Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 1:14 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 378 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr mar 12, 2008 4:38 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 19, 2007 2:46 pm
Posty: 6802
Lokalizacja: Łódź
Ja mam takie pytanko...
Chodzi o mojego serdecznego przyjaciela...
Tak więc matka jego dziecka nie pozwala jemu na zabieranie syna do swojoego domu, powód jest taki że ułożył sobie życie z inną kobietą..
Ojciec płaci alimenty co miesiąc, faktem jest że nie jeździ często do syna z powodu kłótni z matką i babcią dziecka.
Chciałby zabierać syna np. co 2 weekend do siebie...
Pytanie jest czy może założyć sprawe o przyznanie mu możliwości spędzania z dzieckiem chociaż jednego weekendu...
Co musiałby w takim wniosku uwzględnić .
Z góry dziękuje za wskazówki...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr mar 12, 2008 5:30 pm 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
wniosek o ustalenie kontaktow z dzieckiem
do sadu rejonowego wlasciwego dla miejsca zamieszkania dziecka
wpis 40 zloty
w naglowku niech napisze jak maja wygladac te kontaktu, czyli przykaladowo ze chcialby ustalic kontakty w ten sposob, iz bedzie w kazdy I i III weekend miesiaca zabieral dziecko do siebie, od godziny 16 w piatek do godziny 18 w niedziele. a ponadto chcialby zabierac dziecko w wakacje np 2 tygodnie w lipcu i 2 tygodnie w sierpniu albo caly lipiec lub sierpien. Ponadto chcialby spedzac z dzieckiem I lub II Dzien swiat BN, a takze tydzien ferii zimowych.
w uzasadnieniu niech napisze ze kontakt jest mu utrudniany z dzieckiem, ze nie moze dojsc do porozumienia z matka dziecka i z tego powodu rzadko je widuje, ze placi alimenty, ze chcialby zabierac dziecko do domu.
kwestia sporna pozostaje ile to dziecko ma lat? czy jest zzyte z ojcem na tyle zeby moglo do niego jezdzic i nocowac? jezeli sad uzna ze dziecko nie moze zostawac u ojca na noc to nie bedzie mogl zabierac go na noc.

czy ojciec ma pelna wladze rodzicielska?

jakbys miala pytania do tego co napisalam to pisz :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 12, 2008 5:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 19, 2007 2:46 pm
Posty: 6802
Lokalizacja: Łódź
Dziękuje bardzo za odpowiedź..
Dziecko jest jeszcze małe ma 3 lata i na dzień dzisiejszy jest b. zżyte z Ojcem, jednak może to się zmienić jak tak dalej to będzie wyglądać...
Matka dziecka podaje powód taki iż nie życzy sobie by kobieta z którą mieszka Ojciec widywała się z jej synem. Dodam że jej nie zna .
Może być to argument dla sądu??
Ona także ułożyła sobie życie z mężczyzną, który w dodatku nadużywa alkoholu..

Jeszcze raz b. dziękuje


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 12, 2008 6:07 pm 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
moj prowadzacy uwielbia powtarzac, ze taki argument to zaden argument :) i to stwierdzenie ma zastosowanie do argumentu jaki matka dziecka chce zastosowac :)
jedynym argumentem ze dziecko nie moze jezdzic do ojca na noc jest ten ze moze sie bac u ojca spac, jest za male na dlugie przebywanie poza domem, itp i matka moze tego sie uczepic. ale jak dziecko ma 3 lata i jest zzyte z ojcem to mysle ze nie powinno byc problemu z zabieraniem go na noc.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 12, 2008 6:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 19, 2007 2:46 pm
Posty: 6802
Lokalizacja: Łódź
Bardzo tobie dziękuje :)
Tak więc matka nie ma argumentu skoro to żaden :)
Bo właśnie takim się kieruje...

:) :)
Ściskam mocno i naprawde dziekuje


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr mar 12, 2008 6:45 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Ooo, mowa o tym, czego się boję najbardziej, echh..

Koszmar dla matki, no koszmar..
Aż boję się myśleć, że "tatuś" Majki kiedyś będzie chciał mi ją na noc zabrać i to do jakiejś obcej baby :evil:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw mar 13, 2008 11:56 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 19, 2007 2:46 pm
Posty: 6802
Lokalizacja: Łódź
ekstencja
Widzisz kochana tu chyba chodzi o perspektywe patrzenia...
Sama nie wiem jakbym się zachowała jakby tatuś Dawida miał inną kobiete i chciał zabierać go na noc...
Mam nadzieję że udałoby mi się z tym jakoś żyć..
Jednak tu ja tej kobiety nigdy nie lubiłam, a Ojciec dzecka jest moim bardzo bliskim przyjacielem...
Wiem jak wyglądał ich "związek" i znam ją, wiem co robiła i co robi..
Żyje teraz z alkoholikiem co za tym idzie również to dziecko..
To powiedz mi dlaczego Ojciec tego dziecka nie ma prawa żyć z kimś...
Musi być do końca życia sam by móc widywac się z synem??


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 6:03 pm 

Rejestracja: pn gru 03, 2007 5:28 pm
Posty: 6
Witam jestem tu nowa, mam pytanko.. mianowicie od 6 tygodni jestem mamą Agatki ( bardzo szczęśliwą), z ojcem dziecka nie mieszkam, uznał on małą, jak tylko dowiedział się że złożyłam pozew o alimenty wsciekł się i stwierdził że płacić nie będzie bo spłaca pożyczkę z zakładu pracu którą wziął na nasze wspolne życie.. mieszkaliśmy razem 2 miesiące potem on sie wyprowadził bo twierdził że ja nic nie potrafie... moje pytanie to czy sąd bedzie brał to pod uwagę, wspomne jeszcze że to co kupiliśmy dla nas to on zabrał do domu do mamy.. I jeszcze jedno jak się ma sprawa widzen z tak malutkim dzieckiem, których ja mu wcale nie bronię,, bardzo prosze o odpowiedź... bardzo


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 6:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Iza, ja Cię rozumiem i Twojego przyjaciela też. Są naprawdę różni ojcowie.. i różne matki. Ale skoro ojciec chce się widywać z dzieckiem, to fakt, nie powinno się mu tego zabraniać. Dla dobra dziecka chociażby.
Ja ojcu Majki też nie zabraniam widywania jej, to, że on z tej możliwości nie korzysta (zbyt często) to jego sprawa.
Nie mam pojęcia, jak bym się zachowała, gdyby chciał ją na weekend zabrać :?

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 7:37 pm 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
maajka sad bierze pod uwage wszystkie okolicznosci. co do widywac sie no to mozna ustalic kiedy moze przychodzic i sie widywac z dzieckiem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 7:55 pm 

Rejestracja: pn gru 03, 2007 5:28 pm
Posty: 6
dziękuję za odpowiedź ale jak częste moga to być wizyty? i czy bedzie mógł ją zabierać do siebie?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt kwie 15, 2008 2:52 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 23, 2007 7:47 am
Posty: 15
Lokalizacja: Opole
witam! ja mam 17 lat (rocznikowo 18- 27.12.1990) z tego co mi wiadomo przez sąd jestem brana nadal jako niepełnoletnia. Jak złożyć wniosek o to aby moja mama została opiekunem prawnym mojego dziecka do czasu kiedy ja nie bede miala 18 lat. (Jestem w 38 tyg. ciąży. )i co tam ma być zawarte.
MAM JESZCZE PYTANIE O ZAREJESTROWANIE MALUSZKA PO PORODZIE W URZEDZIE STANU CYWILNEGO : jak to ma wyglądać skoro nie posiadam swojego dowodu osobistego a z ojcem dziecka nie utrzymuje kontaktu. Prosze o pomoc w tej sprawie to dla mnie bardzo ważne.

_________________
=)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: prosze o pomoc
Post: wt kwie 22, 2008 4:59 pm 

Rejestracja: pt kwie 20, 2007 9:43 am
Posty: 2
witam ja tocze spor z ojcem dziecka juz prawie rok dopiero teraz sprawa ruszyla mam przedstawic koszta wyprawki tzn rachunki ale minal juz rok i po prostu wiekszosc jest juz niewidoczna wiec zrobilam pismo procesowe ile co mniej wiecej kosztowalo teraz sad kaze mi wlasnie przedstawic rachunki a ja mam kilka tylko widocznych prosze pomozcie mi co mam zrobic bo ten sukinkot nie jest wcale biedny a nie chce placic i na dodatek ma radce prawnego prosze pomozcie szybko bo mam czas do piatku


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 10:18 am 

Rejestracja: wt paź 23, 2007 12:28 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Śląsk
Witam !
Jestem "tu" nowa i mam pytanie do joanman
przed ciaza moj eks wyremontowal mi mieszkanie za swoje pieniadze na co ma faktury,pisze "mi"choc jak podejmowalismy decyzje o remoncie mowilismy "nam" to jednak byla jego decyzja ze nie zamieszkal ze mna.
nie daje mi zadnych pieniedzy na utrzymanie dzieci bo jak twierdzi nie ma :( ale ja tego nie rozumie...
nie interesowal sie mna przez cala ciaze jak i teraz dziecmi sie nie interesuje,
dzieci sa pozamalzenskie i na dniach powinnam dostac wezwanie do sadu o zaprzeczenie ojcostwa,potem czeka mnie sprawa o uznanie i alimenty
:arrow: koszt remontu moze zwolnic go na jakis czas z łozenia na utrzymanie dzieci?
:arrow: jak wysokich alimentow powinnam sie domagac na bliznieta biorac pod uwage fakt ze jest osoba samotna i nie zarabia malo
:arrow: nie mam mozliwosci pojscia do pracy poniewaz nawet nie mam rodziny ktora by mi pomogla zajac sie dziecmi a zlobek w moim rejonie to abstrakcja
:arrow: co oprocz alimentow i wyprawki powinnam wniesc do pozwu
:arrow: jedno z blizniat urodzilo sie z wrodzana niedoczynnoscia tarczycy i obnizonym napieciem miesniowym czy to tez ma jakis wplyw na wysokosc alimentow i jakie papiery powinnam miec do takiej sprawy chodzi mi jakiego specjaliste honoruje sad ???


na razie nie mam wiecej pytan .

Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki :)

_________________
Obrazek


Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 1:11 pm 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
troche niescisle napisalas, kto ci wyremontowal mieszkanie, twoj maz czy ojeciec dzieci? bo z tego co zrozumialam jestes w zwiazku malzenskim a dzieci masz z innym facerem tak? i zaprzeczenie ojcostwa zlozyl twoj maz?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 1:58 pm 

Rejestracja: wt paź 23, 2007 12:28 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Śląsk
Mieszkanie wyremontowal ojciec blizniakow,z mezem choc nie mam rozwodu nie mieszkam od 3 lat
rozwodem mialam zajac sie jeszcze w ciazy ale nic z tego nie wyszlo bo polowe ciazy przelezalam jak nie w szpitalu to w lozku tak wiec prawnie jestem zamezna jeszcze.sprawe o zaprzeczenie ojcostwa zalozylam ja nie maz ,on (maz) tylko chcial zebym zrobila porzadek w tej kwestii
ojciec blizniakow byl przed ciaza alez chwila jak sie o nich dowiedzial to mu sie odwidzialo i jak mi powiedzial to sytuacja go przerosla dlatego ulotnil sie .juz nawet nie odpisuje ze nie ma pieniedzy jak o nie prosze bo jak ci napisalam nie mam pomocy z nikad a pieniadze przelewaja sie przez palce jak woda.
napisz mi jeszcze prosze jak jest z tym zabezpieczeniem alimentow ,czy ojciec dzieci bedzie mi musial nadplacic alimenty od dnia urodzenia sie dzieci czy od momentu zlozenia pozwu w sadzie?

_________________
Obrazek


Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 8:10 pm 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
etap 1. uznanie dziecka (o ile ojciec jest chetny) albo ustalenie ojcostwa (jesli nie jest chetny).
etap 2. pozew o alimenty (mozna wniesc o alimenty wstecz - podajesz wtedy date od jakiej chcesz ustalenia obowiazku alimentacyjnego). co do wartosci alimentow to nie mam pojecia ile mozesz zadac, zrob sobie spis wydatkow jakie ponosisz (w tym polowe oplat mieszkaniowych) i zobacz ile wydajesz i ile potrzebujesz, aczkolwiek za duzo tez nie zadaj, zeby sad nie pomyslal ze jestes pazerna, czyli suma sumarum wnies o rozsadna kwote :) jezeli jedno z blizniat jest chore to jak najbardziej zalacz dokumenty lekarskie. jesli chodzi o to ze jestes bezrobotna to mysle ze sad nie bedzie mial watpliwosci co do powodow dla jakich nie pracujesz, przy dwojce dzieci w tym jednym chorym to jest wskazane zebys siedziala z nimi w domu.


i to tyle :) jesli cos bys jeszcze miala to daj znac.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 9:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 07, 2008 7:30 pm
Posty: 389
Lokalizacja: lubuskie
witam joanman jeśli pozwolisz to i ja zasypię Cię pytankiem, albo i dwoma :D:D
więc ojciec dziecka ma żone i dziecko z nią, jakiejś tam jednej jeszcze alimenty płacić powinien ale dowiedzialam się tyle, że ona ściga go już o nie od jakiegoś czasu...stwierdził, że nie przyzna się do naszego dziecka, bo cyt. " chyba ocipiałaś"... i odpowiedzialność będze miał jedynie na sumieniu...pracować, pracuje,lecz nie ma umowy,bo z prezesem się "dogaduje" i ten pomaga mu jakoś uwinąć się od tego, żeby ta poprzednia go nie znaazła i żeby się nie wydało, że pracuje i zarabia....
powiedz mi czy jeśli ja po urodzeniu dziecka podam go o alimenty od razu to będę musiała robić jeszcze badania o przyznanie ojcostwa?? i co jeśli wcześniej w USC będę zmuszona podać ojciec nieznany? czy to będzie miało wpływ na sprawę o alimenty?? bo co do wysokości alimentów, to jeszcze się o tnie martwię.. chwilowo chciałabym się dowiedzieć jak mogę tego gnoja dorwać i pociągnać do odpowiedzialności..
z góry dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 10:00 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
Scooby, to ja Ci odpisze jesli pozwolisz :)
jesli gnoj nie pojdzie z toba do USC to nie bedzie NN tylko podasz jego imię, dodadza do tego twoje nazwisko-nie ma czegos takiego jak NN :wink:

Potem idziesz do sądu o ustalenie ojcostwa i alimenty-niestety, jesli ojciec nie jest wpisany w akcie,to trzeba ustalic ojcostwo :wink: Jak sie przyzna to ciach od razu, jak nie-badania DNA :wink:
Jak juz masz wyrok sądu to on musi placic-jesli nie-w pazdzierniku wraca fundusz alimentacyjny :wink: Tobie bedzie placil fundusz, a jego scigną porzadnie, spoko glowa :wink: Moze zabiora mu samochod, komputer, i inne wartosciowe rzeczy :)
Fajnie ze bedzie ten fundusz, bo przynajmniej sie wezma za alimenciarzy nieplacacych :D

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 10:29 pm 

Rejestracja: wt paź 23, 2007 12:28 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Śląsk
joanman bardzo dziekuje ale nie napisałas mi co z tymi fakturami za ten remont,czy moze "tatusiek' w sadzie powiedziec ze na jakis czas jestesmy kwita????

_________________
Obrazek


Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 378 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra