wreszcie zakonczył sie połóg. może ktoś poradzi jak się zabezpieczyc tak, by mozna było karmic piersia i móc zajść w ciaze np. za rok.

Mo ja kolezanka zalozyla sobie sprezyne.. i jest z niej bardzo zadowolona.. ale sa rozne opinie..

_________________

czesc, ja nie stosowalam zadnej anty, karmilam przez 8 m-cy, a karmienie jest naturalna anty, chociaz to roznie bywa, u mnie dzialalo. A co do sprezyny, to moja tesciowa stosowala ta metode, ale skutkiem uboznym byl nowotwor. [/code]

Są różne sposoby, każde maja + i -:
1) tabletki hormonalne - duża skuteczność, należy dobrać takie, które można używać podczas karmienia, sposób dosyć drogi i dla osób które nie zapominają o godzinie wziecia tabletki,
2) zastrzyki hormonalne - skutecznie, tańsze niż proszki po zsumowaniu, działają przez okres 3 miesięcy, skutek uboczny nie do przewidzenia dla indywidualnych przypadków - boleści głowy (niestety przez 3 miesiące jeśli akurat okaże się że na Ciebie mają wpływ,
3) spiralka - kiedyś faktycznie były takie zwykłe spiralki i różnie to bywało,
ja mam spiralkę hormonalną Mirenę. Zakłada sie ją raz na pięć lat jest to spory jednorazowy wydatek, ale potem spokój na minimum 5 lat, można oczywiście wyjąć wcześniej. Skutki uboczne - brak, na początku wydawało mi się, że mnie uwiera, ale to tylko były wyobrażenia w moim umyśle , trżeba oczywiście odwiedzać lekarza kontrolując stan minimum raz na rok.
Pozytywnie wpływa na długość i bolesność miesiączki, jest krótsza i mniej bolesna, jeśli ktoś miał krótkie miesiączki może okazać sie że wogóle jej nie będzie. Duża skuteczność, po pierwsze dlatego, że spiralka uniemożliwia fizyczne zagnieżdżenie się jajeczka a po drugie powolutku uwalniające sie przez ten cały czas malutkie dawki hormonów zabezpieczają również przez ciążą, czyli takie 2 bariery w jednym sposobie zabezpieczenia. Raczej polecam przy dłuższej przerwie pomiędzy planowaną ciążą niż rok (ze względu na koszt)

dzieki za porady
musze pogadac z mezem i podjac decyzje.
wszystko ma swoje plusy i minusy.
najepiej wybrac mniejsze zlo:)
pozdrawiam

mi po połogu lekarz przepisał cerazette- niestety ja z tych nie mogących brać tabletek...

no ja właśnie tez nie mogę hormonów i już się zastanawiałam co potem a napisz coś więcej o tej spiralce (firma, cena, ile czasu ją masz itp)

Spralka, którą mam nazywa się Mirena, jest to jedyna (jak na razie) dopuszczona do sprzedaży na polskim rynku spiralka hormonalna.
Mam ją już ponad 2 lata.
Cena ok 800-900zł, ale mogą być różne ceny w aptekach, mi akurat od razu kupił ją lekarz. Założenie spiralki - cenę uzgadniasz ze swoim ginekologiem, ale też coś ok.100zł. Razem zapłaciłam za wszystko coś ok.1000 zł.
Potem na pewno trzeba zrobić (chyba po tygodniu) usg, żeby zobaczyć czy dobrze wszystko się ułożyło w środku. Potem następny "przegląd" za pół roku.
Uważam, że naprawdę jest to super rozwiązanie dla kobiet, które przez dłuższy czas nie planują ciąży.
pozdrawiam

Eva a jaka jest w nich dawka hormonów?? Pytam, bo u mnie hormony wywołują migreny.. a chyba ciekawa jest ta spiralka

Troszkę danych z "informacji dla pacjentki":

Skład: substancja czynna: lewonorgestrel 52mg.
Substancje pomocnicze: polietylen, siarczan baru, tlenek żelaza, polichlorek winylu, polipropylen, dwutlenek tytanu, polidimetylosiloksan QCF-7-49-10 elastomer, PDMS 373 MI elastomer (membrana).

Budowa wkładki:
Mirena to skonstruowany na bazie wkładki wewnątrzmacicznej w kształcie litery T, system terapeutyczny uwalniający hormon - lewonorgestrel - do jamy macicy.
Kształt wkłądki zapewnia jej idealne dopasowanie do jamy macicy. Na pionowym ramieniu wkładki znajduje się cylinder zawierający hormon. Do dolnego końca ramienia przymocowane są dwie nitki, służące do usuwania wkładki z macicy.

Opis działania:
Lewonorgetsrel, pochodna hormonu naturalnie występującego w organizmie kobiety, uwalniany jest z systemu ze stałą prędkością, w bardzo niewielkich ilościach (20 µg/dobę) Działa bezpośrednio na macicę, zapobiegając przerostowi śluzówki macicy oraz wywołując w niej szereg zmian czynnościowych, np. zagęszczając śluz szyjkowy. W rezultacie śluzówka macicy nie reaguje na działanie estrogenu, który w warunkach fizjologii lub estrogenowej terapii zastępczej pobudzałby jej wzrost. Dodatkowo, zmiany w skłądzie śluzu uniemożliwają penetrację plemników w kierunku jajowodów i ich połączenie sie z komórką jajową.

Oczywiście jest tu jeszcze dużo opisów. ale to było o składzie hormonalnym. Jeśli chcesz to mogę zeskanować ulotkę i wysłać e-mail.
pa

dieki serdeczne mam jeszcze moment

No to ja nadal mam problem - spirali nie mogę mieć - ponieważ jak miałam założoną poprzednie to caly czas krwawiłam, a na tabletki reagowałam tak jakbym była w ciąży (zawroty głowy, odruchy wymiotne, i mocno przytyłam) może znacie jeszcze jakieś metody???

Z tym nowotworem to kompletna bzdura, napewno teściowa nie zachorowała dlatego że miała spirale

_________________

Tak patrząc na te wszystkie metody - doszłam do wniosku, że narazie to mi żadna nie jest potrzebna - nawet nie w głowie mi seks. Kładę się do łóżka aby odpocząć po całym dniu a poza tym z mężem nie mogę się dogadać od czasu urodzenia maleństwa - więc narazie mamy najskuteczniejszą metodę - nie używać

Ja mam właśnie założoną spiralę i od razu dostałam po niej miesiaczkę. Jestem 6 tygodni po porodzie. Mam nadzieję, ze to okres bo wszystko na to wskazuje. Obawiam się o tym co piszecie, że występuje krwawienie po niej. Za spiralkę zapłaciłam 250zł w nieiwelkim moim mieście. Nie podoba mi się to, że chyba nie mogę stosować tamponów. W ogóle na razie jestem trochę pod jej względem przewrażliwiona, mam nadzieję, ze przejdzie.

_________________


Jest już mój synuś na świecie!

O God... ryzykantka Przy naturalnym i pelnym karmieniu piersią niepłodność trwa najwyżej 12 tygodni. Dalej to już ryzyk fizyk...

To jeszcze raz ja. Dziewczyny jak to jest z tym krwawieniem od spirali? Już nie wiem czy to takie normalne czy nie. Czy założenie spirali mogło wywołać u mnie miesiączkę czy to jest to krwawienie od spiralki. Wg mnie to okres, ale sama nie wiem. Wizytę mam dopiero za miesiac u ginekologa. Jeśli to okres to już go dostałabym zaraz po połodu

Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?

_________________


Jest już mój synuś na świecie!

Jak karmilam piersia to bralam Cerazette, teraz mam implanon (patyczek pod skore na 3 lata).
A karmienie piersia wcale tak super nie zabezpiecza. Zabezpiecza tylko i wylacznie jak dziecko jest karmione max co 3 godziny (rowniez w nocy) nie jest niczym dopajane, dokarmiane i jeszcze cos bylo takiego... A inaczej to tak na prawde nie wiadomo kiedy ta plodnosc wraca.

_________________





[*] Aleks - 22 tydz - 23.06.2007

Arendil ... implanon (patyczek pod skore na 3 lata) ?!?!?!?

Co to jest powiedz mi? Pierwsze słyszę...

_________________


Jest już mój synuś na świecie!

Implanon (wrzuc w google to ci wyskoczy po angielsku sporo linkow).
To jest taki "patyczek" ktory od momentu wlozenia pod skore (strzykawka i igla przy znieczuleniu miejscowym) wydziela hormon i skutecznie zapobiega ciazy. Nie jest szkodliwy dla watroby (jak tabletki). Z tym ze do minusow zaliczja ze okres moze nie wystepowac, albo moze byc male plamienie i ze w sumie niezbyt przewidywalnie. ale jak dla mnie ok. Nie musze pamietac o braniu codziennie o tej samej porze czegos i nie ma stresu ze o czyms zapomnialam. jest na 3 lata, a plamienie nawet nieregularne to w sumie lepsze niz krwawienie przez kilka dni co miesiac. No ale poczytaj w internecie.
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale za granica dos czesto to zakladaja (w Angli nawet za darmo) w belgii kosztuje 140 euro, a w Pl to trzeba specjalnie sprowadzac.

_________________





[*] Aleks - 22 tydz - 23.06.2007