jak wrzesień przyjdzie...co to będzie?
Pozdrawiam i miłego wieczorku wszystkim życzę.........[/b]

noemi widzę, że ty też dwóch chłopów w domu masz

_________________

jolka111 a no mam:)...z mężem to już trójka ...nie ukrywam,ze chciałabym mieć córuchne.....ale może los da? kiedyś....

a co tu taka cisza?dziewczyny...odzywajcie się

pozdrawiam i miłego wieczorku i spokojnej nocki życzę

Witam Ja też mam dwóch synciów:) Czyli łącznie trzech chłopów łącznie. Też czasem myślę o córci ) Ale narazie nic z tego, moze kiedyś...

Bartek starszy syn 04.02.2000 i Oliwier w brzuszku, narodziny za jakies 3 miesiące, ja sie bardzo ciesze ze będe miec dwóch syneczków i jakoś sobie nie krzywduję i nie marze o córci, przynajniej bede jedyna babką u nas w domu

witajcie dziewczyny, mam nadzieję ze po wakacjach sie nam troche wątek rozwinie, jutro 1 wrzesnia, emocje u syna brak, choć raczej nastawienie na NIE no i komunia za pasem, trochę się do tego Kosciola nachodzimy tym roku

_________________

[

Witam
I ja mam nadzieję,że ten wątek z początkiem roku szkolnego ożyje
Właśnie szykuję się z moim synem do szkoły...na dziś nastawienie ok...bo wie,że idzie na chwilę....ogólnie to już czeka na weekend

Pozdrawiam...miłego dzionka

Hej!!!
My już dwa tygodnie w szkole jest dobrze, Jacek nie narzeka, problemów (przynajmniej narazie) brak

Chili ja też ostatnio stwierdziłam, że jakby się córka trafiła, to właściwie nie wiedziałabym co z nią zrobić

_________________

Witam!

I jak tam Wasze dzieciaczki radzą sobie w szkole?Zapał i entuzjazm jest?Wbrew moim obawom mój Alan jest pozytywnie nastawiony Nie marudzi...uczy się pilnie....oby tego zapału na dłużej wystarczyło....

Coś cieniutko na tym wątku...zróbmy coś z tym dziewczyny!

Pozdrawiam...miłego dnia.

Cześć.
Dawno nie zaglądałam...

Zuzka nabrała jakiejś strasznej chęci do czytania.
Komputer poszedł w kąt.
Tylko jeszcze ta telewizja...

Witam!

Dor to nic tylko pozazdrościć,że Zuzia chce czytać....mój Alan jest większym fanem komputera aniżeli książki...ale ma ograniczenia czasowe na kompa i TV...więc czytać czyta...bo mama tego pilnuje

Ogólnie moje dziecko w drugiej klasie zaczęło się uczyć z zapałem

Pozdrawiam!

Komputer łatwo wyłączyć, zwłaszcza że młodsza latorośl nie daje spokoju jak jest sprzęt włączony.
Gorzej z telewizją. Przyznam się że ja też lubię patrzeć na różne programy. Tym bardziej że w sat. zawsze jest coś do oglądania.
Jakieś ograniczenia czasowe są oczywiście ale nie zawsze konsekwentnie realizowane.

Hej mamy,

wita Was również mama dwóch synów Mateuszka (ur.26/02/2000) i Kubusia (ur.29/11/2007). Mati jest zdolnym leniem, nauka wchodzi mu bez problemu, tylko na lekcjach nie lubi notować i z tym mam problem - wszystko co dzieciaki robią w szkole on przynosi mi do domu. A w domu rozwiązuje zadania tylko gdy siedzę obok niego, gdy wychodzę z pokoju w ruch idzie plastelina, wycinanki, klocki, przeglądanie różnych map albo czytanie książek, które bynajmniej nie są lekturami. Tak się zastanawiam, co zrobić z tym fantem, bo takie bezproduktywne jak dla mnie siedzenie z nim dobija mnie, a może ten typ tak ma? Co o tym sądzicie?

_________________

Witajcie,

Jestem nowa w tym wątku - moja córcia ur.26.10.2000 - jejku, za tydzień będzie miała juz 8 lat, a ja pamiętam jeszcze jak siedziałam na forach dla mam oczekując na jej przyjście na świat. Ale ten czas leci!!!

teraz czekam z brzuchem na drugą córcię

_________________

Witam

Biedny ten nasz wątek.... Coś mało osób tu pisze...babki zróbmy coś z tym!

Dor ja też lubię oglądać TV...ale to nie znaczy,ze Alan ma mi w tym towarzyszyć....jest czas na naukę,zabawę TV i kompa....ja staram się mu to ograniczać...gorzej z młodszym synem....tutaj brak konsekwencji czasem być może dlatego,że on się jeszcze nie uczy?

Dafne To masz ten sam problem co ja....mój Alan uczy się dobrze ALE jako jedyny w klasie nie wyrabia się...zawsze w domu uzupełnia,przepisuje od kolegów,bo on nie zdążył....O tym żeby uczył się sam...mogę zapomnieć,bo go wtedy wszystko interesuje tylko nie nauka.Niestety ten typ tak ma....ja już leję też na uwagi ze szkoły....bo "Alan chodził na lekcji"(jest dzieckiem kinetycznym...więc czegoś nie rozumiem)....."Alan rozmawiał na lekcji"....no w domu też rozmawia...i co mam mu buzie zakleić? Ja uważam,ze trzeba przeczekać te nasze typy...będzie dobrze

Ann Witam,!napisz coś więcej o sobie...wklej jakieś fotki....mam nadzieję,ze będziesz się tutaj udzielać

Pozdrawiam serdecznie!

Dziewczyny, pomóżcie.

Moja córcia - 8 latka już przecież - nie chce sama zasypiać. Mówi, że boi się być sama. Ma swój pokoik, nie gasimy jej światła - ma małą nocną lampkę, ma też swoje radio gdzie ostatnio puszcza sobie swoje ulubione piosenki (cichutko). Moja sypialnia jest tuż za ścianą, a mimo to gdy ja wyjde z pokoju Maja węruje za mną. Wiem, że wygląda to jak opis zachowania 2-3 latka, a nie dziewczynki w 2 klasie. Ja ją poniekąd rozumiem, bo sama pamiętam jak byłam w 2 klasie to też nie lubiłam sama zasypiac i mama musiałą robić jeszcze wieczorne maratony do mojego pokoju aż zasnełam ze zmęczenia juz chyba.

Mamy ustalony schemat wieczorny: kolacja, mycie, czytam potem bajkę, posiedzę chwilkę, ucałuję i wychodzę...za 2- 3 minuty słyszę :"MAMOOO..."

Zależy mi na tym aby jeszcze teraz Maja nauczyła się zasypiać bo jak za 2 miesiące urodzi się kolejne dziecko to boję się, że wtedy może czuć się odrzucona, że na nagle nie mam czasu aby z nią posiedzieć wieczorkiem.

_________________

AnnD Córeczka mówi czemu boi się sama zasypiać?Ja bym na twoim miejscu po przeczytaniu jej książki wieczorem....posiedziała z nią aż nie zaśnie...raz...drugi....potem bym ją próbowała samą zostawiać...Mnie się wydaje,że warto poszukać przyczyny dlaczego nie chce sama spać...Mój Alan nie ma tego problemu...za to mój 4latek owszem....ale starszy brat go nastraszył i stąd te lęki.

Pozdrawiam!

No chyba znalazłam receptę na zasypianie mojej córci. Umówiłam się z nią, że raz w tygodniu - sama wybiera sobie dzień - kładę się razem z nią i zasypiam w jej łóżku, a w pozostałe dni czytam bajeczkę, potem parę chwil pogaduszek i przytulanek i zasypia dalej sama.
SKUTKUJE - jak narazie. O dziwo w te dni gdy z nią nie zasypiam pozwala mi wyjść z pokoju i tylko czasem mnie zawoła, a generalnie zasypia sama.

_________________

łoj wątek zamiera
Dziewczyny chyba czas na reanimację

Piszcie szybciutko co słychać u Was i waszych dzieciaczków

U nas z nauką nie ma żadnych problemów, Jacek jest mądrym, zdolnym, a co najważniejsze chętnym do nauki dzieckiem.
Właśnie wieczorami czyta sobie baśnie koreańskie jest już w połowie książki
Mam za to z nim inny problem: Nie umie jeździć na rowerze a co gorsza, panicznie boi się nauki ostatnio nawet chrzestny próbował go n auczuć i klapa

_________________