Właściwie nie wiem w którym wątku mam napisać dlatego stworzyłmam nowy!!! Rzecz tyczy się nasienia, a konketnie plemniczków w nim zawartych.
Mój mąż od jakiegoś casu przyjmuje leki na obniżenie ciśnienia - a konkretnie, to na wyrównanie akcji serduszka bo ma dodatkowe skurcze (na tle nerwowym, bo przebadali go ze wszystkich stron i taka jest diagnoza).
Bierze też doraźnie hydroxyzynę, gdy czuje się zdenerwowany-też ma pomóc na serduszko.
Mamy wskazania gienkologiczne do rozpoczęcia starań, ale ja zastanawiam się nad tym, czy takie lekarstwo (BISOCARD raz dziennie, HYDROXYZYNA doraźnie) nie ma wpływu na męskie plemniki. Nie chodzi o ilość... tylko, czy będą właściwej budowy, czy nie uszkadza plemniczków. Nie boję się, że jest ich za mało-tylko czy są prawidłowe. Oczywiście jak zawsze, na ulotce nie ma nic napisane na temat stosowania u mężczyzn.
Pytałam lekarza kardiologa-powiedział, że nie ma wpływu-wymienił mi jakieś inne leki które uszkadzają a ten PODOBNO jest bezpieczny. Ale ja dmucham na zimne i chcę Was zapytać, bo może któraś z Was ma podobne doświadczenia.
Z ginekologiem porozmawiać nie mogę bo w tej chwili go nie ma (dłuższy czas), a innym popostu nie ufam bo już wiele razy mnie zawiedli...
Kwestia zaczekania... to dość trudna sprawa bo "ginekolog radził starać się już" (mąż jeszcze wtedy nie brał leków więc o nic nie pytałam ginekologa), a leczenie męża może trwać długo.
Mój tato od wielu lat bierze leki na takie dolegliwości... więc wiem, że czasem to długotrwały proces.

BARDZO WAS proszę pomoc i odpowiedź!
Jeśli istnieje gdzieś taki wątek PROSZĘ o skierowanie, bo nie mogę się tu jeszcze odnaleźć-znalazłam "wpływ leków na plemniki" ale tam jest JEDNA wypowiedź i to sprzed 2 czy 3 lat:(

Zadaj to pytanie w dziale "Lekarz odpowiada (zdrowie kobiety)"
http://www.forum.e-mama.pl/viewforum.php?f=17
Na forum jest dwóch lekarzy (lek. med. Ewa Żmuda i lek. med. Sławomir Warzęchowski), którzy odpowiadają na nasze pytania.
W temacie najlepiej zaznacz, że to pytanie do lekarza.

_________________





[*] 3.09.2007r.

DZIĘKUJĘ !!! Właśnie napisałam )) Kilka dni temu napisałam do dr Warzęchowskiego ale bez odpoweidzi:(((