Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:45 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1422, 1423, 1424, 1425, 1426, 1427, 1428 ... 1544  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn maja 12, 2008 7:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2008 4:48 pm
Posty: 5
Choć mój Aniołek (07.07.07) odszedł do nieba ponad 10 miesięcy temu to nadal nie potrafię o tym wszystkim co tamtego dnia i wcześniej się wydarzyło zapomnieć.
Mój narzeczony oświadczył się 7 maja. Planowaliśmy ślub i dziecko.
Poszłam do ginekologa i poinformowałam go o planowaniu ciąży. Powiedział, że wszystko jest dobrze i możemy się starć o dzidziusia.
I jacy byliśmy szczęśliwi jak okazało się, iż udało się, zobaczyliśmy dwie takie szczęśliwe kreseczki.
Nio i kolejna wizyta u ginekologa (po około miesiąca od poprzedniej wizycie).
"Pan doktor" dostał wyniki wymazu ale niestety nie poinformował nas o tym. A ja poszłam bo były te dwie szczęśliwe kreseczki. Gdy mu tylko o tym powiedziałam to pytaniem "z iloma partnerami współżyję?"- po prostu mnie zatkało. Jak to? pomyślałam jak on tak może? a jednak...Rzucił długopisem o biurko i poinformował mnie, iż nie mogę być w ciąży bo mam jakieś bakterie.
Stwierdził tylko, że planowy termin porodu to styczeń 2008 roku i przepisał leki i tyle.
Popłakana wyszłam z gabinetu. Narzeczony wykupił leki i co tam napisane? Nie stosować w I trymestrze ciąży.
Umówiłam się do innego lekarza. Wybrał tylko niektóre leki, poinformował co to za bakterie i umówił na kolejną wizytę....
niestety nie doczekałam się jej. 6 lipca w pracy poszłam do toalet i co widzę? Plamy na bieliźnie. Odwieźli mnie do domu, zadzwoniłam do lekarza, ten na urlopie i do szpitala. Przyjęli mnie od razu na oddział. Zrobili badanie krwi i podali nospe. Po ok. godzinie lekarz mnie zbadał i powiedział że wszystko będzie dobrze, że krwawienie jest niewielkie.
Na oddziale dziewczyna po zabiegu (ciąża obumarła) a w tle płaczące noworodki.
Na nocną zmianę przyszła inna pielęgniarka. Okropna, tylko na wszystkich na oddziale krzyczała. Mówiła, że mam przestać "beczeć bo nie wiadomo czy w ogóle jest o co walczyć" itp. W nocy podawali nadal leki a brzuch zaczął mocno boleć. Mimo poinformowania tej "pielęgniarki" o tym nic nie zrobiła. Obudziłam się o 5 rano następnego dnia z okropnym bólem brzucha. Pójście do toalety zakończyło życie mojego Aniołka....
Reszta poszła szybko, gdyż krwawiłam mocno i nie mogli czekać aż się wykrwawię to położyli mnie od razu na sali zabiegowej i po prostu uśpili.
Obudzili trzaskiem w buzie i wtedy do mnie w ogóle dotarło co się stało.....
A miało być tak pięknie......


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn maja 12, 2008 7:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Edyta :cry: :shock: :cry: :shock: Nic więcej nie napiszę.....bo mną to wstrząsnęło strasznie........i nie wiem co napisac......

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn maja 12, 2008 7:45 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 20, 2008 9:40 am
Posty: 202
Lokalizacja: Poznań
EDYTA-jestem w szoku nie nie wiem co napisać.............. straszne jest to co przeżyłaś.........

_________________
Aniołek 17.03.08(13 tydz) (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn maja 12, 2008 8:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 30, 2007 12:49 pm
Posty: 9151
Lokalizacja: Francja
Brak slow!!! Zastanawiam sie czy ci ludzie maja serce :cry:

_________________
ObrazekObrazek

['][']


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 7:12 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 29, 2007 10:38 am
Posty: 7008
Lokalizacja: okolice Poznania
Edyta tak mi przykro....niestety to kolejny przykład na znieczulicę ludzką....

_________________
Staś (19tc) *03.01.2008

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 7:17 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Ale aż tak??? Przeciez to się nadaje do zaskarżenia jak nic.......jakbyśmy mieszkały w innym państwie, to sprawa wygrana......

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 8:13 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2008 4:48 pm
Posty: 5
Niestety aż tak, dopiero w internecie po wszystkim dowiedziałam się jakie mam prawa. Nikt nie mówił o pogrzebie dziecka o żadnej pomocy dla naszych psychik nic, tylko tyle,że organizm potrzebuje regeneracji od 3 miesięcy do roku.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 8:30 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Edyta bo to tak jest....w szpitalu to kolejny przypadek......wyobraź sobie, że Karlik urodziła Stasia i nikt jej nie powiedział o pogrzebie, a przeciez to duże dziecko już było.....i dopiero my tu na forum nakręciłysmy ja ok 3 tygodni po pogrzebie, zeby zabrała Stasia.......i jakimś cudem się udało......

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 8:34 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 29, 2007 10:38 am
Posty: 7008
Lokalizacja: okolice Poznania
Edyta świetnie cię rozumiem bo po stracie synka też musiałam sama się wszystkiego dowiadywać. Duzo mi tu dziewczyny pomogły i miesiąc po tragedii udało mi się zorganizować pogrzeb. Strasznie się z tego powodu cieszę i w tej chwili nie wyobrażam sobie że mogłoby inaczej....
A czy ty już chcesz się starać o kolejne dziecko???

_________________
Staś (19tc) *03.01.2008

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 8:37 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Karlik nie jestes zła,że napisałam o tobie?

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 10:15 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 06, 2008 4:48 pm
Posty: 5
KARLIK bardzo Ci współczuje ale ja nie wiem czy umiałabym tak jak Ty...
Odwaga duża, a Nasz Aniołek (11 t.c.) nie byłby cały, poprzez toaletę poranną...
Wtedy to tylko chciała jak najszybciej iść do domu a nie słuchać tych wspaniałych płaczu dzieci z sali noworodków.
Wielkie dzięki dziewczyny za te wszystkie słowa chyba tego było mi trzeba.
Mój mąż stara się w ogóle na ten temat nie rozmawiać, bo uważa iż tak jest mi lepiej, a tak nie jest


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 11:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 29, 2007 10:38 am
Posty: 7008
Lokalizacja: okolice Poznania
Ptyś pewno że nie jestem. Ja pisałam chyba równo z tobą o tym samym:)
Edytko tak to już jest że mężczyźni zupełnie inaczej przez to przechodzą niż my, ale oni też to bardzo przeżywają. Tylko na swój sposób...

_________________
Staś (19tc) *03.01.2008

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 5:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 8:35 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków
Edytko straszni e Ci wspolczuje tych przezyc. Co do meza to nie martw sie. :-{: Faceci chyba tak maja, bo moj tez sie zachowuje jakby nic sie nie stalo :cry: A przeciez minely raptem 3 dni :cry:

_________________
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 8:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 9:18 am
Posty: 12
Lokalizacja: Warszawa
Edytko, mezczyzni niestety tacy sa, im trzeba mowic co nas boli.
Powiedz mu ze potrzebujez jego wsparcia, ze Twoje serce peka (jemu zapewne tez, ale nie udaje ze nic sie nie stalo bo sadzi ze wtedy mniej bedzie bolalo Ciebie).

_________________
ETA, Aniołek (*) 27 marca 2008 (10 tc)

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 13, 2008 8:32 pm 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
U mnie po 1 "ciąży" moj ukochany wogóle nie wydawał się załamany.. cały czas tylko mówił coś w rodzaju "Nie trać nadziei, mamy szanse " itp. Mimo że ja byłam kompletnie załamana i za te teksty chciałam go potraktować gazetką po główce. Wolałam, żeby łączył się ze mną w bólu i też narzekał...

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 14, 2008 8:02 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 28, 2008 8:40 am
Posty: 76
Lokalizacja: warszawa
EDYTA8428 przykro mi, że Ciebie też to spotkało. Mój mąż też unika już rozmów na ten temat. Zaraz po poronieniu dużo rozmawialiśmy,razem płakaliśmy,a teraz cisza. Ja o tym co nas spotkało myślę cały czas, ale on nie chce rozmawiać na ten temat. I to też mnie boli, a na siłę nie będę nic robić. Ze staranek to też chyba nici, ale może zmieni jeszcze zdanie. Poczekam- bo nic innego mi nie zostało. Pozdrawiam

_________________
Mama Aniołka (*)22.03 2008 (11tc)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 14, 2008 8:06 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Mój tez nie za bardzo chciał rozmawiać, ale pozwalał mi się wypłakać......płakał ze mną w szpitalu szczególnie przed zabiegiem....połozył mi rękę na brzuchu, ale tak inaczej, jakby się bał i żegnał........

Miała termin na kwiecien.......i poszliśmy do koleżanki, która w kwietniu urodziła.......widziałam po nim jak przygląda się za zaciekawieniem......widziałam, że jest taki nieswój.......bolało....nie tylko mnie....ale mamy to już za sobą......najgorszy 1 raz.......teraz pozostało mi patrzeć na dzieci 2 kolezanek-kwietniówek ..........wiem, że mój Bartek powinien rosnąć razem z nimi......

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 14, 2008 3:09 pm 

Rejestracja: śr sie 29, 2007 6:10 pm
Posty: 26
Lokalizacja: UK
Witam! Nie jestem pewna ale chyba też poroniłam. Leżę właśnie w domu-nie poszłam do pracy. Kiedy wczoraj byłam na 6 już kilka minut po zaczął boleć mnie dół brzucha. Wzięłam tabletkę potem drugą-trochę pomogło. Ostatnio miałam @ 6 kwietnia myślałam że sie zbliża bo od kilku dni oczekiwałam. Poszłam do łazienki ok 8 i zobaczyłam małą plamkę krwi-w pewnym sensie sie ucieszylam że już niedługo mi przejdzie. Po jakiejś godzinie poszłam znowu i było już duuzo krwi. Starałam się wytrwać w pracy bo nie było za bardzo możliwości żeby się zwolić. Chodziłam często do łazienki i było krwi coraz więcej-zazwyczaj w pierwszy dzień mam tylko plamki albo niezbyt obfite krwawienie. Przyszłam do domu z ulgą że wytrwałam. Wzięlam jeszcze jedną tabletkę położyłam się ale było coraz gorzej i gorzej. Poszłam do łazienki i poprostu sikałam krwią. Ból był niesamowity leżałam z myślą o szpitalu nie mogłam się ruszyć nie miałam siły płakać. Wkońcu z ledwością wstałam i wzięłam jeszcze dwie tabletki-nic nie pomogły. Czekałam na narzeczonego przyszedł z pracy ok 18 dał mi termofor i jeszcze tabletkę po ok 2-3 godzinach ból trochę osłabł ale dalej bolało. Cały czas leżałam a krew płynęła jak nigdy nawet przy wysiłku. Zmieniałam podpaski ale i tak przeciekały po jakimś czasie nieruchomego leżenia. Dziś też brałam tabletki leże i nic nie robie-no chyba że zmieniam podpaski. Myślałam najpierw że tak obfita miesiaczka wystąpiła dlatego że w marcu nie miałam a ta ostatnia w kwietniu była całkiem normalna nie było dużego krwawienia. Jednak dzis trafiłam na różne historie na forum i zaczynam mysleć że moze ja też poroniłam-boję się mam nadzieję że nie-chciałabym mieć dziecko-często o tym rozmawiamy nawet wczoraj mój kochany mówił że chciałby dzidzię a gdyby sie okazało że juz po wszystkim... ach wiem że nie byłabym jedyna ale jak każdemu byłoby cieżko. Proszę napiszcie mi co myślicie o tym co napisałam. Pozdrawiam i jestem z wami :-{:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 14, 2008 3:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 20, 2008 9:40 am
Posty: 202
Lokalizacja: Poznań
1988zielona-robiłas sobie wcześniej test?piszesz że w marcu nie miałas @-czasami sie zdarza że jak sie jest w ciąży to M jest ale trochę mniejsza-ja tak miałam z tym że ja w grudniu miałam 2 @ z trzy dniowa przerwą-okazało sie ze jedna była normalną @ a druga krwawieniem z torbieli ale wyglądała jak normalna 5 dni trwająca M!proponuję jak skończysz krwawić udać sie do gina-on tobie powie najlepiej co to było-my możemy tylko gdybać!głowa do góry!

_________________
Aniołek 17.03.08(13 tydz) (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr maja 14, 2008 3:41 pm 

Rejestracja: śr sie 29, 2007 6:10 pm
Posty: 26
Lokalizacja: UK
Nie robiłam testu. Już zbyt wiele ich zrobilam w przeszlosci i postanowiłam sobie odpuścić. W lipcu tamtego roku tez nie miałam @ i byłam u lekarza potem w szpitalu i gin powiedzial ze jeśli chcę to mogę iść do swojego lekarza po tabletki antykoncepcyjne na uregulowanie @. Z narzeczonym stwierdziliśmy ze lepiej nie bo chcemy mieć dziecko w nie zbyt odleglym czasie a po odstawieniu tabletek trzeba odczekac jeszcze pół roku no i pozatym ja boje się że potem mogłoby być cos nie tak. Myśleliśmy wtedy że jestem w ciaży ale jednak nie ostatnio też przeszły takie mysli a teraz kiedy mi sie spóźniała tak sobie tylko cicho myślałam że może jednak ale testu nie robiłam. Pozatym już od kilku dni miewałam bóle brzucha więc spodziewałam się @.
Dziękuje za odpowiedz

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1422, 1423, 1424, 1425, 1426, 1427, 1428 ... 1544  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra