Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:09 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1421, 1422, 1423, 1424, 1425, 1426, 1427 ... 1544  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:00 am 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
karlik pisze:
Ja z tym terminem nie mogę się połapać bo ciąża miała 8 tyg a ty poroniłaś w terminie @. @ masz co 8tyg??? Wybacz ale tego nie rozumiem.


No to Ci napiszę wszystko od początku.
22.02 miałam @ i zdecydowaliśmy się na stosunek. Łukasz we mnie nie dokończył. Potem, dzien przed planowaną @ (czyli 21.03.2008) zrobiłam test i wyszły 2 kreseczki. Natomiast 24 dostałam plamień. Zaraz po świętach, umówiłam się do gina. Napisałam, że zależy mi na czasie i musze się z nm koniecznie i jaknajszybciej spotkać, więc przyjął mnie prywatnie. Potwierdził ciążę. Potem, kilka dni przed @ w kwietniu, dostałam baardzo mocnych skurczy, i lekko krwawiłam. Poszlam do gina, ale powiedział, że wszystko w porządku i nie ma się czym martwić. kazał tylko brać no spę. No i 22.04 dostałam @.. wszystko normalnie, tylko raz na jakis czas wylatywała jakaś.. ciepła galaretka. Wystraszyłam się i poszłam znów. Powiedział, że to poronienie samoistne, które nastąpiło przed @ a w czasie @ sama się oczyściłam. Jak go spytałam, czy w najblizszym czasie mam szansę na zdrową i donoszoną ciążę, powiedział,że nie widzi przeciwwskazań to prób i to już w maju.

agnieszas24 pisze:
tarjaaaa pisze:
Ptysiok pisze:

Ptysiok to, że mam 17 A tak na prawdę, wolałabym urodzić teraz ( a jeśli teraz zajdę w ciążę, urodze w wieku 17lat i miesięcy, czyli prawie 18!!) i mieć więcej cierpliwości, siły i werwy do opieki nad dzieckiem, niż urodzić po 30 i już tego nie mieć.. bo wolałabym, by moje dziecko miało matkę, na którą będzie mogło liczyć a nie tlyko taką, która siedzi w fotelu i odpoczywa pół dnia nie mając na nic siły.. ...



hehehehehehehehehhehehehehehehhe 30 latka siedzi tylko w fotelu..............heheheheh dobre.............................o Boze nie wiedzialam ze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: to juz starosc


Nie o to mi chodziło. Tylko mając 17 czy 18 lat masz więcej siły, niż mając 30.. i nei znaczy to,że to już starość.. poprostu to naturalna kolej rzeczy. Moja kuzynka ma 3 letnią córkę, i urodziła w wieku 27 lat i sama mowi, że nie ma już to niej tyle sił co wcześniej, i że załuję, że nie urodzila koło 20 bo to było by jej baardzo pomocne.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:05 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 29, 2007 10:38 am
Posty: 7008
Lokalizacja: okolice Poznania
No więc tak...jest możliwe żeby doszło do zapłodnienia w czasie @. Ale bardzo rzadko, zwłaszcza w pierwszym dniu kiedy właściwie jeszcze jest niepłodność bezwzględna. Poza tym bardzo mnie dziwi że dzień przed spodziewaną @ test wyszedł z 2 kreskami, no ale ok zdarza się. Poza tym jak dla mnie nie jest możliwością rozpoznanie przez gina tak wczesnej ciąży...może jestem głupia i się mylę ale takie jest moje zdanie.
Tarjaa rób co chcesz. Ja na twoim miejscu bym się wstrzymała CONAJMNIEJ do sierpnia. Wtedy jak zajdziesz w ciążę to przynajmniej urodzisz mając 18 lat.

Tarjaa ja mam 27 lat i nie czuję się ani stara ani bardziej niedołężna niż miałam 18. Wręcz przeciwnie czuję się lepiej niż 18tka. Poza tym najlepszy wiek rozrodczy jest między 20-30 rokiem życia z przewagą na tą drugą połowę....niestety nie mówi się że 17 lat to dobry okres na macierzyństwo....

_________________
Staś (19tc) *03.01.2008

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:09 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
tariaaa byłam przekonana święcie, że chodzisz do klasy maturalnej bo w zyciu by mi nie przyszło do głowy że takia małolata może zajść w ciążę......słyszy się o tym, to fakt....ale jakoś do tej pory to do mnie nie docierało.....Boże dziecko gdzie ty masz rodziców.......poza tym.....kurde co robia prokuratorzy.....

Ty mnie dziewczynko matematyki nie ucz.....ty się naucz wyrażać, bo to co piszesz jest żałosne......


Kilka twoich postów przytoczę:

tarjaaaa pisze:
dziekuje serdecznie :) Tez mam nadzieje na 2 kreski ;] poczekam az wroci moj M i pojdzie po test bo ost jestem straasznie leniwa :P no i głodna heh :P


Piszesz:
Powiedzcie mi Drogie Panie, czy w takiej sytuacji jest chociaż jakaś maleńka szansa na ciążę? Dodam, że od 2 dni jest mi niedobrze,kilka razy wymiotowałam, jestem podenerwowana, "wydzielam" dość spore ilośći śluzu szyjkowego, jem za 2, czuję się cały czas zmęczona, mam parcie na mocz i często zaparcia i ogólnie nie czuję sie najlepiej.. Mam też wstręt do słodyczy, a niedawno mogłam je jeść kilogramami.


A na drugi dzień czytamy:

tarjaaaa pisze:
ja narazie zbyt wiele obawow nie mam. a @ mam niec 22.02. Narazie to tylko podw temp, troche głód, zmęczenie i śluz. i tyle :)


TO PISZESZ NA TEMAT MATKI
tarjaaaa pisze:
moja narazie jest w stanie przemyślen, ale powoli zaczyna się chyba cieszyc ;)


PIERWSZE ZDANIE W TYM POŚCIE JEST THE BEST
tarjaaaa pisze:
ten temat mnie troszke zaintrygował. Co prawda czuję się sama trochę jak dziecko, bo w maju skoncze 17 lat, no ale cóż...
Tak naprawdę, gdy z moim Ł. decydowaliśmy się na współżycie wiedzieliśmmy o konsekwencjach i stwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi je ponieść. Gdy dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami, nasze szczęscie było większe niz jak np byśmy dostali jakis wymarzony prezent. Oboje kochamy to maleństwo baardzo mocno i nie pozwolimy by stała mu się jakas najmniejsza krzywda! Nawet przez myśl nam nie przeszła aborcja! A tym bardziej gdy zobaczyliśmy maluszka na USG! to bylo poprostu jak spełnienie marzen! I wiecie co? nie zamieniłabym tych chiwil nawet na wszystkie bogactwa świata! Wiem, że chcemy wychować tego maluszka, chcemy dać mu dom, miłośc, rodzinę, ciepło... A nie tak jak niektóre dziewczyny nawet w moim wieku, staraja sie zabić swoje kruszynki... Ja bym nie mogła.. za bardzo kocham moją fasoleczkę :) pozdrawiam was wszystkie i gorąco całuję :)

PAULA, trzymaj się :) Wierze że będzie dobrze!! miej nadzieje-ona moze zdziałac cuda :) Wiem cos o tym, bo tata mojego Ł. miał białaczkę-lekarze dawali mu max. pare miesięcy życia, a on przeżył 5 lat!! Wiec miej nadzieje i wiare ze bedzie dobrze!! Jestes potrzebna wielu osobom! pamietaj o tym ;) całuję :*



A TO MÓWI GIN KIEDY DZIEWCZYNKA DOSTAJE NORMALNEJ @ A UPARŁA SIĘ NA DZIECKO :lol:

tarjaaaa pisze:
ja się dołącze, bo ja też to przechodze... normalnie dostałam @, nawet w terminie, no ale gin mówi, że wszystko w porządku...


NA TEMAT MIESIĄCZKI PODCZAS CIĄŻY-ŻAL :lol:
tarjaaaa pisze:
nie no pytaj :)
Bóle brzucha mam, tak jak ja @, od czasu ost @ zawsze gdy jestem głodna albo się zdenerwuję. U mnie to 7 tydzien dopiero. Ja robiłam test dzień przed planowaną @, i wyszedł pozytywnie. Potem, co prawda spóźnioną o 3 dni, ale dostalam @. Wystraszyłam się i pobiegłam zaraz po Wielkanocy do gina. Moj Gin powiedział, że wszystko w porządku, fasolka zdrowa i śliczna. Więc się uspokoiłam. A moj @ wygladał tak, że 1 dnia leciało ze mnie niewiele, a przeważał śluz, 2 dnia troche więcej niż 1 (tak, że na 1 tampon) i śluz, 3 baardzo dużo, niemalże jakbym miała krwotok, a 4 juz nie było... ( a w normalnym cyklu był zawsze). Tylko ten @ był jakiś... zupełnie nie bolesny...



POST Z 23 KWIETNIA-
tarjaaaa pisze:
Niestety... musze zmienic watek ;( Wczoraj, dostałam silnych krwawien i skurczy ;( Nic już się nie dało zrobic :( Czuję się okropnie ;( Mojego maleństwa juz nie ma :( Juz chyba nigdy nie dostanę od życia kruszynki.. ehh.. życ mi się juz odechciało... ;(


CZYLI TAK 22 LUTEGO MIAŁAS OKRES , W MARCU RÓWNIEŻ REGULARNIE (MIMO, ŻE BYŁAS W CIĄŻY) A TO Z KWIETNIA-WNIOSEK JEDEN-ŻADNEJ CIĄŻY NIE BYŁO-MIESIĄCZKUJESZ SUP[ER REGULARNIE I TEGO POZAZDROŚCIŁABY CI NIEJEDNA Z NAS :lol: :lol:

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:18 am 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ptysiok pisze:
CZYLI TAK 22 LUTEGO MIAŁAS OKRES , W MARCU RÓWNIEŻ REGULARNIE (MIMO, ŻE BYŁAS W CIĄŻY) A TO Z KWIETNIA-WNIOSEK JEDEN-ŻADNEJ CIĄŻY NIE BYŁO-MIESIĄCZKUJESZ SUP[ER REGULARNIE I TEGO POZAZDROŚCIŁABY CI NIEJEDNA Z NAS :lol: :lol:


To może nie rób wyrzutów mi, tylko lekarzowi?
Widzę, że za wszelką cenę chcesz mi dokuczyć. Udało Ci się.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:19 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 28, 2008 8:40 am
Posty: 76
Lokalizacja: warszawa
Dziewczyny dajcie już spokój. Już nie ma praktycznie spokojnego wątku. Gdzie nie wejdę to jakieś sprzeczki. Przecież miałyśmy się wspierać, pocieszać. Było tak miło. Może utwórzmy nowy wątek po tytułem sprzeczki, czy nieporozumienia i tam to wyjaśniajmy. Ja bardzo lubiłam ten wątek. Tu dostałam wiele ciepłych słów i chciałabym, żeby tak było dalej. Powróćmy do poprzedniej atmosfery. Pozdrawiam wszystkich

_________________
Mama Aniołka (*)22.03 2008 (11tc)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 29, 2007 10:38 am
Posty: 7008
Lokalizacja: okolice Poznania
Neti :okk: Koniec kłótni.... Ten wątek jest potrzebny dla osób które są po stracie. Może akurat jakaś dziewczyna z płaczem tu przyszła i chciała napisać ale zobaczyła kłótnię i sobie poszła......Ja się ucinam....

_________________
Staś (19tc) *03.01.2008

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Na tym wątku jestem już tyle czasu, ze hoho, tylko niektórzy ludzie po prostu mylą się w zeznaniach....a ja nie moge tego czytać.......skrzywienie zawodowe :lol:

koncze temat puentą

Dziewczyny musimy iść za rada tarjiii i kupic fotele bujane...nie dla nas dzieciaczki...jesteśmy za stare...... :cry:

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:26 am 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
neti79 pisze:
Dziewczyny dajcie już spokój. Już nie ma praktycznie spokojnego wątku. Gdzie nie wejdę to jakieś sprzeczki. Przecież miałyśmy się wspierać, pocieszać. Było tak miło. Może utwórzmy nowy wątek po tytułem sprzeczki, czy nieporozumienia i tam to wyjaśniajmy. Ja bardzo lubiłam ten wątek. Tu dostałam wiele ciepłych słów i chciałabym, żeby tak było dalej. Powróćmy do poprzedniej atmosfery. Pozdrawiam wszystkich


Widzisz, ja podobnie jak Ty szukałam wsparcia i ciepłych słów. A w zamian zostałam wyzwana i zbesztana z błotem. Niestety, tak to juz jest... Na szczęscie, ja tej sprzeczki nie zaczęłam.
Może gdyby Ptyś powiedziała to bardziej kulturalnie, i nie wyzywała mnie i osądzała nie wiem o co, byłabym bardziej kulturalna.
Tak więc przepraszam Was wszystkie i Ciebie Ptysiu też. Nie chcę się kłucić i na prawdę tego nie lubię. Może masz rację, powinnam się wstrzymać. Ale sama powiedz: czy bardziej byś była przychylna posłuchać kogoś, gdy mówi do Ciebie grzecznie i spokojnie i czy jak naskakuje na Ciebie, osądza o najgorsze i potępia...?

Ptysiok pisze:
Dziewczyny musimy iść za rada tarjiii i kupic fotele bujane...nie dla nas dzieciaczki...jesteśmy za stare...... :cry:


Dobrze wiesz, że nie to miałam na myśli.. to już jest Twoja nadinterpretacja...

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:29 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Powiedzialam, ze skonczyłam, bo jak będę pisac dalej i odpowiadac na twoje posty to rozciągnie sie to w nieskonczoność, a nie uważam, by był to wątek do tego typu konwersacji..

Wybacz zatem, ale tak jak powiedziałam...koniec......

A wkońcu to ty jestes najmądrzejsza.....uzywanie wyniosłych słów to nie klucz do wszystkiego.

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:32 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 30, 2007 12:49 pm
Posty: 9151
Lokalizacja: Francja
Uuuuuuu ale dyskusja !!!!
Nie zagladalam przez chwile...... a tu az wrze :lol:

tarjaaaa ... co by ci tu napisac ... :hm:
Wlasciwie nie ma sensu cie pouczac ani umoralniac bo to nie nasza sprawa tylko twoich rodzicow!
Ale ja jako matka 10 letniej juz dziewczynki ( o matko 16 lat tuz ...tuz..)
bylabym przeciwna planowanej ciazy!!!!
Jestes jeszcze dzieckiem ... i czy ci sie to podoba czy nie ...tak jest!!

Zrobisz jak uwazasz .... twoje zycie .... twoja sprawa .... i pozniej twoje obowiazki!!!
A dziecko oprocz tego ze slicznie wyglada na fotografi ... to czasami potrafi dac w kosc!

Ty masz inny sposob myslenia .... my tez inny .... dyskusja nie ma sensu :wink:

Tu nie miejsce na spory!!!!

Zycze powodzenia :D

_________________
ObrazekObrazek

['][']


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:42 am 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Maranellka pisze:
Uuuuuuu ale dyskusja !!!!
Nie zagladalam przez chwile...... a tu az wrze :lol:

tarjaaaa ... co by ci tu napisac ... :hm:
Wlasciwie nie ma sensu cie pouczac ani umoralniac bo to nie nasza sprawa tylko twoich rodzicow!
Ale ja jako matka 10 letniej juz dziewczynki ( o matko 16 lat tuz ...tuz..)
bylabym przeciwna planowanej ciazy!!!!
Jestes jeszcze dzieckiem ... i czy ci sie to podoba czy nie ...tak jest!!

Zrobisz jak uwazasz .... twoje zycie .... twoja sprawa .... i pozniej twoje obowiazki!!!
A dziecko oprocz tego ze slicznie wyglada na fotografi ... to czasami potrafi dac w kosc!

Ty masz inny sposob myslenia .... my tez inny .... dyskusja nie ma sensu :wink:

Tu nie miejsce na spory!!!!

Zycze powodzenia :D


Dziękuję Ci.
Wiem, że potrafi dać w kość. Ale dla takiego dawania zrobiłabym wszystko. Zdaje sobie sprawę, że to też obowiązki, ale chcę je wypełniać. Nie twierdzę, że będzie łatwo. Ale jestem w stanie się poświęcić, bo wiem, że warto...
Tylko troche mi przykro, że za marzenia, za chęć ich spełnienia, za miłośc, radość i szczęście zostałam w ten sposób potraktowana... Chociaż podobnie jak wszystkie inne dziewczyny w tym dziale, szukałam pomocy, osób, z ktrymi można porozmawiać, podzielić się przemyśleniami i innymi tego typu sprawami. Ale niestety, nie wszędzie tak jest.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 10:58 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 30, 2007 12:49 pm
Posty: 9151
Lokalizacja: Francja
tarjaaaa ... mysle ze to nie tak ....
my mamy te same marzenia ...tez pragniemy dziecka!!!
Ale u ciebie jest to troszke za wczenie.
Dlatego dziewczyny tak zareagowaly....

Wiesz ... wszystko powinno byc po kolei ... szkola .... beztroskie spotkania z kolezankami... ciche wymykanie sie na randki.... to jest teraz twoj czas!!!!
Czas na dzieci nadejdzie pozniej :wink:
Przeciez pozniej .... rownie mocno bedziesz kochac to dziecko PRAWDA??

A wtedy te beztroskie czasy juz nie wroca!!!

_________________
ObrazekObrazek

['][']


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 11:03 am 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tak. będe je kochać dokładnie tak samo. Nie zależy mi na randkach i innych tego typu rzeczach. Ale masz racje, dla dobra dziecka poczekam. Zrobię maturę, potem pójdę na wymarzone prawo i wtedy o tym pomyślę. Chyba, że wczesniej zdarzy się wpadka..

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 11:13 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 28, 2008 8:40 am
Posty: 76
Lokalizacja: warszawa
tarjaaaa :brv: i tak trzymaj. To jet poprawna kolejność.

_________________
Mama Aniołka (*)22.03 2008 (11tc)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 12:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Tarjaaa napisałam ci PW....ulżyło mi trochę....

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 7:00 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 4:05 pm
Posty: 674
Lokalizacja: Warszawa
Nie było mnie od rana, wchodzę a tu... dyskusja trwa dalej...
tarjaaaa ulzyło mi że zmieniłaś zdanie... ;) Mam nadzieję, że nie piszesz tego na odczepnego.
Myślę, że nikt tutaj nie chciał Cię obrażać, ani sprawiać przykrości.... poprostu chciałyśmy Ci jakoś wytłumaczyć, że troszkę za wcześnie dla Ciebie na ciążę. Jestem też pewna, że Ty w naszym wieku będziesz miała dokładnie takie samo zdanie jak my :)
Nie bedę wnikać w to czy u Ciebie rzeczywiście była ta ciąża, czy nie... skoro miałaś normalne @...nie chcę do tego wracać. Niech zostanie tak jak jest.... jeśli potrzebujesz rozmowy, tutaj ją znajdziesz, tylko nie licz na to, że ktoś został obojątny jak niepełnoletnia osoba pisze o świadomym staraniu o dziecko...
Dziewczyny mają rację, to nie jest miejsce na kłótnie i spory...

_________________
Obrazek
Aniołek 20.03.2008r. - 8tc (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 7:30 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
j80 my sobie z tarią troszkę porozmawiałyśmy na osobności i myślę, że będzie dobrze.......trzymam kciuki......oby jej się nie odmieniło.....ma świetne plany co do szkoły, tylko musi przy nich wytrwać.....resztę opwie sama jeśli będzie chciała :wink:

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz maja 11, 2008 6:26 pm 

Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:44 pm
Posty: 263
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Napiszę Wam dokładnie to samo, co napisałam Ptysiowi:
Wychowuję się bez ojca. Gdy moja mama zaszła w ciążę ze mną, zostawił ją dla innej. Jak sie potem okazało, jego żony,którą zostawił bo również zaszła w ciążę. Wyjaśniając: zostawił swoją żonę, przyszedł do mojej mamy, a jak moja mama zaszła w ciąże zostawił ją dla tamtej. OD Tamtego czasu, całe życie jestem ciągana po sądach o alimenty, prawa rodzicielskie i inne takie..By sie wymigać, potrafi nawet pracować na czarno... Nigdy też nie zapomnę sytuacji, gdy ni z gruszki ni z pietruszki wpadł pijany do nas do domu (wtedy mieszkałam w Choszcznie, niedaleko szczecina) i awanturował się... wypominał mojej mamie, że zaszła w ciążę i bił ją bo założyła sprawę w sądzie.. to trwało może godzinę, ja miałam 5/6 lat, ale pamętam to jak dziś... i to wciąż boli...
Może dlatego tak strasznie mi zależy na prawie... dostałam natchnienia właśnie wtedy, i wiedziałam, że gdy skończę te studia, zrobie wzsystko by go legalnie ukarać...a przy okazji, uwielbiam to... mam wielu prawników w rodzinie, wiec na pomoc mogę liczyć.. ale dobić go chcę sama.. zostało mi 8 lat... 2 lata liceum, 5 lat studiow i rok aplikacji... Mam nadzieję, że uda mi się go wsadzić za kratki chociaż na kilka lat (bo za baardzo liczne przestepstwa, które popełnił powinien siedzieć, ale cały czas się miga od sprawiedliwości...). teraz mieszkam 600km od niego...
i nie musze go oglądac...
mam innego "tatusia"... w sumie jakies 14 lat starszego ode mnie...
Wiem, że moja mama jest szczęśliwa.. no ale denerwuje mnie ten facet poprostu... wydaje mu sie ze może wszystko... a przede wszystkim, że jest moim ojcem i moze mnie nawet lać gdy chce...
podobnie, moją wielką pasją jest gra na fortepianie. Niestety, mojej mamie pod wpływem jej miłości przestało się to podobać. chcialam też składać papiery do liceum muzycznego w cieszynie, ale moja mama miała inne aspiracje i je wycofała. Ze względy na niepełnoletnosc nic nie mogłam zrobic... chciałam studiowac instrumentalistyke na widziale fortepianistycznym, ale niestety mojej mamie się to nie podobało... juz chodzą słuchy, że chce sprzedać mój fortepian bo uważa, że czegoś innego powinnam sie uczyc, a nie tego.. I chce, bym zakonczyła nauke w studium muzycznym...wiem, że jak się na to zgodzę, pożegnam się z karierą muzyczną... wiec wiem, że nie mogę na to pozwolic..ale jestem bezsilna..
W pewnym stopniu (teraz wiem, że zle myslałam) szukałam w dziecku ucieczki od tego wszystkiego... liczyłam, że jak zajdę w ciążę, będę mogła wyprowadzic się do Łukaszka... ale wytrzymam te kilka lat... mam nadzieję..

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz maja 11, 2008 7:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Ja już tarjii powiedziałam jak ja to widzę i widzę, że nawet padło moje zdanie, choć "ukryte"....cieszę się, że zostałam zrozumiana.... :wink:

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz maja 11, 2008 9:18 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 4:05 pm
Posty: 674
Lokalizacja: Warszawa
tarjaaa widzę, że bardzo dużo już przeszłaś w swoim życiu.... Przykro mi.... bo nikt nie zasługuje na coś takiego. Przykro mi, że miałąś popsute dzieciństwo i nie mogłaś spełniać swoich marzeń. Postawiłaś sobie cel, to dobrze i dąrz do niego, jesteś już coraz blizej. Wytrzymaj jeszcze trochę... Zobaczysz czas zleci szybko... skończysz naukę i wtedy pomyślicie na spokojnie o założeniu rodziny, zamieszkacie razem. Póki co, cieszcie się sobą i zyciem.... kiedyś jak będziecie mieli dzieci nie będzie to już takie proste.

_________________
Obrazek
Aniołek 20.03.2008r. - 8tc (*)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 1421, 1422, 1423, 1424, 1425, 1426, 1427 ... 1544  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra