kasi ja siedzę i ryczę i nic nie napiszę, bo ja prostu współodczuwam....to chyba wystarczy.....

jola teraz miałam standardowe objawy:

1. hemoroidy, które pojawiaja sie z dniem zapłodnienia dosłownie za każdym razem

2. krwawiące dziąsła-nie jestem w stanie bez bólu umyc zębów

3. bolesne wzdęcia

4. zgaga

5. bolące piersi

I cała reszta.....

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Pacia87 my chyba należałyśmy do tego samego wątku "Styczniówki 2009" o ile się nie mylę . A teraz spotykamy się tutaj...

kasi241 bardzo Ci wspolczuje i zapalam swieczke dla Twojego Aniolka [*]. Twoja sytuacja bardzo przypomina mi moja. Ja mieszkam w Londynie i stracilam coreczke w 22tc. To tez byla infekcja. Mam jej zdjecie,pamietniczek a nawet odciski raczek i stopek. Wszystko - oprocz Niej.Weroniczka wazyla 400g i miala 27cm.Zgodzilam sie na czesciowa sekcje zwlok i jej pogrzeb odbyl sie dopiero w tym tygodniu.Jest mi trudno i zle. Po miesiacu probowalam wrocic do pracy,ale przeplakalam 3 dni i musialam wrocic do domu na kolejne 2 tygodnie.Bardzo mi przykro,ze spotkalo Cie to drugi raz. To jest na prawde okropne.Pozdrawiam Cie.Trzymaj sie.

Ptysiu trzymam kciuki za pomyslne zakonczenie Twojej ciazy.Badz dobrej mysli.

_________________
WERONICZKA 28/04/08 21tc 3d (*)
okruszek 21/04/15 16tc (*)

Mageena staram sie jak mogę.....nie zawsze wychodzi......teraz modlę sie juz tylko o to, by zabieg nie był konieczny....

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Przegladam to forum w zasadzie od czerwca 2007 i do tej pory nie mialam odwagi pisac, rozumiem Was wszystkie, ja poronilam 13 grudnia 2007, mialam robione rozne badania, i wyszla mi pozytywna cytomegalia, moje dzieciatko (13 tydz) bylo bardzo bardzo chore, nie mialo szans zadnych, mi lekarze mowili (min. Debski i Roszkowski) ze przyczyna moglabyc infekcja wirusowa na poczatku ciazy, zaczynamy z Mężem myślec o kolejnej ciąży ale boje sie panicznie, pozdrawiam WAS wszystkie, bede tu zaglądac a Tobie Ptysiok zycze aby ta ciaza jednak przetrwala, do jakiego lekarza chodzisz, ja bylam ostatnio u dr. Szklarczyka, i nie wiem co mam myslec, niby sympatyczny, ale teraz trafic na dobrego i dealnego lekarza bardzo ciezko...pozdrawiam[/b]

_________________
Aniołek 13 tydz. (13.12.2007r.)

.... nie od czerwca tylko od grudnia przegladam to forum, zle napisalem...eh:)

_________________
Aniołek 13 tydz. (13.12.2007r.)

dominiczka ja nie chodze do tego lekarza, dlatego, że nie mieszkam w tym mieście co ty i tez jestem pełna obaw co do lekarzy...........szukam teraz ginekologa-endokrynologa.........

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Ja tez nie jestem z Rzeszowa, ale jakbys gdzies na podkarpaciu trafila na dobrego lekarza, daj znac.....

_________________
Aniołek 13 tydz. (13.12.2007r.)

dominiczka ja mieszkam miedzy Rzeszowem, a Tarnobrzegiem, ale bliżej Tarnobrzega..... jak tylko znajdę jakiegos spoko gina to dam znać na bank.

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Ja tez blizej Tarnobrzega ..... fajnie...

_________________
Aniołek 13 tydz. (13.12.2007r.)

Domi PW

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Dawno mnie nie było nadrabiam straty
Ptysiok cholera co sie dzieje!!!!!!!!!!!! Patrząc na posty ucieszyłam sie bardzo ze jesteś w ciązy ale chyba cos nie tak bo niedoczytałam.
U mnie po staremu biore hormony staranka 3 cykl narazie efektów nie ma ale mam nadzieje ze juz niedługozawita do nie fasolka bo inaczej zwariuje

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

Martinka ja mam taką ogromną nadzieję........u mnie juz po szczęściu...nie cieszyłam sie długo, bo od razu wiedziałam, ze coś nie tak.........i chyba nie mam sił, by to wszystko pisac od początku.......



Mam nadzieję, że częściej będziesz pisac, co tam , jak tam!!

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Ptysiok no strasznie mi przykro ze znowu musiałas to wszystko przezywac.
U mnie narazie cisza biore hormony ale jakoś nie pomagają wiąze nadzieje z tym cyklem bo brałam podwójna dawke leku na wywolanie owulacji ale nie wiem czy mam jeszce tyle siły zeby walczyc poprostu to wszystko sie ciągnie i brak mi sił.Pozostaje cierpliwie czekać i jak mówisz mieć wielka nadzieje

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

Martinka bierzesz CLO? Ja jestem dobrej mysli i wiem , że wyczekasz, wymodlisz........juz niedługo......

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

Tak Ptysiok biore clo juz 3 cykl i NIC!!!!Wiem ze kiedyś musi sie udac alejak naraizie nic kompletnie sie nie dzieje.

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

monitoring? Sprawdzacie?

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]

No jest monitoring ale wielkie g....z tego wychodzi wkurzam sie bo ostatnio byłam na usg 17 dc to gadał ze za pózno ze juz nic nie widac kazal przyjść wczesniej no to przyszlam ostatnio tydzien temu 10 dc i znowu gadka ze nic jeszce nie widzi niby zaznaczał 3 pecherzyki bo widzialam ale twierdził ze pęcherzyka nie ma wiec nie wiem czy nie chodzi o pecherzyk dominujący wcale nic o tym nie wiem.Kazał przyjść za tydzien teraz w piatek ide ale co...przeciez to znowu bedzie 17 dc.Nie wiem juz co mysleć o tym lekarzu niby dobry lekarz nalepszy z wszystkich u których byłam ale terazto mi sie wydaje ze w cos mnie tu wkreca.

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]

Martinka a jaka dawke clo bierzesz??

_________________


['][']

Maranellka 2 cykle brałam po jednej tabletce a teraz w tym cyklu zwiekszył mi na 2 razy dziennie brzuch mnie dzis pobolewa wiec moze bedzie ta owulka.Nie umniem rozpoznac kiedy jest bo od kad poronilam prawdopodobnie nie miałam przez te wszystkie cykle owulacji bo nic szcególnie nie czułam.No i tak twierdzil gin po kazdym usg ze owu nie było.

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]